Skocz do zawartości

Kubica znów w F1!


dannygd

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, P_M napisał:

Tak to może wyglądać, jeżeli nie ma się pojęcia o historii F1 i charakterystyce tego sportu. Kubica to unikatowy talent.

Jestem ciekawy czy zdajesz sobie sprawę jak absurdalne jest wrzucenie wyników z testów z przed roku w kontekście rozmów o tym sezonie.

Kubica miał talent to nie ulega wątpliwości, tylko rzeczywistość jest taka, że jego kariera nie potoczyła się jak mogła bo podjął bardzo głupią decyzje by ścigać się Skodą, za co zapłacił dość wysoką cenę.

Jego powrót do F1 to bardzo fajna historia, tylko ta historia zakończyła się w momencie pierwszego wyścigu.

Teraz jest brutalna rzeczywistość jeździ w najsłabszym zespole i jest najwolniejszym kierowcą w stawce.

Oczywiście można zadawać sobie wiele trudu by policzyć jakiś handicap dla Kubicy i udowodnić, że jest jakiś. Tylko po co?

Brutalna rzeczywistość jest jaka jest. A cała Kubicowa-bańka jest przezabawna.

Swoją drogą to może fani Kubicy zrobią jakoś zrzutkę, bo Kubica startuje do wyścigu i musi oszczędzać opony, sam za nie płaci czy jak?

 

Ale wracając do wyścigu, to Max i Red Bull miał chyba reality check początkowo wszystko szło super, ale zakończyło się na 2 miejscu. Lewis niesamowity wyścig po raz kolejny. Geniusz w czystej postaci. Niesamowita różnica między pierwszą dwójką a kolejnymi zawodnikami. Vettel i Leclerc ponad minuta straty,  a reszta zawodników zdublowana.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Powrót F1 po letniej przerwie przyćmiony śmiertelnym wypadkiem w Formule 2, Anthoine Hubert zmarł a Juan Manuel Correa złamał obie nogi i doznał urazów kręgosłupa. W 1:33 widać jak pechowe to było zderzenie, Correa trafił w bok bolidu 22-letniego Huberta który wcześniej odbił się od bandy. 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duzy talent, hubert wygral gp3 sezon temu a trzej poprzedni mistrzowie gp3 trafili do f1. Konkretnie Ocon, leclerc i russell.

Albon pierwszy wyscig w red bullu i tylko za ferrari i mclarenem skonczyl. Szkoda norrisa. Defekt na ostatnim okrazeniu a mogl byc najlepszy wynik w karierze.

Nie wiadomo co ferrari chcialo zrobic z vettelem ale chyba nie wyszlo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, fluber napisał:

Duzy talent, hubert wygral gp3 sezon temu a trzej poprzedni mistrzowie gp3 trafili do f1. Konkretnie Ocon, leclerc i russell.

Albon pierwszy wyscig w red bullu i tylko za ferrari i mclarenem skonczyl. Szkoda norrisa. Defekt na ostatnim okrazeniu a mogl byc najlepszy wynik w karierze.

Nie wiadomo co ferrari chcialo zrobic z vettelem ale chyba nie wyszlo.

 

1. A nawet za Mercedesem ;)

2. Ferrari wyszło z założenia, że priorytetem jest dla nich wygranie pierwszego wyścigu w sezonie, dlatego też zdecydowali się poświęcić jednego ze swoich kierowców, żeby umożliwić drugiemu dojechanie do mety bez większych problemów. Ściągając Vettela do alei serwisowej, zapewnili Leclercowi bufor i uniemożliwili Mercedesowi podcięcie ich poprzez wcześniejszą zmianę opon. Dziwnie się to pisze, ale strategicznie Ferrari rozegrało tę sytuację bardzo dobrze i zrealizowało swój cel w 100%. Realia są takie, że nawet przy gorszych kwalifikacjach, Mercedes utrzymuje w tym roku świetne tempo wyścigowe i dużo lepiej współpracuje z oponami. Ferrari nawet będąc najszybszymi samochodami na torze, w końcówkach wyścigów to tempo tracą i niewiele brakowało, żeby Leclerc powtórzył swoją przygodę w Austrii, kiedy to dopadł go Verstappen. Tutaj zadecydował błąd mechaników Mercedesa i być może właśnie to jedno kółko, na którym Vettel był w stanie utrzymać Hamiltona za sobą pomimo otwartego DRSu w samochodzie Brytyjczyka.

