Skocz do zawartości

NBA Draft 2019


BMF

Rekomendowane odpowiedzi

A co sądzisz o Reddish'u? Mi osobiście się wydaje że on na poziomie NBA może być bardzo wszechstronnym zawodnikiem.

 

Rzut, wzrost, rozpiętość ramion, defensywa.

 

Gdyby nie Barrett mógby pokazywać się bardziej jako kreator.

 

Na ten moment wydaje mi się że ma skilla który najbardziej pasuję z obecnej NBA, oraz jego sufit widzę najwyżej.

 

A co ty o nim sądzisz?

Wymień rzut na ballhandling i wypisz wymaluj Evan Turner second coming

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymień rzut na ballhandling i wypisz wymaluj Evan Turner second coming

 

Tylko że rzut w tej lidze jest znacznie ważniejszy. 

 

Jeśli przykładowo trafi do jakiś Suns to jako 2 opcja zapowiada się fajnie. 

 

A FT plus 3 pokazują że pewnie będzie bardzo dobrym strzelcem. 

 

Tylko tutaj pojawia się wątpliwość na ile ma umiejętności kreowania innym oraz samemu sobie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jackson nigdy nie umiał rzucać off the dribble, jest obwodowym i przy dalszej trójce nie trafia też spot up. Tutaj nie ma żadnego porównania. 

 

A to, że Bol może mieć problemy z kreowaniem sobie rzutu w NBA, to prawda, tylko to jest średni zarzut dla wysokiego, który może być jednym z najlepszych shotblockerów w NBA. Davis i Embiid, może Porzingis w przyszłości - ktoś jeszcze? Bol miał w HS znakomite statsy rzutowe i na razie to potwierdza. A do tego jest naprawdę dobrze wyszkolony, bardzo dobrze biega jak na swój wzrost i nie ma problemu z grą po koźle - to dosyć zajebisty skillset dla wysokiego, który powinien mieć podobne statystyki rim protection w college'u co Bamba. Problemy z Bolem leżą zupełnie gdzie indziej. No i zobaczymy, czy to utrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qcin czyta nie będę mu sprzedawał opinii bez rekompensaty w pickach :P

Ale ja widzę duże problemy Bol Bola z przełożeniem tego co Ci się tak podoba na NBA, przy okazji zerknij z kim jak dotąd grał w NCAA i jak wyglądał vs choćby ciut lepszy rywal pod koszem (tzn dalej vs słaby zawodnik, ale nie jakiś typ 6'8). ;-)

Trafiłeś z JJJ i Tatumem, nie trafiłeś z Simmons em, Ingramem, Russellem, Meltonem, Bagleyem, Aytonem, Fultzem.

 

Do weryfikacji są Z.Smith i Huerter.

 

Hmm, nie wiem czy warto tracić picki na taki scouta na :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja widzę duże problemy Bol Bola z przełożeniem tego co Ci się tak podoba na NBA

No, ale ja nie oczekuję, że typek będzie trafiać trójeczki off the dribble w NBA. :] Dobrze się to ogląda po prostu, docelowo w NBA to spot up shooter + rim protector + dobry skillset (soft touch, pogra face up, no i powinien być lepszym finisherem jak się wzmocni fizycznie), dlatego spory bust potencjał, ale i naprawdę intrygujący prospekt już na 1 rzut oka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafiłeś z JJJ i Tatumem, nie trafiłeś z Simmons em, Ingramem, Russellem, Meltonem, Bagleyem, Aytonem, Fultzem.

 

Do weryfikacji są Z.Smith i Huerter.

 

Hmm, nie wiem czy warto tracić picki na taki scouta na :grin:

A co Simmonsowi wróżył?

Russell po problemach z kontuzjami wygląda całkiem nieźle, gość ma naprawdę fajny arsenał w ataku, jak jeszcze poprawi trójkę to będę z niego ludzie - szczególnie, że ma dopiero 22 lata. Ingram też ma jeszcze trochę czasu i gra z LeBronem średnio mu pomaga... A Fultz to jeden na milion. 

