Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, polishllama69 napisał:

Ty doceń Mikala, bo gość jest fantastyczny, gra na pozycjach od SG do PF co tak krytykowałeś i tłumaczyłeś, ze szkodzi i o dziwo dokłada bardzo trójkę 

a widząc jak ceniłeś Crowdera to widzę, że rezygnacja to byl najlepszy pomysł ;) 

.. ale dobrze wiesz, że Mikala to ja cenię od zawsze ;) Jak obudowywałem drużynę, to bardzo go chciałem pozyskać, ale teraz rolę jaka dla niego przewidywałem dostać ma od nowego sezonu Chuma Okeke. 

Akurat  meczu Heat - Suns Crowder grał lepiej :P a co do potencjału Mikala, to ja nigdy nie miałem żadnych wątpliwości -  po prostu liczyłem na jego pozyskanie zanim jego wartość wzrośnie. :) 

Godzinę temu, fluber napisał:

Prawie tak dobrze jak Warren:) 

Wg Sancho Warren to MVP  :) 

 

Mitchell zagrał niesamowicie w końcówce 4qw i obu dogrywkach z Nuggets - nieźle jak na 3 opcję Jazz wg naszych forumowych  nerdów :P Jak widzę, jak on kreuje i jak te jego podania marnuje Gobert to wyobraźcie sobie co by robili Mitchell i Lowry mając pod koszem KATa.. To by była rzeźnia.. 

W opisie skróconego 3T pisałem przy meczach z Minnesotą, że dostający większe minuty McGruder bardzo by mi się przydawał na boisku przeciwko takim graczom jak Lillard , czy Booker - próbke tego mieliśmy w meczu Clippers - Portland, gdzie McGruder w ostatnich 3 min. wszedł na boisko i bardzo dobrze bronił  gorącego wcześniej Lillarda. Do tego trafił decydującą o losach meczu 3. :) Ten szczęśliwy faul na Lillardzie, gdzie nie trafił obu osobistych również McGruder popełnił - choć wg mnie nie było tam faulu - bardzo aptekarska decyzja sędziów tradycyjnie promująca gwiazdy. 

Cytat

Oubre was also listed as doubtful for Thursday's game against the Pacers, with the Suns announcing that he would not play shortly before tipoff.

Jako, że ja ide nieco innym rytmem niz rl Suns, u mnie Kelly zaczyna od 4-5 meczu wchodzić na pojedyncze minuty.  Kompletnie niczego jeszcze od niego nie oczekuję - po prostu ma zacząć łapać rytm meczowy. Docelowo chcę, żeby przed playoffs zagrał w 4 meczach po kilka - kilkanaście minut. Dopiero w g8 z Chicago planuję mu dać około 20min. 

Pod nieobecność Gordona większe minuty dostają McGruder i Luc Mbah a Moute, który u mnie gra. Mam nadzieję, ze mogłem nim zagrać choć w ostatnim meczu przed restartem (miał covid - dlatego tak późno dołączył w bąblu; mówił o tym w wywiadzie). Mbah a Moute gra u mnie we wszystkich meczach seeding games- jest zdrowy, ma bronić i okazyjnie rzucić 3. Zwiększam mu minuty początkowo 10-12 - docelowo około 20 min. w meczach szczególnie teraz bez Gordona, gdzie go bardzo potrzebuję. 

 

Bo zapomnę: Jevon Carter z naszych Knicks zagrał jeden ze swoich najlepszych meczy w karierze przeciwko Miami. Trafił 6 trójek (3 przeciwko Duncanowi Robinsonowi, 2 przeciwko Herro  i 1 przeciwko Iguodali). Za 2 trafił trudny rzut przeciwko Crowderowi. 

 

A Warren naprawdę gra fantastycznie. 

Rl Heat graja 2 z ostatnich 3 meczy przeciwko Indianie, to mu się bardziej przyjrzę. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Qcin_69 napisał:

Booker czy Ingram?

Ingram to szrot i ostatni śmieć a przy okazji na dzisiaj najbardziej przereklamowany gracz ligi ;) resztę sobie dopowiedz

 

Godzinę temu, Alonzo napisał:

nieźle jak na 3 opcję

nie 3 opcja tylko 3 najlepszy gracz, jest róznica :)

a co do Mikala to tyle bajdurzyłeś, że aż żal było czytać te argumenty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duzo propagandy tu ostatnio polecialo, wiec tez wtrace swoje 3 grosze.