 

Tak w ogóle wczoraj zacząłem zastanawiać się trochę nad legacy Hamiltona i pomimo śrubowanych przez niego rekordów oraz niewątpliwie ogromnego talentu do ścigania, gość ma kupę szczęścia, że znalazł się akurat w Mercedesie. Gdyby inżynierowie Mercedesa postępowali zgodnie z wolą Hamiltona, to już kilka razy w tym sezonie Lewis dojeżdżałby do mety na dalszych pozycjach. Nie wiem czy pamiętam kierowcę, który tak często narzekałby w tak komfortowych sytuacjach jak chociażby wczoraj czy na Węgrzech :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W perspektywie nadchodzących w 2021 roku zmian, chyba dobrze się stało, że Robert sam zrezygnował z licytacji o miejsce w Williamsie. Latifi to wyjątkowy ogór i z całego serca życzę Claire, żeby musiała oglądać go przez cały następny sezon, który zapowiada się wyjątkowo nudno :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakim bolidem jeździł RK w testach przed przejściem do Williamsa jako #3? Nakurwiał tam jakieś 120 okrążeń i miał czasy w okolicach top6-8 jeżeli mnie pamięć nie myli. To pozwala mieć jakąś tam nadzieję a raczej pozwalało mieć przed obecnym sezonem. Czy są jaja z gorszym sprzętem w Williamsie? Może tak, może nie, Russell jest oczkiem w głowie Mercedesa, talentem nad talenty i ogólnie zmieniając biegi wiąże krawaty przy okazji. Kubica to kombatant. Kubica się w tańcu nie pierdoli, mówi jak jest i zarówno Stroll rok temu jak i Russell w tym roku wypowiadają się o nim pozytywnie. Także wartość dodaną prezentuje. Jeżeli w Force India Racing Point dostałby trzeci fotel to mógłby pokazać jak się jeździ bolidem a nie taczką, na co liczę i nie tracę nadzei, że wciąż ma "to coś".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łoo Panie, aleś się Pan rozpisał. Czyżby Airball planował poszerzenie swojej działalności o kącik F1? ^^

2 godziny temu, kucio napisał:

1.

Delikatne wtrącenie, w sumie teraz też nie wierzyłem, że w Haasie postawią Romaina ponad Hulkenberga, a jednak to zrobili. Podyktowane to raczej było tym, że jest w tej ekipie od początku i mimo, że to dzban jakich mało to takich ludzi w zespole warto trzymać, szczególnie, że 2020 nic nie zmienia. Prawdziwe roszady będą w 2021

2.

Alfa Romeo:

Gio - no ten to jest zagadka, bo w SPA zrobiło mu się ciepło pod dupą przez wypadek, który sam sobie zafundował, ale przed włochami dał ładny popis na Monzie, więc genralnie jest tam progres i są z niego jakoś tam zadowoleni. Brakuje włoskich kierowców i raczej zostanie jeszcze rok, bo Ferrari bardzo by chciało mieć dobrego włocha u siebie. Jednak jakby odszedł to raczej trafi tam Hulkenberg na jeden sezon

1. Jeśli chodzi o Hulkenberga, to pojawiła się plotka, że to nie tyle Haas wybrał Grosjeana, co Nico sam zrezygnował z oferty amerykańskiego zespołu, na rzecz rozmów z kimś z Formuły E. Dla mnie decyzja Steinera jest kompletnie niezrozumiała i uważam ją za jedną z najbardziej kuriozalnych w ostatnich latach. Romain robił w ostatnich latach wszystko, żeby pożegnać się ze stawką, w SPA jasno pocisnął po swoim zespole, a Steiner przedłuża mu kontrakt. Nawet nie wiem komu bardziej życzyć wyj... wywalenia się na swój głupi pysk w przyszłym sezonie - Williamsowi czy właśnie Haasowi...

2. Alfa tego ogóra nie odpali, bo Giovinazzi jest kierowcą ze stajni Ferrari, które chce mieć w tym zespole swojego kierowcę. Ekipa z Maranello ma swój numer 1 na najbliższe kilka lat (Leclerc), więc teraz powinni rozglądać się za następcą Vettela. Oni na ewentualnych wtopach Giovinazziego nie tracą, więc jeśli w przyszłym sezonie gość nadal będzie fatalnie punktował, to po prostu z niego zrezygnują i tyle.

