Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

https://i.imgur.com/Enfx8hl.gif Harris po akcji na Durancie, mjut :) 

 

No i Craig co bronił Duranta momentami, świetna sprawa.

 

Martwi mnie tylko Sap w ataku i dobrze, że Jamalowi nic się nie stało poważniejszego.

 

Harris to jeden z najbardziej niedocenianych graczy w tej lidze nadal, a dziś świetny two-way występ.

 

Przy tylu pudłach z FT i tak fatalnym starcie Q1 spodziewałem się blowoutu, a wyszło świetnie. Kings i Lakers (bez Rondo i Ingrama) hmm jest szansa na 5-0 nawet. 

 

No i po 3 meczach najlepsza obrona w lidze, nikt 100 pkt nie rzucił, to nadal Denver?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

welcome back Lucas, z Harrisem to powinien ktoś wyciąć całą akcje z kamery bocznej jak po wybiciu piłki przez ręce Duranta staje na baczność i pokazuje, że nic nie było robiąc te swoje maślane oczęta - no komedia najwyższych lotów

 

ha, znalazłem, trochę ucięte, ale jest :D

 

 

ale do rzeczy "bo nie jesteśmy tu dla przyjemności"

 

co to był za dziwny mecz, obie  ekipy rzucały na  ok 20% za trzy łącznie 13/61, ale to nie był największy dramat, Nuggets na linii byli wczoraj 24/42 i pod koniec meczu po prostu nie dało się już spokojnie wysiedzieć, bo gdy tylko mieliśmy rzucać FT były pełne portki

 

ogólnie można mówić, że"gdyby" GSW trafiało trójki to by nie było o czym gadać, ale my też je na potęgę przecież pudłowaliśmy, a i tak zdołaliśmy wyjść bodaj na +13 pod koniec trzeciej kwarty, z Dubs to jest tak, że jak nie dasz im się rozkręcić to Curra z Durantem zaczynają klepac iso i odpalać jumpery z 9 metra, zwłaszcza Curra, wczoraj świetnie ich wybijaliśmy z rytmu w obronie, Craig był kapitalny i gdyby nie nieludzko długie przeszczepy Duranta, to by go kompletnie ośmieszył, a tak stawał na linii, bo dobrze broniący Craig i tak dotykał rąk Duranta w ostatnie fazie rzutu, w ogóle nie pamiętam aby KD w 4 kwarcie zdobył punkty z gry, a jak to to był to incydent

 

jednak najbardziej imponuje Harrisek, typ jest taki luzny w kroku, nie ma w jego grze jednego niepotrzebnego ruchu, to jak się rozwinął na przestrzeni 2 lat jest niepojęte, oby tylko był zdrowy, bo rośnie nam nowa gwiazda po prostu

 

 

pisałem po ostatnim meczu, że w rosterze brakuje głębi, ale dzisiaj chłopaki udowodnili, że być może nie mam racji, Morris przez większość meczu wyglądał jak steal, bardzo odpowiedzialna, gra, nie podpalał się, aż szkoda, że jak IT wróci to ta historia się póki co pewnie skończy

 

no i Juaanchooooo, dwie bardzo ważne tróje, kilka spoko akcji w obronie na Durancie, no i ten blok, oby to był przełomowy moment dla niego, bo talent chłopaczyna ma, zapewne większy niż jego starszy brat

 

generalnie była wojna dlatego, polecam każdemu obejrzeć drugą połowę, z perspektywy kibica Barył to był chyba największy triller jaki widziałem, a trochę już widziałem

 

minusy:

 

Sap w ataku, to ja nie wiem co to jest, już można mu wybaczyć niektóre pudła z gry, ale 3-8 z wolnych mogło nas kompletnie pogrążyć, inna sprawa, że sędziowie nie dają mu ewidentnych gwizdków, ale generalnie o sędziowaniu w tym meczu można by książkę napisać, w obronie daje świetny impact, ale musi się wziąć w garść, bo trochę mu taka gra nie przystoi

