Skocz do zawartości

karl

Rekomendowane odpowiedzi

Wielki Jamal Crawford. Wklej DaFlouu jakiegoś highlightsa z tego. Niech julek i dapunk zobaczą wielkiego J-Crossovera w akcji, a nie tylko Giannis i puste cyferki.

 

To było do przewidzenia*, że w meczu o gówno ten cancer będzie się starał zepsuć nawet dirkowy wieczór :D

 

* w ramach dowodu mogę wkleić screena z pobrania go i wystawienia w roto na ten jeden mecz :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Crawford od dłuższego czasu jest jednym z najgorszych w lidze. Rzucił 51 i za rok znów ktoś rzuci mu kontrakt i znów będzie cancerował cały sezon. Myśląc o tym kto się na niego nabierze to jednak nic dobrego

 

Jest bardzo szanowany i lubiany przez wielu zawodników z ligi oraz spoza (chodzi mi głównie o czarnoskórych zawodników). Pewnie dlatego ostatnio udaje mu się podpisywać kontrakty, bo jest oceniany jako dobry mentor i pewnie osoba z pozytywnym wpływem na szatnię. Wystarczy wejść na jego Twittera, aby to zobaczyć. Ma 2x więcej obserwujących od przykładowego Bradleya Beala i często jest podawany dalej lub cytowany przez innych.

Edytowane przez Wyparlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że raczej nie będzie chętnych na usługi 40-letniego SG. ;)

I faktem jest, że to żaden wybitny grajek, ale te 51 punktów robi wrażenie.

Szczególnie, że w tym wieku to już emerytura, a nie poważne granie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest bardzo szanowany i lubiany przez wielu zawodników z ligi oraz spoza (chodzi mi głównie o czarnoskórych zawodników). Pewnie dlatego ostatnio udaje mu się podpisywać kontrakty, bo jest oceniany jako dobry mentor i pewnie osoba z pozytywnym wpływem na szatnię..

 

Kogo takiego ostatnio ukształtował? Wigginsa?

 

Tzn generalnie się zgadzam, że duża część "środowiska" (jakieś Shaqi, Stepheny A Smithy itepe) ma podobne postrzeganie NBA co MarcusCamby (dobrze, że chociaż Brogdona szanuje :P). NIe zgadzam się z tym, że jest to 'słuszne' postrzeganie :smile:

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kogo takiego ostatnio ukształtował? Wigginsa?

 

Tzn generalnie się zgadzam, że duża część "środowiska" (jakieś Shaqi, Stepheny A Smithy itepe) ma podobne postrzeganie NBA co MarcusCamby (dobrze, że chociaż Brogdona szanuje :tongue:). NIe zgadzam się z tym, że jest to 'słuszne' postrzeganie :smile:

 

Zapewne wielu koszykarzy, którzy inspirowali się jego zagraniami przez lata gry w NBA oraz jego występach na różnych meczach streetballowych, które potem były wrzucane do neta w highlightach. Można pisać, że jest "cancerem", ale to też przez lata jeden z najbardziej efektownych graczy NBA, a może nawet najbardziej efektowny, kiedy wyrzucimy dunki, bo wiele razy potrafił zrobić cuda na koźle. Nie będę się kłócił się z Tobą, bo ja tylko chciałem napisać i wyjaśnić dlaczego Jamal Crawford jest dalej w lidze.

 

Crawford nawet dorobił się własnego filmu dokumentalnego, w którym mówią o nim Gary Payton, Isaiah Thomas, a na filmie widać, że do szkolnych hal udaje mu się zaprosić największe gwiazdy NBA - CP3, Kobe, Blake Griffin. Widać też, że robi wiele dla swojej społeczności i pewnie za to jest jeszcze bardziej szanowany. 

 

https://www.youtube.com/watch?v=haPEG-CAKsM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne wielu koszykarzy, którzy inspirowali się jego zagraniami przez lata gry w NBA oraz jego występach na różnych meczach streetballowych, które potem były wrzucane do neta w highlightach. Można pisać, że jest "cancerem", ale to też przez lata jeden z najbardziej efektownych graczy NBA, a może nawet najbardziej efektowny, kiedy wyrzucimy dunki, bo wiele razy potrafił zrobić cuda na koźle. Nie będę się kłócił się z Tobą, bo ja tylko chciałem napisać i wyjaśnić dlaczego Jamal Crawford jest dalej w lidze.

 

Crawford nawet dorobił się własnego filmu dokumentalnego, w którym mówią o nim Gary Payton, Isaiah Thomas, a na filmie widać, że do szkolnych hal udaje mu się zaprosić największe gwiazdy NBA - CP3, Kobe, Blake Griffin. Widać też, że robi wiele dla swojej społeczności i pewnie za to jest jeszcze bardziej szanowany. 

 

https://www.youtube.com/watch?v=haPEG-CAKsM

 

No spoko, ale to dalej nie przeczy temu że jeśli ktoś go zatrudni ze względu na sprawy stricte boiskowe to się nabierze (teza dapunka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kogo takiego ostatnio ukształtował? Wigginsa?

