Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, Alonzo napisał:

A gdzie ją dostrzegasz? :) 

W krytyce opartej na logicznym nieliczeniu nowych u Ciebie Georgea i Conleya 1:1? 

Podaję Tobie konkretne liczby, podaję źródło z którego korzystałem - to przecież nie są moje wymysły. Masz zupełnie nowy team, nieukształtowane role w drużynie, trochę nieobecności spowodowanych przez kontuzje i covid i oczekujesz, że taki team od razu będzie grał nie wiem na jakim poziomie. Rl Miami Heat z Jamesem, Wadem i Boshem zaczęli od 9-8, a u Ciebie dochodzą jeszcze nieobecności i słabsza forma na początku Bookera oraz nie wiadomo jak liczyć tego Georgea i Conleya. :) 

U nas powtarzam przereagowuje się oceniając subiektywnie wybrane Gwiazdy i mając w d.. cała otoczkę drużyny często mozolnie budowane krok po kroku. Masz lubianą Gwiazdę - nie ważne z kim gra, czy ile razem zagrali. To w sumie moj najważniejszy wniosek z tej wielodniowej pracy którą wykonałem, zeby ocenić właśnie jak najobiektywniej wg siebie. 

Twój jest taki, że jestem hipokrytą :) Spoko 😘

 

No podałeś źródło, wg którego sam George ma taki impact w ofensywie jak Twoich dwóch najlepszych graczy(razem)-Mitchell i Lowry- a cała reszta Twojego zespołu jest ujemna:) - Sota ma jeszcze 4 dodatnich z czego Conley tez ma lepszy wskaźnik niż Twój najlepszy gracz- napisał Ci to Karoik to napisałeś ze to argument jak u 12latka.

Conleya (sprawy rodzinne rok temu) i Georga (kontuzja) nie chcesz brać 1:1 ale już tworzyć mit ze bronisz prawie jak Jazz mimo ze nie masz Goberta tyko -khem khem- Bircha- już nie masz problemów.

Tworzysz jakieś wymyślone teorie, a post po poście zaprzeczasz sam sobie- jak już robisz jakiś ranking to staraj się chociaż żeby był spójny, a nie post na post dorabiasz dodatkowe teorie. 
 

Wypada Ci KAT i Gordon udajesz ze się nic nie dzieje, bo masz Granta Williamsa i Silve, który świetnie bronił Emiibda przez 11 minut w trakcie których wyłapał 6 fauli, Oubre u Ciebie gra lepiej bo już masz go od roku czy ile tam on tam w tych Magic jest. 
 

Ogólnie wszystko co związane z Magic to u Ciebie jest wspaniale, skwitowała Gafforda i Ci się podobał a on jest przecież mega waflem i był chyba najsłabszym startującym centrem w rl NBA w tym roku, po prostu patrzysz na wszystko przez magiczne okulary, nic nie poradzę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Alonzo napisał:

I jeszcze.. dla mnie to jest wniosek na poziomie 12-latka, a mam o Tobie lepsze zdanie.

Wnioski na tym poziomie zaprezentowałeś rozpisując skład Wolves i dzieląc w ten sposób graczy na plusowych i minusowych. To jest roto podejście, bo o ile w przypadku liderów to jako tako działa, to w przypadku rolesów ważny jest fit i rola, którą pomijasz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Qcin_69 napisał:

No podałeś źródło, wg którego sam George ma taki impact w ofensywie jak Twoich dwóch najlepszych graczy(razem)-Mitchell i Lowry- a cała reszta Twojego zespołu jest ujemna:) - Sota ma jeszcze 4 dodatnich z czego Conley tez ma lepszy wskaźnik niż Twój najlepszy gracz- napisał Ci to Karoik to napisałeś ze to argument jak u 12latka.

Conleya (sprawy rodzinne rok temu) i Georga (kontuzja) nie chcesz brać 1:1 ale już tworzyć mit ze bronisz prawie jak Jazz mimo ze nie masz Goberta tyko -khem khem- Bircha- już nie masz problemów.

 

Znów bierzesz statsy Georgea i Conleya 1:1 pomimo, ze w rl grają drugie sezony w swoich teamach, a u Ciebie są zupełnie nowi. 

Harden przeniósł się do rl Nets i nagle stał się rozgrywającym - a ich tam jest tylko 3, podczas gdy Ty pardujesz jak paf ze statsami Tatuma, Bookera, Georgea i Conleya, gdzie to nie ma prawa się dodawać tak jak byś sobie tego życzył. 

