Skocz do zawartości

Powrót Magic Basketball


Piotr Zarychta

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, fluber napisał:

Zgodnie z tym co pisał tu Piotr, to zamawiających było więcej niż 1000.

zgodnie z tym co pisał Piotr to powodem kłopotów były "zawirowania prawne", był ponoć taki jego post o czym pisał @Krzemo, ale tego postu już nie ma, a na teraz wersja jest taka, że jednak to kasy zabrakło

myślę, że najlepszą rzeczą byłoby jakby pan Zarychta usunął się sam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Mirwir napisał:

Długie przygotowanie nie znaczy dobre.Excel wszystko przyjmie. Jeszcze przed startem @Borys i @kore napisali dość rzeczowe posty odnośnie ryzyka jakie było.

Dziękuję, że ktoś pamięta :) A pamiętasz co mi odpisał Pan Piotr Zarychta? Że "znają ryzyko, ale próg opłacalności jest mniejszy niż piszesz". I kto jest teraz dzbanem? Nie ma się czym chwalić, że się przewidziało czyjąś porażkę, ale z drugiej strony facet od początku nie tolerował odmiennego zdania no i może dobrze, że skończyło się jak się skończyło. Nie lubię ludzi, którzy sami wiedzą wszystko najlepiej.

16 minut temu, Sebastian napisał:

A wiesz co to jest umowa o pracę  i ustalenie wysokości pensji ? I wiesz, że to musisz płacić niezależnie czy masz zysk czy nie ? Albo musisz pracownika zwolnić i wypłacić mu odprawę. 

Na pewno Twoja drukarnia robi tak, że przychodzą do niej ludzie z ulicy zamawiają 1000 sztuk czegoś do wydrukowania i dajecie im to na fakturę z 30 dniowym terminem zapłaty. Na pewno też jest Wam obojętne czy drukujecie 100 sztuk czy 1000 i cena jest taka sama. 

I tak - twórcy MB poczynili złe założenia i wykonali zła analizę rynku - moim zdaniem, nie dokonali tak naprawdę żadnej rozsądnej. Czerwone flagi były widoczne od początku. Moim zdaniem jechali na entuzjazmie, który się skończył gdy dotarło, że muszą do tego dopłacać. 

 

1. Albo jesteś ekstremalnie naiwny albo masz jeszcze niewiele lat i nie poznałeś jak funkcjonuje ekonomia w praktyce, żeby pisać takie rzeczy... W dziennikarstwie od grubo ponad 10 lat funkcjonuje mityczna wierszówka, a umowy o pracę - jeśli są - to połówki lub ćwiartki,. Deal with it. Stworzenie systemu, w którym byłyby umowy o pracę z okręśloną, stałą pensją w gazecie robionej przez internet, z poziomem sprzedaży <1000 to mżonka. Albo wyobraźnia kogoś, kto nie wie, jak wygląda polski rynek pracy.

Piszesz = dostajesz hajs. Nie piszesz/tekst się nie ukazuje = nie dostajesz hajsu. I taka jest prawda o polskim dziennikarstwie. Nie tylko polskim zresztą.

2. Kolejny dowód, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Jeśli planujesz produkcję cykliczną, umawiasz się z drukarnią na konkretne liczby. Tym bardziej że do 500 sztuk raczej nie opłaca się nikomu niczego takiego drukować, bo w cyfrze wychodzi horrendalna cena jednostkowa. Także po pierwsze założenie było, że robią w offsecie i zapewne nakład 1000+, nie ze względu na zainteresowanie, a koszty. W skrócie; koszt jednej gazety przy nakładzie 1000 mógł być ok. 15 zł, przy nakładzie 500 byłoby to już zapewne ok. 25 zł. Mało opłacalne prawda? Poza tym działa to tak że będąc stałym klientem drukarni, mając umowę, płacisz w terminie wcześniej ustalonym, ale PO realizacji zlecenia, a nie przed.

ps. i nie, nie ma się "swojej drukarni" (serio stary, ile Ty masz lat?).

