Skocz do zawartości

Playoffs 2018 - Finals (2) Warriors vs. Cavaliers (4)


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

Mecz fantastyczny, w końcu prawdziwe PO! LJ wygląda faktycznie jakby był w "godmode" (thx to Julius) i zabrał wszystkie talenty Durantowi... nawet najwięksi hejterzy KD muszą to widzieć. Może coś prywatnego w życiu, może po prostu presja go zjada. Nie wiem, ale wygląda żenująco słabo, bez agresji, determinacji.

Swoją drogą mam wrażenie, że Kerr nie wie jak ustawiać ekipę bez AI. Przecież oni koszmarnie bronili już nie pierwszy raz w tych PO. Coś czuję że brakuje tam chemii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na basketball reference mozesz sprawdzic w playoffs shooting. Zerknalem tak na szybko to chyba mial lepszy sezon z poldysyansu w PO gdy zdobyl pierwsze mistrzostwo, ale ten jest chyba ogolem najlepszy rzutowo jesli chodzi o poldystans i 3. Durant nadal rzuca lepiej z poldystansu, ale trojki gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LBJ: To może poćwiczymy końcówki?

JR: No weź się Lebron... Daj spokój.

LBJ: Bo nie rzucisz. 

JR: Bo Ty mnie stresujesz....

LBJ: Ja cię k**** stresuję? Czwarty rok z rzędu w finałach i wszystko to jak krew w piach.

Mistrz. :)

 

"Bo nie rzucisz." :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jr swoja droga ale George Hill to tez jest kasztan w sezonie rzuca FTs na 80%, pierwszy ten wazniejszy bo na remis i pod wieksza presja trafia. I oczywiście musial spierdolic drugiego na zwyciestwo, GSW by zostalo 4 sekundy na jakas szalona trojke, pamiętając jak grali zaciete koncowki z Houston to zapewne by juz nic nie zrobili, nie wiem nawet czy czas jeszcze mieli. Ten support u Cavs oprocz Love'a to gracze albo przestraszeni albo majacy nierowno pod sufitem jak JR czy TT. Jak LeBron utrzyma poziom lub chociaz 35-9-8 to nawet przy 1:4 powinien dostac MVPF. Nie jego wina ze robiac 50-8-8, jeden z drugim kasztanem sabotuja mecz.

 

A najbardziej irytujące jest to, ze byla szansa na wyrownana serie przy 0:1. A tak.. LeBron wiecej niz 50 pts triple double po prostu nie jest w stanie zrobic, Love 21-13 (fakt faktem, ze to byl jeden z najwyzszych wynikow w historii finalow), ale moze poza Korverem to tu jest malo miejsca na poprawe, u Warriors jeszcze widac rezerwę, chocby Durant sie moze przebudzic czy Curry odpalic 40 pts na 60%.

 

 

Brawo. Tak, jak Warriors powinni przegrać game 7 z Rockets, tak tutaj powinno być podobnie w game 1. Co się jednak stało? Oczywiście można powiedzieć, że JR Smith. Ale ja bym przykuł większą uwagę panom w zebry, którzy ponownie oddali zwycięstwo Warriors. Nie ma przypadku. Liga widzi w nich największe zyski i pomaga im na każdym możliwym kroku. Curry robi 11-23 FG, ale kto o tym będzie pamiętał, gdy załatwią mu kolejny pierścień. Przykre to.

 
Dla ligi zdecydowanie lepiej jesli wygra LeBron bo zostanie okrzykniety Goatem. Liga zyska wizerunkowo, finansowo, marketingowo i bardzo zwiekszolyby to zainteresowanie NBA i finalami. Co daje Silverowi kolejne mistrzostwo superteamu z Oakland? Tylko zanudza NBA i zmniejsza zaintersowanie wsrod kibicow. Nuda i jeszcze raz nuda.
 
Poki co to Curry jest najlepszym graczem Warriors i to glownie dzieki niemu prowadza 1:0. 29-9-6 ogolnie bardzo dobre zawody (takze niezle w D) i prawidlowe nastawienie mentalne kurczaka do meczu, mozna sie czepiac ze trafil 2-3 rzuty za malo, ale co z tego, ze byl 11/23, jak za 3 byl 5/11 w tym trafil dwie kluczowa trojki, jedna niesamowitą na remis w ostatniej sekundzie 1 polowy (z okolo 30 ft) i w koncowce ( od razu po trojce LeBrona, jakby chcial pokazac kto najlepiej rzuca za 3 na boisku). Do tego dobra obrona na LeBronie w koncowce, nic wiecej nie mogl zrobic, ale widac bylo ze podjal rekawice i w przeciwienstwie do Duranta nie boi sie LeBrona. W ogole Kura jest imo nieslusznie jechany za obrone w tych PO, a przed tym meczem byl bodaj 2 w Defensive WinShares w PO. Takze to czepianie sie SC to juz takie na sile troche.
Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeBron wiecej niz 50 pts triple double po prostu nie jest w stanie zrobic,

 

 

Qwa, jak to w ogóle brzmi? :) Jakbyśmy o statach w NBA2K rozmawiali. Rozprawy typu: jakie cyfry zrobi dzis LJ - 40/12/14, a może 47/14/9.

