Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, Qcin_69 napisał(a):

Póki nie zaczęliście dyskutować to nie wiedziałem jak c***owi w tym trymestrze są Magic xD 

Bez kitu, szykuje się mocna inba po bilansach 

Taa, szkoda sie odnosic nawet, bo mi wystarczylo 

 

59 minut temu, Alonzo napisał(a):

 

Czytasz czasami to co piszesz, czy bezmyślnie idziesz w zaparte ignorując zdrowy rozsądek żeby mieć tylko rację w internecie?

 

Podpisano ALONZO XD

U jest Magic git, jest dobry przekaz, robimy 17W bez Mitchella I Townsa, wygrywam, jest dobrze.

Bilanse zweryfikuja jak zwykle, bedzie mozna znowu dzien przed swietami w opisie opluc wszystkich GMow glosujacych inaczej niz Alonzo by chcial, reszte wrzucic na ignora I do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Reikai napisał(a):

Taa, szkoda sie odnosic nawet, bo mi wystarczylo 

 

Podpisano ALONZO XD

U jest Magic git, jest dobry przekaz, robimy 17W bez Mitchella I Townsa, wygrywam, jest dobrze.

Bilanse zweryfikuja jak zwykle, bedzie mozna znowu dzien przed swietami w opisie opluc wszystkich GMow glosujacych inaczej niz Alonzo by chcial, reszte wrzucic na ignora I do przodu.

Ale czy poza nic nie dającym pisaniem banałów możesz podać mecze, które przegram? Mam dokładne składy przed sobą (swoje i przeciwników) - a jeszcze chwilę nie idę spać. 

Bez KATa i Mitchella jednocześnie grałem w 11 meczach, a w 16 zawsze grał ktoś z nich w rl. Jednak - nie masz KATa i Mitchella, a masz same kasztany brzmi zajebiście, nie? 

Magic zaniżają minuty graczy z rl a Ty w Heat musisz zawyżać.

Co ciekawe Grant Williams  notujący w rl Hornets zawyżone wg mnie statsy - 30min. 13,6pkt. 5,1zb. 3,3as. FG 51% i 1,6 3P na 37% wg Ciebie jest kasztanem, a gracze Twoich Heat notujący zawyżone statsy są i byliby w Heat zajebiści? - to schizofrenia, czy mógłbyś to uzasadnić? 

Nikogo nie opluwam, tylko pytam się jakie są wg Ciebie kryteria bycia dobrym graczem, a jakie kasztanem? 

Oglądam moich graczy, wiem jak grają, wiem w jakich drużynach i w jakich rolach, zatem chciałbym się dowiedzieć od Ciebie na czym opierasz zajebistość Lamara Stevensa z 19 meczy w sumie (śr. 23min. podczas gdy u Ciebie musi pewnie z 35min.) rozegranych w Grizzlies, którzy zrobili podczas tych meczy bilans 7-12? I jak to jest, że tam grając z ławki z rezerwami jest gorszy niż u Ciebie w s5 - gdzie u Ciebie musi grać bardzo dobrze przeciwko podstawowym graczom? 

A z drugiej strony ignorujesz osiągnięcia takiego Highsmitha, który gra często w kluczowych minutach czy to w regularze, czy to w poprzednich playoffs (nawet w Finale zdobył 18pkt.) i w tych playoffs jak rl Heat awansują, też będzie grał. 

Czym poza hipokryzją lub zwyczajnie niekompetencją kierowałeś się ignorując osiągnięcia gracza z rl na rzecz Twoich pobożnych życzeń z próbki 19 meczy z tankera grającego bez presji? 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Alonzo napisał(a):

Ale czy poza nic nie dającym pisaniem banałów możesz podać mecze, które przegram? Mam dokładne składy przed sobą (swoje i przeciwników) - a jeszcze chwilę nie idę spać. 

Bez KATa i Mitchella jednocześnie grałem w 11 meczach, a w 16 zawsze grał ktoś z nich w rl. Jednak - nie masz KATa i Mitchella, a masz same kasztany brzmi zajebiście, nie? 

Magic zaniżają minuty graczy z rl a Ty w Heat musisz zawyżać.

Co ciekawe Grant Williams  notujący w rl Hornets zawyżone wg mnie statsy - 30min. 13,6pkt. 5,1zb. 3,3as. FG 51% i 1,6 3P na 37% wg Ciebie jest kasztanem, a gracze Twoich Heat notujący zawyżone statsy są i byliby w Heat zajebiści? - to schizofrenia, czy mógłbyś to uzasadnić? 

Nikogo nie opluwam, tylko pytam się jakie są wg Ciebie kryteria bycia dobrym graczem, a jakie kasztanem? 