4 minuty temu, Qcin_69 napisał:

 

Wypada Ci KAT i Gordon udajesz ze się nic nie dzieje, bo masz Granta Williamsa i Silve, który świetnie bronił Emiibda przez 11 minut w trakcie których wyłapał 6 fauli, Oubre u Ciebie gra lepiej bo już masz go od roku czy ile tam on tam w tych Magic jest. 
 

Wypadł mi KAT. 

A Gordon wypadł mi tak samo w 1T jak Tobie Tatum na 5 meczy, czy Booker i George - po 4 mecze. Gordon nie grał w g9 z Houston, gdzie grał KAT, w g17 z Charlotte oraz wypada na 3 ostatnie mecze - wygrywam z Toronto w g22 bez McColluma i Lillarda oraz w g23 i g24 u mnie przeciwko Bulls,  gdzie Kelly Oubre i Grant Williams muszą powstrzymywać bertansa na dużych minutach cały trymestr i KZ Okpale na swoich pozycjach. 

4 minuty temu, Qcin_69 napisał:

Ogólnie wszystko co związane z Magic to u Ciebie jest wspaniale, skwitowała Gafforda i Ci się podobał a on jest przecież mega waflem i był chyba najsłabszym startującym centrem w rl NBA w tym roku, po prostu patrzysz na wszystko przez magiczne okulary, nic nie poradzę. 

No nie jest wspaniałe, bo nie gra mi KAT przede wszystkim. 

Gafforda akurat mało oglądałem (bardziej tunelowo Templea, ale LaVine się przede wszystkim w oczy rzucał), ale statsy z tego co widzę ma ok, ni ziębi ni parzy mnie ten gracz.

1 minutę temu, karpik napisał:

Wnioski na tym poziomie zaprezentowałeś rozpisując skład Wolves i dzieląc w ten sposób graczy na plusowych i minusowych. To jest roto podejście, bo o ile w przypadku liderów to jako tako działa, to w przypadku rolesów ważny jest fit i rola, którą pomijasz. 

Właśnie z tą rolą w Wolves są problemy - a rozpisałem Qcinowi tylko po to, żeby miał porównanie jak wypadali w tych 24 meczach, bo ta stronka uaktualnia statsy codziennie. Te statsy są typowo poglądowe jak wypadają poszczególni gracze w swoich systemach. Dlatego - 3 raz juz to tutaj dziś piszę - w uproszczeniu potraktowałem tych graczy jako plusowych w def i off jak mają lepszy wskaźnik niz +1, albo minusowych jak mają _1 i słabiej. wszystko pomiędzy traktuję neutralnie. 

U nas tradycyjnie ile by się nie robiło zmian, to wszyscy do siebie od razu pasują. Podałem nawet bilans Miami z 2010 z początku sezonu jak dołączali tam James i Bosh, ale jak widać grochem o ścianę. :) 

Początek sezonu rządzi się swoimi prawami - dlatego nikt u mnie tu nie ma mniej niz 6 porażek oraz nawet słabsze teamy mają po 6 zwycięstw. Napisalem też ilu zostało graczy z poprzedniego sezonu w poszczególnych teamach grających normalnie w rotacji - przed sezonem wkleiłem tez jak to w rl wygląda (tam było bardzo mało zmian). Dochodzi jeszcze krótki okres przygotowawczy przed sezonem, a u nas tak istotnych rzeczy nie przywiązuje się wagi. 

Była tu bezreflexyjna krytyka Kellego Oubre - z czego wynikała jego słaba gra na początku sezonu? No właśnie z tego, że znalazł się w nowej drużynie w zupełnie innej roli. Mamy 3 Gwiazdy w rl Nets - Harden nagle staje się rozgrywającym -zresztą rl Brooklyn aktualnie ma bilans 18-12, a u nas pewnie by miał taki jaki sobie zyczy Qcin dla Soty. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, january napisał:

Też mnie dziwią aż tak niskie głosy na Pistons. O ile top11 wschodu odjechało, o tyle to powinna być 21-22 ekipa ligi, a nie +-25.

Valanciunas wiecznie niedoceniany chciałoby się rzec.

Nie tylko on. Trent gra też cudowny basket i walczy o kasę. Tak wszystko się pytają o Paschalla a nawet nie docenią chłopa a pod nieobecność Fina grał w S5. No szkoda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, ozzy110 napisał:

Wiadomo, że nie postarałem się z opisem, ale strasznie smuci miejsce za Celtics i Nets

Czy te ekipę naprawdę wypadły lepiej od moich zawodników?