 

Mam nadzieję, że typ Zhaire się sprawdzi, bo gość byłby niczym remedium na całe zło (o ile go gdzieś nie zdealują przed deadline)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co Simmonsowi wróżył?

Russell po problemach z kontuzjami wygląda całkiem nieźle, gość ma naprawdę fajny arsenał w ataku, jak jeszcze poprawi trójkę to będę z niego ludzie - szczególnie, że ma dopiero 22 lata. Ingram też ma jeszcze trochę czasu i gra z LeBronem średnio mu pomaga... A Fultz to jeden na milion. 

 

Mam nadzieję, że typ Zhaire się sprawdzi, bo gość byłby niczym remedium na całe zło (o ile go gdzieś nie zdealują przed deadline)

 

Nie pamietam dokładnie, ale na pewno, że Ingram ma większy potencjał i nie chciałby Simmonsa w Lakers (kosztem Ingrama ) :P

 

Oczywiście, że wszystko jeszcze może się zmienić :) Ja czekam aż Jasiek trafi z kimś kto nie był hypowany. JJJ miał wielkie grono fanów więc tu nie ma jakiejś wielkiej niespodzianki (koleś poszedł z #4 a to już wiele mówi).

 

January śmiało możesz tutaj pisać o talentach, ja serio będę podziwiał jak trafisz jakiś dalszy pick, który będzie "kimś" w tej lidze, wybory typu JJJ czy Tatum są spoko, nie są to jednak takie strzały żeby od razu namaszczać Januarego prorokiem  (no offence).

 

Z tych najbardziej hypowanych przez Jana w tym roku poza JJJ:

*Smith- połamany

*Melton- nie łapie się do rotacji w Suns

*Huerter- nie dość że rudy, to jeszcze nic wielkiego nie pokazał, a gra w Hawks, łatwiejszego miejsca do wywalczenia s5 zdaje się nie ma w lidze, a mimo to Huerter gra ochłapy.

 

Z tych najmocniej krytykowanych:

Ayton kręci rewelacyjne liczby w Suns i w żadnym wypadku nie wygląda na busta

Bagley- daje dobre minuty w walczących o PO Kings- naprawdę dobre!

 

Także ten, za wiedzę u mnie props dla Januarego, ale za samą intuicję i nosa do talentów- póki co wstrzymałbym się z pochwałami- fajnie jak któryś z tych asów wypali (zwłaszcza Melton :P) ale póki co bilans trafionych/nietrafionych jest bym powiedział co najwyżej przeciętny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tych najbardziej hypowanych przez Jana w tym roku poza JJJ:

*Smith- połamany

*Melton- nie łapie się do rotacji w Suns

*Huerter- nie dość że rudy, to jeszcze nic wielkiego nie pokazał, a gra w Hawks, łatwiejszego miejsca do wywalczenia s5 zdaje się nie ma w lidze, a mimo to Huerter gra ochłapy.

 

 

Huerter ostatnio zaczyna grać i wygląda całkiem znośnie, ale może jest to spowodowane widokiem tego raczyska obok...; 

napewno nie jest to też gra zgodna z hype, który stworzył ale ogólnie należy być pozytywnie nastawionym

 

 

Z tych najmocniej krytykowanych:

Ayton kręci rewelacyjne liczby w Suns i w żadnym wypadku nie wygląda na busta

Bagley- daje dobre minuty w walczących o PO Kings- naprawdę dobre!

Ayton kręci boxa i jest niesamowity w ataku i dobrze zbiera, ale powiedzieć broni słabo to nic nie powiedzieć, ale może dobije kiedyś to średniego poziomu

Bagley to raczysko i poza boxem nic nie daje, zwłaszcza ta obrona pozostawia sporo do życzenia, a gra z ławki czyli ma w teorii łatwiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamietam dokładnie, ale na pewno, że Ingram ma większy potencjał i nie chciałby Simmonsa w Lakers (kosztem Ingrama ) :tongue:

 

Oczywiście, że wszystko jeszcze może się zmienić :smile: Ja czekam aż Jasiek trafi z kimś kto nie był hypowany. JJJ miał wielkie grono fanów więc tu nie ma jakiejś wielkiej niespodzianki (koleś poszedł z #4 a to już wiele mówi).

