Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Braveheart22 napisał(a):

Przecież on w końcówce też swoje ma za uszami w ataku (generalnie w 4q to już szału nie było raczej), np. kompletnie nie rozumiem sytuacji, gdzie po dobrej obronie 2-3min do końca meczu, on biegnie od razu z piłką i w 5s akcji oddaje rzut zza łuku, gdzie dostaje czapę zza pleców, zamiast potrzymać piłkę dłużej. 

To jest właśnie ta różnica w mądrości między nim a takim Luką. A po cichu tu próbowałeś ich wrzucić obok siebie. 

meh, zupełnie nietrafione - jak na bazie jednej sytuacji chcesz zdewaluować cały występ Bookera w tym meczu :) gdzie nawet na tak błahej statystyce jak +- widać że był jedynym dodatnim graczem Suns w tym meczu (Durant grający tyle samo minut miał -9 np) - gdzie w Dallas cała s5 była dodatnia :) 

Booker zagrał zajebisty mecz, tylko partnerzy nie dojechali w tym meczu, a Ty jedna akcja chcesz zbudować wielką różnicę między Bookerem a Durantem ;) 

W ostatnich 5 minutach q4 gdzie niby Booker zagrał tak słabo zdobył on WSZYSTKIE punkty dla Suns, Beal z Durantem nie zdobyli ani 1 :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Since player turnovers were first tracked in 1977-78, there have been 8 instances of a player averaging 4+ APG on under 1 turnover per game. Tyus Jones is responsible for 4 of those seasons, and he is on pace for his 5th this year.

Jones is currently averaging 6.2 APG on just 0.8 turnovers/game. For his career, he has the highest AST/TO ratio of any player with at least 500 games played (5.46). Second on that list is Muggsy Bogues (4.69).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BeGM w całym swoim funie ma pewne wady, które w jakimś tam stopniu możemy wspólnie eliminować, ale raczej nie ma w naszej grupie zainteresowania pójściem w tym kierunku. Mowa o impakcie gracza, jaki by faktycznie mógł dawać w naszym teamie. Jesteśmy niewolnikami gry rl graczy, chyba że jakiś GM ma w BeGM odpowiednie uznanie i potrafi jakoś przekonać innych, że u niego gracz X byłby Currym, czy innym LeBronem lub Antetokounmpo.

Sytuacja Terrego Roziera w rl Miami natchnęła mnie do policzenia zmian jakie u nas zaszły w pierwszym okienku transferowym. Rozier to gracz, który w słabych rl Hornets rozgrywał swój najlepszy sezon i zdobywał 23pkt. na FG 46%. U nas bezreflexyjnie przerzuca się graczy z klubu do klubu i grają oni tam samo jak w rl co jest totalną bzdurą, ale u nas trzeba by poświęcić na takie analizy sporo czasu, a i GMowie się obrażają i sami atakują, że ktoś śmie krytykować ich gracza czy zespół. 

U Roziera w jego dwóch pierwszych meczach w Heat widać, że grał w jakimś g##nym systemie i pomimo, że się bardzo stara i docelowo mam nadzieję, że będzie ważnym i udanym wzmocnieniem Heat, w swoich dwóch pierwszych meczach w Miami notował śr. 8pkt. na 28,6% FG. Oczywiście tu będzie dużo lepiej i Rozier wróci do normalnych % z gry i możliwe, że będzie zdobywał (strzelam) 18-20pkt. średnio.. 

Same konkluzje zostawiam Wam, a ode mnie suche liczby z tego okienka (oczywiście mogłem się gdzieś majtnąć):

Tylko 6 teamów nie zrobiło w tym okienku żadnych roszad kadrowych (Boston, Brooklyn, Detroit, Orlando, Dallas i Sacto).

91 graczy gra w swoich nowych teamach (łącznie z FA po okienku), a 119 zostało wymienionych lub zwolnionych z czego kilku po 2-3 razy w tym okienku (a pewnie są i przypadki, że 4).

Po 9 nowych graczy od 2T mają - Charlotte i Chicago, po 7 - New York i Houston, po 6 - Cleveland i Golden St., a po 5 - San Antonio i LA Lakers.

Najwięcej graczy sprzedali lub zwolnili w tym okienku: Charlotte (16), Chicago (13), Golden St. (10), po 7 - New York, Houston, Minnesota, po 6 - Cleveland, Indiana, Milwaukee, LA Lakers.

