Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, BMF napisał:

  

Jeszcze trochę i uwierzę, że faktycznie chciałeś merytorycznie porozmawiać. :D Nie bądź śmieszny. 

 

ps

To pierwsze to też Ty.

Odniesiesz się do danych z ostatnich 10 lat, które podałem, czy możemy uznać, że jesteś po prostu zbyt dumny, żeby przyznać się do błędu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Odniesiesz się do danych z ostatnich 10 lat, które podałem, czy możemy uznać, że jesteś po prostu zbyt dumny, żeby przyznać się do błędu?

Nie napisałem nigdzie, że najlepszym ekipom spada ORTG względem średniej ligowej, więc do czego mam się przyznawać? Ba, na wstępie nawet napisałem, że musiałbyś mieć atak na poziomie top3 ligi, żeby to zrobiło faktycznie różnicę, bo te ekipy mają +3.7, +4.2 i +7.0. Dlaczego? Bo już czwarty atak od 15. dzieli chyba 1.8 ORTG. :) Jestem skłonny się założyć, że różnica nigdy nie była tak mała. Dlaczego? Bo obecnie ciężej się wyróżniać w ataku niż kiedyś w skali ligi. Dlaczego? Bo przez ostatnie lata (6-7 sezonów?) mamy TREND wzrostu ORTG do historycznego poziomu (dwa ostatnie sezony), ale on nie rozkłada się równomiernie. Dlaczego? Bo on wynika (moim zdaniem) ze wzrostu talentu w skali całej ligi, ale sama czołówka raczej nie jest lepsza, niż 3-4 lata temu, więc tacy Bucks mają 114.2 ORTG, tylko przy średniej 110.0 (czy tam 109.8) to nie jest taki wielki wynik. Nawet Dallas raczej nie utrzyma tego 117.0 ORTG.

Nie wiem, czy mam rację, jakieś trzy strony temu napisałem, że jak uważasz inaczej, to w sumie ... nie obchodzi mnie to. :) To, dlaczego tak zareagowałeś - to już jak wyżej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ostrzegałem flubera "aby uważał z tym westbrookiem, bo ludzie przez niego świrujo" to zupełnie nie to miałem na myśli ;)

jesteśmy na półmetku sezonu a Ty fluber już się bijesz o ileś tam winów na koniec rs, jeden uraz czy coś i wszystko szlag trafi, chyba nie warto tak się emocjonować, mamy koniec stycznia

 

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

 

jesteśmy na półmetku sezonu a Ty fluber już się bijesz o ileś tam winów na koniec rs, jeden uraz czy coś i wszystko szlag trafi

 

Ja się nie biję, o ileś tam winów na koniec sezonu ( choć oczywiście chciałbym dostać ich jak najwięcej). Pojawił się w moim teamie splot szczęśliwych okoliczności, polegających na eksplozji formy Westbrooka w stosunku do 1 trymestru, all star sezonu Sabonisa, dużo lepszej niż zakładano gry Warrena ( przypominam, że typowano iż będzie tylko rezerwowym w Pacers), bardzo dobrego sezonu Housa ( który w play-offs był poza rotacją), Bjelicy ( którego podpisałem za 4,5 miliona i w wieku 32 lat gra sezon życia), czy Howarda ( nikt go nie chciał za minimum, a jest jednym z najlepszych rezerwowych ligi). Żaden z moich graczy pierwszej piątki po blisko 50 meczach nie odniósł żadnego poważniejszego urazu, co jest w sumie ewenementem.

Te wszystkie okoliczności + kontuzje dookoła ( Magic i Towns, Heat i Doncić, MIddleton, Vucević, Raptors i Siakam, Fox, Knicks i Leonard oraz Irving itd.) sprawiły, że nagle mój team idzie na bilans znacznie lepszy niż zakładano przed sezonem. Popatrz, że argumenty, które się pojawiają są w stylu: "Westbrook nie zrobiłby...", "Rozbijanie na trymestry sprawia, że tracicie z oczu całość", bo rzeczywiście mój team idzie na lepszy bilans niż ktokolwiek by zakładał. Natomiast to wszystko wynika z tego splotu szczęśliwych okoliczności i słabości konkurencji. Jak dotąd mam szczęście, ale w każdej chwili może się ono skończyć. I wtedy tych winów, których teraz wydaje się, że jest za dużo, może zabraknąć. Jak Westbrook albo Sabonis wylecą na miesiąc, to nikt mi przecież nie będzie oddawał tych wygranych, które teraz pod kątem całego sezonu GM-owie chcą mi w ramach jakiejś dziwnej optymalizacji odjąć.