 

Tak czy siak przyszły sezon będzie miał relatywnie niewielkie znaczenie przy obsadzie stołków na 2021. Mam nadzieję, że później pojawią się w stawce jakieś przetasowania, bo Bottas w Mercedesie to nieporozumienie, Haas ma obu kierowców do wymiany, Riccardo i Vettelowi kończą się umowy, Kimas zapewne zaszyje się na dobre w Szwajcarii, a i na linii RedBull - Toro Rosso może być przecież ciekawie. Przyszły sezon niech się po prostu odbędzie i czekamy na 2021 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kucio napisał:

O ile mnie pamięć nie myli to jeździł jako 3 w Renault w 2017, potem w Williamsie, aby ostatecznie zastąpić Sirotkina.

W Renault to były tylko testy na Hungaro w przerwie letniej w 2017. Taki prawdziwy powrót do padocku to rola 3 kierowcy w Williamsie w 2018.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roberta jako 3go chce Haas i Racing Point. Wg mnie Haas to lepsza opcja.

Troll będzie w RP jeździł dopóki ojciec trzyma kody do sejfu, a Perez jest od niego lepszy. Także większej szansy na wślizgnięcie się do kokpitu wyścigowego upratrywałbym w tym co nawywija Grosjean. Wczoraj znamiennie Russell powiedział przez radio "I'm not surprised" albo "I was expecting that", coś z tych dwóch, dokładnie nie pamiętam.

 

Leclers wkurwiony, w sumie mu się nie dziwię. Jak wysiedli z bolidów to gratulacje dla Seba były tak "ciepłe", że w pokoju zaczęło piździć. Szkoda, że Ferrari rzuca ręcznik w walce o tytuł MŚ. Hamiltona nie lubię za jego płacze przez radio, chociaż przyznaję że kierowcą jest wybitnym, jednak życzyłbym Leclercowi tytułu. Liczyłem po cichu, że Leclerc czyściutko weźmie wczoraj Seba na którymś dohamowaniu i rozwieje wątpliwości, widocznie komendy na radio ostudziły zapęd, bo po ostatnim SC początkowo Seb odjechał na sekundę+, ale Leclerc dojechał mu na ogon. Widocznie poszło przez radio coś czego nie usłyszeliśmy na transmisji, bo potem zaczął regularnie tracić.

Tak czy owak fajne GP Singapuru, było dużo wyprzedzania, głównie przez odwrócone strategie kierowców z Q2, ale wciąż, na takim torze chyba niewielu się tego spodziewało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.09.2019 o 10:55, kucio napisał:

Znakomita decyzja Roberta, bo wyprzedził i tak nieuniknione. Jak się trochę bardziej zagłębi w statystyki, to najbardziej śmieszy to "faworyzowanie" Russella w oczach polskich kibiców. Od lat wiadomo, że 2 kierowca lata gorszym bolidem, nie zmienia to faktu, że Robert potrafił kręcić całkiem niezłe czasy vs GR w gorszym bolidzie, zatem już czysto teoretycznie w takim Haasie, czy Alfie mógłby zdobywać regularnie jakieś pkt ale...

Co  oznacza gorszy bolid? Jeśli jeden jest gorszy to drugi w sensie pierwszy jest lepszy. Tylko czy to dotyczy Williamsa? Williams nie jest kompetentnym zespołem ostatnio i szanse, że poprawki rzeczywiście polepszą bolid są raczej niewielkie. W medialno-fanowskiej chmurce utrzymuje się przekonanie jakby Williams specjalnie dawał dla Kubicy gorszy bolid, który go ogranicza.  Miałoby to sens gdyby tory F1 były powtarzalne jak w Nascar. Wtedy możliwe byłoby ustawianie jakiś konkretnych różnic, a tak przy torach F1 to na dobro sprawę nie możliwe.

Media pompują bańkę Kubicy zachwycają się jak na jednym z treningów wyprzedzi Russella czy kogoś tam innego, a potem mamy kwalifikacje i wyścig i generalnie jest czerwono latarnią. Wrócił po wypadku szacun. Jest wśród elity bardzo wąskiej grupy ludzi szacun, ale jest tam najsłabszy. A biorąc pod uwagę kontuzje i wiek to lepszy nie będzie.

