Skocz do zawartości

Miami Heat 2017/18 - Captain Spo i jego Team


Alonzo

Rekomendowane odpowiedzi

ta, wlasnie pogooglałem i znalazłem, z jednej strony fajny motyw, ale mimo wszystko, nie wiem, nie jestem pewny czy to takie fajne

 

czekać aż Grizzlies wyskoczą w jakichś teddy bear jerseys

Ja wiem że lubisz trolować no ale bez jaj. To są najlepsze koszulki sezonu - Heat powinno przemyśleć czy nie wprowadzić tej City Edition na dłużej.

 

Szkoda że zasady NBA mówią że co roku trzeba zmieniać bo czcionka rozkład na koszulce i nawet kolory wyglądają rewelacyjnie

 

Wade powrócił do Miami i ci przez większość meczu rozjeżdżali Bucks.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszulki są świetne, ale potencjał niewykorzystany na maxa. Powinni zmienić kolor parkietu, tak jak to zrobili Raptors przy swoich strojach OVO albo Jazz.

 

Co do meczu - Wade robi różnice. 36-letni gość, który pewnie miał jeden góra dwa treningi z drużyną przed meczem, robi różnice. Nie siedziały mu rzuty, ale co z tego, skoro jako playmaker był genialny. I ten blok w końcówce na Bledsoe.

https://streamable.com/j313 - nastrój w Miami po powrocie Dwyane'a. 

 

Świetna obrona na Giannisie dzisiaj, tu brawa dla JJa bo robił dobrą robote. Nie wiem co w końcówce robili sędziowie, ale sytuacja po osobistych Giannisa była bardzo dziwna. Ale w końcu zwycięstwo, po 5 meczach przegranych z rzędu to był must win dla nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Indywidualnie to był chyba najgorszy występ Wade'a w tym sezonie i powrót nie za bardzo udany, ale na szczęście Miami wygrało, a Wade zrewanżował się świetnym blokiem pod koniec meczu w kontrze 1 na 1 blokując Bledsoe.

 

Patrząc przez pryzmat jego gry w tym sezonie w Cleveland to najlepiej wykorzystywany może być jako rezerwowy PG, który będzie grał picki z Whitesidem i Adebayo. Szczególnie powinien być łączony z Hassanem, z którym się świetnie rozumie i dorzuca mu dobre piłki na wykończenia z alleyów. Poza tym świetnie grał z Korverem, którego tutaj ma w osobie Ellingtona. Jednak Wade zalicza teraz bardzo szybki zjazd. Odchodził z Heat jako lider, aby wrócić po 1,5 roku na minimalnym kontrakcie i opcją zmiennika na 15-25 minut. To może być ostatnie 25 spotkań RS dla Wade'a, bo inaczej za 1-2 sezony często będzie notował spotkania podobnego do dzisiejszego w stylu 3 punkty, 2 asysty, 2 zbiórki.

Edytowane przez Wyparlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

good point Wyparło, że fajnie że wrócił, fajna historia, ale jeśli go przedlużą za jakąś sutą wypłatę to sami się wpierdolą w gówno.

 

I ponadto, to co mówisz potwierdza to co pisałem jake Wade się zwijał [wywalali go] z Heat: Pat ma rację, Pat się nie myli. Jakby wtedy dał mu te 20 baniek na sezon czy ile tam chciał - to HEat byliby przegranymi. Dzisiaj, tak romantic-story-wise to ładna historia, ale business-wise to Riley wygrał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta, wlasnie pogooglałem i znalazłem, z jednej strony fajny motyw, ale mimo wszystko, nie wiem, nie jestem pewny czy to takie fajne

 

czekać aż Grizzlies wyskoczą w jakichś teddy bear jerseys

 

OMG

 

to tak jakbyś napisał, że oglądałeś teledyski "The Black Eyed Peas" dla trzech murzynów :] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reikai krytykując Heat - abstrahując od bzdury, że nie wejdą do playoffs, bo jakieś cyferki mu się nie zgadzają (w ramach przypomnienia najistotniejsze cyferki w tym aspekcie to liczba zwycięstw po 82 meczach), w jednym miał rację - Heat nie mają go2guya. Kimś takim miał być w tym sezonie Waiters (tak, tak, wiem jak to brzmi), ale gdyby nie kontuzja, to by nim był.

