Skocz do zawartości

Sezon 2018/19 w Orlando - nowe rozdanie


tomaszan

Rekomendowane odpowiedzi

Za nami sezon pełen rozczarowań, ale życie toczy się dalej i z nowym sezonem nowe nadzieje :peaceful: .

 

Tylko czy aby na pewno??? Poprzedni temat o Orlando rozpocząłem od pytania, czy to dalszy ciąg nędzy. Początek sezonu był kosmiczny, niestety szybko wszystko wróciło do normy. Vogel nie podołał, więc mamy nowego trenejro. Takiego, który w sumie nie zapowiada szału, nie daje większych nadziei na cokolwiek, ale z drugiej strony taką dawał Vogel, a jak się skończyło, każdy widział. Śmiem jednak wątpić, czy Steve Clifford coś tu zdziała,. Osobiście miałem nadzieję np. na Izzo, ale zobaczymy, czy gość jest w stanie wykrzesać magię w Orlando.

 

Oczywiście podstawowe pytanie dotyczy Gordona, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że wyrównamy każdą ofertę i Aaron zostanie w Orlando. Po blamażu z Oladipo, nie wydaje się, aby władze Orlando puściły kolejnego zawodnika tego pokroju, tym bardziej, że Gordon robi postępy, chociaż niestety bardzo wolno. Pewnie jednak znajdzie się jakiś szaleniec, który da mu maksa i będziemy musieli wyrównać.

 

Druga kwestia to Hezonja, który pokazał pod koniec sezonu, że potrafi grać. Tyle że to gra na poziomie nizin NBA. Oczywiście, gdyby został za kwotę, którą możemy mu dać, to byłoby super. Mam wątpliwość, czy jest wart więcej. Ale pewnie też ktoś tu się znajdzie, kto zaszaleje, bo w sumie dużo słabszym grajkom daje się większe pieniądze.

 

Trzecia rzecz to rozgrywający, czyli nasza największa bolączka. Nie wybraliśmy Younga, bo poszedł wcześniej (o dziwo), no i mamy dużego zgryza. Podobno oglądamy rozgrywającego z Fenerbahce, ale tu mamy potężną dziurę. I największy problem. Nie wiem, jak to władze Orlando rozwiążą. Mi przychodzi na myśl Exum, który grać potrafi, tylko te kontuzje... Ale może warto zaryzykować, w sumie niewiele tracilibyśmy, a chyba jest on chyba wolnym agentem.

 

Czwarta kwestia to wybór w drafcie. Mówi się, że wybraliśmy najlepszego dostępnego zawodnika. Nie widziałem tego Bamby, więc się nie wypowiadam, ale w mockach jego akcje stały wysoko, więc pewnie niezły to zawodnik. Jeżeli Issac ma grać na poz. 3/4, to frontcourt wygląda nieźle: Isaac-Gordon-Mamba, oczywiście zakładając, że Isaac to faktycznie talent, bo pierwszy sezon to ciąg kontuzji. powstaje pytanie, co z pozycjami nr 1 i 2, a szczególnie z jedynką. Do tego strzelców ci u nas niewielu. No i wybór Bamby oznacza, że zapewne Vuk za długo u nas nie pogra. Oczywiście najlepiej byłoby wywalić w kosmos Bizza, ale to chyba nie jest możliwe z jego kontraktem.

 

Na razie w każdym razie trudno przewidywać, co będziemy w stanie ugrać w przyszłym sezonie. Zapewne to nie koniec zmian w Magic, bo bez rozgrywającego chyba nie ruszymy do boju. Pytanie, czy rozwiną się Gordon i Isaac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie ma sie co napinac na ten sezon tzn w miare mozliwosci powinnismy rozwijac Isaaca i Bambe i moze wybierzemy kogos niezlego za rok w top10 to nie byloby zle. Bamba wyglada na kogos na kim mozna budowac zespol. Oby.

Gordon do wyrownania. Marzy mi sie Marcus Smart ale chyba nie bedziemy mieli pieniedzy.

Edytowane przez bogans2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo próbować coś handlować z 76ers po TJa i wtedy pewnie oni by chcieli wcisnąć Uselessa ale za koszt 2nd rounderów czy np. TLC/Kormaza to brałbym jeśli jest taka możliwość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego ani razu nie padło nazwisko Fourniera? Ani jako ważnego gracza rotacji, ani jako balastu... 

 

Moim zdaniem Hezonja w Magic to zamknięty temat. Tak kończy się odpuszczenie wybranego przez siebie rookie, nie wiem co kierowało Magic w tamtym momencie. 

 

W Oralndo powinni zrobić wszystko, żeby spuścić umowę Vuca (i najlepiej Rossa) za free, żeby poczyścić salary. I zaatakować po Paula. Tak, właśnie po niego. Co z tego, że stary, co z tego, że zasra im salary, ale dla młodego trio Isaac-Gordon-Bamba taki ktoś byłby zbawieniem. Spadnie w dobrym momencie, jeśli nie będzie mógł dogadać się z Rox, to dlaczego nie próbować? 

