Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, tangiers napisał:

Bylo zawieszenie broni na czas draftu, od wczoraj znowu wojna. Nie wiem czemu az tak nienawidzisz Heat, ja wiem ze sie czaisz na stanowisko, ale spokojnie Pat jest ze mnie zadowolony.

Tier 1 jest jasny:

Knicks, Minnesota, Heat - grono bliskich przyjaciol, ktorych laczy jedna pasja

Koniec zawieszenia broni..? :( 

Nie porzuciłbym Orlando pod żadnym pozorem dla Teamu Doncicia. :P 

1 minutę temu, MarcusCamby napisał:

Ja też działam na Niego jak płachta na byka, gdy poruszam ten temat.

Gość wytarł podłogę Pat Rileyem i tym co budował w Miami Heat, a na koniec i tak powie, że przecież ma Doncica, więc jebać Rileya i całą tą kulturę organizacji :(

Przy czym ja mogę zrozumieć, że czasem lepiej zaorać wszystko i mieć te mocne assety z tanku, ale czemu nie rozumieją, że ten medal ma dwie strony?

Pat Riley juz dawno przeniósł się do Orlando :) 

Tangiers sprowadził do Miami Cubana ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, tangiers napisał:

Wczoraj jak stary wujek przy swiatecznym stole zaczales stawiac zarzuty o braku honoru.

A juz chcialem sie dzielic oplatkiem

Bo napisałeś, że jak mam honor, to mam przepraszać, a przecież sam głosowałeś za.. wiesz kim - nie poruszam tematu  tej serii - żeby ni było :) 

1 minutę temu, MarcusCamby napisał:

Cuban brzydzi się tankiem. Wiele razy to mówił. Przecież właśnie dlatego Mavs przez lata nie mieli żadnych assetów.

Nawet tego Doncica zrobili w wymianie z Hawks.

No i właśnie ten tank nie jest zbyt dobrą wizytówką, ale nie pisze o tym zbyt głośno, bo Dnc był u nas chyba pierwszym tankerem.. i w sumie mam team na bazie jego tanku. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Alonzo napisał:

No i właśnie ten tank nie jest zbyt dobrą wizytówką, ale nie pisze o tym zbyt głośno, bo Dnc był u nas chyba pierwszym tankerem.. i w sumie mam team na bazie jego tanku.

Ostatnio Ci to zarzuciłem na forum rady :P

Tylko Pels są krystaliczni i nie zhańbieni tankiem, a mimo to mają bardzo solidne core jako postawę, mimo tylu przeciwności losu.

Cóż można powiedzieć...CambyGOAT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, MarcusCamby napisał:

Mam swój światopogląd :)

Po akcji z koladerem opadł mi cały entuzjazm do pisania.

Jeżeli masz przeinaczać fakty w tym rankingu to daj sobie spokój z pisaniem o Nets. Lepiej jak napiszesz 30. wiadomo kto i po problemie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MarcusCamby napisał:

Ostatnio Ci to zarzuciłem na forum rady :P

Tylko Pels są krystaliczni i nie zhańbieni tankiem, a mimo to mają bardzo solidne core jako postawę, mimo tylu przeciwności losu.

Cóż można powiedzieć...CambyGOAT

No Pels tankowali nawet jak nie chcieli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MarcusCamby napisał:

Ostatnio Ci to zarzuciłem na forum rady :P

Tylko Pels są krystaliczni i nie zhańbieni tankiem, a mimo to mają bardzo solidne core jako postawę, mimo tylu przeciwności losu.

Cóż można powiedzieć...CambyGOAT

ja bym w życiu nie tankował, chociaż Vucevicia bym sprzedał na bank z Orlando. Raczej bym nie miał teraz KATa, Mitchella i Lowrego. Natomiast Oubre bym nie miał z całą pewnością. 

Jednak po 2 latach walki z luxury tax i odpadaniu w I rundzie playoffs udało mi się jako tako to ogarnąć Orlando i ustabilizować team. Bez względu na złośliwe oceny moich graczy, jestem z drużyny zadowolony. :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, tangiers napisał:

No Pels tankowali nawet jak nie chcieli

Ja powiem tak. Z przepłaconymi, wieloleletnimi kontraktami Asika, Moore, Ajincy, Solo Hilla. Każdego z Nich już nie ma w lidze 3/4 GMów mi doradzała tank i sprzedanie Davisa za assety.

A jednak pokazałem, że można zrobić z tego zespół na poziomie i ugrałem więcej niż mój rzeczywisty odpowiednik, mimo tak licznego pecha z kontuzjami.

A assety i tak z czasem się pojawiły. Może core Ingram, Zion wygląda na dziś lepiej, ale poczekajmy na Wisemana, Bagleya i Coby White, bo też nie mam się czego wstydzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Qcin_69 napisał:

Dajcie ten Power Ranking, na razie wszyscy co się znają na koszykówce dają Minnesote na 1 miejscu :) 

 

A jak ja się nie znam na koszykówce a mam Sotę też na 1 miejscu to jak mnie nazwiesz?

