Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, fluber napisał:

Niby tak, ale jednak Wizards nie wykręciliby w głosowaniu takiego bilansu, gdyby mieli skład na podobnym poziomie wokół Goberta,a nie Hardena

Bo Gobert jest słabszym graczem niż Harden, tylko co w związku z tym? 

Rockets i Raptors mają ten sam bilans i bardzo podobny net, gdy jedni mają 2. atak i 15. obronę, a drudzy mają 15. atak i 2. obronę. Wniosek o większym znaczeniu ofensywy jest pozbawiony logiki, bo średnia ligowa dla obu (O i D) - niespodzianka - jest taka sama. 

Na jednym zawodniku można zbudować atak, ale z drugiej strony nie musisz mieć defensywnego superstara, żeby zbudować topową obronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, BMF napisał:

 

Rockets i Raptors mają ten sam bilans i bardzo podobny net, gdy jedni mają 2. atak i 15. obronę, a drudzy mają 15. atak i 2. obronę. Wniosek o większym znaczeniu ofensywy jest pozbawiony logiki, bo średnia ligowa dla obu (O i D) - niespodzianka - jest taka sama. 

No ale przeciez to jest oczywiste. Ja mowie o potencjale. Co sie poprawia w playoffs. Atak czy obrona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, człowiek...morza napisał:

Wiem i nie uzurpuje sobie prawa do wygrania wschodu. 

Ja Ci tylko udowadniam czemu zespoły dużo uboższe w talent, co uwidaczniały PO na dystansie 82 spotkań często są lepsze z innych powodów.

A na Wschodzie wiadomo, że nie jesteś obecnie najmocniejszy bez Irvinga. Ale wykazuje czemu mam Cię niżej niż Raptors czy Hornets.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, fluber napisał:

No ale przeciez to jest oczywiste. Ja mowie o potencjale. Co sie poprawia w playoffs. Atak czy obrona?

Obrona, ale to nijak ma się do tezy, że atak kiedykolwiek jest ważniejszy. Co najwyżej relatywnie, ale (kontr)teza człowieka morza była inna: ''teza, że atak jest ważniejszy w regularze niż obrona to nieprawda''. I to nieprawda, są tak samo ważne. W playoffach też są tak samo ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, january napisał:

Masz dokładny przykład tego o czym trąbiłem przed startem sezonu - weszli do nowych systemów, teamy NOP i Warriors przed zgraniem się były autostradą w defensywie (również ze względu na pewne absencje), u mnie masz niemal cały skład z zeszłego sezonu.

Ja kwestię zgrania w ocenie trochę uwzględniam (in plus np. Denver, in minus kilka teamów)

nie odbieram Ci możliwej racji w tej sprawie, ale ja nie wiem czy to kwestia specyfiki gracza, gorzej formy czy faktycznie braku zgrania z resztą drużyny.

Są nie tylko zawodnicy, ale i całe zespoły zbudowane od zera, których gra klika od początku.

Ja zgrania nie biorę pod uwagę i z podobnych względów też go tym nie usprawiedliwiam. Dla niektórych to błąd jak ty czy Alonzo i szanuje wasze racje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, MarcusCamby napisał:

A na Wschodzie wiadomo, że nie jesteś obecnie najmocniejszy bez Irvinga. Ale wykazuje czemu mam Cię niżej niż Raptors czy Hornets.

Co do Raptors się zgodzę.

Natomiast co do Hornets nie. Jak na moje dużo bardziej prawdopodobne jest, że przy Leonardzie (Irvingu) i Davisie stworzę atak w granicach średniej ligowej, aniżeli Hornets ze swoimi defensywnymi plackami +/- 15 obronę. 

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, człowiek...morza napisał:

Co do Raptors się zgodzę.

Natomiast co do Hornets nie. Jak na moje dużo bardziej prawdopodobne jest, że przy Leonardzie (Irvingu) i Davisie stworzę atak w granicach średniej ligowej, aniżeli Hornets ze swoimi defensywnymi plackami +/- 15 obronę. 

