Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

@LAF no ja myśle ze pop jest gdzieś miedzy riversem wlasnie a borrego, Gdzie borrego jest najlepszy z nich. 
a najlepszy coach ever to kerr bo nauczył rzucac bardzo dobrze currego i draymonda bronić. Gdzie draymond podobnie jak manu to był 2 rundowy prospect.

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem pisać już ze Magic maja naprawdę przechlapane bo Mitchell robił 1/9fg w 2nd half ale później wyrwał ten mecz, najpierw 2+1 a później piękna asysta do goberta. 
oczywiście dwight powell tez bardzo pomógł, @Alonzo masz mega farta z tym meczem, bo genialne 30sek Mitchella przysłoniło cała fatalna 2ga polowe w jego wykonaniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RonnieArtestics napisał:

Chciałem pisać już ze Magic maja naprawdę przechlapane bo Mitchell robił 1/9fg w 2nd half ale później wyrwał ten mecz, najpierw 2+1 a później piękna asysta do goberta. 
oczywiście dwight powell tez bardzo pomógł, @Alonzo masz mega farta z tym meczem, bo genialne 30sek Mitchella przysłoniło cała fatalna 2ga polowe w jego wykonaniu. 

Pomogl to Jason Kidd, nie rozumiem ostatniej akcji Dallas :P 

A to ze Mitchell w koncowce zlapal 2+1 i łaskawie do Goberta podał nie powinno wielce zmieniac oceny całego meczu, w ktorym był bardzo słaby, ogolnie to mam wrazenie ze od odejscia i kontuzji Inglesa Jazz/Mitchell sa wybitnie irytujacy w ataku i nie ma tak wiele ruchu piłki tam jak jeszcze 2-3 sezony temu, a Donovan zdecydowanie za duzo ball hoguje i sie tego ogladac nie da, a kiedys nawet fajnie sie na nich patrzylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Lucas napisał:

Pomogl to Jason Kidd, nie rozumiem ostatniej akcji Dallas :P 

A to ze Mitchell w koncowce zlapal 2+1 i łaskawie do Goberta podał nie powinno wielce zmieniac oceny całego meczu, w ktorym był bardzo słaby, ogolnie to mam wrazenie ze od odejscia i kontuzji Inglesa Jazz/Mitchell sa wybitnie irytujacy w ataku i nie ma tak wiele ruchu piłki tam jak jeszcze 2-3 sezony temu, a Donovan zdecydowanie za duzo ball hoguje i sie tego ogladac nie da, a kiedys nawet fajnie sie na nich patrzylo.

 

12 godzin temu, ignazz napisał:

Jakby Doncic ogarnął szybciej i mu łapy zaatakował to przy tylu pudłach z linii by pewnie zrobił 1/2 i byłby ojcem porażki.  Luka uratował chłopaka #45

 

12 godzin temu, cvbe napisał:

Postanowienie poświąteczne - nigdy więcej nie stawiać na graczy beGM Magic! Albo mi Towns spierdoli, albo Lowry, albo Gordon, albo Mitchell zacznie chyba 2/3 za 3 a później zrobi 0/7 bo mam postawione jego over 2,5 trójki xd

.. ale pitolicie głupoty.. :(  Później ludzie, którzy nie oglądają meczy, tylko głosują na bazie tego co na forum przeczytają myślą, że tak było naprawdę.. :( 

Po pierwsze to, Mitchell wygrał ten mecz i to powinniście docenić, a nie jechać po nim.

Po drugie - ja praktycznie nie pisze o moich, a i tak najwięcej żółci sie wylewa na moich Magic - czyli albo jestem głównym contenderem - co by uzasadniało wyszukiwanie na siłę słabych punktów mojej drużyny, albo to klasyczne uprzedzenie do mojej drużyny.