 

Murray ma takie mecze, że jest kompletnie useless, to przez jego firmowe odcinki na pickach Curry zajebał trzy tróje pod rząd doganiając wynik w jedną chwilę - ale też z drugiej strony to był b2b, no i dostał w 3 kwarcie w łydkę, co mogło się odbić na jego grze w końcówce, niemniej jednak do poprawy, bo Morris był dziś z 3x lepszy

 

wieści o kontuzji Bartona są takie, że na szczęście nie jest to biodro tylko pachwina, niestety dalej nie można określić przypuszczalnej daty powrotu, otwiera się szansa dla młodych, zobaczymy czy ją wykorzystają, a za Willem i tak będę tęsknił, dobry herbatnik z niego

 

na koniec szczere pochwały dla Malone, który ładnie wczoraj reagował na to co się dzieje, zwłaszcza zaimponował mi timeoutem w pierwszej minucie 4q przez co nie dał się rozkręcić Warriors za szybko

 

następni Kings u siebie, którzy nam szczerze nie leżą, ale teraz to my tu jesteśmy przy kierownicy

 

+ mały bonusik:

 

muzcsl.png

 

pozdrawiam serdecznie

 

hype mode on!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbiegając lekko od tematu przewodniego, zauważyliście , że w Denver jest najsztywniejsza publika w NBA ? Mecz z GSW był pełen emocji a tam teatr. Przechwyty zakończone kontrą i efektownymi wsadami a tam .... wszyscy siedzą na dupach. Porażka.

To przez tą wysokość. Ciężko poderwać się z siedzenia ;-p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morris bardzo inteligentnie gra i nie zjada posiadań ludziom + nie bóldupi, a tego się najbardziej boję u IT. No i Denver naprawdę fajnie broni (Kings chore tempo + długi garbage time), a IT może całą chemię zjebać.

 

Ogólnie boję się, że przy zdrowych ludziach Malone się pogubi z rotacją, bo na razie działa bardzo sprawnie i nawet czasy bierze w odpowiednim momencie, to jest prawdziwa rewolucja w jego coachingu. 

 

MHL2dsF.png

 

W eye test ta trójka naprawdę znakomicie w D wygląda, a dziś i w ataku Sap trafił pierwszą w sezonie trójkę, może będzie lepiej. 4-0 i mecz z Lakers po b2b + bez Rondo i Ingrama, a przecież Lakers i tak przegrywają co się na da na starcie. The Hype is Real. 

 

Na Harrisa się świetnie patrzy po obu stronach, a w Q3 i Murray się gorący zrobił. W poprzednim sezonie pewnie byłaby to głupia porażka, a tu na luzie wygrali, brawo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dapunk

 

w statsach może, zresztą teraz to co drugi kandydat do dpoty

 

Murray dalej nie potrafi przejsc byle zasłony za duzo gembluje, nie widac w eye test żadnej większej poprawy poza stealami wynikającymi bardziej gemblingu właśnie i pojedynczymi blokami

 

za to Morris to wielkie zaskoczenie, nikt na niego nie stawiał przed draftem, a gra jak stary wyga, na parkiecie taki trochę Iniesta, nie forsuje tempa chroni gałę i na spokoju rozrzuca lub wjeżdża

 

zresztą dzisiaj każdy gracz z rotacji miał swoje 5 minut, szkoda, że w obronie były bardzo słabe momenty, Jok w pierwszej kwarcie wyglądał jak najgorszy obrońca ligi, jakby miał już kompletnie wyjebane, bo jest 3-0, a to tylko Kings, no a i tak w tej kwarcie był sporo na plusie robiąc jakieś 8/5/4

 

Harris za to gra jak allstar od początku sezonu i o tym powinno się trochę więcej mówić

 

 

 

bonusik:

 