Te placki sie bardzo mocno podciagnely w tym sezonie i mam pelne 48 minut porzadnej rotacji. Plus topowy atak poprawia obrone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, człowiek...morza napisał:

nie masz, bo żadnej takiej tendencji nie ma, czego mój team jest najlepszym przykładem.

Za to na przykładzie historii wiemy, że w drużynach teoretycznie złożonych z gwiazd i szrotu jak Heat czy Celtics wyskakiwali jak z kapelusza inni zawodnicy uzupełniający rotację (typu chalmers, perkins itd) i nikt nie piał na temat krótkiej rotacji, a bilans był czołowy w lidze. Tutaj z różnych przyczyn (żeby nikomu z "wrażliwych" się nie narazić, to nie napiszę z jakich) nie jest brane to pod uwagę i bierzemy zero-jedynkowo jak leci (do tego dochodzi niesłuszne zawyżenie ofensywy względem defensywy via hornets). 

Oczywiście, że jest. 

Nie ingerując w inne teamy skoncentrujmy się na naszych - chcesz, żeby Tobie liczyć inaczej Cartera, Hernangomeza, czy Wilsona, bo nie masz kim grać. 

To powiedź mi proszę, czemu to nie dotyczyło chociażby mojego Kellego Oubre w playoffs. Napisałeś mi wtedy jak Tomek mi go zaznaczył jako kontuzjowanego, że możesz go liczyć (za to szacun).. bo to i tak kasztan i nie ma żadnego impactu (tu już się naturalnie nie zgadzam). To jak Oubre (notujący w Suns 17,7pkt. notabene dziś trafił 7 trójek na 29pkt. w łinie nad Blazers) u mnie jako piąta opcja, nie ma żadnego impactu, to jak liczyć te Twoje ogóry notujące po 4-6pkt. gdzieś tam z ławki, czy w garbage time? 

Uważam, że bilans 18-10 jest w 1T dla Twoich Knicks jak najbardziej ok i z całą pewnością nie powinieneś się czuć pokrzywdzony. Ty po 11 meczach straciłeś Irvinga (do niego jeszcze wrócę poniżej) i grałeś obolałym cały trymestr Davisem i 2/3 Leonarda z load management. Rolę rozgrywających u Ciebie dostać musieli fajny walczak z ławki na 15min. TJ McConnell i rookie u nas Javon Carter (którego bardzo lubię i sam chciałem pozyskać od Lamy przed sezonem). 

Tucker jest super, ale Ty większe minuty dajesz Dotsonowi, który grał mało i słabo w rl Knicks, niż Duncanowi Robinsonowi, który gra przekozacko. Bazemore w rl Portland też dostaje duże minuty i jest tragiczny. Ostatnio Oubre rzucił na nim w ważnej akcji w końcówce 4pkt. z rogu z faulem. Ciężko też ocenić jak by grał Hernangomez. W rl Nuggets w tym trymestrze grał w 17 meczach śr. 13min. i miał 4,1pkt. 2,4zb. 

No i pozycja centra - dla Plumleego przewidujesz większe minuty niż zwykł grywać, a Wilson i Chandler w sumie grają niecałe 20min. zdobywają 5,5pkt. i mają 4zb. 

Kto tu ma być tym Mario Chalmersem i Kendrickiem Perkinsem? Zresztą Chalmersa śledziłem od NCAA i doskonale pamiętam jego słynny rzut w Finale. W drafcie miał iść z 15pickiem (tak było długo w mockach) i Heat trochę za niego zapłacili Minnesocie, więc to nie był przypadkowy gracz. A, że inni go zauważyli w Miami dopiero jak przyszedł LeBron, to już nie moja wina. :) 

Każdy widzi wszystko po swojemu, ale wg mnie lepiej byś zrobił - wracamy tu do Irvinga - jak rozmieniłbyś jego na jakiegoś bordeline All Stara + jakiegoś dobrego rolesa do rotacji, a zatrzymał Rubio w składzie. Wtedy tez może nie usiałbyś oddawać Bogdanovicia, albo/i zatrzymał Morrisa. Miałbyś głębię i dziś Knicks mieliby zapewne lepszy bilans. 

