Skocz do zawartości

Playoffs 2018 - Finals (2) Warriors vs. Cavaliers (4)


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

To, że akurat Ty widzisz w tym najwięcej winy Lebrona (nawet stosując ironię) w ogóle mnie nie dziwi.

wszystko w twoim poscie byloby ok gdybym ja widzal wine kogokolwiek

ale jesli przesledzisz watek to sie okaze, ze ja wczesniej nawet zdania o tym nie napisałem

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25syzqtr.jpg

 

jednak skala szaleństwa się zmniejszyła na przestrzeni lat :P

Taaaa, pochwalmy go jeszcze, bo "przecież mógł rzucić do swojego kosza, a nie rzucił". Słabe tłumaczenie skrajnie debilnego zachowania zawodnika. JR tym zagraniem przebił wszystkie inne kretyństwa które zrobił do tej pory w lidze i chyba zapewnił sobie dożywotnią szufladkę skończonego głąba.

 

 

 

 

 

nie wiem kto poza jego matką mógłby próbować usprawiedliwiać tą akcję, to było tak skrajnie debilne i zarazem tak w stylu takiego półgłówka jak smith, że przebić to będzie nie łatwo w przyszłości, choć oczywiście jr następców napewno kiedyś znajdzie  :nightmare:  :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale miał duuży udział w tym, że gra z tym szrotem - taki Love to przychodził jako allstar pełną gębą, w tej chwili nie ma nawet 30 tki - i przez te już 3 sezony naprawdę nie dało się wymyślić czegoś, np. systemu gry, by uwypuklić zalety tego szrotu?

Tez tego nie moge pojac.

Duzo userow tutaj narzeka ze Lebron ma kiepski support(szrot, gowno, cancer* niepotrzebne skreslic) a prawda jest taka ze to on w glowniej mierze jest odpowiedzialny za to jak roster Cavsow wyglada na dzien dzisiejszy i najlepsze jest to ze jeszcze z tej tonacej lajby na 90% ucieknie w lipcu i zostawi Cleveland z kontraktami ziomkow Lebrona ktore sa nietrejdowalne na ten moment.

Gdyby nie probowal forsowac kontraktow dla ziomkow ze swojego "posse" to kto wie czy bylby w stanie Warriorsow pyknac w tym roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaa, pochwalmy go jeszcze, bo "przecież mógł rzucić do swojego kosza, a nie rzucił". Słabe tłumaczenie skrajnie debilnego zachowania zawodnika. JR tym zagraniem przebił wszystkie inne kretyństwa które zrobił do tej pory w lidze i chyba zapewnił sobie dożywotnią szufladkę skończonego głąba.

 

@darkonza: jako że otoczenie LeBrona to albo łamagi, albo miękkie faje, albo zwyczajnie zwykłe debile to tam jest na kogo zganiać...

 

Tegoroczne playoffy oglądam z wyjątkowym zainteresowaniem z wielu względów i parę rzeczy zacząłem inaczej postrzegać; ta najważniejsza to fakt, że zacząłem lubić LBJ, a nawet mu kibicować. Cavaliers w tych PO to "where amazing happens" w praktyce. Przez poprawność polityczną nikt tego nie nagłośni, ale to z jakim szrotem LeBron awansował do finału to jest ku*wa absolutny fenomen ostatecznie rozstryzgający sprawę GOAT. Sorry MJ...

 

Nie ma i nie było drugiego gracza w tej lidze, który z pomagierami w postaci Kevina Love i JR Smitha wykręcałby dla swojej ekipy takie wyniki.

Ta jasne. I te łamagi, miękkie faje i zwyczajne zwykłe debile zdobyły mistrzostwo w 2016,

a w 2015 bez Irvinga i Love prowadziły 2-1 z faworyzowanym rywalem, a byli bardzo blisko 3-0.

Do tego te łamagi przejechały się trzy razy po wschodzie 2015, 2016, 2017.