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ktoś zasiadł do tego mecz z nadzieją, że obejrzy wschodząco siłe zachodniej konfy, to szybko się zorientował, że ktoś tu chyba próbuje kogoś nabrać, najlepsza obrona ligi? ktoś kto uważał, że Nuggets są w stanie podtrzymać takie staty w D dłużej niż przez kilka dni musiał być chyba zamknięty w szafie przez ostatnie 5 lat

 

o samym meczu nie chcę się wypowiadać, ciężko mi się wraca myślami do niego, napiszę co mnie niepokoi

 

Jok chyba założył się z kim, że nie będzie podnosił rąk w obronie, stoi sobie jak kłoda i chyba próbuje wymuszać ofensy, tzn. chyba, bo to czasem wygląda jakby grał w meczu charetatywnym z ciężarnymi kobietami, straszna żenada, no ale jak Malone wychodzi na wywiad przed 4q i mówi, że obrona jest świetna, to trochę trudno się dziwić, ze nasz lider robi sobie co chce, poza tym ja nie wiem jak to jest, ale Serb raz wygląda w c*** żywo a raz jakby niestrawił do końca podwójnej lazzanii i miał zaparcie... tylko to drugie

 

Murray jako ballhandler to póki co totalnie nieporozumienie, jak jeszcze jest hot, to tych jego braków aż tak nie widać, ale wczoraj zabił ten mecz pałując te swoje szalone akcje, a jak przyszło co do czego to nawet wszystkich ft nie potrafił trafić, swego czasu przed sezonem śmiałem się z Balla, że to będzie bust, ale już wiem, że Jamalowi jeszcze w c*** brakuje aby na boisku mieć taki impact jak Bonzo, który wyglądał wczoraj tak z 10x dojrzalej

 

Sap się chyba kończy, gościu nie jest zagrożeniem dla nikogo, na post moze sobie brać Kuzme czy Bjelice, ale każdy rywal w jego parametrach robi go jak chce, do tego już te firmowe w jego wydaniu nieumiejętne łapanie prostych piłek, które za chwilę loduja pod jego nogami... Lebron mu pokazał w którym jest miejscu kariery, żal było patrzeć, mając w pamięci jego grę w Hawks

 

i tak to mniej więcej wygląda, ja nie przewidywałem startu 4-0 i najlepszej obrony, zbyt często się rozczarowywałem już, no ale ciężko było na tej falii podniety trochę się nie pobujać, może i dobrze, że korekta przyszła tak szybko, teraz dłuższy odpoczynek i we wtorek Pels u siebie, co będzie totalną weryfikacją tego gdzie obecnie jesteśmy

 

hype mode off

 

ps. cieszy ten Morris, szkoda, że przykurcz musi kiedyś wrócić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzałbym, LeBron to będzie zawsze dla Nuggets zły matchup, bo nie da się go bronić bez indywidualnego obrońcy i rim protectora, a Nuggets nie mają ani jednego ani drugiego, ale LeBronów za wielu w lidze nie ma. Zwłaszcza, że reszta LAL zagrała naprawdę konketny mecz. Tzn. wiadomo, że ten DRTG to outlier jest, ale chyba też dramatu jak rok temu nie będzie.

 

Jokic poza ostatnimi 3 minutami z Lakers bardzo mi się w ataku podoba z tego co widziałem 2,5 meczu, mniej więcej o tym pisałem przed sezonem, >>20ppg wygląda na pewniak. Rim protection to inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym Sapem to nie tylko o matchup z Lebronem chodzi, gość czystko koszykarsko wygłada naprawdę biednie, rusza się jakby miał sporą nadwagę w ataku bezproduktywny zupełnie, może się ogarnie, ale to już drugi sezon w który wchodzi bardzo wolno, trochę już mi się nie chce czekać na ten jego mityczny impact i skillset za który bierze te 30 baniek, Jerami Grant robił by to pewnie lepiej za psie pieniądze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.