Skocz do zawartości

Szał zmian i wymian offseason 2018


Alonzo

Rekomendowane odpowiedzi

No i w sumie na zachodzie jest podjarka z podpisania DMC bez nogi, albo "playoff Rondo" ... wiec teges.

 

Rondo to zarówno fani Lakers i nielakers niemal jednogłośnie powitali waląc się w czoło, więc nie teges.

 

W przypadku Cousinsa to całkowicie uzasadniona podjarka, zważywszy gdzie podpisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku Bucks to glowny powershift to bylo sciagniecie Buda.

 

Brook to fajne uzupelnienie na pozycji, ktora w tym klubie kuleje od czasu....Boguta? No i wydaje sie dobrze fitowac z Giannisem.

 

No i w sumie na zachodzie jest podjarka z podpisania DMC bez nogi, albo "playoff Rondo" ... wiec teges.

 

Masz tak z 50% racji, a to smutne. Bo dodanie Lopeza do Bucks zapowiada się bardzo fajnie i taki center do Giannisa wydaje się wręcz perfekcyjny, wzmocnienia Pacers z Tyreke na czele (choć wolałbym go na 1yr w Phily) sprawiają, że po poprzednich playoffs mam chęć obejrzeć ich wszystkie spotkania (dobra, poza tankerami), w Sixers pewnie skok Fultza, większa siła ławki dzęki Chandlerowi. I wszystko tam naprawdę wygląda pięknie, zachęcająco.

 

Tylko wtedy patrzysz na drugą stronę i widzisz tam skład 5 all starów, masz wystrzelonego Mitchella, jakby nowego Rubio, DPOTY Goberta oblepionych baardzo fajnymi rolesami. Do tego jeszcze duet Paul + Harden (coby nie mówić o ich poprzednim roku) z Capela i PJ pod D'Antonim, dwóch (pseudo) superstarów jak Westbrook i George. I tak sobie dalej wymieniać można. W porównaniu wygląda słabiutko, ale tak samo słabiutko wyglądają Jazz, Rockets, Lakers i reszta ekip w porównaniu do GSW. A jakoś nikt się im nie zabrania jarać tymi ekipami i łudzić, że wpadną 2 mecze na + bez kontuzji w Warriors. 

 

Dlaczego więc, Chytruz, nie można cieszyć się z tego, że na wschodzie też robią fajne ruchy i rywalizacja tam zapowiada się bardzo ciekawie? To już od jakiegoś czasu są dwie różne ligi wręcz, ale Wschód 2019 może być bardzo emocjonujący. Oczywiście, nie będzie stał poziomem nigdzie blisko zachodu, ale jeśli chodzi o emocje i sposób budowy ekip to imho poszły dobre decyzje, a to zawsze jakiś fundament. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz tak z 50% racji, a to smutne. Bo dodanie Lopeza do Bucks zapowiada się bardzo fajnie i taki center do Giannisa wydaje się wręcz perfekcyjny, wzmocnienia Pacers z Tyreke na czele (choć wolałbym go na 1yr w Phily) sprawiają, że po poprzednich playoffs mam chęć obejrzeć ich wszystkie spotkania (dobra, poza tankerami), w Sixers pewnie skok Fultza, większa siła ławki dzęki Chandlerowi. I wszystko tam naprawdę wygląda pięknie, zachęcająco.

 

Tylko wtedy patrzysz na drugą stronę i widzisz tam skład 5 all starów, masz wystrzelonego Mitchella, jakby nowego Rubio, DPOTY Goberta oblepionych baardzo fajnymi rolesami. Do tego jeszcze duet Paul + Harden (coby nie mówić o ich poprzednim roku) z Capela i PJ pod D'Antonim, dwóch (pseudo) superstarów jak Westbrook i George. I tak sobie dalej wymieniać można. W porównaniu wygląda słabiutko, ale tak samo słabiutko wyglądają Jazz, Rockets, Lakers i reszta ekip w porównaniu do GSW. A jakoś nikt się im nie zabrania jarać tymi ekipami i łudzić, że wpadną 2 mecze na + bez kontuzji w Warriors. 

 

Dlaczego więc, Chytruz, nie można cieszyć się z tego, że na wschodzie też robią fajne ruchy i rywalizacja tam zapowiada się bardzo ciekawie? To już od jakiegoś czasu są dwie różne ligi wręcz, ale Wschód 2019 może być bardzo emocjonujący. Oczywiście, nie będzie stał poziomem nigdzie blisko zachodu, ale jeśli chodzi o emocje i sposób budowy ekip to imho poszły dobre decyzje, a to zawsze jakiś fundament. 

 

Przecież już w tym roku PO na wschodzie było fajniejsze niż na zachodzie (ofc główny sprawca przeniósł się już na zachód).

 

Generalnie jakie GSW jest to każdy wie, ale lada moment z top-5 ekip ligi trzy to może być wschód (76ers + Celtics wydają sie pewniakami a Bucks/Pacers mają na to papiery, więc liczę że choć jedni wystrzelą)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego więc, Chytruz, nie można cieszyć się z tego, że na wschodzie też robią fajne ruchy i rywalizacja tam zapowiada się bardzo ciekawie?

 

Nie no, mnie cieszy dosłownie każde przejście chociaż umiarkowanie przyzwoitego gracza z Zachodu na Wschód, po prostu chciałbym jeszcze kiedyś widzieć normalną ligę z porównywalnymi konferencjami. Może wymagam za dużo, nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(1)Dlaczego więc, Chytruz, nie można cieszyć się z tego, że na wschodzie też robią fajne ruchy i rywalizacja tam zapowiada się bardzo ciekawie? To już od jakiegoś czasu są dwie różne ligi wręcz, (2)ale Wschód 2019 może być bardzo emocjonujący. 