1 minutę temu, BMF napisał:

Nie, nie zakładam się, gdy nie jestem czegoś (prawie) pewny. :) 

Błagam, nie obrażaj mojej i swojej inteligencji. Obaj wiemy, że to 1,8 to jest fluke. Nieprzypadkowo wziąłeś akurat miejsca 4 i 15. Między 3 a 4 jest 1 różnicy, między 4 a 15 jest 1,8, a między 15 a 16 znowu 1. Tak się akurat w tym roku ułożyło. Czysty przypadek, że między 4 a 15 jest 1,8, a między 3 a 16 3,8 ( całkiem normalna różnica)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fluber napisał:

Błagam, nie obrażaj mojej i swojej inteligencji. Obaj wiemy, że to 1,8 to jest fluke. Nieprzypadkowo wziąłeś akurat miejsca 4 i 15. Między 3 a 4 jest 1 różnicy, między 4 a 15 jest 1,8, a między 15 a 16 znowu 1. Tak się akurat w tym roku ułożyło. Czysty przypadek, że między 4 a 15 jest 1,8, a między 3 a 16 3,8 ( całkiem normalna różnica)

Nie, rok temu różnice też były niespotykanie małe, Bucks mieli +3.4 a Raptors +2.7 względem średniej ligowej, a to było top5 ataku, piąte Toronto miało nad piętnastym Jazz +2.2. Czepiasz się szczegółów i ignorujesz całość, przez co marnujemy czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, fluber napisał:

Ja się nie biję, o ileś tam winów na koniec sezonu ( choć oczywiście chciałbym dostać ich jak najwięcej). Pojawił się w moim teamie splot szczęśliwych okoliczności, polegających na eksplozji formy Westbrooka w stosunku do 1 trymestru, all star sezonu Sabonisa, dużo lepszej niż zakładano gry Warrena ( przypominam, że typowano iż będzie tylko rezerwowym w Pacers), bardzo dobrego sezonu Housa ( który w play-offs był poza rotacją), Bjelicy ( którego podpisałem za 4,5 miliona i w wieku 32 lat gra sezon życia), czy Howarda ( nikt go nie chciał za minimum, a jest jednym z najlepszych rezerwowych ligi). Żaden z moich graczy pierwszej piątki po blisko 50 meczach nie odniósł żadnego poważniejszego urazu, co jest w sumie ewenementem.

Te wszystkie okoliczności + kontuzje dookoła ( Magic i Towns, Heat i Doncić, MIddleton, Vucević, Raptors i Siakam, Fox, Knicks i Leonard oraz Irving itd.) sprawiły, że nagle mój team idzie na bilans znacznie lepszy niż zakładano przed sezonem. Popatrz, że argumenty, które się pojawiają są w stylu: "Westbrook nie zrobiłby...", "Rozbijanie na trymestry sprawia, że tracicie z oczu całość", bo rzeczywiście mój team idzie na lepszy bilans niż ktokolwiek by zakładał. Natomiast to wszystko wynika z tego splotu szczęśliwych okoliczności i słabości konkurencji. Jak dotąd mam szczęście, ale w każdej chwili może się ono skończyć. I wtedy tych winów, których teraz wydaje się, że jest za dużo, może zabraknąć. Jak Westbrook albo Sabonis wylecą na miesiąc, to nikt mi przecież nie będzie oddawał tych wygranych, które teraz pod kątem całego sezonu GM-owie chcą mi w ramach jakiejś dziwnej optymalizacji odjąć.

za dużą wagę przywiązujesz do zdania pojedynczych osób, a nawet przypadek Januarego i moich Nuggets pokazuje, że bywa bardzo różnie i perspektywa moze się szybko zmienić

no ale jeśli będziesz prowadził retorykę w takim stylu i szybko tracił nad soba panowanie, to możesz na tym stracić o wiele więcej, historia beGM potwierdza to praktycznie na bieżąco

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, BMF napisał:

Nie, rok temu różnice też były niespotykanie małe, Bucks mieli +3.4 a Raptors +2.7 względem średniej ligowej, a to było top5 ataku, piąte Toronto miało nad piętnastym Jazz +2.2. Czepiasz się szczegółów i ignorujesz całość, przez co marnujemy czas.

