Skocz do zawartości

Playoffs 2018 - Finals (2) Warriors vs. Cavaliers (4)


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

Jaki sweep. LeBron to jeszcze wyciągnie.

 

Cavs w 7.

ciągnął i ciągnął ale zabrakło mu dziadka, czy tam jak to tam było wujka, drew na doczepkę :P w sumie i tak gratki dla niego za hart ducha, wielu by się w tej sytuacji już poddało ale on do takich nie należy, tacy goście właśnie do czegoś w życiu dochodzą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdrowia?

tak odnośnie tego i tego co się dalej widzę dzieje w dyskusji - to w sumie dość ciekawe zjawisko jak pisze się o zdrowiu w kontekście supportu Lebrona, a w przypadku Lakers z Bryantem jak takie argumenty spokojnie można było wyciągać jakoś zawsze to było pomijane.

 

 

2003/2004 - kontuzja Malone'a czy też Fox'a, o ramieniu KB nie wspominając, ale jedyne o czym się mówi to jak to taki super skład dał dupy, Colorado itp

 

2007/2008 - pamiętny wpierdol od Celtics, ale o tym, że Lakers mieli kontuzjowanych Bynuma czy Arizę już się nie pamięta

 

2012/2013 -  "Dream Team" na parkiecie pojawił się razem w kilkunastu spotkaniach.

 

Na temat kontuzji w sezonach, w których Lakers i tak nie mieli szans na mistrza pisać mi się już nie chce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leoffensive 10/10

LeDefense 4/10

LeCoach 5/10

LeGM 1/10

 

Overall impact : mediocore :)

Ciekawe, w sumie Curry troszkę dziś argumentów dał, ale chyba jednak KD

Jako GM zdobył mistrzostwo dla miasta, więc jakieś 7/10, zwłaszcza że nikt do tej pory nie zaproponował lepszej opcji na klub bez cap space.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Curry był najlepszym graczem GS w 3 z 4 meczów. IMO jednak on powinien dostać MVP, mimo epickiego meczu nr 3 Duranta.

W zabijaniu cyferek w garbage time :) przecież to z jaką chęcią oddawał piłkę Duranrowi przy close wyniku a jak chętnie ciągnął ofensywę przy +15 w górę to aż żałosne było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie szkoda sweepa. LeBron po takich PO zasluzyl na ten 1 win przeciwko Golden State Monstars.

 

Same finaly tez byly duzo fajniejsze niz mozna sie bylo spodziewac, wiec troche kupa ze zakonczyly sie takim blowoutem w G4.

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Breaking" news wyszło, że po G1 James uszkodził sobie rękę po uderzeniu w tablice.

 

 

He struggled shooting from such distances in the remaining three games, going a collective 5 of 19. His average shot distance, meanwhile, went from 12.6 feet in Game 1 to 10 feet in Game 2, 9 feet in Game 3 and then 4.7 feet in Game 4, per ESPN Stats & Information.

Edytowane przez Mirwir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pachulia i West powiedzieli ze to niesamowite przez co przeszedł ten zespol w tym roku i ze jak yo wyjdzie kiedys do opini publicznei to ludzie beda w szoku.

 

Green sie bil z kims?

 

Juz w tym roku byli do pykniecia przez Rockets.Za rok beda mieli jeszcze trudniej.

 

Pocieszmy sie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc jednak Durant znów MVP finałów. Zasłużenie. Zjawił się w najważniejszym momencie sezonu i zrobił to co do niego należało.
Swoją drogą z taką grą z game 3 i 4 James mógłby mieć kłopot ze zdobyciem 20 pkt przeciw Pistons 1988-1990 czy Bulls 90' jakby na nim skupili defensywę. Do tego statysta w obronie. Sprawiał wrażenie swoją defensywą jakby poddał się w
ostatnich dwóch meczach. Jaki sens jest siedzieć prawie całe trzy pierwsze kwarty na parkiecie, gdy potem w
najważniejszej 4 kwarcie wiadomo, że będzie brakowało mu energii i tak przez całe playoffy. Tak to jest, gdy wywala się trenera i bierze w jego miejsce kukłę Lue, by nikt nie miał wpływu na niego, co ma robić na parkiecie i ile grać. Jako trener i GM Lebron dał ciała :smile:
Jako koszykarz jest świetny. Dominujący w ataku choć potrafi oszczędzać się w defensywie i grać tam piach.
Z początku jego kariery drażniło mnie w nim, że gra sztywno, mało finezyjnie, słabo technicznie, ma dość mały repertuar zagrań ofensywnych, głównie swoją grę opiera na sile i w playoff nie zdobywa tytułów, a tu jakieś hasła o królu samozwańczym. Z czasem mnie do siebie przekonał.
Nie każdy jak Bryant musi być dobry technicznie oraz naśladować Jordana w pewnych punktach rzemiosła koszykarskiego
i być w swojej grze efektownym. Bryant miał kiepski shoot selection. Dużo słabszy od Jordana. Lubił sobie utrudniać.
James ma wyższe IQ koszykarskie od KB i jest bardzo efektywny w tym co robi.
Praktycznie wstawiasz tego koszykarza do słabego klubu na wschodzie i jest duża szansa, że ma szanse wejść do finału.
Jednakże z Bryanta nie róbcie kogoś bardzo mocno odstającego od LJ, bo tak jak pisał wyżej przedmówca w
LAK 2004, 2008 i 2013 były kontuzje.
W 2009 i 2010 bez Shaqa dał radę zdobyć tytuły, a Bynum też nie był w tych finałach do końca zdrowy.
Pokonał Celtics w 2010, a miał z nimi duchy przeszłości w 2008. Ci sami Celtics zniszczyli Jamesa w 2010 mimo,
że to drużyna Lebrona była wtedy faworytem po sezonie zasadniczym.
Bycie GOATEM to nie przetrzymywanie piły, nabijanie cyferek kosztem defensywy i przechodzenie pierwszych rund,
a liderowanie i skuteczność o najważniejsze trofeum. Dla Jordana każdy chciał grać.
Przy Jamesie czasem widać jakby grali z nim za karę.
Ja bym nie chciał grać z kimś kto 90% czasu przetrzymuje piłkę i sam chce mieć wpływ na prawie każdą akcję.
To zabija płynność i ochotę na grę. Przewidywalne robi się dla przeciwnika, ale też działa negatywnie na resztę graczy z zespołu.
Lebron nie jest o tyle lepszy od Bryanta jak wielu tu pisze, bo ma swoje wady, których jego fani nie chcą dostrzec.
Ktoś może pisać o pechu Jamesa, o jego zespołach i rywalach, ale to można odwrócić w drugą stronę.
Bez szczęśliwego rzutu R.Allena z finałów 2013 i wykluczenia Greena/kontuzji Boguta z finałów 2016 prawdopodobnie byłby J.Westem naszych czasów z bilansem finałowym 1/9. Niech cieszy się, że ma 3/9, bo mogło być różnie.

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.