U mnie Pistons 8, Celtics 9 winów - pewnie w ostatecznej tabeli kolejność się odwróci ale Boston wcale nie miał takiego fatalnego trymestru, Nets dostali ode mnie tylko 6W :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, cvbe napisał:

U mnie Pistons 8, Celtics 9 winów - pewnie w ostatecznej tabeli kolejność się odwróci ale Boston wcale nie miał takiego fatalnego trymestru, Nets dostali ode mnie tylko 6W :)

RL Grizzlies z większym truchłem zrobiło 12-12

Opis od @Braveheart22

Morant - znakomite kreowanie gry, gra mądrze, dyryguje grą, z pod dziury kończy jeszcze lepiej niż rok temu. Ale, żeby wskoczyć na znacznie wyższy poziom to rzut musi poprawić. Btw, kapitalne jest u niego ponowienie akcji, niepraedopodobne jest, że po opadnięciu na ziemię, tak szybko jest w stanie ponownie wysoko wyskoczyć w górę. 

Valanciunas - powrót po covidzie świetny. Mam wrażenie, że on ma lekkie problemy kondycyjne, ale i tak wykonuje bdb robotę i w tym czasie robi +20pts/+11reb na świetnych procentach. Na takich matchupach jak Toronto, Sacramento czy OKC to była wręcz zabawa. Słabszy mecz chyba tylkk ten dwa dni temu z Pels, ale ciężki matchup generalnie, bo Adams jeszcze większy koń od niego, więc na zbiórce ciężko się gra, a na kosz wjeżdża co chwilę Zion, więc trzeba się napracować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Alonzo napisał:

Kolader :) 

Szczerze mowiąc nie wiem, gdzie się nie zgadzamy :) 

Pierwszy akapit - ja tu właśnie jestem krytykowany za to, ze mam woje zdanie..

Drugi akapit - tu pewnie możemy polemizować - ja Tobie nie ustalam rotacji, tylko doszukuje sie różnych plusów w Twoim teamie;

Trzeci akapit - balansowanie na 50/50 nie jest łapaniem wszystkiego z marszu. Kryteria którymi sie kierowałem napisałem przecież na samej górze opisu z uzasadnieniami bilansów. 

Czwarty akapit - przecież dokładnie to samo pisze :)

Qcin sie irytuje, że mu daję za mało, Ty że za dużo - mój jedyny wniosek, to najlepiej tak jak większość GMów po prostu nic nie pisać :) 

Tylko, że tu się chce by pisać że wszystko jest dobrze mimo że nie tak nie jest. Mam pisać o samych dobrych kwestiach dot. mojego zespołu a te słabsze elementy pomijać? No, może się kiedyś takiego stylu nauczę ale póki co to tak nie robię. 

Ja też nie przemilczałem dobrego trymestru moich graczy, bardziej zobrazowałem to dzięki czemu takie statsy uzyskał choćby Seth. Raczej pewne jest, że będąc 1 opcją w moim zespole miałby ciut gorsze cyfry i inną skuteczność. I sam pisałeś "Wyszedłem z założenia, że Nets są rozsądni i nie katują Hayesa (najbardziej minusowy gracz w NBA) na dużych minutach, tylko grają Hillem i Currym, co jest logiczne." - czyli ułożyłeś rotację że mnie. 

Trzeci akapit - skoro piszesz, iż dla niektórych wymiana części graczy na nowych jako czynnik zgrania jest in minus to czemu dla moich ma być in plus?

4. Przecież oceniłeś na 11-13  bilans mojej drużyny a w 8, 11 i 13 meczu sezonu tracę istotnych graczy mojej rotacji. Czyżbym u ciebie na starcie sezonu ruszył z bilansem 7-1 albo 8-0?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że do końca głosowania już tylko 4h, to prosiłbym wszystkich głosujących o rozważenie po raz ostatni poprawy bilansu Cavs :) Bez wielkiej spiny, ale skład pozostawiony ten sam co w zeszłym roku, wszyscy poza Hieldem w znakomitej formie, dość łatwy terminarz, brak kontuzji (pojedyncze absencje, w dodatku zawsze zastąpione dzięki szerokiej rotacji), mam ludzi od rzucania punktów (DeRozan, Rozier, Clarkson, Hield, Barrett), mam ballhandlerów (Rozier, Haliburton, DeRozan, Clarkson), mam kilku niezłych obrońców, i dwóćh bardzo dobrych w osobach Greena i Poeltla, łatających obronę. Naprawdę uważam, że nie zasługuję na dopiero 7 miejsce w konferencji po tym trymestrze :) Dziękuję za ewentualne rozważenie zmiany bilansu na lepszy :)

W dniu 19.02.2021 o 17:22, tangiers napisał:

Jak ma byc jakis Cinderella team w 1 trymestrze to wlasnie Cavs. Prawie wszystko tam zagralo, ucialbym troche minuty Hieldowi i probowal gdzies Robego czesciej pokazywac, ale widze tu mocny bilans. 15-9 mysle, ze spokojnie powinno byc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ozzy110

Dobry gra rl Grizzlies przez większość trymestru opierała się głównie na dwóch elementach, tj. obrona + świetny ball movement (pomijam takie kwestie jak dobre gameplany trenera, czy team spirit, energia, charakter graczy na boisku, bo takie rzeczy ciężko sobie zobrazować w beGM, w rl Grizzlies były naturalnie na wysokim poziomie). 