Ostatni odpoczynek dobrze wplynal na forme moich graczy. Oladipo pokazuje szybkosc i decyzyjnosc sprzed kontuzji, ale jestem tu jeszcze ostrozny. Czesto gracze po powaznych kontuzjach pokazuja przeblyski starej formy w pojedynczych akcjach, co powoduje overreaction w mediach, ale na przestrzeni sezonu ciezko jest im to utrzymac. Dipo ostatnio czesciej lamie obrone przeciwnika grajac na niskim kozle,  nie forsuje rzutow, robi splity na picku, a reszta mojego supportu tylko czeka na takie collapsy przeciwnika. 

Oladipo w bubble games: 4GP 16.5 pts, 5.8 zb., 2.8 ast., 58TS% 39% za 3
 

Middleton: 5GP 21.4 pts., 6.6 zb., 6.6 ast., 66 TS%, 42% za 3 - fenomenalny sezon, ktory prawdopodobnie przypieczetuje wybraniem do all nba 3rd team. Idealny all arounder.

Doncic: 5GP 33 pts, 11.6 zb., 11.6 ast., 60 TS%, 30% za 3 - sezon zakonczy w TOP 5 MVP voting, a wczorajszy wystep to byl wyklad na najwyzszym poziomie. 
 

Crowder: 5GP 13.0 pts, 4.6 zb. 1.2 ast. 82 TS%(sic!) 59% za 3(!) przy wysokim volume 3.4 trafionej trojki na mecz - to moj transfer sezonu, odkad do mnie przybyl trafia doslownie wszystko.

Vucevic: 5GP 20.4 pts, 10.0 zb., 3.0 ast., 65TS%, 40 % za 3. - zdecydowanie najlepszy gracz Magic, polepszy skutecznosc, choc ciezko sie oglada ich ofensywe z obwodem jak z 2005 roku.

Sila w ataku jest potworna, wiekszosc graczy potrafi grac  w roznych systemach i rolach.Doncic, Dipo, Middleton, Vuc to swietni passerzy, a Crowder  z taka skutecznosc bedzie dawal solidne gravity i to nawet jako 5 opcja w ataku.

Na lawce sa zdrowi: Holmes, Portis, Satoransky i Ross, co tworzy mocna PO rotacje. Garbage time wypelniaja P.Patterson(duze minuty w Clippers), Arcidiacono i Dudley.

 

 

 

Edytowane przez tangiers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, polishllama69 napisał:

nie 3 opcja tylko 3 najlepszy gracz, jest róznica :)

a co do Mikala to tyle bajdurzyłeś, że aż żal było czytać te argumenty

Bojan miał swoje 5min. a Rudy w obronie jest niewiarygodny, ale w ataku to coś, że mogą być ponadprzeciętni daje im Mitchell. Ostatnio Maciek Kwiatkowski w swoim podcaście z ciekawej perspektywy Mitchella opisał. :) 

Odnośnie Mikala - pisaliśmy chyba trochę o nim na Priv ;) Miał słaby początek sezonu - możliwe, że wynikało to z pewnych przetasowań jakie miały miejsce w składzie rl Suns - w tym nieobecność Aytona. Możliwe, że się tu źle zrozumieliśmy - nie chodziło mi o samego Mikala, a o te ciągłe zmiany i roszady w Twoich Jazz. Indywidualnie on robił swoje, ale nie można grać dobrze w team defense, jak ciągle zmienia się rotacja. Wynikało to u Ciebie nie tylko z tradeów, ale też z kontuzji kilku graczy i zawieszenia Aytona. To miałem na celu licząc te wszystkie absencje i zmiany w s5 - a co za tym idzie rzucanie Bridgesa na różne pozycje od sg po pf. :) 

Teraz, Lucas napisał:

Mi kontuzja JJJ i brak Spencera trochę kończą sens sezonu, więc bardziej mogę się na innych teamach skupić, w sumie ma to to jakiś urok. 

ja tak mam u nas z Zachodem ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Alonzo napisał:

Bojan miał swoje 5min. a Rudy w obronie jest niewiarygodny, ale w ataku to coś, że mogą być ponadprzeciętni daje im Mitchell. Ostatnio Maciek Kwiatkowski w swoim podcaście z ciekawej perspektywy Mitchella opisał. :) 

nie czytam polskich źródeł, bo nie wnoszą nic ponad to co znajdę w zagranicznych a nawet nie są tego blisko, bo głównie to kopiują tezy z takowych, wiec nie wiem a 6g czy jak to jego coś się nazywa jest droższe od TA, więc nie ma opcji na wydanie hajsu na to. Co do Mitchella jego floor raising skills sa przydatne, ale nie mam pewności jak to jest u ciebie, w Jazz pewnie bardziej, ale z nim to chyba więcej narracje robią niż rzeczywista wartość, ogladałem wiecej Jazz w styczniu i na 2 lata mam dość Donovana ;) 

40 minut temu, Alonzo napisał:

Miał słaby początek sezonu - możliwe, że wynikało to z pewnych przetasowań jakie miały miejsce w składzie rl Suns - w tym nieobecność Aytona. Możliwe, że się tu źle zrozumieliśmy - nie chodziło mi o samego Mikala, a o te ciągłe zmiany i roszady w Twoich Jazz. Indywidualnie on robił swoje, ale nie można grać dobrze w team defense, jak ciągle zmienia się rotacja. Wynikało to u Ciebie nie tylko z tradeów, ale też z kontuzji kilku graczy i zawieszenia Aytona. To miałem na celu licząc te wszystkie absencje i zmiany w s5 - a co za tym idzie rzucanie Bridgesa na różne pozycje od sg po pf. :) 

jego rola była ciągle taka sama, miał takie same zadania tylko rozpis tego był inny i mówię jeden z powodów dlaczego ta gra nie ma sensu, nie można miec swojego pomysłu na prowadzenie gracza a co gorsza jak nie wypali w realu to tutaj też nie ma szans wypalić, trochę imo bezsens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem sobie wyobrazić, że ofensywnie duet KAT-Donovan bardzo dobrze funkcjonuje. Jazz może robią z Mitchella kogoś więcej niż jest (choć gdy ma dzień to jest kozakiem, ale to o wielu w tej lidze można powiedzieć), ale jako opcja 1B w ataku to naprawdę fajny wybór. Zwłaszcza, że jest jeszcze Lowry. 

 

Przy naszych Magic to o obronę bym się obawiał, ofensywnie mają sporo siły, choć tu pytanie jak liczyć KATa w poważniejszej grze i to jest ich główny problem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

undersized guardzi, więc o switche cięzko, KAT  miał obok RoCo a i tak obrona była słaba, DIeng zamiast niego był gamechangerem po tej stronie XD chociaż #teamReid jeśli miedzy tymi dwoma backupami miałbym wybierać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, polishllama69 napisał:

 jego rola była ciągle taka sama, miał takie same zadania tylko rozpis tego był inny i mówię jeden z powodów dlaczego ta gra nie ma sensu, nie można miec swojego pomysłu na prowadzenie gracza a co gorsza jak nie wypali w realu to tutaj też nie ma szans wypalić, trochę imo bezsens

Z Donovanem trochę irytuje mnie to, że jako duet niski/wysoki z KATem są u nas tak niedoceniani.. :( a do tego mam Lowrego, który jest chyba na szczycie swojej kariery i dlatego z Gordona robię mojego czołowego defensora na skrzydle. Grając cały czas spore minuty tą sama piątką idę o zakład, że Oubre miałby w takim teamie bardzo sprecyzowaną rolę (pomimo gry w s5 dawałem mu zawsze duże minuty w rezerwowych lineupach, ale mało komu u nas chciało sie to analizować, jak był wpisany w s5). Jasne, że wiele razy by coś zawalił, ale to nie jest głupi gracz - a taką ma u nas opinię.. 

Również uważam, że powinniśmy szerzej patrzeć na rolę graczy u nas - i ja staram się to robić. Przykładem niech będzie tu wspomniany w jednym z powyższych postów McGruder, który wiem jakie ma możliwości i wiem, co ma u mnie grać - on ma tak jasną i klarowną rolę, ze tutaj nie jest człowiek w stanie sie pomylić, ale jak po kontuzji Oubre pisałem, że McGruder ma u mnie większe minuty, to kilku GMów ten pomysł wyśmiało, pomimo że to oczywiste dla mnie, że McGruder by u mnie wypalił.. :( 

Szkoda też, że Cody Zeller u nas nie został doceniony.. to jeden z moich ulubionych wysokich graczy.. ale tu już nie ma co wyważać otwartych drzwi.