Po trzecie - inni liderzy ekip w rl partolą podobnie lub jeszcze bardziej, a o tym dziwnym trafem cicho na forum BeGM (czyli patrz pkt. 2) 🙃

I po czwarte: Karl-Anthony Towns!!!! - nikt sie nie zająknął, gdyż.. - tak :) patrz pkt. 2 🙃

Ogólnie nie dziwcie się później, że sporo osób ma opinię o BeGM - roto + propaganda. Odkłamując to co napisaliście:

@ignazz Mitchell miał 7/9 z osobistych - Ty napisałeś, ż połowy nie trafia.. W samym meczu Mitchell miał 17pkt. w I połowie - a Wy napisaliście, że zagrał beznadziejnie - tego się spodziewałem po Waszych postach (gdyż meczu wcześniej nie oglądałem, dopiero skończyłem, choć wynik znałem), a to się okazało zwykłym hejteryzmem. Nie, żeby grał jakoś super, ale czepianie sie go za I połowę, gdzie Jazz prowadzili chyba 12pkt. bardzo dobrze tu pokazuje tzw. "obiektywizm" do mojej drużyny.. W drugiej połowie nie trafiał rzutów, ale świetnie kreował innych - w samej drugiej połowie @Lucas (w pierwszej pewnie nie miał żadnego - nie wiem, nie zwróciłem uwagi) miał 3 podania do Goberta zakończone faulem na Rudym i jego osobistymi + ta akcja decydująca o losach meczu w końcówce. No i Mitchell stawił się na decydujące akcje meczu - najpierw to 2+1 które nie było żadnym fuxem - jeszcze zebrał piłkę po swoim niecelnym rzucie jak Powell się wyłożył i miał przed sobą Doncicia i zdobył punkty, a wcześniej zgubił na zasłonie DFSa i objechał również Doncicia.

Odnośnie fuxa z nietrafionymi osobistymi Powella - sugeruję anulowanie mistrzostwa Houston Rockets w 1995r. bo tam Nick Anderson nie trafił nawet czterech. :) 

Miłego popołudnia :)  

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Alonzo napisał:

po czwarte: Karl-Anthony Towns!!!! - nikt sie nie zająknął, gdyż.. - tak :) patrz pkt. 2 🙃

Gdybym oglądał to bym pochwalił, dziś Nets i Memphis nie mogłem obejrzeć, więc się nie pisałem nic o tych meczach :)

Moglbym po boxcore chwalić Bane'a, ale nie widizalem jak zagrał, to myślę że fair podejście.

15 minut temu, Alonzo napisał:

Po pierwsze to, Mitchell wygrał ten mecz i to powinniście docenić, a nie jechać po nim

Nadal nie zaprzeczyles temu co pisałem, Mitchell był w tym meczu słaby i stawił się na końcówkę, tyle. Tak samo w kwestii Inglesa, z którym Utah Jazz grali po prostu fajniej dla oka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Lucas napisał:

Gdybym oglądał to bym pochwalił, dziś Nets i Memphis nie mogłem obejrzeć, więc się nie pisałem nic o tych meczach :)

Moglbym po boxcore chwalić Bane'a, ale nie widizalem jak zagrał, to myślę że fair podejście.

Nadal nie zaprzeczyles temu co pisałem, Mitchell był w tym meczu słaby i stawił się na końcówkę, tyle. Tak samo w kwestii Inglesa, z którym Utah Jazz grali po prostu fajniej dla oka.

Jedna wersja - Tak Alonzo przyznaję, Mitchellowi może nie szło w drugiej połowie - nie trafiał rzutów, ale stawił sie w końcówce i wygrał ten mecz - gdyby nie to - byłoby po serii :) 

Druga wersja -  

6 minut temu, Lucas napisał:

Nadal nie zaprzeczyles temu co pisałem, Mitchell był w tym meczu słaby i stawił się na końcówkę, tyle. 

A odnośnie Banea - był super i trzymał Grizzlies w meczu. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.