Skocz do zawartości

beGM - Free Agency - komentarze


Tomek9248

Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, BMF napisał:

Najlepsze, że Riley zrobił to samo co tangiers, z tą różnicą, że miał Wade'a, po sezonie, gdzie wygrał 15 meczów. 

Ciekawe jak u nas w grze byłoby odebrane zmarnowanie dwóch sezonów superstara w celu trzymania cap space i czyszczenia salary - niektórzy pewnie oburzaliby się na brak kultury organizacji.

Pat kończył wtedy trenerkę i team przejmował Spoelstra. Do tego bardzo liczyli na rozwój Beasleya i porządowali podatek po mistrzostwie. U nas takie rzeczy nie mają znaczenia, ale w real NBA już tak.

4 minuty temu, MarcusCamby napisał:

Tak nie miał przyszłości, że Ujiri zrobił z tego mistrzostwo.

Alonzo, szanujmy się :)

Longer robił te deale w czerwcu, a Leonard był ze Spurs oddawany w lipcu, gdy w naszych Raptors było pozamiatane. Przecież nikt Raptors w realu nie brał na poważnie do samego końca. Nie wygłupiaj sie Marcus ;)

Szanujmy się :) 

Teraz przy FA też była narracja, że przecież żaden szanujący się FA nie pójdzie do Toronto :) 

Longer z pewnością ma liczne zalety, ale wróżka raczej nie jest ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarcusCamby napisał:

Bądź jak @Alonzo Zachwycaj się przebudową Raptors, który mieli zespół na poziomie finału konferencji z pickami i młodymi assetami, by iść dalej tak jak zrobił to Ujiri. Zamiast tego zaoraj zespół przeżywający najlepszy okres w historii organizacji.

Krytykuj Heat w gorszej sytuacji, bij szczyty hipokryzji.

Pat Riley po tym co zrobił Longer, przestałby mu podawać rękę.

Bardzo dobrze, że Raptors ostro dostali po dupie na FA, bo jaki czołowy agent by po czymś takim spojrzał w tamtą stronę?

Jaki finał konferencji? Mimo mocniejszego składu od real Raptors odpadłem w 1 rundzie z Bucks a rok później rozjechali mnie Cavs. Wiecznie czytałem o tym że moi liderzy srają w gacie na myśl o PO czego efektem była przegrana z Bucks którzy grali Makerem w S5, już po tym sezonie miałem ich oddać ale dałem im jeszcze jedną szansę. Zainteresowanie Lowrym było zerowe, tylko dnc się zgłosił. DeRozan na forum ma opinię minusowego gracza i chciał go tylko Palnik i Emes. To co za nich wyciągłem to był max maxów i swój obecny skład wolę 3x bardziej od tego z DeRozanem jako twarzą organizacji.

Cały czas porównujesz do Ujiriego więc dla porównania: W realu przyszedł Leonard a u nas Palnik nie chciał oddać za DeRozana nawet Portisa. Nie ściągniesz gwiazdy tutaj za gracza o którym 25/30 ma opinię że to rak i ball hog bez rzutu 

Edytowane przez LONGER01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LONGER01

Liczę na Ciebie, jak będą mi szkalowali Kylea Lowrego podczas sezonu ;) 

I potwierdzam to co piszesz, bo w temacie o playoffs po tym jak Wielki Nene pokonał Twoich Raptors też odniosłem wrażenie, ze już po tym sezonie chciałeś drużynę rozsprzedać. 

Poruszyłem kwestie Bucks- Raptors krótko przy opisie, ale ogólnie czytając miałem dejavu pewnej serii z tegorocznych playoffs :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Alonzo napisał:

Przecież nikt Raptors w realu nie brał na poważnie do samego końca. Nie wygłupiaj sie Marcus

Brednie. Ja właśnie ich stawiałem jako główną siłę Wschodu. Podobnie, chociażby ceniony Julius.

4 minuty temu, Alonzo napisał:

Longer robił te deale w czerwcu, a Leonard był ze Spurs oddawany w lipcu, gdy w naszych Raptors było pozamiatane

I o to w tym wszystkim chodzi. Raptors nie dali sobie szansy powalczenia o jakiegoś superstara, chociaż mieli do tego assety, bo go pozyskać. Woleli zaorać.

4 minuty temu, LONGER01 napisał:

To co za nich wyciągłem to był max maxów i swój obecny skład wolę 3x bardziej od tego z DeRozanem jako twarzą organizacji.

Możliwe, ale uzyskanie dobrego trade value to jedno, a wyprzedaż Raptors przeżywającej najlepszy okres w historii organizacji to drugie. DeRozan i Lowry ciążyli? Można było te assety zamienić na gotowych graczy i dalej kontynuować piękną serie PO radując tym swoich kibiców.

Longer od początku Cię krytykowałem, sam pzyznasz, a mistrz z RL NBA tylko dodał mi animuszu i poczucia racji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcus,

skład był taki:

Lowry/Wright/Van Vleet

DeRozan/Powell/Selden

Batum/Miles/McDermott

Johnson/Ilisaova/Siakam

Favors/Poeltl/Birch(2way)

A po sezonie wchodził nowy wysoki kontrakt Powella. Real Raptors zostali znów rozjechani przez real Cavs, co raczej przypieczętowało decyzję Longera. 

Dodaj sobie kontrakty pierwszej piątki i Powella - tu chyba już raczej nie było miejsca na wzmocnienia, a do tego jak Longer chciałby tych graczy oddawać za cos to musiałby ruszać odległe picki z przyszłości, co jeszcze bardziej komplikowało jego sytuację. Oczywiście mógł podjąć ryzyko, ale było to baaaardzo trudne do zrealizowania.