Kubica jest atrakcyjny dla innych zespołów bo ma sponsora, który za 10 mln euro (?) wykupił mu miejsce w Williamsie. Szkoda tylko, że ten sponsoring pojawił się gdy wypłynęły taśmy gdzie premier jako  prezesem prywatnego banku powiedział co powiedział.  A płacimy za to wszyscy niezależnie czy tankujesz na Orlenie.

A co do Leclerca to strasznie jęczał przez radio, że wyjechał za Vettelem, może tego w TVP nie było słychać.

Chyba nie dawno zainteresowałeś się F1 bo TVP ma odkupione prawa od Polsatu (właściel Eleven) i może pokazywać wyścig po 45 minucie, a wcześniej jest "radiowa" transmisja.

A tak jak patrze na kolejne Twoje posty to stajesz się psychofanem Roberta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mirwir napisał:

Co  oznacza gorszy bolid? Jeśli jeden jest gorszy to drugi w sensie pierwszy jest lepszy. Tylko czy to dotyczy Williamsa?

To znaczy, że jak zrobią nowy wydech, który poprawia parametry, to pierwszy dostaje go Russell.

9 minut temu, Mirwir napisał:

Jest wśród elity bardzo wąskiej grupy ludzi szacun, ale jest tam najsłabszy. A biorąc pod uwagę kontuzje i wiek to lepszy nie będzie.

Nie wiadomo czy jest najsłabszy, nie da się porównać surowych umiejętności kierowców. Koszykarzom dasz miejsce po dwóch stronach kortu, 100 piłek na stojaku i dowiesz się, który rzuca lepiej za 3pkt. W F1 tylko boisko (tor) jest to samo, piłka (bolid) też musiałaby być identyczna dla wszystkich.

 

	FRA	AUT	GBR	HUN	Zmiana teamów	BEL	ITA	SIN
Gasly	10	7	4	6	Zmiana teamów	9	11	8
Albon	15	15	12	10	Zmiana teamów	5	6	6

Który z nich jest lepszym kierowcą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że Mercedes tak bardzo zdominował początek sezonu, bo od GP Austrii każdy wyścig ogląda się po prostu dobrze. Nawet tak specyficzne tory jak Węgry czy Singapur dostarczyły w tym roku emocji, a delikatnie mówiąc nie są to moje ulubione lokalizacje w kalendarzu :)

Przechodząc do tego co działo się w weekend, to ja ciągle nie mogę wyjść z podziwu na myśl o poprawkach przywiezionych do Singapuru przez Ferrari. Aż nie chce mi się wierzyć, że ogarnęli to w niecałe 2 tygodnie jakie minęły od Monzy, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę tak dużą różnicę w specyfikacji obu torów. O ile podium dla jednego z kierowców było w zasięgu włoskiego zespołu, o tyle dublet to zdecydowany overachievement. 

Ciekawi mnie jeszcze skąd wzięła się ostatnia zadyszka Mercedesa, bo ostatnio w grze utrzymuje ich tylko to, że ich bolid cały czas lepiej dogaduje się z oponami. Tak czy siak dzięki świetnym czasówkom i agresywniejszej strategii, Ferrari daje radę dojechać do mety na czele stawki i broni się przed Hamiltonem całkiem sprawnie. Napisałbym, że przed Mercedesami, ale Bottas to w tej chwili jakieś nieporozumienie i parodia kierowcy walczącego o tytuł. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.09.2019 o 13:18, Cardi napisał:

Nie wiadomo czy jest najsłabszy, nie da się porównać surowych umiejętności kierowców. Koszykarzom dasz miejsce po dwóch stronach kortu, 100 piłek na stojaku i dowiesz się, który rzuca lepiej za 3pkt. W F1 tylko boisko (tor) jest to samo, piłka (bolid) też musiałaby być identyczna dla wszystkich.

Ale wymyśliłeś fajny termin "surowe umiejętności". 