Marnujemy czas bo nawet gdyby trend o ktorym mowisz byl w rl nba ( a go nie ma) to dalej przelozenie tego na begm byloby zadne bo moze po prostu akurat talent rozlozyl sie bardziej rownomiernie w danym czasie.

7 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

 

no ale jeśli będziesz prowadził retorykę w takim stylu i szybko tracił nad soba panowanie, to możesz na tym stracić o wiele więcej, historia beGM potwierdza to praktycznie na bieżąco

 

Pewnie ze potwierdza, co mocno mnie zasmuca, bo zamiast oceniac sklad, ocenia sie gm-a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, january napisał:

Przed sezonem miałem Cię niewiele pod Lakers, w 1 tierze z sobą i Bucks, a w 1T dość duża strata u mnie do LAL/MIL tam wyszła, mimo w sumie pewnych problemów u mnie i SlaKB. Także i tak rozczarowanie jak dotąd vs predykcje, poziom 2-4 miejsca chyba na zachodzie i tak wyraźnie dość w nie tak wąskiej grupie II w lidze^ Ale i tak byłeś zadowolony

jak na to co te moje gamonie grały na początku to 19W jest wynikiem wyśmienitym, byłbym hipokrytą chcąc startować w szranki z Tobą i Cyganerią, ale 2T to imo powrót na właściwe tory, praktycznie każdy grajek gra lepiej, a tacy Royce czy Joe przyczynili się do najlepszego bilansu w lidze za jakiś tam dłuższy okres, do tego Jok spokojnie ociera się o top5, a Grant odżył od kiedy leczy się Sap

11 minut temu, january napisał:

Posłuchałbyś mnie jeszcze miesiąc temu jakoś i sprowadził backupC to byś na 2T miał lepszy bilans niż Ci finalnie dam pewnie

czy Ty Jasiu naprawdę myślisz, że ja tego wszystkiego nie przemyślałem? na pewno nie będę pałował Zbója bez sensu, jak zwykle się na nim poznać nie chco 😕

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

błagam, nie wkręcaj sobie takich rzeczy, GMa zaczyna się oceniać wtedy gdy ten startuje z inwektywami

Ale tu pewne kwestie sa widoczne jak na dloni ( im wiecej sie denerwuje komentarzami tym gorszy bilans dostane). I generalnie jest mocno przewidywalnie. Tak jak westbrook w pewnych glowach nie przeskoczy pewnego poziomu niezaleznie od tego kogo ma obok tak mistrzostwo tutaj zdobeda albo lakers jesli w rl nba wygra lebron, albo knicks jak wygra kawhi, albo bucks jak wygra giannis. Krecimy sie tu caly rok jak chomiki w kolowrotkach a na koniec dnia i tak wygra posiadacz mvp finalow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, fluber napisał:

Ale tu pewne kwestie sa widoczne jak na dloni ( im wiecej sie denerwuje komentarzami tym gorszy bilans dostane). I generalnie jest mocno przewidywalnie. Tak jak westbrook w pewnych glowach nie przeskoczy pewnego poziomu niezaleznie od tego kogo ma obok tak mistrzostwo tutaj zdobeda albo lakers jesli w rl nba wygra lebron, albo knicks jak wygra kawhi, albo bucks jak wygra giannis. Krecimy sie tu caly rok jak chomiki w kolowrotkach a na koniec dnia i tak wygra posiadacz mvp finalow...