 

ad1. można, nikt nie mówi że nie można, i tak, można też mówić że ściągnięcie Lopeza z zachodu na wschód to wzmocnienie wschodu, kosztem zachodu co jednak jest ciągle LOLem porównując, że w drugą stronę poszedł Zakol James i ogólnie o ile bardziej napakowane są drużyny na zachodzie.

I samo to że zawodnik klasy Brooka Lopeza powoduje, że nagle Bucks się robią jakimś poważnym zespołem i kandydatem do 3rd seed, świadczy o słabości wschodu

 

ad2. wschód 2018 też był całkiem emocjonujący [bez ironii mówię, całkiem ok 7 meczowa seria, a gdyby Celtics nie byli połamani to byłoby jeszcze lepiej], co nie zmienia faktu że była to walka o dostanie wpierdolu w finałach, i to jest smutne. Ponoć emocjonująca była też dolnośląska liga szkół średnich 2018 - i co z tego? 

 

 

(3)Przecież już w tym roku PO na wschodzie było fajniejsze niż na zachodzie (ofc główny sprawca przeniósł się już na zachód).

 

(4)Generalnie jakie GSW jest to każdy wie, ale lada moment z top-5 ekip ligi trzy to może być wschód (76ers + Celtics wydają sie pewniakami a Bucks/Pacers mają na to papiery, więc liczę że choć jedni wystrzelą)

ad3 patrz ad2

 

ad4 a może Embiid się połamie, a Bucks i Pacers zrobią rzecz typową dla wielu drużyn 'zrobiliśmy progress z 33 na 46winów, dokupiliśmy nowych zawodników, nasze talenty się rozwijają czyli w przyszłym roku powinniśmy mieć 52-54 winy', czyil popadną w marazm, ktoś się pokłóci, ktoś się połamie i będzie walka o 6-7 seed?  fakty są takie że na chwilę obecną sytuacja się przedstawia mniej więcej tak [choć FA moves tego lata sprawiły, że w sumie jeszcze gorzej]:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przejście Lopeza z zachodu na wschód to przede wszystkim wzmocnienie konferencji kosztem Lakers, a to zawsze coś więcej niż lol ;]

 

z realnych opcji Jezioranom został Okafor (xd), a co jeszcze bardziej bolesne dla ich fanbejzu - (pożyczone od usera StroShow) Mozgov już zdążył zwiedzić pół Ameryki, a Deng dalej w LA

 

bardzo fajny ofseason

 

ps. bez napinki tylko się uprasza, pewnie jakoś z tego LAL i tak wyjdą

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I samo to że zawodnik klasy Brooka Lopeza powoduje, że nagle Bucks się robią jakimś poważnym zespołem i kandydatem do 3rd seed, świadczy o słabości wschodu

 

Brook Lopez to był dopiero co zawodnik za ponad 20mln i chyba nikt nie narzekał na ten kontrakt, by mówić że był przepłacony.

 

Teraz będzie grał za niewiele ponad 3mln. Jak to nie jest doskonałe wzmocnienie za drobne, to nic nim nie jest.

 

Bardzo dobry obrońca, wciąż chyba najlepsze post move w lidze, dołożył trójkę do i tak niezłego potencjału ofensywnego. Nie bez powodu wielu pukało się w głowę, gdy Jendras mówił, że chciałby Brook Lopeza w Lakers za pełne MLE. Bo jego wartość sportowa jest znacznie większa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem jest to, że w Lakers grał dosyć słabo. Center co nie zbiera w meczu ani jednej piłki to ewenement. Miejmy nadzieję, że wróci do poważnego grania, bo przecież on ma dopiero 30 lat. Tak czy siak Bucks nic nie tracą więc dobry deal dla nich. A jak będzie to lepsza wersja Lopeza tym lepiej dla Giannisa i spółki.

Edytowane przez eF.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bucks powinni wystrzelić w górę przede wszystkim z powodu Budenholzera, ale Brook tam również się przyda jako wysoki rozciągający obronę. To wprawdzie trochę zawodnik z innej epoki, ale za taką kasę IMO świetny ruch dla Kozłów. 

 

Celtics, Raptors, Sixers, Bucks i Pacers zdecydowanie wyglądają na top 5 wchodu. 

 

Wizards pod względem talentu im nie ustępują, ale jak zespół mający problemy z chemią pozyskuje Dwighta Howarda, to ja mam spore wątpliwości, czy będzie w stanie grać na miarę potencjału. 

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia czy mocniej postawić na bux ( mentalnie nie u Buka)

 

Zawsze miałem zestaw który mnie oszukiwał.

 

Hawks

Clippers bardzo długo

Bucks ?

Wszędzie był wspólny mianownik

 

Zestaw graczy których lubiłem plus trener o dobrej renomie ( takim był doc z czasów celts)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może było odwrotnie.

 

Lopez zobaczył co i jak i wspomniał agentowi aby nawet nie siadał do stołu?

 

Paru graczy mimo wszystko delikatnie wypowiadający się ze nie chcą do lakers to może jakaś ukryta prawda nba?

 

Jeżeli są domysły w jedna stronę to może i w druga zajrzymy?

Jeżeli jeden przypadek dziwny leonarda upiwaznia niektórych do tezy ze ta organizacja się kończy to może jest coś jeszcze więcej bliżej Oceanu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.