Williams to najsłabszy zespół, ma najmniej punktów i generalnie zajmuje ostatnie miejsca w kwalifikacjach i wyścigach a ich kierowcy kręcą najwolniejsze kółka.  Jeśli porównamy dwóch kierowców z tego najsłabszego zespołu, to Russell więcej razy dojechał przed Kubicą podczas kwalifikacji i wyścigów. A Robert zdobył jeden punkt bo dwóch innych kierowców zostało przesuniętych po zakończonym wyścigu. Do generalnie dość danych, że to najsłabszy kierowca.

To, że nie ma identycznych bolidów cóż taki jest sport, sami kierowcy przecież też nie są identyczni. W golfie jest handicap aby amator mógł sobie pograć, zawodowy sport jest jaki jest. Przecież nikt nie odejmował sekund dla Bolta dlatego, że ma dłuższe nogi niż reszta biegaczy.

W dniu 23.09.2019 o 15:41, kucio napisał:

Od zawsze jest tak, że pierwszy kierowca dostaje poprawki pierwszy. Dlatego nawet w Ferrari to było widać (w sumie nadal jest), bo po przerwie ulepszenia dostał w pierwszej kolejności Charles, a nie Seb. Jeśli chodzi o Kubicę to Williams na ten moment olewał temat nowego silnika po tym jak mu się ostatnio spalił i jeździł na zużytym. Po prostu zespół ma inne naciski i priorytety i nawet nie mam im tego za złe. Tak wygląda rola kierowcy numer 2. Ma pomagać w byciu lepszym temu pierwszemu w którego zespół inwestuje. Rubens Barrichello to był Pippen F1. Bez niego Shumacherowi i Ferrari byłoby o wiele trudniej osiągnąć taką dominację.

Generalnie się zgadzam, ale moje pytanie dotyczyło czegoś innego. Słowo poprawki czy ulepszenia językowo sugerują, że po ich implementacji bolid będzie lepszy. Tylko czy jesteśmy absolutnie pewni, że to dotyczy Williamsa? Ja osobiście nie jestem taki pewien.

Cytat

Wrócił w 2017 jako test driver w Barcelonie, gdzie kręcił top 10 czasy. To pozwala wierzyć w jego solidniejszą postawę w innym zespole. Williams na ten moment to jest beznadziejnie słaba ekipa. Nawet tak wielki talent jak GR nie zdobył pkt. Mimo, że Williams robi absolutnie wszystko, aby jeździło mu się trochę lepiej.

Te testy z 2017 roku stają się legendarnym bastionem Roberta. top 10 czasów na testach gdzie nie jeździło większość najlepszych zawodników to może jednak nie jest najlepszy wyznacznik.

Cytat

Sam hype na Roberta jest jak najbardziej zrozumiały.

Tu się nie zgodzę. Kubica jak na standardy F1 jest prawie emerytem, miał 8 lat przerwy i nie ma w pełni sprawnej ręki, na dodatek jeździ w zespole, który zapowiadał się jako najsłabszy. Hype jest całkowicie nieuzasadniony. To ile jest informacji o Kubicy w mediach sprawia, że można mieć zaburzoną percepcje jego osiągnięć. Coś jak Hołek na przełomie wieków był tyle w mediach, a wśród gawiedzi był uważany za najlepszego rajdowca w Polsce.  Sam Eleven dając go (Roberta) na planszy z najlepszymi kierowcami, kreuje taki wizerunek.

 

Cytat

To był naprawdę duży talent i za nim stoi niesamowita historia powrotu.

Słusznie użyłeś czasu przeszłego. Ten niesamowity powrót zakończył się w momencie jego pierwszego startu. Teraz mamy bardzo słaby sezon, brutalną rzeczywistość.

Niestety w pewien sposób przegrał swoją karierę wybierając Skode...

Cytat

Wielu kierowców w F1 jest w niej dzięki sponsorom stojącymi za nimi. Nie od dziś wiadomo, że potrzebujesz mieć silne zaplecze sponsorskie, aby dostać swoją szansę w F1 i tak było z Kubicą. Inna sprawa, że to 10 mln to nie jest tak dużo, biorąc pod uwagę Lafitego, za którego ojciec Williamsowi ma wyłożyć 40 baniek na stół :)

Relacja Ojciec - syn to trochę inna kwestia niż Firma( w gruncie rzeczy państwowa) - Kubica. A Kubica to nie jest jakieś dzieło polskiej szkoły motoryzacji/ścigania. Wrócił chwała mu! Ale dalsza część serialu Kubica w F1 jest niestety nudna i smutna.