jeśli ktoś 2T Westbrooka potraktuje streotypowo to wystawi sobie niezbyt przychylną laurkę i tego na Twoim miejscu bym się trzymał, no i się nie spinał skoro nawet January wydaje się być Tobie przychylny ;)

8 minut temu, fluber napisał:

tak mistrzostwo tutaj zdobeda albo lakers jesli w rl nba wygra lebron, albo knicks jak wygra kawhi, albo bucks jak wygra giannis. Krecimy sie tu caly rok jak chomiki w kolowrotkach a na koniec dnia i tak wygra posiadacz mvp finalow...

ale to jest jakiś zarzut do czego? bo to się wydaje zupełnie naturalną koleją rzeczy, nie rozumiem

Nuggets wciąż mają może 25% szans na WCF, i choćbym wyjebał pińcet pirłetów to za bardzo tego nie przeskoczę

oczywiście te szansę wzrosną gdy rl Nuggets zrobią postęp w tych PO i postawią się komuś ze ścisłej czołówki, ale do tego to droga daleka

18 minut temu, january napisał:

Zobaczę, poczytam w opisie:)

miejmy nadzieję, że poczytasz, tylu luda przymknęło oko na brak opisu w 1T, że byłoby naprawdę już wstyd gdybym i tym razem dał ciała

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał:

Ale tu pewne kwestie sa widoczne jak na dloni ( im wiecej sie denerwuje komentarzami tym gorszy bilans dostane). I generalnie jest mocno przewidywalnie. Tak jak westbrook w pewnych glowach nie przeskoczy pewnego poziomu niezaleznie od tego kogo ma obok tak mistrzostwo tutaj zdobeda albo lakers jesli w rl nba wygra lebron, albo knicks jak wygra kawhi, albo bucks jak wygra giannis. Krecimy sie tu caly rok jak chomiki w kolowrotkach a na koniec dnia i tak wygra posiadacz mvp finalow...

Ale placzesz :P

Masz fajne klocki i zero fundamentow, nie wiem czemu wiazesz to ze ssoja osoba :P

Pisalismy chwile przed sezonem ponwymianie Westbrooka i wtedy Ci mowilem ze swietny ruch z Russellem als to dalej team na ~0.5 W choc o Westbrooku mam i teraz (i wtedy) lepsze zdanie niz forumek :P

Trafiles z FA, korzystasz na kontuzjach innych, ale nadal masz jednowymiarowy zespol a to nie mialo byc roto, a sam idziesz mocno w te strone- dawalem Ci 41/41 a teraz dajes 47-48W, wiec co placzesz o chomikach jakis, ja doceniam rozwoj druzyny ale no coz, sa lepsi. 

@Eld

Stary, nie chce mi sie tlumaczyc co robisz zle bo nie mam w tym interesu by Ci pomagac, ale jakbys mial 130mln i zagral w 2 rundzie to bys wyszedl lepiej finansowo niz niengrajac w PO :) a tto tlumaczenie ze trzeba placic? No k**** :D dobrym graczom sie placi to chyba nie jest zadna nowosc? Czyli co, za 2 lata SGA na transferek bo bedzie mu trzeba placic jak OG jak i X czy Y? Miales bardzo dobry zespol, masz slaby, picki nic tu nie zmieniaja bo nie masz zadnego dobrego, ttlko same c***opicki- na c*** komu pick Denver 23? Na przepalke w SBC w Fife takie rzeczy chodza, cos jak Kross 88 z tempem 42 ;)

tankuje sie po to zeby zgarnac fajne prospekty, jak sie takie ma i trzeba im placic to trzeba liczyc na steale na FA, ot to wszystko, a Ty wpadasz w bledne kolo, ja tam nie widze zadnego pomyslu w tej przebudowie poza nachapaniem sie c***opickow. 11 pickow w 7 lat? Super, jaka jest szansa ze chociaz jeden z nich bedzie na poziomie Browna? 10-15 procent? 

Jak masz gracza z okolic top30 ligi to sie go nie wymienia za 3 c***opicki, to co Ty nazwales 'mega zwrotem'(czy jakos tak, bo nie chce mi sie wracac do tego co napisales) ja nazywam mega stealem Regisa.