 

January śmiało możesz tutaj pisać o talentach, ja serio będę podziwiał jak trafisz jakiś dalszy pick, który będzie "kimś" w tej lidze, wybory typu JJJ czy Tatum są spoko, nie są to jednak takie strzały żeby od razu namaszczać Januarego prorokiem  (no offence).

 

Z tych najbardziej hypowanych przez Jana w tym roku poza JJJ:

*Smith- połamany

*Melton- nie łapie się do rotacji w Suns

*Huerter- nie dość że rudy, to jeszcze nic wielkiego nie pokazał, a gra w Hawks, łatwiejszego miejsca do wywalczenia s5 zdaje się nie ma w lidze, a mimo to Huerter gra ochłapy.

 

Z tych najmocniej krytykowanych:

Ayton kręci rewelacyjne liczby w Suns i w żadnym wypadku nie wygląda na busta

Bagley- daje dobre minuty w walczących o PO Kings- naprawdę dobre!

 

Także ten, za wiedzę u mnie props dla Januarego, ale za samą intuicję i nosa do talentów- póki co wstrzymałbym się z pochwałami- fajnie jak któryś z tych asów wypali (zwłaszcza Melton :tongue:) ale póki co bilans trafionych/nietrafionych jest bym powiedział co najwyżej przeciętny :smile:

Ja się z Januarym w wielu typach zgadzam.

 

Byłem Benosceptykiem i Ingramoentuzjastą - i o ile ubiegły sezon trochę zamydlił oczy tak uważam, że Ingram nadal ma szansę na dobry All Star level + będzie fitem do każdego zespołu (2-3 opcja), a Simmons - obawiam się że gość ma dość mocno ograniczony sufit przez rzut i zamiast być top5 może miec problem z wbiciem się do top20 ligi. Ludzie się go uczą, on do gry nic nie dodaje i albo będzie grał rozgrywającego PF/C z 4 shooterami obok, albo będzie problem z czymś więcej niż 2ga runda PO - chyba że jako 4-5 opcja z Embiidem, Jimmym i jeszcze jakimś gościem co będzie ciągnął nas za uszy. Inny scenariusz to po prostu coach, który go jakos fajnie schowa w ataku.

 

Generalnie wielu graczy jest ocenianych przez pryzmat 2-3 sezonów, a nie każdy jest talentem na miarę Embiida, Davisa, Porzingoda,czy KATa, że wchodzi i z miejsca jest efektywny + czyni zespół dużo lepszym. 

 

Uważam że zarówno Ingram jak i Russell - w zależności od okoliczności (coach, mocny team itd) za 2 lata powinni regularnie stukać do ASG. Szczególnie DLO ma naprawdę spooory potencjał w głowie, ale też ta jego głowa jest problemem (mam na myśli dojrzałość)

 

Ayton i Bagley mają jebitne redflagi za grę w obronie, także nie zdziwię się jak skończą z dobrymi cyframi w zespołach 8-12 w swoich konfach. Ja chciałem się pochwalić, że 'przewidziałem' Okafora - dopóki nie był nasz bardzo go nie chciałem, potem trochę pojarałem się jego post moves, ale jak ktoś tam miewal rosterkę Oka4 czy KAT - od razu twierdziłem, że KAT no i Russella też mialem duzo nad nim. Byłem jednak Porzingodosceptykiem, a gość  wyszedł na pełnej K na parkiety (tyle że ja c***a go widziałem, miałem syndrom lęku przed kolejnym Bargsem). Wprawdzie myslalem ze Jah bedzie raczej typem Ala Jeffersona niż 'ledwo łapie sie do ligi', ale to nie był good pick...