 

Tzn generalnie się zgadzam, że duża część "środowiska" (jakieś Shaqi, Stepheny A Smithy itepe) ma podobne postrzeganie NBA co MarcusCamby (dobrze, że chociaż Brogdona szanuje :P). NIe zgadzam się z tym, że jest to 'słuszne' postrzeganie :smile:

Czy ja właśnie zostałem obrażony i zrównany do poziomu Shaqa i Smitha? o_O

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde co to sie porobilo, ciezko ostatnio czytac opinie na forum o grajkach, kazdy jest rakiem, cancerem(juz pomijam to jak zle jest to słowo i nazywanie tak gracza NBA jest slabe), szkodnikiem, wychodzi na to ze w NBA niezlych grajkow jest moze z 5, reszta to raki bo rpm drpm adhd vpna hdiwn ywgwv tak pokazuje.

 

eh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lbj tez szkodzi.

Zostało 4.

Kurde co to sie porobilo, ciezko ostatnio czytac opinie na forum o grajkach, kazdy jest rakiem, cancerem(juz pomijam to jak zle jest to słowo i nazywanie tak gracza NBA jest slabe), szkodnikiem, wychodzi na to ze w NBA niezlych grajkow jest moze z 5, reszta to raki bo rpm drpm adhd vpna hdiwn ywgwv tak pokazuje.

 

eh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale z tym Crawfordem to wygląda tak, że w jego 'prime' w sumie cała jego wartość brała się stąd, że wrzucał sporo punktów z ławki, i to jeszcze w czasach gdzie NBA teamy nie miały takiej głębi jak teraz, więc w pewnym otoczeniu był przydatny - z perspektywy takich Hawks '10, gdzie najlepszym graczem z ławki poza Crawfordem był młody Zaza (a wygrali 53 mecze), to ten Crawford był bardzo spoko opcją, ale tak obiektywnie co dawał w ataku, to oddawał w obronie. Napisałbym, że nawet RAPM to potwierdza, gdzie jego najlepsze sezony to dodatni grajek w ataku i mocno ujemny w obronie, ale Reikai się obrazi. :) Do tego dochodzą playoffy, gdzie koleś był po prostu słaby, co w sumie trochę kwestionuje znaczenie tej wcześniejszej uwagi, że w odpowiednim otoczeniu był przydatny - bo był, ale w RS. W ostatnich sezonach faktycznie jest kiepski, ale tu bym się nawet nie czepiał, on ma z 47 lat. :] 

 

I w sumie nie wiem z czym tu można się nie zgodzić, nawet nie czytam do końca o czym tam piszecie, ale czwarty raz przeglądam forum i widzę dyskusję o Jamalu Crawfordzie, więc trochę inba na enba. :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde co to sie porobilo, ciezko ostatnio czytac opinie na forum o grajkach, kazdy jest rakiem, cancerem(juz pomijam to jak zle jest to słowo i nazywanie tak gracza NBA jest slabe), szkodnikiem, wychodzi na to ze w NBA niezlych grajkow jest moze z 5, reszta to raki bo rpm drpm adhd vpna hdiwn ywgwv tak pokazuje.

eh...

Spokojnie. To tylko forum e-nba. Tu Allen Iverson i Carmelo Anthony są cancerami. Tak więc Crawford jest w elitarnym gronie ;)

 

Ciekawe czy Jason Terry pomijając 2011 też był rakiem, cancerem i stat-padderem. Pewnie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z kogo tu się robi  niesłusznie cancera ? jak inaczej nazywać gracza który mocno szkodzi swojemu zespołowi? W przypadku Jamala to raczej nie trzeba nawet tych statów rzucać

Carmelo jest uznawany za cancera od roku czy dwoch [gdzie są ku temu mocne podstawy] ale przecież nikt nie robi z niego cancera na podstawie całej karery. Po prostu większośc stwierdza że nie był tak dobry jak głosiła popularna opinia, a to raczej coś innego

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam, trochę nieporozumienie, Melo był cancerem z perspektywy franchise playera-superstara ligi, z takiej ogólnej perspektywy miał sezony na poziomie ~borderline allstara w RS w odpowiednim otoczeniu (Denver z Billupsem, ten jeden sezon z Knicks) i jedne w miarę dobre PO (tzn. serię z Mavs, gdzie chyba nawet ją skończył game winnerem za 3). 

 

Tyle, że kolo był całe życie oceniany z tej pierwszej perspektywy, to my też tak go oceniamy, zresztą przez jego styl gry ciężko go i tak byłoby oceniać inaczej. A tu nie ma za bardzo co bronić, być może najbardziej overrated grajek ever.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem Melo jest tylko to, że trafił do ligi razem z LeBronem i Wade i cały czas oczekiwano od niego, że dalej będzie stał z nimi w jednym szeregu po rookie season. Oczekiwania, nic poza tym. Trafiłby do ligi w drafcie np. 2000, to jego kariera moim zdaniem też byłaby trochę inaczej postrzegana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No spoko, ale to dalej nie przeczy temu że jeśli ktoś go zatrudni ze względu na sprawy stricte boiskowe to się nabierze (teza dapunka)

 

https://twitter.com/DevinBook/status/1115981595431788546 - to na zakończenie dyskusji. Wczoraj Devin Booker zacytował wpis o doskonałym występie Crawforda i napisał "HOF", więc jego klubowy kolega widzi go w Hall of Fame.

Edytowane przez Wyparlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.