Knicks się bardzo mocno przebudowali po zdobyciu mistrzostwa, do tego masz multum ogórów i w życie weszła słynna taktyka - Bij Mistrza! 

Irving nie będzie wg mnie u Ciebie grał jako trzecia opcja - dlatego Rubio byłby tu super zamiast niego. Jak miałes Goberta zamiast Davisa, to można to było pogodzić. Teraz ja tego nie widzę. Te 3 talenty się zwyczajnie nie sumują. Ego Irvinga wzięłoby tu górę. 

Pamiętam pierwszy sezon Miami Big3 - grali z nimi Arroyo i Ilgauskas  (Calmers i Joel Anthony wchodzili przez większość sezonu z ławki, dopiero później się to zmieniło, a z rookie Beverleya zrezygnowano na rzecz Jerrego Stackhousa) - początki były baaaardzo trudne, a grała cała trójka i.. zaczęli od bilansu 9-8.. a grali na baaaaardzo słabym Wschodzie..

Ty grasz na zajebiście silnym Wschodzie, tracisz niepasujacego do tego teamu wg mnie Irvinga po 11 meczach, Leonard gra w 20, Davis nie grał w 2, do tego masz większości ogóry i jeszcze narzekasz na 18-10. :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, człowiek...morza napisał:

 

za to widzę choćby na przykładzie tego sezonu, iż najgorsza drużyna z TOP10 w DRTG (nie licząc Bulls) ma bilans 21:12

a jak to się ma w odniesieniu do rDRTG ? 

 

3 godziny temu, człowiek...morza napisał:

Tak. I byłoby to słuszne rozwiązanie.

 

chcesz to se wroc pare stron. byl ten temat poruszany przy okazji rozmowy z ignazzem. 

poza tym to bieganie po obwodzie w dobie przejmowania krycia przy wiekszsoci zaslon ejst overrated

zawsze można mówić o zone D 

2 godziny temu, fluber napisał:

Mam 4 ludzi w top 50 drpm. Ty masz ilu? jednego? Mam def na poziomie sredniej ligowej przy tej rotacji

>drpm 

 

@Alonzosuche cyfry to tylko wypadkowa systemu, w którym ktoś gra i tutaj wyglądałoby to inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, polishllama69 napisał:

 

@Alonzosuche cyfry to tylko wypadkowa systemu, w którym ktoś gra i tutaj wyglądałoby to inaczej

Niewątpliwie, ale tu bardzo dużo musiałoby pójść po myśli C_M.

Cytat

 

New York Knicks:

Depth Chart:

Zdrowi: 

Irving 34/ Mcconnell/Carter 14
Leonard 32 Dotson 16
Tucker 35 Robinson 15 Bazemore 14
Davis 34 Hernangomez 13
Plumlee 28 Chandler 5 

- Bez Irvinga Mcconnell 32 Carter 16
- Bez Leonarda do s5 wskakuje Dotson i całej tej grupce Dotson/Robinson/Bazemore/Hernangomez idą minuty w górę, a komu więcej zależy po prostu od dyspozycji.

 

Możemy sobie gdybać, jakby się rozłożyły punkty wśród 3 Gwiazd Knicks, ale czy Duncan Robinson tu tez miałby 12pkt. jak w Heat w swoich 15 minutach? Chyba nie. C_M bardzo wierzy w Dotsona, ale czy byłby to gracz na 10pkt. na przyzwoitej skuteczności? Trójkę ma na skuteczności 31,7%. Jak dla mnie mamy tu marnowanie dobrego trymestru Robinsona. 