Najlepsi wg mnie gracze, którzy zmienili kluby w tym okienku (i będą naturalnie grali tak samo jak w rl) - J. Brown, B. Adebayo, M. Bridges, B. Bogdanovic, B. Lopez, K. Johnson, T. Hardaway, D. Ayton, J. Nurkic, B. Brown, N. Vucevic, T. Rozier, W. Kessler, M. Conley, B. Miller;

W ogóle Brandon Miller u nas to ciekawy przypadek - został wybrany w drafcie przez Boston, następnie sprzedany do New York, skąd trafił do Minnesoty, gdzie rozegrał jeden trymestr i został sprzedany do Houston. - raczej taki gracz zostałby zakopany w tym sezonie, ale w rl wybrany w Charlotte, które na niego postawiło - czuje się tam coraz pewniej. Nawet zrobili mu miejsce oddając właśnie Roziera.. i koło mojego monologu się tu zamyka. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Alonzo napisał(a):

BeGM w całym swoim funie ma pewne wady, które w jakimś tam stopniu możemy wspólnie eliminować, ale raczej nie ma w naszej grupie zainteresowania pójściem w tym kierunku. Mowa o impakcie gracza, jaki by faktycznie mógł dawać w naszym teamie. Jesteśmy niewolnikami gry rl graczy, chyba że jakiś GM ma w BeGM odpowiednie uznanie i potrafi jakoś przekonać innych, że u niego gracz X byłby Currym, czy innym LeBronem lub Antetokounmpo.

Sytuacja Terrego Roziera w rl Miami natchnęła mnie do policzenia zmian jakie u nas zaszły w pierwszym okienku transferowym. Rozier to gracz, który w słabych rl Hornets rozgrywał swój najlepszy sezon i zdobywał 23pkt. na FG 46%. U nas bezreflexyjnie przerzuca się graczy z klubu do klubu i grają oni tam samo jak w rl co jest totalną bzdurą, ale u nas trzeba by poświęcić na takie analizy sporo czasu, a i GMowie się obrażają i sami atakują, że ktoś śmie krytykować ich gracza czy zespół. 

U Roziera w jego dwóch pierwszych meczach w Heat widać, że grał w jakimś g##nym systemie i pomimo, że się bardzo stara i docelowo mam nadzieję, że będzie ważnym i udanym wzmocnieniem Heat, w swoich dwóch pierwszych meczach w Miami notował śr. 8pkt. na 28,6% FG. Oczywiście tu będzie dużo lepiej i Rozier wróci do normalnych % z gry i możliwe, że będzie zdobywał (strzelam) 18-20pkt. średnio.. 

Same konkluzje zostawiam Wam, a ode mnie suche liczby z tego okienka (oczywiście mogłem się gdzieś majtnąć):

Tylko 6 teamów nie zrobiło w tym okienku żadnych roszad kadrowych (Boston, Brooklyn, Detroit, Orlando, Dallas i Sacto).

91 graczy gra w swoich nowych teamach (łącznie z FA po okienku), a 119 zostało wymienionych lub zwolnionych z czego kilku po 2-3 razy w tym okienku (a pewnie są i przypadki, że 4).

Po 9 nowych graczy od 2T mają - Charlotte i Chicago, po 7 - New York i Houston, po 6 - Cleveland i Golden St., a po 5 - San Antonio i LA Lakers.

Najwięcej graczy sprzedali lub zwolnili w tym okienku: Charlotte (16), Chicago (13), Golden St. (10), po 7 - New York, Houston, Minnesota, po 6 - Cleveland, Indiana, Milwaukee, LA Lakers.

Najlepsi wg mnie gracze, którzy zmienili kluby w tym okienku (i będą naturalnie grali tak samo jak w rl) - J. Brown, B. Adebayo, M. Bridges, B. Bogdanovic, B. Lopez, K. Johnson, T. Hardaway, D. Ayton, J. Nurkic, B. Brown, N. Vucevic, T. Rozier, W. Kessler, M. Conley, B. Miller;

W ogóle Brandon Miller u nas to ciekawy przypadek - został wybrany w drafcie przez Boston, następnie sprzedany do New York, skąd trafił do Minnesoty, gdzie rozegrał jeden trymestr i został sprzedany do Houston. - raczej taki gracz zostałby zakopany w tym sezonie, ale w rl wybrany w Charlotte, które na niego postawiło - czuje się tam coraz pewniej. Nawet zrobili mu miejsce oddając właśnie Roziera.. i koło mojego monologu się tu zamyka. :) 

Zeszloroczni Lakers dokonali przebudowy podczas TD I z 12 miejsca weszli do Finałów Konferencji z miejsca.