Sądzę, że w pewnym stopniu wizje dotyczące budowy drużyny powinny być u nas bardziej doceniane. 

Wg mnie nasza gra cały czas ewoluuje i najważniejsze w niej nie są głosowania, ale dyskusje. Personalnie - widzę, że masz okres tumiwisizmu, który również miałem na studiach ;) mam nadzieję, że jak wszystko w życiu prywatnym sie Tobie unormuje wrócisz do BeGM i zbudujesz sobie mocny team. :) 

1 minutę temu, Lucas napisał:

Ja jestem sobie wyobrazić, że ofensywnie duet KAT-Donovan bardzo dobrze funkcjonuje. Jazz może robią z Mitchella kogoś więcej niż jest (choć gdy ma dzień to jest kozakiem, ale to o wielu w tej lidze można powiedzieć), ale jako opcja 1B w ataku to naprawdę fajny wybór. Zwłaszcza, że jest jeszcze Lowry. 

 

Przy naszych Magic to o obronę bym się obawiał, ofensywnie mają sporo siły, choć tu pytanie jak liczyć KATa w poważniejszej grze i to jest ich główny problem. 

Właśnie zacząłem o tym pisać Lamie :) 

Mocnym punktem Magic jest też stabilizacja s5 - choć kontuzja KATa wymusiła mi trade po Noela. Duet Mitchell/KAT wg mnie z miejsca robiłby z Magic contendera z Lowrym, Gordonem i Oubre to daje w samym s5 ponad 100pkt. Przy takim talencie ofensywnym oni są nie do upilnowania. Niestety jestem więźniem oceny u nas KATa.. 😐 dlatego po trade deadline w rl zrobiłem się u nas największym fanem Russella po Jaśku ;) 

2 minuty temu, polishllama69 napisał:

undersized guardzi, więc o switche cięzko, KAT  miał obok RoCo a i tak obrona była słaba, DIeng zamiast niego był gamechangerem po tej stronie XD chociaż #teamReid jeśli miedzy tymi dwoma backupami miałbym wybierać

Pamiętaj, że Lowry w rl gra z Van Vleetem odnośnie guardów 6'3 i niższych. :) - i tak, wiem kto z nimi biega w s5 :P Zresztą Mitchell ma obok siebie również  niskiego Conleya. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz z tym KATem to nie ma co się dziwić. To cholernie utalentowany gracz, full package w ataku, ale gra też w złej organizacji i ciężko nie brać tych jego statystyk przez to z pewnym dystansem przez to, bo nie wiemy czy to byłby poziom zbliżony do Jokicia w zespole walczącym o HCA, w Playoffs do oceny w karierze też tylko jedna seria, która zaczął fatalnie. 

U nas na pewno ma dużo lepszych partnerów, ale nadal nie mamy pewności czy dałby w Playoffs to co daje w regular, zwłaszcza że no szeroko pojęta mentalność/psychika to raczej nie jest jego atut, przynajmniej na razie. No ale i Dirk przez lata był określany soft player ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego bardzo duże znaczenie ma gdzie dany gracz trafi. :) 

Są organizacje, które potrafią wyciągnąć z gracza maxa jego talentu(Heat, Spurs, czy Pacers - patrz TJ Warren), a są takie które niszczą talenty (Kings, Magic, czy Timberwalves). U nas oczywiście każdy GM napisze, że jego organizacja jest w 100% profesjonalna, zatem ja przyjąłem zasadę, że profesjonalizm zależy u nas (wg mnie) od aktywności i ruchów jakie wykonuje GM. Jak ktoś ma lepszy pomysł, to jestem zawsze otwarty na mądrzejsze koncepcje. :) Dlatego u mnie argument z cyklu - mam Antka, LeBrona, czy Leonarda więc jestem goat nic nie znaczy. ;) Oczywiście to totalny top graczy, ale przecież najlepsi często nie osiągali sukcesów w swoich organizacjach i je zmieniali - patrz LeBron z Cavs do Miami, Garnett z Wolves do Bostonu, czy Shaq z Orlando do LA Lakers.  I tu Bucks moga u mnie mieć problemy w przyszłości, jak ich GM choć przy opisach playoffowych nie zrobi się nieco aktywniejszy.