 

W 2007 James miał większy szrot, bo tamten skład mógł tylko pomarzyć o awansie do finału nba,

a jednak awansowali. Cud to był w 2007, a nie w 2018, gdzie i tak większość sądziła, że skończy się jak zawsze i

to drużyna Jamesa po raz kolejny wejdzie do finału dzięki nabytemu doświadczeniu , którego brakuje rywalom.

 

Im mniej allstarów w ekipie tym kręcisz lepsze cyferki. Im szybsza gra i bez obrony tym kręcisz lepsze cyfry.

Im większy twój udział w każdej akcji tym robisz znów lepsze cyfry, a James przecież chce i rzucać lub podawać w prawie każdej akcji swego zespołu. Tyle, że takie podejście MJ miał także w 1988, 1989, 1990,

gdzie przegrywał z najlepszą obroną ligi więc zmienił podejście. James natomiast chce wszystko sam i

odbija się od najlepszej ofensywy ligi. Porównanie jak ulał.

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

James 2018 wiadomo, że jest znacznie lepszy niż w 2007, ale nie kpij nawet, że ta drużyna nie jest doświadczona po graniu po
trzech finałach z rzędu. To są stare wygi i także dlatego przeszli młokosów z Pacers i Celtics.
Szrot z 2007 nie dałby rady przejść obecnych Pacers i Celtics nawet z obecnym Jamesem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tegoroczne playoffy oglądam z wyjątkowym zainteresowaniem z wielu względów i parę rzeczy zacząłem inaczej postrzegać; ta najważniejsza to fakt, że zacząłem lubić LBJ, a nawet mu kibicować. Cavaliers w tych PO to "where amazing happens" w praktyce. Przez poprawność polityczną nikt tego nie nagłośni, ale to z jakim szrotem LeBron awansował do finału to jest ku*wa absolutny fenomen ostatecznie rozstryzgający sprawę GOAT. Sorry MJ...

 

Nie ma i nie było drugiego gracza w tej lidze, który z pomagierami w postaci Kevina Love i JR Smitha wykręcałby dla swojej ekipy takie wyniki.

oj kore, kore jak Kevin Love przychodził do Lebrona był graczem rzucającym 26PPG, który był do tego czołowym zbierającym ligi, czego więcej jako pomagiera można chcieć dla najlepszego gracza w lidze i jednego z najlepszych w historii ??? 

 

dziwiłeś się też niedawno na temat super szybkiego zjazdu Clarksona... nie będę pisał, że to wina Lebrona, ale tak trudno zrozumieć, ze nie każdy gracz czuje się komfortowo w systemie opartym na Lebronie ?

 

także uważaj czego sobie życzysz jako kibic Lakers bo może się spełnić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj kore, kore jak Kevin Love przychodził do Lebrona był graczem rzucającym 26PPG, który był do tego czołowym zbierającym ligi, czego więcej jako pomagiera można chcieć dla najlepszego gracza w lidze i jednego z najlepszych w historii ??? 

 

dziwiłeś się też niedawno na temat super szybkiego zjazdu Clarksona... nie będę pisał, że to wina Lebrona, ale tak trudno zrozumieć, ze nie każdy gracz czuje się komfortowo w systemie opartym na Lebronie ?

 

przecież Clarkson przy LJ grał najlepszy basket w karierze sprawdzając się w roli off ball shootera. teraz natomiast wygląda tak słabo, bo playoffs go przerosły. nie jego pierwszego zresztą, i nie ostatniego.

 

eFG	TS%	PPG	MPG	
49,1	52,4	14,3	28,1	w LAL
50,5	53,2	15,5	32,3	naj w LAL
53,3	56,5	12,6	22,6	w CLE RS
co do Love'a, to od wysokiego pomagiera można oczekiwać, aby chociaż przyzwoicie bronił pomalowane i nie zaliczał takiego zjazdu w efektywności w porównaniu z RS. Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możemy pisać o wszystkich winnych ale o rozwoju sytuacji i tak zadecydowało zachowanie JR.

