Skocz do zawartości

Sport


montana

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, ely3 napisał:

Ale tak naprawdę to Brazylia weszła na kosmos poziom.

trochę tak a trochę nie. Bo Leala im wyłączyliśmy (sam się wyłączył?), przez cały mecz nie zorientowali się, że nasi chowają ręce w bloku (bodajże 4 czy 5 takich sytuacji w całym meczu!), przyjęliśmy parę prostych free-balli na 6-7 metr ułątwiając im obronę... więc tak, grali dobrze, ale czy

2 godziny temu, ely3 napisał:

kosmos poziom

to bym tak nie powiedział. Choć faktycznie, gdyby nie kontuzja Lucarelliego (i wymuszonym w związku z tym powrocie Leala na boisku - parę minut wcześniej pokazywano, jak Leal wygląda na ławce i nie wyglądało, żeby miał ochotę wrócić) to nie wiadomo jak by się ten mecz skończył. Natomiast w przyjęci BRAzylijczycy byli świetni przez większość meczu, a wiadomo, dobre przyjęcie to podstawa.

 

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kolader napisał:

Bo srodek nam przez pierwsze sety nie funkcjonowal (nie skonczyli 3/4 atakow na poczatku) to pozniej ciezej sie gralo skrzydlowym czy Kurkowi.

nie pamiętam aż tylu szczerze powiedziawszy, ale nawet jeśli któryś dobry atak ze środka zostanie (fartownie?) podbity to nie znaczy, że trzeba przestać to grać i narażać skrzydłowych na atakowanie większość czasu na conajmniej podwójnym bloku.

Właśnie oglądałem jeszcze raz highlights na youtube, i nawet przy bardzo dobrym przyjęciu Janusz wolał grać pipe'y czy skrzydła niż środek. Dziwne.

Nawet jak Łomacz wszedł na chwilę, to komentator powiedział 'teraz zmiana na Łomacza by uruchomić środek', i pyk, przyjęcie -> Łomacz wystawia na środek -> punkt

8 minut temu, january napisał:

Jak Polska dziś wygra to będzie to najlepszy tydzień w historii polskiego sportu?

najlepsze jest to, że nawet jak nie wygra, to możliwe że będzie....

 

but hold your horses, ktoś wyskoczy, że był jakiś tydzień na olimpiadzie że wygraliśmy medale w kajakarstwie, strzelectwie i pięcioboju i to jednak było wyżej   :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, january napisał:

Jak Polska dziś wygra to będzie to najlepszy tydzień w historii polskiego sportu?

Ciężko będzie znaleźć lepszy 

Złoto siatkarzy na Olimpiadzie w Montrealu + rekord świata Szewinskiej na 400m?

Edytowane przez jack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, rw30 napisał:

nie pamiętam aż tylu szczerze powiedziawszy, ale nawet jeśli któryś dobry atak ze środka zostanie (fartownie?) podbity to nie znaczy, że trzeba przestać to grać i narażać skrzydłowych na atakowanie większość czasu na conajmniej podwójnym bloku.

USA jest najsłabsze na środku, więc cały mecz graliśmy pierwszym tempem. Normalnie, środkowi nie notują takiej liczby ataków. Z kolei Brazylia, ma mocnych środkowych i dobry system blok obrona, więc nie było sensu się pchać w coś, co nie przynosi efektów.

Dzisiaj Brazylia rozjeżdża Słowenię. I mamy dobry przykład, dlaczego nie warto pchać się środkiem grając z nimi.

4 godziny temu, rw30 napisał:

trochę tak a trochę nie. Bo Leala im wyłączyliśmy (sam się wyłączył?),

Nie trzymał przyjęcia.

 

Ps. Siatka jest piękna, Słowenia zmartwychwstała. Robi się ciekawy mecz.

Edytowane przez starYfaN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, P_M napisał:

Gianelli robi straszną różnicę, gdybyśmy mieli minimalnie lepsze rozegranie i częstsze rozrzucenie bloku, to byłoby łatwiej. Gramy praktycznie wszystko na podwójny/potrójny blok. 