Rozpatrywanie wszystkiego indywidualnie zajmuje sporo czasu, ale dlatego jestem pewniejszy swoich decyzji w BeGM. :) 

Odnośnie KATa - masz rację, że ciężko go jednoznacznie ocenić, gdyż Wolves są po prostu tragiczni. Duże nadzieje wiąże z  Gerssonem Rosasem w Wolves, bo te ruchy zaczynają wreszcie nabierać jakiegoś sensu. U nas KAT będzie grał 3 sezon pod rząd w playoffs - zatem tą tremę debiutancką powinien mieć za sobą. Do tego przy takiej sile ofensywnej powinno mu sie łatwiej grać. Nieco lepszy powinien być również w obronie - co niestety też było u nas wyśmiewane.. Raczej też to, że mój team gra jednak najbliżej domu powinno również działać na nich mobilizująco - tu przypomina mi sie dyskusja o Big Market - czy ma znaczenie, czy nie? ;) Chcąc nie chcąc Magic całe playoffy grają u siebie. :) Ostatnia kwestię głupio mi tu trochę poruszać, ale dla GMów, którzy uważają, że KAT jest soft również w moich Magic to powinien być istotny argument - zmarła mu mama na covid. Naprawdę nie sądzę, żeby w takich okolicznosciach stresował się, czy trafi, czy nie trafi jakiegoś rzutu. Raczej to powinno go bardziej zmobilizować. Nieco martwi mnie to, ze zaczął się z jakąś pindzią od Kardiashianek zadawać..

.. a jak już o tym, to Kelly Oubre odbił chyba pannę Hardenowi ;) 

i nie, nie interesuje mnie pudelek.pl ale jak wpisuje w wujka google co tam ostatnio u KATa i Oubre sie dzieje/działo w dobie covidu, to mi takie głupoty m.in. wyskakują. :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Lucas napisał:

Wiesz z tą śmiercią mamy to jest mocną gdybologia. Mogłaby go zmotywować do jakiegoś kosmicznego runu ku jej czci, ale mógłby też np nie przyjechać do banki, bo miałby inne rzeczy w głowie 

Totalna gdybologia i mocno życzeniowa. Problemy osobiste rozkładają ludzi psychicznie w większości przypadków, a nie poprawiają efektywność.

@january Co z tymi odejściami? Nie widzę, by po za kucio ktoś zrezygnował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Lucas napisał:

Wiesz z tą śmiercią mamy to jest mocną gdybologia. Mogłaby go zmotywować do jakiegoś kosmicznego runu ku jej czci, ale mógłby też np nie przyjechać do banki, bo miałby inne rzeczy w głowie 

M.in. dlatego o tej pindzi od Kardiashianek wspomniałem - że nie jest tak, że zabunkrował się gdzieś w kącie i płacze. :) 

Zakładam, że KATa tu nie trzeba motywować - całe Orlando na niego liczy. ;) 

18 minut temu, january napisał:

Tak obiektywnie przed PO (szykują się mega ciekawe u nas) jak chodzi o wyniki z bubble niech GMowie ekip 7-9 na zachodzie (Spurs, Mavs, Jazz) oraz 2-5 na wschodzie (Magic, Raptors, Hornets, Heat) się spróbują wysilić przy opisach, bo tam będzie patrząc na to co dzieje się w bubble bardzo ciasno, sam nie wiem jakbym teraz głosował.

Orlando jak zawsze nie zawiodą ;) 

chyba, że - patrz niżej.. 

18 minut temu, MarcusCamby napisał:

Totalna gdybologia i mocno życzeniowa. Problemy osobiste rozkładają ludzi psychicznie w większości przypadków, a nie poprawiają efektywność.

Właśnie mnie się wydaje, że starasz się czymś zająć i coś sobie/bliskim udowodnić - nigdy nie miałem żadnej załamki (przysłowiowe 5min. słabości jest naturalne), wręcz trudne sytuacje mnie bardziej mobilizowały i zakładam, że tu by było podobnie. Jeżeli KAT by się u nas załamał - to poddaję sezon i pewnie podałbym się do dymisji jako GM (w sensie, że w realu, a nie u nas :) ), albo bym rozsprzedał drużynę, bo załamka psychiczna lidera to by dla naszych Orlando Magic oznaczała. Tu konsekwencje by były zbyt poważne i KAT musiałby o tym wiedzieć, czyli Dnc, ja, Udonis, Lowry, Mitchell i reszta ekipy musielibyśmy przeprowadzić poważne rozmowy w naszym gronie. Jakby KAT potrzebował psychologów, psychiatrów, czy innych expertów, to byśmy mu takich natychmiast dostarczyli. W Orlando jesteśmy kolektywem (nie licząc Taureana Princea, który się na nas wypiął bo Irving mu namieszał w głowie :P ). KAT może na nas zawsze liczyć, ale my musimy wiedzieć, czy on również jest z nami. On potrzebuje nas,  my potrzebujemy jego. 

