Skocz do zawartości

Boston Celtics - 17/18, czyli Rozkrok Danny'ego


obywatelPP

Rekomendowane odpowiedzi

Ja chce taki finał.

 

Plus dwóch SF W obu ekipach.

W 2012 mógł być taki finał. Zresztą, liczyłem wtedy na to. Szkoda, że niestety stało się inaczej... 

 

No ale teraz też bym się nie obraził w sumie. Co prawda nie byłoby KG vs TD, ale Brad vs Pop wygląda równie seksownie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No serce mnie siem krajało jak to oglądałem.Ale niestety tak to jest jak dasz pograć głębokim rezerwom,które w najlepszym przypadku powinny grać w dleague a w najgorszym w Stelmecie.A i jak ktoś miał wątpliwości to teraz ma odpowiedź jak zmienia się poziom sportowy tej drużyny bez Kyriego a z Kyrim.Ja wiem że Tatum dzisiaj strasznie ceglił,ale mam wrażenie,że jakby trochę więcej akcji albo w ogóle jakiekolwiek akcje były robione pod niego,to ten mecz mógłby się inaczej skończyć.Rozier to na razie tylko zadaniowiec,Smart nie zagrał najgorzej ale nie umiał poderwać zespołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, oczywiście to było one of those games, więc nie ma co dramatyzować, ale mecz fajnie pokazał kim jest dla tej drużyny Kyrie, który w chwili zastoju w ofensywie wrzuci te 8 punktów z rzędu i pociągnie, rozrusza zespół. Pokazał też kim jest też kilku innych graczy.

Taki smart to serducho i walczak, ale bez pewnych osób wyżej w hierarchii zespołu nie pociągnie (z małym wyjątkiem na game 4 z Cavs). Być może udało by to się Alowi, ale akurat trafiło na Bulls, którzy mu zawsze mocno nie pasują, tym razem do tego chicagowscy Puch-Brothers wrzucili prawie 50 punktów w bezpośrednim match-upie ;/

Brown i Tatum są super, ale są jeszcze na tyle młodzi,że również potrzebują kogoś, kto troszkę będzie im podbierał obrońcę na chwilę, żeby mogli zatakować/rzuć z miejscem do tegoż rzutu.

 

 

W sumie to ten mecz i tak dałoby się z luzem wyrwać, ale jak się daje rzucać najgorszej(?) drużynie ligi rzucać na 50% to

Edytowane przez microlab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz przemilczę,bo gówno graliśmy a zjechała nas drużyna grająca backcourtem + Jerebkiem.Natomiast "faul" Horforda na Gobercie to jest sędziowski majstersztyk.Jeśli jest jakaś nagroda dla sędziów w shaqtin a fool to ten sędzia już teraz zmiótł konkurencję do końca sezonu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro Boston musiał Horforda przepłacić żeby chciał tam zagrać, Hayward ma maxa (żaden nie jest wart tej kasy) to na co ma liczyć Heat? Chore stawki.

Nie chciałem zaśmiecać tematu OKC, więc piszę tu, bo muszę się nie zgodzić.
 
Jeśli, powiedzmy, przeciętnie drużyna może pozwolić sobie na 2 maxy (niektóre mają tych maxów nawet 3, ale pomińmy), to przy 30 drużynach wypada 60 maxowych zawodników. Jeśli Hay i Al (szczególnie z grą w tym sezonie) nie mieszczą się się w top60 ligi, to nie wiem kogo chcesz tam wepchać przed nich. 
To są spokojnie maxowi, nieprzepłaceni zawodnicy, a że nie są z top10, a bardziej z top30 ligi to inna para kaloszy. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.