Ważną rolę musiałby tu mieć McConnell. Czy to jest gracz na 10pkt. na dużych minutach? Wydaje mi sie, ze na większych minutach spadłaby mu produktywność, zresztą tak samo jak Plumleemu. Tucker nigdy chyba nie zdobywał więcej niż 9pkt. czemu tu miałoby być inaczej. Bazemore gra fatalnie w Blazers i wcale mu nie pomaga obecność Hassana (tu jest Davis) pod koszem. Hernangomez, Carter i Wilson to gracze na 5-7pkt. max. 

Co to nam daje?

Z Leonardem to jako tako by śmigało, ale bez niego sam Davis z resztą składu byliby słabi w ataku. Sama defensywa tu nic nie daje, bo ktoś te 100-110pkt. musiałby w Knicks jednak zdobyć. 

18-10 jest ok. :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LeweBiodroSmoka

I trymestr 18/19 Od mnie: 19-9 / Twój wynik: 21-7, widzę z notatek, że miałeś fatalnie krótką ławkę i tylko jednego podkoszowego w osobie Quinna.

II trymestr 18/19 Od mnie: 23-4 / Twój wynik: 21-6 Lepszy wynik od mnie niż średnia. Sprowadziłeś Monte Morrisa, który miał rewelacyjny trymestr, podobnie jak Malik Beasley.

III trymestr 18/19 Od mnie: 19-8 / Twój wynik: 18-9 Lepszy wynik od mnie. Jeden raz w historii odkąd gramy nie przeprowadziłem pełnych moich analiz. Nie mam pełnych danych, ale wynik od mnie lepszy niż średnia.

I trymestr 17/18 Od mnie: 19-9 / Twój wynik: 18-10 Znów Ci zawyżam bilans.

II trymestr 17/18 Od mnie: 22-5 / Twój wynik: 19-8 Zawyżam Ci wynik znacząco. Camby docenia głębie rosteru? Nowe, nie znałem.

III trymestr 17/18 Od mnie: 24-3 / Twój wynik: 20-7 Bez komentarza

Na sześć głosowań dostałeś od mnie pięć razy lepszy bilans niż średnia.

Płacz twój "Camby mnie zawsze krzywdzi" wart tyle samo co fluberowe "Camby mnie nie lubi" lub Jaśkowe "Camby hejtuje Lakers"

Ale przeprosin się od Ciebie nie spodziewam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czemu niby mam nie przeprosić? jakiś dziwny dystans do mnie złapałeś

na pewno pamiętam sytuacje, że jeden słaby bilans edytowałeś na sam koniec głosowania, ale o ile zwracam Tobie honor i oczywiście doceniam, to te 15-13 w momencie kiedy praktycznie cały roster jest zgrany (i oprócz Davisa, zdrowy!) i świeżo po dobrych PO... no dziwnie to wygląda, uparłeś się na tego Jrue, a prawda jest taka, że Murray to też żaden wielki pgek, Grant też jak tylko się ogarnął z rolą zaczął wyglądać jeszcze lepiej niż w Thunder, oczywiście część ławki jest biedna, ale ciężko mi uwierzyć, że w moim zespole taki Malik nie miałby pewnego placu jako 6men albo Ingles grał kompletny piach jak przy Conleyu

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam, bym edytował jakiś bilans, bo za wyjątkiem tego jednego trymestru na Wielkanoc, zawsze mam rozpisane wszystko.

Może Cię skrzywdziłem o jedno W za fit, ale nie zmieniam tego, bo zespół stracił morale po tym jak GM i trener przed serią z Rockets rzucili ręcznik.

A dystansu żadnego nie złapałem, tylko bronię się co do tezy, że "zawsze Cię krzywdziłem", gdy byłem zawsze sporym entuzjastą twoich Nuggets, co myślę powyżej udowodniłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.