Mitchell, Tatum, Towns, Jokic i Doncic to jedyna piatka graczy z ostatnich lat ktorzy dawali impact allstara na RC (pewnie kogos pomylilem- nie nie Ingrama January) wiec nie wiem czemu tak bardzo sie upierasz ze musiales dokonac takiej rzezi jak miales potencjal na 2 runde PO i bardzo fajny trzon, takze super ze masz 10 pickow 50-60, Ashigaru pewnie cieknie slinka, ale dlatego przebudowe uwazam za bardzo przecietna bo rozmieniles dobre assety na c***oassety i ja nie widze w tym zadnej wizji i szerszego spojrzenia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, january napisał:

jeszcze Russella :P 

Btw, bo chciałeś inbę. Zaś trochę z nudów pooglądałem Pistons teraz...

Ehh Qcin jak oddasz tę łajzę Drummonda z mniejszą dopłatą niż 2x1st roundery to żeś jest kozak. Typ jest ostatnio przechuowy i te jego prawie 30 baniek to jest koszmar. Ten Wood to go wciąga nosem (jak prawie każdy C w lidze, więc osiągnięcie niewielkie, ale jednak pochwalę kogoś od Ciebie, by nie było tej inby! :P

A Kanter stawia lepsze screeny do tego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, january napisał:

jeszcze Russella :P 

Btw, bo chciałeś inbę. Zaś trochę z nudów pooglądałem Pistons teraz...

Ehh Qcin jak oddasz tę łajzę Drummonda z mniejszą dopłatą niż 2x1st roundery to żeś jest kozak. Typ jest ostatnio przechuowy i te jego prawie 30 baniek to jest koszmar. Ten Wood to go wciąga nosem (jak prawie każdy C w lidze, więc osiągnięcie niewielkie, ale jednak pochwalę kogoś od Ciebie, by nie było tej inby! :P

Bla bla bla :P dostawalem 1 rundy za Drummonda i sie nie decydowalem na wymiane:) dobry grajek, w moim systemie bardzo przydatny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, january napisał:

-Magic bardzo mocno polecą jak chodzi o swój pozytywny bilans względem rywali wschodnich. I odlecą im w dal Bucks i różnice między goniącymi ich ekipami nie powinny być duże.

Później inni to czytają i biorą za pewnik dlatego tu muszę zareagować:

Noż właśnie w realu wybrano dwóch moich graczy do meczu Gwiazd i żadnym z nich nie jest KAT, który u nas jako naturalny lider Magic by w takim meczu grał pomimo absencji.

Reasumując mam drugi rok z rzędu dwóch All Starów + trzeci któremu minimalnie zabrakło (rok temu Mitchell, a w tym KAT). Skoro Lowry i Mitchell zasłużyli w realu na ASG, to znaczy że chyba ciągną tych moich Magic pod nieobecność KATa w 3 ostatnich meczach 1T i 12 pierwszych 2T do bardzo dobrego bilansu. Skoro ich obiektywnie wybrano, to tak to Jasiu interpretuję. 

I nie, Bucks mi wcale nie uciekają. 

5 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

 

ale to jest jakiś zarzut do czego? bo to [rl MVP to BeGM MVP] się wydaje zupełnie naturalną koleją rzeczy, nie rozumiem

 

No właśnie po to budujemy nasze drużyny, żeby miało to znaczenie kim obudowujemy naszych liderów. Nie może być tak, że masz megaGwiazdę i szrot dookoła i jesteś lepszy przykładowo od Twoich Nuggets. 

A odnośnie Craiga na Mitchellu to bardzo fajnie, że Craigowi mecz wyszedł, ale w piłce kopanej Bronowickiemu przeciwko Ronaldo tez kiedyś mecz wyszedł, tyle że dla Mitchella to był kolejny mecz (dochodzi choroba, jak słusznie napisał Fluber), a Craig wbija się do rotacji w połowie sezonu wypoczęty i naładowany energią ze względu na absencje innych i właśnie chce się na stałe do rotacji przebić - i nie chodzi mi tu o krytykę Craiga, którego bardzo lubię, a o nadinterpretację tego, co się dzieje w pojedynczych meczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.