..ale mi moralizatorska gadka wyszła ;) idę po flagę amerykańczacką :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Lucas napisał:

Nie wiem czy w RL GM podałby się do dymisji, bo jego lider ma trudne chwile spowodowane totalnie losowa sytuacja. 

U nas oznaczałoby to rozbicie drużyny. Orlando zżarłby podatek, trudne decyzje personalne byłyby nieuniknione. A jeżeli dodatkowo byłoby to odebrane tak jak napisałeś - to mamy pewną dymisje GMa, bo zwyczajnie pojawiłyby się wzajemne pretensje w organizacji. Raczej na 100% latem sprzedawalibyśmy Lowrego, możliwe że strech kontraktu Noela i.. cofamy się do poziomu drużyny aspirującej do playoffs w najlepszym przypadku. :)  

Zatem jak widzisz sporo tego, a wg mnie w którymś momencie organizacja musiałaby wybrać GM albo KAT. 

2 godziny temu, Lucas napisał:

Przy naszych Magic to o obronę bym się obawiał, ofensywnie mają sporo siły, choć tu pytanie jak liczyć KATa w poważniejszej grze i to jest ich główny problem. 

Lucas,

Możliwe, ze przegapiłeś w natłoku różnych info moje opinie o aktualnej obronie Magic, ale poza KATem i Oubre wszyscy pozostali bronią dobrze, albo bardzo dobrze. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że śmierć mamy KATa w pandemii nie jest wina GM, tworzysz moim zdaniem dziwna rzeczywistość w tym nagle. 

Z D się nie zgodzę i jej nie ufam, oprócz Lowrego i może Gordona, ale ten moim zdaniem w tym sezonie i broni gorzej niż rok temu. 

Btw według tej logiki w Spurs musiałby zrezygnować GM za kontuzje Kawhia np

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Lucas napisał:

Z tym, że śmierć mamy KATa w pandemii nie jest wina GM, tworzysz moim zdaniem dziwna rzeczywistość w tym nagle.  

Dopóki wcześniej nie napisaliście Ty i Marcus, że KAT by się mógł załamać, nie przyszło mi to nawet do głowy - stąd pociągnąłem ta hipotezę dalej o załamce. Orlando Magic chociażby finansowo nie mogą sobie na coś takiego pozwolić pomijając już względy czysto ludzkie. Mamy za bardzo napięte salary i po tym jak lider w bąblu w Orlando rzuciłby ręcznik to tak by to wg mnie mogło wyglądać. 

W tym roku jesteśmy w podatku, za rok też będziemy (i to w dużo większym), drużyna jest skrojona pod KATa i Mitchella, a Lowry TERAZ ma swój absolutny prime. Dlatego te konsekwencje byłyby aż tak poważne.  

1 minutę temu, Lucas napisał:

 Z D się nie zgodzę i jej nie ufam, oprócz Lowrego i może Gordona, ale ten moim zdaniem w tym sezonie i broni gorzej niż rok temu. 

No przecież pościągałem typowo defensywnych graczy - Joseph, McGruder, Nunn (w Heat podpisali go za jego obronę przede wszystkim i kreowanie oraz spaceing), Noel, Williams, czy teraz Mbah a Moute - wszyscy oni charakteryzują się tym, że są głównie defensorami ;) (Nunn sobie tylko wyrobił inna opinię ). Na ławce mam perspektywicznego rim protectora Norvela Pelle, który latem pójdzie w rl jako backup center do jakiegoś teamu i hustle playera Chrisa Silvę. Sam mi przecież Thybulle podebrałeś ;) Nie będę tez ukrywał, że bardzo liczę na Chume Okeke - i tu nie tylko na jego defensywę, ale grę po obu stronach parkietu. Jak będą mi sie odpowiednio rozwijali z Grantem Williamsem, to przez kolejne lata powinni stanowić trzon Orlando. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.