33 minuty temu, MarcusCamby napisał:

 mimo to mają bardzo solidne core jako postawę

No strasznie solidny.

Wall ledwo co coś tam poklepał, a już wiadomo, że nie zagra w następnym meczu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już mamy pełne rostery to spójrzmy na ciekawostkę.

Ile teamy wydają na swoje zespoły

1. Milwaukee Bucks 167 634 820

2. Charlotte Hornets 156 819 368

3. New York Knicks 146 718 580

4. Miami Heat 141 864 814

5. Denver Nuggets 138 893 323

6. Minnesota Timberwolves 135 396 210

7. Los Angeles Lakers 135 274 718

8. Atlanta Hawks 134 514 786

9. Indiana Pacers 134 094 620

10. Philadelphia 76ers 133 258 167

11. Sacramento Kings 133 065 301

12. Toronto Raptors 132 480 518

13. Orlando Magic 130 919 299

14. Houston Rockets 130 757 309

15. Golden State Warriors 130 629 108

16. Cleveland Cavaliers 127 604 304

17. New Orleans Pelicans 124 545 085

18. Washington Wizards 119 702 383

19. Utah Jazz 119 096 968

20. Boston Celtics 114 243 258

21. Dallas Mavericks 113 927 000

22. Portland Trail Blazers 112 667 280

23. San Antonio Spurs 112 595 155

24. Phoenix Suns 112 081 167

25. Memhpis Grizzlies 111 012 845

26. Los Angeles Clippers 109 362 422

27. Chicago Bulls 109 288 179

28. Oklahoma City Thunder 109 108 771

29. Detroit Pistons 108 718 179

30. Brooklyn Nets 96 530 011

Tak to wygląda z uwzględnieniem podziału na konferencje:

Wschód:

1. Bucks

2. Hornets

3. Knicks

4. Heat

5. Hawks

6. Pacers

7. Sixers

8. Raptors

--------------------------------

9. Magic

10. Cavs

11. Wizards

12. Celtics

13. Bulls

14. Pistons

15. Nets

Zachód:

1. Nuggets

2. Wolves

3. Lakers

4. Kings

5. Rockets

6. Warriors

7. Pelicans

8. Jazz

-------------------------------------

9. Mavs

10. Blazers

11. Spurs

12. Suns

13. Grizzlies

14. Clippers

15. Thunder

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, @MarcusCamby domagał się Power Rankingu, więc pokrótce podzielę się swoim spojrzeniem na sezon regularny. Może zachęci to kogoś jeszcze do wrzucenia swoich power rankingów.

Wschód:

Tier 1 - Charlotte Hornets i Miami Heat - rotacje praktycznie bez żadnych zmian, oba teamy z szerokimi kadrami, z graczami, którzy z reguły w sezonie regularnym nie zawodzą. Jedyny znak zapytania, co do Miami, to poziom zmęczenia po graniu w finałach NBA.

Tier 2 - Toronto Raptors i New York Knicks - równie dobrze mogliby być tier wyżej, ale jednak w Raptors pojawiła się zupełnie nowa pierwsza opcja i zgranie tego zespołu z pewnością będzie wymagać czasu. Nie dysponują również tak szeroką kadrą, jak sezon temu. Knicks z całą zdrową trójką swoich gwiazd w zdrowiu, to pewnie tier 1, ale szczerze nie wierzę, że BIG 3 Knicks nie będzie opuszczać spotkań, zwłaszcza że już Leonard prawdopodobnie opuści kolejny mecz.

Tier 3 - Orlando Magic i Milwaukee Bucks - Orlando miałbym tydzień temu wyżej, ale po starcie sezonu nie mogę nie zauważyć biedy na ławce rezerwowych oraz fatalnego Oubre. Podobne problemy są w Milwaukee, gdzie ławki praktycznie nie ma, a w pierwszej piatce mamy do czynienia z rewolucją, dodając do tego kontuzję Kemby, nie widzę za bardzo szans na zdobycie przewagi parkietu. Jedynie Giannis ratuje Bucks od spadnięcia tier niżej

Tier 4 - Philadelphia 76ers, Atlanta Hawks, Washington WIzards, Indiana Pacers - poważne osłabienia 76ers w postaci utraty ZLV, czy Josha Richardsona, czego nie rekompensuje Duncan Robinson. Embiid w normalnym sezonie gra poniżej 30 minut na mecz i opuszcza sporo spotkań, teraz prawdopodobnie nie będzie inaczej, brakuje tutaj poweru. Wizards sam nie wiem, jakim cudem jeszcze normalnie funkcjonują przy tym co odpierdala Harden w RL NBA, gdzie przynajmniej ma na kogo wrzeszczeć na treningu. Skład oparty na dwóch superstarach, dwóch rolesach i w sumie tyle. Będzie im ciężko załapać się do PO, bo każda absencja Hardena lub Duranta będzie się w 90% przypadków kończyć dzwonem od rywali. Atlanta dokonała bardzo ciekawych ruchów, ma całkiem szeroki skład, choć bez większychm poza Murrayem gwiazd. Widzę tu jednak szansę na niespodziankę. Pacers po zrobieniu play-offs sezon temu również będą się liczyć.