Grant Williams swietnie wygladal prosto z marszu w nowej druzynie od poczatku sezonu.

Siakam wyglada super w Pacers.

OG wyglada genialnie w Knicks z marszu.

To tak z brzegu przyklady ze nie masz racji I przesadzasz robiac z graczy totalnych leszczy którzy nie potrafia sie dostosowac od razu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Reikai napisał(a):

Zeszloroczni Lakers dokonali przebudowy podczas TD I z 12 miejsca weszli do Finałów Konferencji z miejsca.

Grant Williams swietnie wygladal prosto z marszu w nowej druzynie od poczatku sezonu.

Siakam wyglada super w Pacers.

OG wyglada genialnie w Knicks z marszu.

To tak z brzegu przyklady ze nie masz racji I przesadzasz robiac z graczy totalnych leszczy którzy nie potrafia sie dostosowac od razu.

 

 

Nie, 

To tylko pokazuje, że Ty kompletnie nie rozumiesz co napisałem.

Nie porównuj zmian w składzie LeBrona Jamesa do innych - bo to kompletnie odmienna historia (tam z reguły po zmianach jest dobrze, a problemy pojawiają się dopiero w drugim sezonie - tak dzieje się cyklicznie).

Gracze, których wymieniłeś są po swoich pierwszych zmianach klubowych od draftu. U nas taki Mikal Bridges gra już chyba w 8 teamie, Jaylen Brown w 4, a Bam w 3 - to tylko przykłady pierwsze z brzegu.

Czasami zmiany wypalają, a czasami nie - u nas po prostu bierzemy statsy gracza X który z reguły gra dość długo w swoim teamie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Alonzo napisał(a):

Nie, 

To tylko pokazuje, że Ty kompletnie nie rozumiesz co napisałem.

Nie porównuj zmian w składzie LeBrona Jamesa do innych - bo to kompletnie odmienna historia (tam z reguły po zmianach jest dobrze, a problemy pojawiają się dopiero w drugim sezonie - tak dzieje się cyklicznie).

Gracze, których wymieniłeś są po swoich pierwszych zmianach klubowych od draftu. U nas taki Mikal Bridges gra już chyba w 8 teamie, Jaylen Brown w 4, a Bam w 3 - to tylko przykłady pierwsze z brzegu.

Czasami zmiany wypalają, a czasami nie - u nas po prostu bierzemy statsy gracza X który z reguły gra dość długo w swoim teamie.

No u nas rzuca sie czesto zawodnikami, prawda.

Ale nieprawda jest, ze zawodnicy maja problem z adaptacja w innym miejscu. Obojetnie czy role playerzy czy allstarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Alonzo napisał(a):

W ogóle Brandon Miller u nas to ciekawy przypadek - został wybrany w drafcie przez Boston, następnie sprzedany do New York, skąd trafił do Minnesoty, gdzie rozegrał jeden trymestr i został sprzedany do Houston. - raczej taki gracz zostałby zakopany w tym sezonie, ale w rl wybrany w Charlotte, które na niego postawiło - czuje się tam coraz pewniej. Nawet zrobili mu miejsce oddając właśnie Roziera.. i koło mojego monologu się tu zamyka. :) 

Spokojnie, w Houston znalazł bezpieczną przystań na lata:) 

 

5 minut temu, Alonzo napisał(a):

Czasami zmiany wypalają, a czasami nie - u nas po prostu bierzemy statsy gracza X który z reguły gra dość długo w swoim teamie.

To prawda. Ja akurat przez kilka lat miałem jeden z najbardziej stabilnych składów w lidze (mówię o kluczowych graczach, a nie końcówce rotacji) i nie było to w żaden sposób doceniane. I jakoś nie zauważyłem, abyś był wyjątkiem w tym zakresie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Reikai napisał(a):

No u nas rzuca sie czesto zawodnikami, prawda.

Ale nieprawda jest, ze zawodnicy maja problem z adaptacja w innym miejscu. Obojetnie czy role playerzy czy allstarzy.