Gianelli jak Gianelli ale libero Włochhów dziś deklasował Zatorskiego. To nie był niestety dobry mecz Polaka. Słaby przyjęcie. Blok biliśmy na siłę a Włosi ogrywali technicznie. No i Włosi mieli jednak lepiej rozpoznanych naszych . Gasili Kurka, Śliwkę  Ale też dużo własnych głupich błędów. W 3 secie było 9-9 . Śliwka robi dobry atak po czym spaceruje sobie pod siatką i ją dotyka bo się odwórcił do reszty drużyny by pokazywać gest zwycieśtwa. Challenge i było na odwrót. Piłka odibta przez włochów w desperacji spada u nas bo nikt nawet nie myślał ,że to Włosi mogą obronić. Tak samo przy akcji Kurka. Za dużo dzwacznych błędów. Oni dobrze bronili , serwowali a nasi dizś byli niestety bezbarwni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie był to w naszym wykonaniu wybitny turniej, a i tak dwa razy klepnęliśmy mocnych Amerykanów + w półfinale pokonaliśmy grających najlepszy mecz na MŚ Brazylijczyków. Srebro jak i wczorajsza porażka w pełni zasłużone i myślę, że Grbić ma sporo materiału do analizy przed kolejnymi meczami. Mamy bardzo mocny skład i całkiem szeroką kadrę, ale niestety na rozegraniu nie mamy podjazdu do Amerykanów z Christensonem czy Włochów z Gianellim. Bardzo lubię Janusza i cieszę się, że w końcu na niego postawiono, ale za często przytrafiają mu się przestoje, przez co łatwo gubiliśmy na tym turnieju wypracowaną przewagę. Brakuje mu też trochę boiskowego cwaniactwa, które mam nadzieję przyjdzie z kolejnymi występami w kadrze. Tak czy siak analizując przyczyny wczorajszej porażki z Włochami ja wskazałbym bardziej na brak pewnego przyjęcia i na to, że w ataku nie mieliśmy pewnej opcji. Tutaj wyszedł brak Leona, bo przy słabszym meczu Kurka i kiepskiej formie Semeniuka trzeba było kombinować.

Nie wszyscy trafili z formą, zabrakło jednego z najlepszych siatkarzy na świecie a i tak srebro udało się wywalczyć. Jest na czym budować, tylko chłopaki ewidentnie muszą się trochę dotrzeć (szczególnie Janusz z Kurkiem i Leonem) i wyeliminować te fatalne przestoje, w których zbyt łatwo trwonimy zbudowaną przewagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Hoolifan napisał:

Nie wszyscy trafili z formą, zabrakło jednego z najlepszych siatkarzy na świecie a i tak srebro udało się wywalczyć. Jest na czym budować, tylko chłopaki ewidentnie muszą się trochę dotrzeć (szczególnie Janusz z Kurkiem i Leonem) i wyeliminować te fatalne przestoje, w których zbyt łatwo trwonimy zbudowaną przewagę

No ale moim zdaniem dużo zawalili w przyjęciu. Libero Włochó miał dzień konia. Bronił prawie wszystko a u nas Zatorski nawet puszczał piłkę odbitą przez Włochów w obronie czy ataki Gianelliego , który przezcież nie wbijał gwoździa a i tak nie potrafił wyciągnąć. Dobrą obrone to może miał raz czy dwa Śliwka czasem ktoś z blokujących ale Zatorski miał średni dzień a przecież to najlepszy libero na świecie i miał świetny turniej ale final niestety dramatyczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ely3 napisał:

No ale moim zdaniem dużo zawalili w przyjęciu. Libero Włochó miał dzień konia. Bronił prawie wszystko a u nas Zatorski nawet puszczał piłkę odbitą przez Włochów w obronie czy ataki Gianelliego , który przezcież nie wbijał gwoździa a i tak nie potrafił wyciągnąć. Dobrą obrone to może miał raz czy dwa Śliwka czasem ktoś z blokujących ale Zatorski miał średni dzień a przecież to najlepszy libero na świecie i miał świetny turniej ale final niestety dramatyczny

Tak, bo zwykle gorsze rozegranie bierze się z niedokładnego przyjęcia. Janusz nie miał wczoraj takiej swobody jak Gianelli, bo co chwila musiał improwizować albo biegać do piłek po tym, jak nasi przyjmujący wybijali je nad siebie. Balaso faktycznie świetnie nas wczoraj stopował, ale już Thales w półfinale pokazał się o wiele lepiej od Zatorskiego, więc Paweł końcówki turnieju na pewno nie może zaliczyć do udanych. Nie tylko nie dał od siebie czegoś ekstra, ale też zagrał poniżej poziomu, do którego zdążył nas przyzwyczaić.

W ogóle nie wiem czy się zgodzicie, ale oglądając obecnie siatkówkę mam wrażenie, że wszystkie najlepsze drużyny asekurują się dużo lepiej niż kilka lat temu. Kiedyś brylowali w tym głównie Brazylijczycy + heronicznie bronili Japończycy, a teraz mnie nosi przed telewizorem kiedy gramy z Amerykanami, a im coś się nagle przełącza i podbijają piłki każdą częścią ciała, przez co my nie potrafimy wcisnąć piłki w boisko. Wczoraj Włosi też zaryglowali swoją połowę i nawet kiedy nadziewali się na dobrze ustawiony blok, potrafili nie tylko wyratować piłkę, ale wręcz swobodnie ponowić atak. Zastanawiam się czy to tylko moje odczucie, a nie chce mi się grzebać w statystykach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.