 

Wrócił DWade.

Obiecał, że już więcej nie opuści Heat. Z tego co mówi, to nie zamierza kończyć kariery, tylko podpisać z Heat nowy kontrakt. Kwestia jaki - zostawmy sobie na offseason. Jest żywą legendą klubu, pod jego nieobecność dzieciaki podrosły - Josh, TJ, Justise, pojawiło się kilku nowych graczy do systemu, ale szatnia cały czas należy do Udonisa. Dragic pokazał już gdzie jest jego sufit, Whitesideowi brakowało na boisku kogoś, kogo uważałby za autorytet. Zresztą od razu po trade wypowiedział się na twitterze, co wrzucił tu do tematu Dannygd. Zawsze liczyłem na ich współpracę i teraz powinniśmy zobaczyć ich częściej wspólnie na boisku i liby do Hassana.

 

Na ten moment Wade będzie wchodził z ławki (w meczu z Bucks grał za Dragicia, razem prawie nie przebywali na boisku), jako rezerwowy pg. Liczę na to, że będzie też grał w końcówkach i to właśnie DWade będzie mógł pełnić rolę go2guya. Oczywiście nie tak, jak kiedyś, wiek i brak rileyowskiej diety robi swoje, ale stawiam na to, że ze 2-3 mecze nam wygra w końcówce do końca regulara. 

 

Pytasz Dnc, czy będzie liderem? 

Heat w sumie grali bez lidera cały sezon, więc wreszcie jest ktoś, to tę wokalną rolę na boisku może przejąć. Jasne, że nie będzie co mecz już zdobywał 20pkt., ale z pewnością nie raz poderwie Heat do walki uruchamiając w swoim stylu ofensywę. Chłopaki dostają też zastrzyk świeżej energii. Dzięki DWade. 

 

Odnośnie tradeów:

Whiteside był na tapecie, ale propozycje były słabe i Miami wymiany się nie opłacały. Zapewne było tak, że Pat rozmawiał z innymi, wysłuchał, ale bez konkretów. Winslowa nie było sensu wymieniać, bo ma za niską wartość. Kontrakt TJa w tym sezonie nie jest problemem. Pick Heat 2018 idzie do Suns, co uwalnia od czerwca, czy tam lipca możliwość handlowaniem pickiem 2019, gdyby Heat byli zdesperowani za rok o tej porze i koniecznie musieli gdzieś oddawać jego wysoki kontrakt. Pod nieobecność Waitersa i nadal brak McGrudera, obecność TJa jest niezbędna, jak Heat chcą o coś powalczyć w tym sezonie.

 

W tamtym roku minimalnie zabrakło do awansu, a w tym Heat sprawdzą na co ich w tej batalii stać. Grunt, żeby nie znaleźć się w drabince Cavs do Finału, między innymi cały czas nie widzę większej różnicy. Po ciężkim wpier^$#lu Celtics od Cavs te płomienne sny o Finale Bostonu nieco się uspokoiły, teraz spodziewam się narracji Raptors - to ich sezon. Natomiast jak już o tym, to analizując terminarze i kontuzje, jestem skłonny przyznać, że 76ers mogą być przeciwnikiem Heat w pierwszej rundzie playoffs z miejsca 5. Pewnie dopadnie ich kryzys w marcu i zaczną częściej przegrywać, ale faktycznie maja niczego sobie terminarz i przy zdrowych Embiidzie i Simmonsie, wspartych weteranami, kto wie.