No właśnie mają, bo często zmienia im się rola w drużynie. 

A u nas przy tak dużej żonglerce ciężko w niektórych przypadkach ocenić drużynę. 

Rozier biegał w dwóch dotychczasowych meczach bez pojęcia w zupełnie innym tempie niż Heat, więc Reikai przestań bezreflexyjnie zaprzeczać, a zastanów się może nad problemem na poważnie.

1 minutę temu, Reikai napisał(a):

@Alonzo Jamal I Shaq mowia o tym tutaj, jak latwo jest teraz w dzisiejszych czasach wejsc w nowe miejsce

 To samo mowil George w swoim Podcascie. 

Mowil tez, ze ciezko wytrzymac w jednym sosie w druzynie dluzszy okres czasu, ale to moze Ci sie nie spodobac :P

 

To jeszcze raz przeczytaj ilu u nas graczy w pierwszym okienku zmieniło drużyny - bo ja o tym piszę, a nie o pojedynczych i przemyślanych wymianach. :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Alonzo napisał(a):

No właśnie mają, bo często zmienia im się rola w drużynie. 

A u nas przy tak dużej żonglerce ciężko w niektórych przypadkach ocenić drużynę. 

Rozier biegał w dwóch dotychczasowych meczach bez pojęcia w zupełnie innym tempie niż Heat, więc Reikai przestań bezreflexyjnie zaprzeczać, a zastanów się może nad problemem na poważnie.

Dalem Ci kilka przykladow tylko z tego sezonu, nie wiem z czym tu chcesz dyskutowac jak te przyklady totalnie przecza Twojej tezie

 Czepiles sie tylko Lebrona, ktory akurat nie gral wiekszosc RS z nowymi kolegami przez kontuzje, lol.

A Rozier ma niskie bball IQ takze on akurat moze miec jakies problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Regis napisał(a):

Spokojnie, w Houston znalazł bezpieczną przystań na lata:) 

 

To prawda. Ja akurat przez kilka lat miałem jeden z najbardziej stabilnych składów w lidze (mówię o kluczowych graczach, a nie końcówce rotacji) i nie było to w żaden sposób doceniane. I jakoś nie zauważyłem, abyś był wyjątkiem w tym zakresie. 

Odpowiadałem Tobie podczas dyskusji przy opisach i głosowaniach :) 

U Ciebie był problem z kontuzjami oraz z głębią składu. Jednak z reguły byłeś u mnie w okolicach 4-6 seedu na Zachodzie. 

Odnośnie Brandona Millera - fajnie, że trafił do Ciebie, bo mam nadzieję, że wreszcie gdzieś zakotwiczy. 👍

 

2 godziny temu, Reikai napisał(a):

Dalem Ci kilka przykladow tylko z tego sezonu, nie wiem z czym tu chcesz dyskutowac jak te przyklady totalnie przecza Twojej tezie

 Czepiles sie tylko Lebrona, ktory akurat nie gral wiekszosc RS z nowymi kolegami przez kontuzje, lol.

A Rozier ma niskie bball IQ takze on akurat moze miec jakies problemy.

Jeszcze raz Reikai:

Poczytaj sobie ile u nas jest roszad i jakie - następnie porównaj ze zmianami w rl i jak odniesiesz się do problemu który poruszyłem to chętnie z Tobą o tym podyskutuję. :)

edit. a odnośnie niskiego koszykarskiego IQ Roziera - to będzie ciekawy experyment w Miami. Obaczymy czy tak jest faktycznie, a może Rozier potrzebuje trafić na odpowiedni dla siebie system. Heat oddali za niego 1st pick, czyli jednak coś w nim widzą. 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

w czwartej kwarcie był -9

a ile miał być jak Suns byli -11? 

 

4 godziny temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

ale Qcin oglądał 

 

nim, to była ostatnia akcja kwarty :) znajdziesz poprzednich kilka w tej kwarcie Duranta i Allena? z ostatniej minuty starczy :) sprawdź sobie jak wyglądali Suns w ciągu ostatnich 6 minut tej kwarty - Booker, Booker, Booker, Booker a reszta to pudła - to, że się poślizgnął Booker w ostatnim posiadaniu nic tu nie zmienia, jakby reszta dojechała to by nie było tej akcji i żadna tutaj cudowna obrona, przecież Neamirh nie spowodował tutaj upadku Devina.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.