 

Cytat

Weterani w tej dyscyplinie też są potrzebni.

Tylko, że Kubica to nie do końca weteran. Prime w F1 nie miał, a wiekowo to emeryt, dodatkowo nie bolidy z ery hybrydowej to dla niego w sumie nowość.(tak wiem miał testy w 2017 i był 3 kierowcą w poprzednim sezonie)

Cytat

Oj daleko do tego, ale interesuje mnie jego historia. Nie tylko dlatego, że jego powót i historia jest niesamowita, ale to był po prostu dobry kierowca w ktorego można wierzyć i bardzo chciałbym go ocenić po jeździe w lepszej ekipie. Możesz odnosić takie wrażenie, ale wiem kiedy Kubicę mogę cisnąć, a kiedy należą mu się brawa za jazdę. Póki co w tym sezonie pokazuje się z dobrej strony mimo, że jeździ w fatalnym zespole.

Historia powrotu jest ciekawa. Gdyby porównać ją do serialu to mamy super trailer i kilkanaście nudnych odcinków. Materiału nie starczyło na więcej niż  super trailer.

Kubica jest innym kierowcą niż przed wypadkiem. Może to jest związane z kontuzją, może z wiekiem, może z tym, że ma w kontrakcie, klauzule o nie rozbijaniu bolidów (to mój domysł)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mirwir napisał:

Ale wymyśliłeś fajny termin "surowe umiejętności". 

Williams to najsłabszy zespół, ma najmniej punktów i generalnie zajmuje ostatnie miejsca w kwalifikacjach i wyścigach a ich kierowcy kręcą najwolniejsze kółka.  Jeśli porównamy dwóch kierowców z tego najsłabszego zespołu, to Russell więcej razy dojechał przed Kubicą podczas kwalifikacji i wyścigów. A Robert zdobył jeden punkt bo dwóch innych kierowców zostało przesuniętych po zakończonym wyścigu. Do generalnie dość danych, że to najsłabszy kierowca.

To, że nie ma identycznych bolidów cóż taki jest sport, sami kierowcy przecież też nie są identyczni. W golfie jest handicap aby amator mógł sobie pograć, zawodowy sport jest jaki jest. Przecież nikt nie odejmował sekund dla Bolta dlatego, że ma dłuższe nogi niż reszta biegaczy.

No nie wymyśliłem, nie wiesz czy bolidy GR i RK są identyczne. Dlatego nie można ocenić stricte ich umiejętności. Tyle w temacie. Jednakowy bolid, tor, próba czasowa, mamy wyniki kto jeździ szybciej. Z wyprzedzaniem czy tempem w wyścigu trudniej, ale też jakby ich posadzili na takich samych furmankach, dali 3 treningi na dopasowanie ustawień i puścili w wyścig to miałbyś odpowiedź w warunkach laboratoryjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Cardi napisał:

No nie wymyśliłem, nie wiesz czy bolidy GR i RK są identyczne. Dlatego nie można ocenić stricte ich umiejętności. Tyle w temacie. Jednakowy bolid, tor, próba czasowa, mamy wyniki kto jeździ szybciej. Z wyprzedzaniem czy tempem w wyścigu trudniej, ale też jakby ich posadzili na takich samych furmankach, dali 3 treningi na dopasowanie ustawień i puścili w wyścig to miałbyś odpowiedź w warunkach laboratoryjnych.

Jeśli nie wymyśliłeś to możesz podrzucić jakoś stronkę z zestawieniem czy rankingiem "surowych umiejętności"?

Jakie to ma znaczenie czy bolidy są identyczne, skoro chcesz aby dopasowywali sobie ustawienia (czyli sprawiali, że te identyczne bolidy nie będą identyczne). Sami zawodnicy nie są identyczni.

Kubica w Rosji ma nowy silnik i był wolniejszy od Russella o sekundę. Czekaj wiem w fabryce Mercedesa specjalnie przygotowali gorszy silnik dla Kubicy do spółki mózgowcy z Williamsa ostawili bolid by był wolniejszy, Pirelli dostarczyło "specjalne" opony i jeszcze benzyna była chrzczona.  Taka jest pewnie przyczyna.

W helpdesku było taki akronim PEBKAC może coś podobnego dotyczy Roberta.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.