Tier 5 - Detroit Pistons - być może trochę zabrakło mi odwagi, żeby wpisać ich wyżej, bo są wyraźnie lepsi od drużyn niżej i są naprawdę obiecującą grupą, która może w trakcie sezonu zaklikać. Jeżeli wejdą do play-in, rozwój młodych graczy będzie działał na ich korzyść i mogą się pokusić o niespodziankę

Tier 6 - Cleveland Cavaliers, Brooklyn Nets - dwie młode drużyny, jeszcze niewystarczająco uporządkowane, żeby powalczyć o play-offs. Cavs brakuje podkoszowych, Brooklynowi opcji w ataku.

Tier 7 - Boston Celtics, Chicago Bulls - Boston ma grupę ciekawych zawodników, ale z 5 najlepszych graczy 3 to centrzy, którzy nie mogą grać razem. Prawdopodobnie szykuje się dalsza sprzedaż zawodników w trakcie sezonu i tankowanie. Chicago to sporo potencjału, ale mało jakości już w tym sezonie.

Zachód:

Tier 1 - Houston Rockets - dla mnie murowany faworyt Zachodu z bardzo szerokim składem, dobrym zgraniem i fajnym balansem między atakiem a obroną.

Tier 2 - Denver Nuggets, Minnesota Timberwolves, Los Angeles Lakers - przy każdym z tych teamów mam znaki zapytania, pierwsza piątka Nuggets nie jest tak mocna w porónaniu do pozostałych, ale ławkę mają lepszą od obu rywali, w Wolves znowu nastąpiły spore zmiany w rotacji i nie da się nad tym przejść do porządku dziennego. Lakers mają starego LeBrona i kontuzjowanego od początku sezonu Butlera, obaj nie będą się zaginać w sezonie regularnym, a na ławce Lakers podpisywali no-nameów i rezerwowych mają bardzo przeciętnych. Podobnie jak przy Miami dochodzi też argument, któtkiej przerwy między finałami a rozpoczęciem sezonu.

Tier 3 - Dallas Mavericks, Oklahoma CIty Thunder, Golden State Warriors, Phoenix Suns, Sacramento Kings - mam tutaj swoich faworytów, ale nie na tyle, żeby ustawiać osobne tiery. Raczej spośród tych 5 drużyn wyłonią się 4, które zagrają w play-offs. Mavs mają młody skład, wzmocniony doświadczonymi graczami, ciekawy mix, chyba z największym potencjałem, żeby wskoczyć tier wyżej lub tier niżej zarazem. Thunder zgromadzili bardzo szeroki skład, ale jest tu bardzo wielu nowych graczy, będą problemy ze zgraniem, no i power 2-3 opcji pozostawia tu bardzo wiele do życzenia. Warriors mają dwóch fantastycznych obwodowych - Stepha i ZLV, ale ogólnie rezerwowi wyglądają biednie i przy absencjach ( takich jak Draymonda) mogą się pojawić poważne problemy. Phoenix i Sacramento to zespoły z bardzo ustabilizowanym składem i rotacją bez większych zmian, które mają dosć wysoko podłogę, ale jednocześnie sufit chyba niżej od pozostałych trzech drużyn. Wiadomo mniej więcej, czego się można po nich spodziewać i oba te teamy sa absolutnymi pewniakami do play-in.

Tier 4 - New Orleans Pelicans, San Antonio Spurs - któraś z tych drużyn, a może obie, powinny wskoczyć do play-in. Pelicans mają sporo potencjału, ale jeszcze więcej znaków zapytania. Jeżeli będą zdrowi, to mogą wskoczyć do TOP 6, ale trudno uwierzyć w pełni zdrowy sezon Walla, Griffina i Bagleya. Wiseman i White mimo niezłych występów, to wciąż raczej melodia przyszłości. Spurs nie osłabili się aż tak bardzo, jak to na pierwszy rzut oka wyglądało, choć obwód mają naprawdę fatalny i wciskam ich tu trochę na siłę.

Tier 5 - Utah Jazz. Fajnie uporządkowane finanse, ale sportowo są bez szans na TOP 10. Szykuje się dość nudny sezon w ich wykonaniu

Tier 6 - Memphis Grizzlies, Los Angeles Clippers. Sporo graczy z potencjałem, ale nawet przy splocie wielu szczęśliwych okoliczności w tych składach nie powalczą nawet z Jazz.

Tier 7 - Portland Trail Blazers. Najgorsza drużyna w lidze i nikt nie jest nawet blisko. Pewniak do najgorszego bilansu w sezonie regularnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@january Batum nawet fajnie wyglada ale mógłby zacząć biegać zamiast truchtać i chodzić, gość ma 32 czy 33 lata a gra w stylu jakby był conajmniej future HOF w wieku 38 lat, w sensie ze czasem jak go oglądam wydaje mi się ze on mysli ze jest tak dobry ze nie musi biegać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.