 

AAAA no i jestem prawie pewny, że jak sie poszukałoby wątek draftowy  / Philly to kląłem na Hinkiego, że nie zrobił trade up po Bookera. Czułem, że to może być ktoś pokroju Klaya. No i Doncic to był sure thing, nie wiem jak mógł pójść poniżej Bagleya, gdzie ja bym go brał nawet nad Aytonem chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się z Jahilem mocno pomyliłem wiec to nie jest tak ze wszystko wiemy już w chwili draftu.

Teraz lakers potrzeba oddechu choć przecież było zdziwienie ze LBJ jeden rok chce zmarnować z legacy

 

Tego nie ukrywali sami fani lakers choć zapewne projekcje były mimo wszystko dużo lepsze niż na razie gra.

 

Był taki moment w lato ( niezależnie od faktu ze Leonard nie był podobno proponowany do lakers) ze wielu twierdziło ze suma 2-3 nazwisk ( Ingram kuzma hart) to jest zdecydowanie za duża cena za Leonarda i to przekonanie mocno mi utkwiło w pamięci.

 

Jasno określiło wielu ze sam Ingram jest zaraz lepszy od niepewnego w lato Leo i za taki poziom sportowy wymiany nie warto robić.

 

Oczywiście trzeba było zaryzykować mając uzgodnionego Lbj bo dokładanie meme gości do niczego w ten jeden rok nie doprowadzi.

 

Cześć dziwiła się ze lbj wybrał taki moment na ła gdzie młodzi są za młodzi ale ten space w sałary na maxa jeszcze zastanawia.

 

Zobaczymy.

 

Może być jeszcze dobrze a może tez być przespana okazja na wymianę.

 

Pamietam ze starano się Balla wypchnąć do spurs na sile robiąc innych nietykalnymi.

 

Imo można było postarać się o dobra ofertę

 

Z Leonardem lbj mógłby zagrać tez na 5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam panów na M w swoim sercu.

Swoiste m jak miłość.

 

 

 

Metu Musa Milton

 

Co śmieszne wszystkich zgarnąłem w beGM a jeden wpadł tez spurs.

 

Kontuzje to cześć ryzyka. Nic nie zrobisz.

 

 

Chyba dopiero teraz zrozumiałem czemu się czepiłem tej krytyki lakers maniaków dotyczących własnych wyborów i chwalenia co rok pod niebiosa swoich młodych.

 

Pop i spurs nigdy poza wyjątkami zaczynającymi się na literkę T a kończąc na N nie grali znaczących minut rookasami.

 

Po prostu w pewnym stopniu pierwszy rok poświęcany ( marnowany?) był na naukę.

Spotka to teraz walkera IV co ma być na 30 tego gotowy do gry a został on wybrany z najwyższym od 7 lat numerem (18)

Parkietu pewnie za dużo nie powącha.

A na drugim biegunie takie eseje o młodych lakers wbrew niedoświadczenie i niegotowość. Może dlatego mnie to tak razi.

 

Brangdon tak. Marzył mi się w spurs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed erą beGM traktowałem NCAA po macoszemu oglądając maksymalnie jakieś 2-3 mecze w March Madness uznanych firm.

Dzięki tej grze wkręcam się coraz bardziej w oglądanie/śledzenie tych fenomenalnych rozgrywek nie tylko dla "scoutingu" :)

Mam "już" obejrzanych kilka spotkań w całości plus highlity i śledzę wyniki wielu drużyn :)

Od razu muszę się przyznać, że ekspert ze mnie żaden o czym świadczą moje wybory w drafcie beGM. Josh Jackson over Tatum i Mitchell :) Zauroczył mnie ten gość i byłem głuchy na jego wady :)

W ostatnim roku też moje wybory średnio się bronią - Khyri Thomas, M. Rob (tu przyznaję, wiele scoutingu nie było, bo być nie mogło), Spellmann, Brunson, G. Clark i później nabyty Jacob Evans. Cincinatti było moją fun to watch drużyną i obejrzałem ich meczów więcej niż niejednej drużyny NBA. No i co z tego :)

 

Teraz też śledzę ile mogę i to głównie drużyny spoza top25. 