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerwa na ASW to dobry moment, żeby podsumować dokonania Heat w tym niezbyt chlubnym dla nich okresie.

Jeszcze w styczniu dwie głupie porażki z Nets i Kings (karma is a bitch!), ale ok wygrali później z Hornets i Mavs, więc można było przypuszczać, że to zwykłe wpadki. Nawet późniejszą porażkę z Cavs, których ogrywała nawet Oldboys Team z Larrym Sr Nancem, Craigem Ehlo i Tyronem Hillem można im odpuścić. 

ale.. ten mecz zapoczątkował serię 1-7 i z 4 miejsca na Wschodzie spadliśmy właśnie na 8, z perspektywą 9 przy tak gównianej grze.

Najpierw wyjazdowe mecze b2b z Philly i Pistons z nową energią Rudego Murzyna. Philly nas rozjechało, a Pistons ograło w końcówce. 

ale OK, szczególnie z Pistons, gdzie graliśmy bez narzekającego na uraz Hassana. 

No ale porażki u siebie ze zdziesiątkowanymi Magic nie da się niczym wytłumaczyć. 

Później wpier%$l od Houston.

Wygrana z Bucks (JEDYNA!!!) po powrocie DWadea.

I przegrane końcówki w b2b z Raptors i znów 76ers, ale tym razem bez Embiida i po tym, jak w 3min. 3qw. po trójce Lukea Babbitta prowadziliśmy 24pkt. Heat są mistrzami tracenia przewag 20-30 punktowych. Nie ma takiej przewagi, jakiej byśmy nie oddali. Najlepsze było, jak Ira Winderman zapytał na konferencji po meczu Spo o tą przewagę i jej roztrwonienie.

Spo zaczął bredzić o jakiejś słabej obronie, że niby muszą grać w niej lepiej i że jeszcze w końcówce mieli szanse. Bull shit!. Zwyczajnie nie ma kto zdobywać punktów. Po tym meczu miałem ochotę zapytać Cavs, czy nie chcą Wadea z powrotem, dorzucimy im jeszcze Winslowa za naszą havy protected 2nd round pick z 2024 roku. 

 

Winslow jest tragiczny. Jego joeloanthonyzm przy zdobywaniu punktów jest porażający. Nie wiem, jak można być tak beznadziejnym kołkiem w ataku. Z nim na boisku w ataku faktycznie gramy w czwórkę. Dobrze, że po ASW wracają Olynyk i wreszcie McGruder, bo już na niego patrzeć nie mogę. Powinien wylecieć z rotacji. Niech odeślą go do G League, czy gdziekolwiek, byle z daleka od boiska Heat. 

 

Riley wspominał co prawda w offseason, że będą ograniczali minuty dla Whitesidea do jakichś 25, ale nie brałem tego na poważnie. A tu proszę śr. - 25,7min. Nie wiem, gdzie jest problem z Hassanem. Gra bez zaangażowania, jakby zeszło z niego powietrze. Czy tu chodzi o jakiś uraz? Rozumiem ideę smallballu i wymienności pozycji, ale Whitey potrafi jak mało kto zdominować strefę podkoszową. A on traci minuty na boisku na rzecz Bama, który jest świetny, ale nadal jest debiutantem. Dodatkowo prawie nie gra w 4qw. Wydaje się być graczem, któremu nie do końca zależy na wynikach drużyny, gra nierówno, jego wahania zaangażowania w grę nie mogą dobrze wpływać na grę drużyny. Z tej mąki chleba już chyba raczej nie będzie. Jak Heat chcą ruszyć dalej z budowaniem drużyny, to od wymiany Hassana trzeba zacząć. 

 

Super, że Heat mają dobrą defensywę, ale co z tego, jak ich ofensywa jest jedną z najgorszych w lidze. Tu nie ma, kto zdobywać regularnie punktów. Tu jest problem. 

