Skocz do zawartości

Cleveland Cavaliers 2017/18 w oparach absurdu


memento1984

Cleveland  

45 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Gilbert vs Griffin

    • Team Gilbert
      12
    • Team Griffin
      33
  2. 2. Wzmocnienia, wrozka

    • PG13
      5
    • Butler
      3
    • obaj
      0
    • zaden
      37
  3. 3. Gracz "zagrozony" wymiana?

    • Love
      23
    • Shumpert
      7
    • Frye
      2
    • Ryszard
      0
    • Tristan
      8
    • JR
      5


Rekomendowane odpowiedzi

Zegar tyka cena spada.

Czy kyrie z lilardem ma sens?

 

nie uwazam zeby cena miala spadac, maja go jeszcze pod umowa na minimum 2 lata wiec tykac zacznie glosniej za rok

 

a co do Lillarda to hmm a czemu jak juz to nie z CJem ? chociaz w sumie to i tak bez roznicy, wygladaloby tak jak teraz - swietny atak i spacing, koszmarna obrona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym Bagleyem to pewne info ze idzie w najblizszym drafcie czy jednak dopiero 2019.

 

 

 

nie wiadomo, dużo formalności tam jest - tu masz tekst ze szczegółami

 

https://www.cbssports.com/college-basketball/news/what-has-to-happen-for-the-ncaa-to-allow-5-star-marvin-bagley-to-play-this-season/

 

 

Na dziś lma Green i Pick za lbj to najlepsze co zaraz spotka cavs.

 

Zegar tyka cena spada.

Czy kyrie z lilardem ma sens?

 

Denver może dać Hary Garrisa, Bartona i Chandlera co jest dużo lepszym pakietem

 

Boston może dać IT i dwa lepsze picki

 

a SAS nie handlują swoimi pickami - nie wiem czy dla zasady, czy dlatego że są zawsze kijowe

 

LMA jest cavs niepotrzebny vs GSW, bo i tak ledwo są minuty dla tristana i love'a- tylko Green jest przydatny ale jego kontrakt spada

Edytowane przez BothTeamsPlayedHurd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze mi ktos wyjasnic sens podobno preferowanych druzyn Kyriego z zachodu?

Bo nie ma zadnych szans zeby byl alfa w Spurs czy Wolves, a to polowa listy...

 

A juz szczytem ironii jest to, ze Kyrie bedzie mial druzyne dla siebie... Cavs w 2018 po odejsciu LeBrona ;-)

 

Fascynujacy jest tez timing tego newsa, skoro spotkanie z wlascicielem bylo tydzien temu to dlaczego dowiadujemy sie dopiero teraz? W pale sie nie miesci ile opcji trejdowych przepadlo gdyby to bylo wiadomo przy drafcie! Przeciez Butler i George mogliby wyladowac w innym miescie gdyby to bylo na stole wczesniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się że masz dobry humor.A Twoje podejście do Celtics znam dlatego ten post traktuje w kategoriach "Griffin=Gallo,Jokic,Mudiay,20 pickow" LAFA ;)

 

A jakie jest moje podejście do Bostonu?

 

Śmieje się z tego, że napisałeś że Irving to upside w obronie.

 

Przewrażliwienie kibiców Bostonu mnie zadziwia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie jest moje podejście do Bostonu?

 

Śmieje się z tego, że napisałeś że Irving to upside w obronie.

 

Przewrażliwienie kibiców Bostonu mnie zadziwia.

A to przepraszam,zrozumiałem to tak że stawiasz Kyriego dużo wyżej pod każdym względem.Akurat IT to top5 najgorszych obrońców w całej lidze,więc jakiś tam upside będzie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, to tylko pokazuje, że są w NBA zawodnicy, którzy mają inne priorytety. Wygrywanie mistrzostw jest fajne, wielu zawodników w NBA jest w stanie poświęcić dużo dla wygrania chociaż jednego, ale co gdy już wygrało się to mistrzostwo? Irving na dziś dzień po prostu ma inne plany. Ma 25 lat, wchodzi w swój prime, nie chce być więcej w cieniu LeBrona, chce mieć cały spotlight dla siebie. Jego idolem jest Kobe i jest trochę Kobiego w nim. Obserwując jego grę można dostrzec jak bardzo lubuje się w grze pod presją, jego to kręci, cała odpowiedzialność na barkach jednej osoby, on to uwielbia. W Cleveland nie jest dla niego idealna sytuacja. Tam nigdy się nie zrealizuje jeśli cały czas będzie grać jako sidekick LeBrona. Może za parę lat mu się zmieni, ale na dziś dzień Irving chce zobaczyć na co go naprawdę stać, jako lider zespołu, będąc w swoim prime. 

 

Warto też zawrócić uwagę na to jak James wiele robił żeby dać KI możliwie jak największą rolę w zespole i ta rola w sezonu na sezon się zwiększała - w tamtym sezonie Irving miał większy USG% niż James. Ciężko tutaj użyć argumentu, że LBJ ograniczał go i nie dawał mu pograć, no ale na nic się to zdało. 

 

Szkoda, że taki timing tego trade requestu, bo Cleveland mogliby dostać za niego JB czy PG, czy nawet CP3, a teraz trudno będzie zyskać jakiegoś równo wartego zawodnika w wymianie. Osobiście widziałbym Irvinga w Knicks, jakiś pakiet Melo+ten typ mojego z avka+pick byłby ok. Może jakiś trójstronny deal z Suns.

 

A James? Wydaje mi się, że on zostanie w Cavs do końca swojej kariery. Wiem, że tyle się mówi o potencjalnych przenosinach do Lakers czy Spurs, ale tak jak wydawało mi się podczas jego epizodu w Miami, że prędzej czy później wróci do Cleveland, tak teraz nie widzę za bardzo dlaczego chciałby odejść w jakieś inne miejsce. Już chyba za stary jest na to aby bawić się w kolejne FA, a dodatkowo jedynie gra na wschodzie daje mu największe szanse na kolejne mistrzostwa. Z Irvingiem czy bez, Cavs będą w finałach w następnym sezonie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.