 

Co do scoutingu to kwestia własnego czucia gry i dostrzegania niuansów w oderwaniu od wszystkich ocen sianych w internecie, bo jesteśmy na nie skazani nawet by wyselekcjonować co chcemy obejrzeć, na którego gracza zwrócić uwagę. Pójść razem z nurtem czy przeciwko, bawiąc się w scouta, nie zwracając uwagi na opinię speców? Ja głównie chciałem iść na przekór stąd wybór Khyri Thomasa, który mnie zauroczył a z którego bardzo prawdopodobnie nic nie będzie. Sam go wypatrzyłem późno w sezonie w meczu z Villanową bodajże i tak mi zostało.

 

Nazwisk z tego sezonu nie będzie raczej, bo beGM, ale nie czuję absolutnie, że dużo wiem, raczej po prostu dla mnie NCAA jest fun to watch - polecam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do scoutingu to kwestia własnego czucia gry i dostrzegania niuansów w oderwaniu od wszystkich ocen sianych w internecie, bo jesteśmy na nie skazani nawet by wyselekcjonować co chcemy obejrzeć, na którego gracza zwrócić uwagę. Pójść razem z nurtem czy przeciwko, bawiąc się w scouta, nie zwracając uwagi na opinię speców? Ja głównie chciałem iść na przekór stąd wybór Khyri Thomasa, który mnie zauroczył a z którego bardzo prawdopodobnie nic nie będzie. Sam go wypatrzyłem późno w sezonie w meczu z Villanową bodajże i tak mi zostało.

 

Nazwisk z tego sezonu nie będzie raczej, bo beGM, ale nie czuję absolutnie, że dużo wiem, raczej po prostu dla mnie NCAA jest fun to watch - polecam :)

Mogę dać jedna radę od Rafała Jucia bo miałem przyjemność bycia na jego wykładzie.

 

Przy oglądaniu meczów zawsze należy się skupić na jednym graczu. Jak robi się skauting to nie ogląda się meczu tylko jednego konkretnego zawodnika. Ruch bez piłki, komunikaty do kolegów, reakcja na falule. Kontakt z kibicami, jak odnosi się do trenera itd.

 

Druga rzeczą na którą warto zwrócić uwagę to jak wygląda kiedy mu coś nie idzie. Czy szybko się poddaje, gra na alibi lub zrzuca z siebie odpowiedzialność.

 

Mogę też podać ciekawostkę że gdy Rafał przygotowywał raport na temat Jokicia, jedynym z jego największych plusów był kontakt z starszym rodzeństwem. To że lubił z nimi rywalizować oraz to że oni mogli mu pokazać co i jak w Ameryce, przestrzec przed różnymi pokusami itd.

Edytowane przez MMM2121
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę też podać ciekawostkę że gdy Rafał przygotowywał raport na temat Jokicia, jedynym z jego największych plusów był kontakt z starszym rodzeństwem. To że lubił z nimi rywalizować oraz to że oni mogli mu pokazać co i jak w Ameryce, przestrzec przed różnymi pokusami itd.

 

Przed pączkami chyba go nie ustrzegli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kemba, Conley z obecnych tak na szybko?

 

 

Edit : EEEE CURRY?

chyba trochę poplynales teraz. Curry był zajebisty od pierwszego sezonu a jedyne co budziło wątpliwości to kostki..

 

Kemba zresztą podobnie, w zasadzie od początku był najlepszym graczem Hornets i nie pamiętam żeby ktokolwiek zastanawiał się czy jest bustem.

 

Oladipo to zupełnie inny poziom, tu faktycznie pojawiały się opinie, że nic z niego nie będzie, ale to jest pojedynczy przypadek (na taką skalę) w ostatnich latach.

 

Wydaje mi się , że 3-4 lata to wystarczający czas na ocenę gracza, mniej więcej jak się kończy rookie contract.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.