 

Przecież to jest jakieś science-fiction. A skoro tak, to obecność w Cavs JRa jest po prostu rozmyślnym działaniem matki natury w celu zapewnienia równowagi w przyrodzie.

 

Fajnie będzie na stare lata wnukom gadać, że się było hejterem Lebrona :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to mam nadzieję, że Warriors ich jebną teraz 4-0 albo 4-1, samymi blowoutami.

 

Nie chcę żyć w świecie, w którym finały 2018 to była zacięta seria, rozstrzygnięta przez FT Hilla i debilizm JRa.

W prawie każdych finałach znajdziesz taki mecz lub dwa, gdzie decydował jeden błąd w jedną lub drugą.

Trudno jednak dziwić się Jamesowi, że chciał zabić wzrokiem Smitha. Byli blisko wygranej i pechowo przegrali.

Takie porażki bolą. Pewnie Jordan, by pobił w szatni Pippena czy Harpera ( jak mu sie zdarzało według pogłosek) za

taką sytuację, którą odwalił dwulicowy Smith od jointów. Chłop się jeszcze zestresuje i całkiem będzie niewidoczny.

Brakło niewielkiego czynnika szczęścia czy wyrachowania. Teraz nie wiadomo czy będą w jakimkolwiek meczu w Oakland tak blisko

wyrwania wina. Obawiam się, że game 2 może być już bardziej spokojną kontrolowaną wygraną GSW.

Oby przy 0-2 nie uszło powietrze z CC. Pytanie czy James spuchnie w tej serii finałowej czy

jednak będzie w stanie grać na dużej intensywności i efektywności jak przez prawie całe finały 2016.

Cyfry może kręcić bardzo dobre przy braku Irvinga. Właściwie piłkę cały czas ma przy sobie.

Ale mało realne, że taktyka jeden przeciw wszystkim da mistrzostwo :)

Nie ma szans monopolizowaniem gry przez jednego gracza wygrywać gry zespołowe 5 na 5.

Zbyt duża przewidywalność co się stanie. Wystarczy rzucić trzech najlepszych obrońców, by na zmianę zamęczali.

Szanse miałby większe jakby się grało 3 na 3 :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

James gra niesamowitą serie a MVP odbiera role player, któremu udało się choć trochę go spowolnić.

No, mam nadzieję, że znowu nie dadzą nagrody MVP role playerowi jak rok temu. 

Jr swoja droga ale George Hill to tez jest kasztan w sezonie rzuca FTs na 80%, pierwszy ten wazniejszy bo na remis i pod wieksza presja trafia. I oczywiście musial spierdolic drugiego na zwyciestwo, GSW by zostalo 4 sekundy na jakas szalona trojke, 

Jak rzucasz FT na 80%, to jeden na 5 spłudłujesz. Prosta kalkulacja. Jakby wystarczyły jaja, by je trafiać w ważnych momentach, to pytanie czemu nie trafiać wszystkich FT w całym sezonie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, mam nadzieję, że znowu nie dadzą nagrody MVP role playerowi jak rok temu. 

Jak rzucasz FT na 80%, to jeden na 5 spłudłujesz. Prosta kalkulacja. Jakby wystarczyły jaja, by je trafiać w ważnych momentach, to pytanie czemu nie trafiać wszystkich FT w całym sezonie?

 

Tylko, ze Hill spudlowal 1 na 2 a nie 1 na 5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc Twoim tokiem myslenia to teraz 3 kolejne ft mu wpadna. 

??? Nie wiem jakim cudem taki wniosek wysnules z moich slow. To chyba idac tokiem myslenia Rappara.

 

80% jest blizej 100% niz 50%, co zatem dziwnego, ze spodziewam sie 2/2 z linii zamiast 1/2 u Hilla, ktory ma 81% FT w sezonie. Zreszta niewazne, takie wolne trzeba trafiac jak sie chce wygrywac z GSW na wyjezdzie. 

 

Btw. juz widze co by bylo mowione gdyby to LeBron (73%FTs) zepsul decydujacego wolnego, ze nie jest clutch itp.

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

??? Nie wiem jakim cudem taki wniosek wysnules z moich slow. To chyba idac tokiem myslenia Rappara.

 

80% jest blizej 100% niz 50%, co zatem dziwnego, ze spodziewam sie 2/2 z linii zamiast 1/2 u Hilla, ktory ma 81% FT w sezonie. Zreszta niewazne, takie wolne trzeba trafiac jak sie chce wygrywac z GSW na wyjezdzie.

 

Btw. juz widze co by bylo mowione gdyby to LeBron (73%FTs) zepsul decydujacego wolnego, ze nie jest clutch itp.

oczywiście że powinien trafić ale m in dlatego George Hill jest Georgem Hillem a nie jakimś kozakiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.