Real Raptors z Leonardem, to był mimo wszystko bardzo przypadkowy/szczęśliwy team. Tu naprawdę mogło się wiele nie udać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mistrzostwo NBA zdobywał skład z Leonardem - tak jak pisałem, mi nie chciano oddać za DeRozana nawet Portisa, z Gasolem - u nas Gasol poszedł za górę picków i swapów a w realu za JV, Milesa i 2nd rd pick, Green - u nas za 1st rd, do Raptors jako dodatek do wymiany. Tego nie dałoby się powtórzyć u nas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przekonacie mnie, Panowie :)

Ja dobrze znam sytuacja jaka w Raptors była. Można było postawić na status quo i cały czas mieć zespół na poziomie PO i szukać możliwości poprawy. Czy to przez draft czy to przez wymiany.

Nie każdy gra o mistrzostwo. Ceniłem tego Longera, który walczył i szukał poprawy sytuacji, by przełamać niemoc Raptors. Na tego gościa był głosował. Ten co rzucił ręcznik stracił w moich oczach. Ale cóż to tylko moja skromna ocena :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Alonzo napisał:

Pat kończył wtedy trenerkę i team przejmował Spoelstra. Do tego bardzo liczyli na rozwój Beasleya i porządowali podatek po mistrzostwie. U nas takie rzeczy nie mają znaczenia, ale w real NBA już tak.

Heat najpierw tankowali, gdy posypał się Wade i team wokół DW i Shaqa, a potem przez dwa sezony nie wykonywali właściwie żadnych konkretnych ruchów na rynku, żeby nie brać zawodników z dłuższymi umowami, w celu zachowania cap space na 2010 rok, czego efektem było, że przez dwa sezony Heat wygrali 43 i 45 meczów, mając peak Wade'a, co na Zachodzie nie dałoby nawet playoffów, a na brak wzmocnień narzekał wtedy nawet on. 

Tak naprawdę każdy w odpowiednim momencie potrafi wcisnąć hamulec, żeby zyskać długoterminowo - to samo zrobili tangiers i Longer.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejęli m.in. gigantyczny kontrakt Jermaine O'Neala, a kontrakt Marka Blounta po roku wymienili na wyższy Quetina Richardsona (który wtedy w offseason chyba 3 razy zmieniał klub) i tak, masz rację - nie napisałem tego - ale robili tak, żeby ich kontrakty kończyły się w 2010r. Heat byli wtedy nazywani (nie pamiętam dokładnej nazwy) jako Michael Jackson i jego rodzinka, niby występowali razem, ale 99% roboty robił Wade )Michael Jackson) - to była jakaś inna nazwa niż The Jackson 5. 

Tangiers i Longer przyjęli swoje drogi przebudowy. Również całkowity reset wcisnął Dnc na początku gry - ze składu ostał się jedynie Aaron Gordon , a picki w pierwszym drafcie wymienił na  - Tatuma, Mitchella, Foxa i Kuzmę. Taką samą drogą - nie ze swojej winy, a konsekwencji przeinwestowania przez poprzedniego GMa Clippers - idziesz teraz Ty tankując. Dla przykładu C_M podąża zupełnie w inna stronę stawiając wszystko na walkę o tytuł. Pisze, że gdzieby nie był to walczyłby o tytuł, ale i tu prawda jest taka, że miał szczęście i trafił Leonarda z jego niesamowitym sezonem w Raptors. Anthony Davis z Irvingiem bez Leonarda nie są gwarantami contenderowania. Bez Leonarda (teoretycznie) moi Magic będą walczyli w playoffs z Knicks jak równy z równym. C_M nie przejdzie wtedy tez Bucks, czy 76ers z grającym Embiidem. O naszym sukcesie lub porażce decyduje bardzo dużo zmiennych. 

 

Marcus,

W sensie prowadzenia teamów myślimy dośc podobnie - wszystkie ręce na pokład, walczymy wszystkim co mamy.

Piszesz, że doceniałeś walkę Longera, jako jeden z nielicznych dostrzegałeś w tym sezonie dobrą grę Kylea Lowrego, ale na samym końcu zagłosowałeś:

3-4 dla Bucks przeciwko Raptors, pomimo że ci grali na własnym boisku decydujący g7

3-4 przeciwko moim Magic z Celtics. 

Słowa, słowa, słowa.. głosowanie pokazuje, że jednak nie wierzyłeś ani w tamtych Raptors, ani w moich Magic. Nawet Longer powinien mieć łatwiej, niż ja wygrać tamtą serię. Chętnie poczytałbym teraz Januarego o wyższości Favorsa nad Nene i Brookiem Lopezem. Jasiu tu był konsekwentny, bo postawił na Toronto (czyżby już wtedy widział fantastyczny potencjał Wielkiego Favorsa ? ;)  )

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Epicka się szykuje druga tura FA. Masa zajebistych nazwisk wciąż na rynku, przegrani z pierwszej tury FA i dołączają nowi GMowie.

Tylko nie płakac jak ktoś złoży błędną ofertę i Rada odwali. Sprawdzić dwa razy przed wysłaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Eld napisał:

Epicka się szykuje druga tura FA. Masa zajebistych nazwisk wciąż na rynku, przegrani z pierwszej tury FA i dołączają nowi GMowie.

Tylko nie płakac jak ktoś złoży błędną ofertę i Rada odwali. Sprawdzić dwa razy przed wysłaniem.

Sacramento bedzie kosic pewnie najlepsze kaski. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.