 

Nie wiem jakim tępym trzeba być aby przed rzutami nie wiedzieć ze są po 2 rzutach 3 możliwości które rodzą 5 sytuacji.

 

Hill

 

Trafia oba bronimy bez faulu 4 s

Trafia jeden bronimy lub rzucamy zależy kto zbierze

Nie trafia to zbieramy i rzucamy lub nie zbieramy i szybki faul w obronie aby przerwać 4 s

 

Inna sprawa co robi trener który tez to wiedział?

Czas brany to No brainer.

 

Trener powinien dodatkowo dołożyć do scenariusza czy bierze czas czy nue.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że Kevinowi spadły statystyki po przyjściu do Cleveland to normalna kolej rzeczy. Przyszedł do drużyny gdzie miał być 2-3 opcją i trudno się spodziewać żeby pkt i zbiórki poszły mu do poziomu 30 ppg i 20 rpg. Chyba zwolnienie Blata wiązało się też z tym, że chciał go głównie wykorzystywać jako spot-up shooter, ale nie jestem pewien. Oczywiście lepiej do Cavs pasowałby wysoki z dobrą defensywą, ale na przestrzeni kilku sezonów Love i tak się chyba poprawił w tym elemencie. No i wspomniane kontuzje też mają wpływ na jego grę:

05/25/2018 Concussion

04/11/2018 Sore Hip

03/27/2018 Concussion

03/22/2018 Sore Right Knee

01/30/2018 Fractured Hand

01/05/2018 Sprained Ankle

12/09/2017 Sore Hip

02/12/2017 Sore Left Knee

02/01/2017 Lower Back Spasms

01/19/2017 Sore Lower Back

12/19/2016 Sore Knee

12/09/2016 Sore Back

06/05/2016 Concussion

03/21/2016 Illness

03/10/2016 Leg

02/29/2016 Sore Leg

02/05/2016 Left Thigh Bruise

04/26/2015 Dislocated Shoulder

02/11/2015 Left Game - Right Corneal Abrasion

01/16/2015 Back Spasms

12/31/2014 Back Injury

Jeśli chodzi o Clarksona i Hooda to wydawało się, że będą pasować do Cavs, a zwłaszcza ten drugi miałbyć wartością dodatnią w stosunku do JRa. Dostawał podobne minuty co w UTAH, mniej rzutów i gorszą skuteczność za trzy, ale coś tam grał. Jak przyszły PO to zaliczył solidny zjazd, ale to raczej nie jest wina LeBrona tylko presji i wyższego poziomu PO - w UTAH też w nich grał gorzej niż w regularnym. Po grze Clarskona widać, że stara się coś zrobić, ale psychicznie nie daje rady. W trakcie sezonu miał bardzo dobre mecze w Cavs i prowadził grę ławki. Nie wydaje mi się żeby to LeBron swoją grą odbierał im umiejętności, a po prostu w PO jest wyższy poziom, przeciwnik lepiej przygotowany, no i presja na wynik.

Edytowane przez Boberson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj kore, kore jak Kevin Love przychodził do Lebrona był graczem rzucającym 26PPG, który był do tego czołowym zbierającym ligi, czego więcej jako pomagiera można chcieć dla najlepszego gracza w lidze i jednego z najlepszych w historii ??? 

 

 

naprawde trzeba tlumaczyc czym sie rozni rs od po????moglbys wrzucic  jakies staty kevina z po  gdy gral w wilkach , zeby mozna

bylo uczciwie porownac. 

 

dziwiłeś się też niedawno na temat super szybkiego zjazdu Clarksona... nie będę pisał, że to wina Lebrona, ale tak trudno zrozumieć, ze nie każdy gracz czuje się komfortowo w systemie opartym na Lebronie ?