Masz ofc dwóch czołowych graczy tego zespołu, graczy, których lubię i cenię, ale imho masz trochę inaczej zbudowany zespół i ciężko mi brać 1 do 1 to co jest u Ciebie, z tym co jest w rl Grizzlies. Gdzie widzę Twoje problemy? 

1. Playmaking. Morant świetnie kreuje, ale co poza nim. Nie masz nikogo kto mógłby go w tym odciążyć (J.Rich lubi poklepać piłkę i czasem występował w takiej roli, ale kompletnie mnie się wtedy nie podobał + teraz dochodzi słaby trymestr). Morant wypada na 1/3 trymestru. Kto wtedy kreuje, dyryguje grą zespołu, kto normalnie prowadzi grę ławki? 

Za to w rl Grizzlies masz na ławce bdb w tym względzie Tyusa, masz fajnych secondary ballhandlerów, którzy również pomagają w kreowaniu (Anderson, Melton), a Slo Mo to nawet pod nieobecność Moranta potrafił na zmianę z Tyusem prowadzić grę. Są jeszcze inni gracze, którzy fajnie wpisują się w ten system gry, bazujący na dużym ruchu piłki. Efekt? Grizzlies mają najlepszy wskaźnik asyst w Lidze (pod nieobecność Moranta, przy zwiększeniu roli innych, ten wskaźnik się nie zmniejszył). 

2. Obrona. Rl Grizzlies grali świetną obronę (z Morantem i przy kilku znaczących absencjach niestety dosyć mocno się pogorszyła). Patrząc na personel, który posiadasz w składzie, nie widzę byś był jakoś szczególnie dobry w tym aspekcie. 

Wychodzi na to, że masz duże problemy w elementach, które w głównej mierze wpływały na wyniki rl Grizzlies :)

Dałem Tobie 8-16 i myślę, że to jest adekwatny bilans przy Twoich problemach, ale w T2 powinno być lepiej (w T1 miałeś spory kłopot z absencjami ważnych graczy, a głębia niestety słaba). Zastanów się czy nie warto zrobić jakiś ruchów. Jak Szulim ogłosił wielką wyprzedaż w Jazz to od razu trzeba było atakować! :D

 

Edytowane przez Braveheart22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SlaKB napisał:
  • Celtics: 9-15
  • Nets: 8-16
  • Knicks: 18 - 6
  • Sixers: 15-9
  • Raptors: 13-11
  • Bulls: 7-17
  • Cavaliers: 14-10
  • Pistons: 9-15
  • Pacers: 13-11
  • Bucks: 15- 9
  • Hawks: 13-11
  • Hornets: 11 - 13
  • Heat: 16- 8
  • Magic: 13- 11
  • Wizards: 14-10
  • Mavericks: 14-10
  • Rockets: 15-9
  • Grizzlies: 6- 20
  • Pelicans: 13 - 11
  • Spurs: 11 - 13
  • Nuggets: 17- 7
  • Wolves: 18 - 6
  • Blazers: 6- 18
  • Jazz: 10 - 14
  • Thunder: 13-11
  • Warriors: 15-9
  • Lakers: 16 - 8
  • Clippers: 6 - 18
  • Suns: 8 - 14
  • Kings: 13-11

Zanim zaśniesz wyczyść skrzynkę abym mógł napisać co o tym myśle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tymczasem co tam w 2 trymestrze slychac na wschodzie ? Lowry znowu pauzuje 3ci mecz. ALONZO w tym roku naprawdę narazie ma największego pecha do kontuzji...

Knicks bez davisa i robinsona tez będą słabsi w tym trymestrze, kto tam został pod koszem, Plumlee?

(PS. Albo btw Ingram >>> Tatum )

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

 

Knicks bez davisa i robinsona tez będą słabsi w tym trymestrze, kto tam został pod koszem, Plumlee?

 

no tucker bedzie smigal na C pozostałe minuty

a na pf poza nim kawhi/jackson/melo

a sliwka w tym trymestrze 12.7 - 11 - 6.3 i tripple-double. @Alonzo ze swoja szwajcarska doladnoscia na pewno doceni i da WIN

 

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.