3. Jeśli było tak jak piszesz, to pogrąża ich to jeszcze bardziej i przylepia dożywotnią łatkę Januszy Biznesu. Kto k**** zabiera się za robienie poważnego interesu, "jadąc na entuzjazmie" i który "jak się kończy, to dociera że interes jest nieopłacalny"? A/ dyletant B/ oszust C/ obie odpowiedzi są prawidłowe

Edytowane przez kore
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.06.2019 o 19:26, Piotr Zarychta napisał:

Aż przejrzałem dzisiaj wszystkie wypowiedzi odnośnie tego ile się sprzeda, jak ludzie szacowali. I nikt nie przypuszczał, że przekroczymy tysiąc, a tu proszę :)

1) Wszyscy tu piszą, że przyczyną niepowodzenia projektu MB było przeszacowanie rynku, a z powyższego posta wynika, że ów rynek był przez p. Zarychtę &Co. wręcz niedoszacowany. 

Robili nawet dodruk numeru pierwszego.

2) Dlaczego nadal działa funkcjonalność strony MB umożliwiająca zamawianie magazynu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zainteresowanych było ponad 1000 osób, a powiedzmy, że połowa zapłaciła z góry, to wychodzi nam tutaj naprawdę spora suma. Licząc na oko - 90 tysięcy złotych. To wygląda jeszcze gorzej jak na początku. Tylko problem polega na tym, że nie wiemy ilu ludzi zapłaciło za komplet, wtedy można to łatwo obliczyć, bo jeśli ten hajs wzięli sobie do kieszeni, i zamknęli temat, to jest to zwykłe sk****syństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sebastian napisał:

Tym bardziej, że po lakonicznym komunikacie dostajemy fotkę z basenu w ciepłych krajach, co jest wizerunkowym strzałem w stopę. Nie dziwię się, że oba te fakty (oświadczenie  i fotka) wzbudzają wściekłość.

fotka jest sprzed roku przecież

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Pablo81 napisał:

1) Wszyscy tu piszą, że przyczyną niepowodzenia projektu MB było przeszacowanie rynku, a z powyższego posta wynika, że ów rynek był przez p. Zarychtę &Co. wręcz niedoszacowany. 

Robili nawet dodruk numeru pierwszego.

2) Dlaczego nadal działa funkcjonalność strony MB umożliwiająca zamawianie magazynu?

To pierwsze dotyczy to numeru pierwszego. Ludzka ciekawość i sentyment spowodowały pewnie wyższą sprzedaż, a jak było później ?  

Po drugie, wszedłem teraz na stronę i dopiero zobaczyłem, że za 19 złotych sprzedawali pismo. Czyli przy 1000 sztuk to jest 19000 zł...  Kolega Kore z tego co widzę zna sie na cenniku więc może w przybliżeniu napisać ile realnie kosztowałby wydruk takiego pisma. Ile tam było stron ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Sebastian napisał:

To pierwsze dotyczy to numeru pierwszego. Ludzka ciekawość i sentyment spowodowały pewnie wyższą sprzedaż, a jak było później ?  

Z tego co wiem, kolejne numery sprzedawały się w liczbie nie gorszej niż pierwsze zamówienie pierwszego nakładu (przed dodrukiem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co Panowie, wspólne wezwanie do zwrotu kasy? Spółka z o. o. Chyba do jakiejś tam kwoty odpowiada? Fajnie byloby wywalczyć zwrot pieniążków i przekazać wspolnie na jakąś fundacje czy chore dzieci. Niech ktoś potrzebujący coś z tego ma a nie jakieś cwaniaki. Ja tych pieniędzy nie chcę, ale komuś mogą sie przydać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, fluber napisał:

Z tego co wiem, kolejne numery sprzedawały się w liczbie nie gorszej niż pierwsze zamówienie pierwszego nakładu (przed dodrukiem)

Możliwe, nie mam danych. Gdybam nad tym co mogło się stać. Oczywiście mógłbym nie gdybać gdyby Piotr Zarychta zechciał się zalogować i zwyczajnie przedstawić nam zestawienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.