 

w rs clarkson robil z lebronem prawie 13 ppg na 56 ts. - bardzo efektywny sezn btw. wiec chyba bylo mu komfortowao right???

 

ale nadeszly po i zly lebron powiedzial mu: przestan trafiac , bo zabierasz mi chwale a pozatym lubie grac po 48 minut  i dobrze sie spocic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lorak :

 

Czy Pelton przypadkiem nie wrzucił ostatnio grubszej rzeczy, która rozpala do czerwoności psychofanów LJ podobnych do Ciebie, z której wynika, że LeBron ma negatywny wpływ na teammates ;] ?

wrzucił i jest to typowe dla ESPN grafomaństwo nastawione na wywołanie medialnego noise, bo analitycznie nie ma wartości (np. dlatego, że on nie porównuje do faktycznej produkcji lecz swoich przewidywań, że uwzględnia tylko boxscore i nawet nie daje odmiennych wag poszczególnym elementom - co dokładniej oddaje jakoś gry w przypadku nieplaymakerów: liczba asyst czy większa efektywność?). równie dobrze można by twierdzić, że Magic miał negatywny wpływ na teammates.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrzucił i jest to typowe dla ESPN grafomaństwo nastawione na wywołanie medialnego noise, bo analitycznie nie ma wartości (np. dlatego, że on nie porównuje do faktycznej produkcji lecz swoich przewidywań, że uwzględnia tylko boxscore i nawet nie daje odmiennych wag poszczególnym elementom - co dokładniej oddaje jakoś gry w przypadku nieplaymakerów: liczba asyst czy większa efektywność?). równie dobrze można by twierdzić, że Magic miał negatywny wpływ na teammates.

Co nie zmienia faktu ,że

Thomas po przejściu do Lakers zaliczył skok efektywności z 41,8 na 45,6

Hill zaliczył zjazd z 55,8 na 51,6

Hood podobnie z 51,6 na 50,5

 

Clarkson taki zjazd zaliczył dopiero w PO. Z kolei Jae Crowder to przypadek specyficzny bo w Cavs wygladał jak szrot a w Jazz nagle zaczął być znowu dobrym obrońcą zarówno 1 na 1 czy zespołowo. W ataku poza przebłyskami w PO ogólnie był równie słaby przez cały sezon

 

Kevin Love też zaliczył zjazd z 52,4 na 50 % a Iriving w Bostonie zaliczył wzrost z 53,8 na 56,8

 

Zasadniczo większość poza jakimiś mało znaczącymi zadaniowcami jak Jeff Green czy Frye to większosć zalicza gorszą efektwynosć przy LE Bronie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.espn.com/nba/story/_/id/23684417/kevin-pelton-weekly-mailbag-does-lebron-james-make-teammates-better

 

To o ten tekst chodzi? Jeśli tak, to ja też tutaj nie widzę poważnych argumentów przeciwko LeBronowi.

 

Tristan też z nim się nie zgadza:

 

https://streamable.com/p6w2t

 

:playful:

 

o ten. jeszcze widziałem taki tekst, że LJ czyni niektórych gorszymi w tym sensie, że mają mniej REB, AST czy PTS, ale "makes teams better".

 

Zasadniczo większość poza jakimiś mało znaczącymi zadaniowcami jak Jeff Green czy Frye to większosć zalicza gorszą efektwynosć przy LE Bronie

 

nie zalicza. nawet w tym tekście Peltona jest napisane, że pod względem efektywności jest lepiej (do tego należy również wziąć pod uwagę większą ilość 3PA). no ale oczywiście wnioski wyciągnięte na podstawie kilku zawodników, "przeanalizowanych" po łebkach, są trafniejsze niż kilka sezonów (Pelton) czy tym bardziej dekada (to się powinno przede wszystkim rozpatrywać w takiej dyskusji), bo tyle mniej więcej trwa prime LJ. last but not least - wspominałem już o tym: pts diff jest najważniejszy, zespół to coś więcej niż suma jego części itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.