Oglądam moich graczy, wiem jak grają, wiem w jakich drużynach i w jakich rolach, zatem chciałbym się dowiedzieć od Ciebie na czym opierasz zajebistość Lamara Stevensa z 19 meczy w sumie (śr. 23min. podczas gdy u Ciebie musi pewnie z 35min.) rozegranych w Grizzlies, którzy zrobili podczas tych meczy bilans 7-12? I jak to jest, że tam grając z ławki z rezerwami jest gorszy niż u Ciebie w s5 - gdzie u Ciebie musi grać bardzo dobrze przeciwko podstawowym graczom? 

A z drugiej strony ignorujesz osiągnięcia takiego Highsmitha, który gra często w kluczowych minutach czy to w regularze, czy to w poprzednich playoffs (nawet w Finale zdobył 18pkt.) i w tych playoffs jak rl Heat awansują, też będzie grał. 

Czym poza hipokryzją lub zwyczajnie niekompetencją kierowałeś się ignorując osiągnięcia gracza z rl na rzecz Twoich pobożnych życzeń z próbki 19 meczy z tankera grającego bez presji? 

 Moze, jakbys traktowal ludzi z szacunkiem, a nie jechal tekstami typu Heat 3.5 gracza, czy "moi role playerzy to gracze systemowi, ktorych skillset pasuje do reszty druzyny, a cala reszta przeciwnikow to nabijacze statow, to nawet bym sie pochylil nad Twoja prosba I przewnalizowal wszystko krok po kroku jak wroce z pracy.

Ale raz, ze nie masz opisu, dwa - to jest caly czas ten sam schemat od lat. Zawyzasz wartosc swoich graczy, zanizasz przeciwnikow I zawsze jestes zdziwiony/chca Cie przekrecic. Moze to nie ja mam schizofrenie jednak?

Dwa, jak Ty liczysz na obrone 1 seedu przed Raptors majac problemy jakie masz, to ja sie nie dziwie ze jestes rozczarowany. Ja jak ide na impreze z 10 zl w kieszeni I wczorajszej koszuli, to nie oczekuje na same dziewiatki.

Trzy, to nawet nie ja zaczalem dyskusje, tylko @Braveheart22 jakis czas temu, a ja przyznawalem Ci racje ze raczej Heat Cie nie przegonia. Jak wrzuciles dzis rotacje Maysow, to sytuacja sie zmienila, bo nikt nie wiedzial ze masz az takie problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Reikai napisał(a):

 Moze, jakbys traktowal ludzi z szacunkiem, a nie jechal tekstami typu Heat 3.5 gracza, czy "moi role playerzy to gracze systemowi, ktorych skillset pasuje do reszty druzyny, a cala reszta przeciwnikow to nabijacze statow, to nawet bym sie pochylil nad Twoja prosba I przewnalizowal wszystko krok po kroku jak wroce z pracy.

Ale raz, ze nie masz opisu, dwa - to jest caly czas ten sam schemat od lat. Zawyzasz wartosc swoich graczy, zanizasz przeciwnikow I zawsze jestes zdziwiony/chca Cie przekrecic. Moze to nie ja mam schizofrenie jednak?

Dwa, jak Ty liczysz na obrone 1 seedu przed Raptors majac problemy jakie masz, to ja sie nie dziwie ze jestes rozczarowany. Ja jak ide na impreze z 10 zl w kieszeni I wczorajszej koszuli, to nie oczekuje na same dziewiatki.

Trzy, to nawet nie ja zaczalem dyskusje, tylko @Braveheart22 jakis czas temu, a ja przyznawalem Ci racje ze raczej Heat Cie nie przegonia. Jak wrzuciles dzis rotacje Maysow, to sytuacja sie zmienila, bo nikt nie wiedzial ze masz az takie problemy.

Problemem BeGM jest wg mnie patrzenie tylko na graczy pierwszego planu i jakichś ulubionych forumowych rolesów. Wtedy podstawowa matematyka - a więc czy w ogóle dany team ma rotację i jaką nie ma w ogóle znaczenia. ja nie twierdzę, że mam nie wiem jak mocny team - twierdzę tylko, że mam banalny terminarz, mam zdrowy i głęboki skład i problemy obu liderów z kontuzjami. 

Z tą walką o 1 seed to wyrwałeś z kontextu dyskusji - bo już 2 tyg. temu jak pisaliśmy napisałem, że Raptors będa na  seedzie, ale ja utrzymuję 2 seed, bo Heat zwyczajnie nie mają mnie jak dogonić. 

Powiedz mi Reikai co sobie zawyżam, a Tobie zaniżam? - przecież podaję tylko statsy i grę poszczególnych graczy z rl . 