 

Edycja: 

Shit, zapomniałem, że trzeba dać nową umowę Gordonowi, więc cały plan się wysypuje, nawet po wyrzuceniu fatalnych kontraktów. 

 

Z tańszych opcji Isaiah + Tyreke jako 6th man. Szczególnie mocno trzymam kciuki, żeby może tego pierwszego jakoś sprawnie pozyskali. 

Edytowane przez matek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IT może by przyszedł tylko tak właściwie po co on w Orlando? Orlando chyba zamierza jeszcze jeden sezon przynajmniej tankowac a nie walczyć o play-off a IT mógłby jescze nie potrzebnie wygrać o 2 czy 3 mecze za dużo

Skąd info? 

 

A co do pierwszego pytania, odpowiedź jest bardzo prosta - żeby nie został w Lakers. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd info?

 

 

To mój wniosek. Cały czas plotki o handlowaniu Gordonem, plus kto w tym składzie ma zaciągnąć ta drużynę do playoff? Na razie w tej drużynie jest jeden zawodnik z potencjałem na dwfensyfnwgo gracza roku któremu miejsce na parkiecie będą zabieraly takie tuzy jak Vuc czy Biyombo. Jest Gordon który jest spoko zawodnikiem ale też nie najwyższa półka który pokrywa się trochę pozycjami z Isaackiem czyli gościem wybranym rok temu który jescze nic specjalnego przez kontuzje nie pokazał. Tutaj trzeba przeczekać zle kontrakty(jak Biyombo), przyjąć może jeszcze jakiś odrzut z pickiem, za rok może dwa dopiero myśleć o play-off jak młozi się rozwinął. Edytowane przez MMM2121
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty Corbin asystentem w Orlando. To by było na tyle jesli chodzi o rozwój młodzieży...

 

Orlando ma ogólnie mega słabą sytuację gorszą nawet od Miami

 

Aaron Gordon praktycznie stoi w miejscu od dwóch lat... Pod kosz przestał się dostawać. Niby rzuca za 3 ale średnio skutecznie... a to jest przecież ich lider...

Rozegrania brak.. Za to jest sporo przepłaconych kontraktów

Z jakiegoś powodu odpuścili Vanderbilta -

 

Pewnie pójdą w maxa lub blisko maxa dla Gordona tyle, że to nigdy nie będzie gracz zasługujący na takie pieniądze.

 

Może nowy trener ich ogarnie bo pod Voglem z jakiegoś powodu wszyscy tracili swoje atuty z poprzednich drużyn choćby Ross czy Simmons

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orlando ma ogólnie mega słabą sytuację gorszą nawet od Miami

 

Trochę przesadziłeś ely3 :playful:

 

Miami ma od groma przepłaconych średniaków, zawalone salary, dwóch młodych (lepiej rokujący Adebayo - pick z drugiej dziesiątki i gorzej rokujący Winslow wybrany z dziesiątym numerem). Dwaj najlepsi gracze Miami to Dragic i Olynyk, więc szału nie ma.

 

Orlando nie ma aż tak zawalonego salary. Dwa największe atuty tego klubu to Bamba i surowy Isaac(dwa picki numer sześć), także w tej chwili, gdybym miał oceniać perspektywy jednego i drugiego klubu, to jednak Magic nad Heat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w ogóle to zakładam ,że pewnie zwolnią Macka i będzie im wchodził tylko 1 mln na przyszły sezon

 

Niestety cap hold na Gordona zabija im całe cap space niemniej średnio widzę by chcieli Shelvinowi płacić kolejne 6 mln


@shadowy

 

Widzisz Heat ma perspektywę na najbliższe 2-3 lata być 6-10 zespołem. Orlando w porywem może będzie 10 na Wschodzie i  trudno powiedzieć gdzie będa za kolejne lata

 

Heat ma całkiem sensownych graczy jak Bam , Olynyk czy Josh Richardson.

Orlando ma koszmarnie przeplaconych albo grających słabo zawodników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziałbym ,że Orlando ma taki slogan odkąd odszedł Howard- mamy młodzież na której możemy budować

I dopiero teraz mają młodzież, na której coś faktycznie można zbudować. Bez szału w warunkach obecnej ligi, ale w porównaniu do Heat... 

 

Złośliwy by powiedział, że można zbudować zespół na poziomie obecnego Miami Heat czyli pierwszej/drugiej rundy PO, no ale ja wierzę w Gordona i Bambę.

Miami to borderline PO team, mając do wyboru sytuację Orlando i Miami (mam jakąś młodzież i za dwa lata puste salary vs nie mam nic i przeciętny borderline PO team, gdzie za 2 lata muszę budować drużynę od nowa) - wybrałbym jednak Orlando. Przecież jak ktoś na Wschodzie zaskoczy to Heat mogą skończy za PO w przyszłym roku.

A nie, jednak mają też Fourniera. Ale powyższe dalej podtrzymuję. Heat są w najgorszej sytuacji w całej lidze. No, może Hornets albo Pistons.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.