To, że podaję zgodnie z prawdą, że jak nie mam Mitchella i nie gra Quickley w tych 3 meczach, to w s5 jest Hagans, a z ławki gra Mays jest chyba fair że jestem uczciwy. To nie moja wina, że u nas się przyjęło zakłamywać rzeczywistość i pomijać niewygodne fakty - nawet nie wiesz jakimi kasztanami muszą grać inne teamy wbrew naszym opisom. U mnie akurat w tych 3 meczach nie ma to znaczenia, bo z Hornets i Twoimi Warriors wygrywam, a z Pacers mimo że gram u siebie mogę przegrać (Pacers są tam wg mnie lekkim faworytem 60/40). 

Zresztą Mays i Hagans fajnie się pokazali w rl Portland w tym sezonie (Mays na początku, a Hagans w 3T) i to są gracze na poziomie Twojego Stevensa. - cała trójka walczy o zakotwiczenie w NBA na dłużej. 

Nie uważam też, żebym miał w rotacji kasztanów. Uważam, że z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu nie doceniasz takich rolesów jak Champagnie i Highsmith. Quickley jest w tym sezonie graczem lepszym od Garlanda - widzę to, bo oglądam obu. Branham może i jest firanką w defensywie, ale on ma niesamowitą łatwość rzutu - co zresztą fajnie pokazywał w 3T jak dostawał większe minuty m.in. w s5 Spurs. O wpływie Gafforda na grę rl Mavs nie musze pisać, bo chyba wszystkie polskie podcasty o tym mówią. Grant ma - jak pisałem - nieco nabite statsy, ale swoje robi dobrze i w Mavs zwyczajnie się poróżnili z Donciciem - bywa.. - u mnie gra całą karierę, więc warto to wziąć pod uwagę. Jaquez z grubsza gra swoje i w 3T nawet 6 Gracz mu poświęcił kilka filmików, gdzie zwyczajnie opada szczęka.. Bzdur Tecu o słabej obronie Manna z poprzednich playoffs nawet nie warto komentować - jego gra w s5 Clippers kosztem Westyego wyjaśnia tą kwestię. Gordon to elitarny roles z mistrzowskich rl Nuggets.

I teraz ci wszyscy gracze mają pierwszy raz u mnie możliwość pokazania się w większej roli w 3T (w tym 11 meczach bez obu moich liderów równocześnie). Do tego przeciwnicy nie są zbyt wymagający - często zdziesiątkowani kontuzjami, czy nie walczący już o nic. Odpowiedz sobie zatem sam jakie jest prawdopodobieństwo, że gracze, którzy bardzo często pokazywali w rl że potrafią stanąć na wysokości zadania nie zrobiliby tego samego co robią często w rl u mnie w 3T..

 

1 minutę temu, Tecu napisał(a):

Proszę, nie chcę serii z Orlando w tym roku 😐

Wolę już nie wejść do PO czy nawet Play inów. 

I nie dlatego, że boję się porażki...

Po tym oszustwie z poprzedniego sezonu też bym nie chciał..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Alonzo napisał(a):

Po tym oszustwie z poprzedniego sezonu też bym nie chciał..

Trafiłeś, właśnie takich tekstów i takiego traktowania ludzi jak powyżej zaprezentowałeś nie mam ochoty czytać.

Wszyscy jesteśmy malutcy przy Tobie a Ty jesteś jednocześnie uczestnikiem zabawy oraz jurorem. Nieomylnym i kreatywnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Tecu napisał(a):

Trafiłeś, właśnie takich tekstów i takiego traktowania ludzi jak powyżej zaprezentowałeś nie mam ochoty czytać.

Wszyscy jesteśmy malutcy przy Tobie a Ty jesteś jednocześnie uczestnikiem zabawy oraz jurorem. Nieomylnym i kreatywnym.

A oczekujesz kwiatów i przeprosin jak moi gracze w rl grają w Finale, a Twoi nie wchodzą nawet do II rundy playoffs (czy nawet play in) i wszędzie piszą/ mówią, że Embiid jest kontuzjowany, a u nas hasa niczym Klay po zerwanym ACL jakby mu nic nie było.. No i bezczelnie kłamiesz.. ale.. no tak.. robisz to niby kulturalnie więc nieważne że jesteś hipokrytą, a ważne że ja obrażam bo się zwyczajnie wkurzam na jawną niesprawiedliwość. 

A później Caleb Martin dostaje u nas kontrakt za 15mln a Trey Lyles zostaje u Ciebie za minimum - to nie jest schizofrenia? 

I naturalnie dostałeś lajka od Roniego który 2 lata temu głosował na Ciebie, a później dał kontrakt mojemu PJ Tuckerowi, a rok temu też naturalnie głosował na Ciebie, a później podpisał Caleba.. 🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.