W tym sezonie Spo niewiele już może zrobić - co najwyżej ułożyć to, czym dysponuje. Niech chłopaki pokażą, co potrafią, awansują do playoffs i tam powalczą. Z wyjątkiem Waitersa, którego rolę do końca sezonu może przejąć Wade, dostępni są wszyscy pozostali. 

Heat wystarczy, żeby wygrywali to, co powinni do końca sezonu i już nie przegrywali meczy z drużynami walczącymi o wysokie picki, to powinni mieć bilans 16-8, co im da na koniec regulara 46-36. Oczywiście, jak już nie będą partolili takich meczy jak te z Brooklynem, Sacramento i Orlando na własne życzenie. 

 

Naturalnie poza Wadem do końca kariery (2-3 sezony?), widać dwóch graczy, którzy mogą stanowić o przyszłości Heat na lata i są to Josh Richardson i Bam Adebayo. Odnośnie pozostałych graczy - Pat może szukać wymian po sezonie. Wszystko zależy, jak gracze Miami zaprezentują się w pozostałych 24 meczach regulara oraz w playoffs. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 z 24 ostatnich spotkań Heat zakończyło się przewagą mniejszą niż 10 punktów. To chyba mówi wszystko o tej drużynie - oni dostosowują się do poziomu gry przeciwnika. Nie ważne, czy jest to mecz przeciwko Raptors, Cavs czy Kings albo Nets - mecz będzie zacięty i rozstrzygnie się w końcówce. 
20 rzutów oddanych przez 36 letniego Wade'a wydaje się żartem, a fakt jest taki, że w końcówce to on nas ciągnął. Dragic znika w końcówkach, Hassan w crunch time na ławce to norma, JRich nie wykreuje sobie rzutu, a JJ ma dziwne decyzje. 

Winslow do G-League, niech gra za niego DJJ. Zdecydowanie bardziej wolałem oglądać Jonesa na boisku niż Winslowa. 

Chyba zrobię sobie przerwe w oglądaniu tej drużyny... bo to jest zbyt frustrujące. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winslow nie zagrał wczoraj aż tak tragicznie, zresztą z nim na parkiecie Miami utrzymywali dystans nad Pelikanami. Problemem na pewno był James Johnson, który w pewnym momencie miał chyba 1/10 z gry i aż prosiło się, by usiadł na ławce. Ceglił również Wade, który w końcówce trochę się ogarnął, ale też bez szału - powitanie w Miami miał, jakby przyszedł Mesjasz, ale nie oszukujmy się, to już ostatnie podrygi Wade'a. Jego przyjście może się odbić Miami czkawką, bo on w głowie czuje się liderem tej drużyny, więc przejmuje grę, a pora by zaakceptował mniejszą rolę w zespole.

 

Najlepsza była czwórka: Dragic, Tyler Johnson, Whiteside i Richardson, ławka niestety słabo.

 

Powinna być wygrana Heat, a skończyło się porażką... Moim zdaniem zaważył moment, gdy pod koniec trzeciej kwarty na ławce usiadł Davis, a Miami grało gorzej i pozwolili skrócić do siebie dystans punktowy. Głupia porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że dziś wygrali z tymi Memphis ze składem z GLeague i nie stracili tych ponad 20pkt przewagi. Nawet o dziwo chyba pierwszy raz mieli kontrolowany blow out w tym sezonie. Na boisko mógł wejść nawet UD w końcówce. Oby więcej takich meczy Winslowa, żeby się chłopak przełamał, bo tam najwyraźniej problem siedzi w głowie - ma warunki, boiskowe IQ, właściwie umie wszystko z wyjątkiem zdobywania punktów. To nie jest bust, w najgorszym przypadku będzie takim roleplayerem gdzieś w rotacji. Ma jednak dopiero 21 lat i jak nauczy się zdobywać punkty, to jego wartość wzrośnie. 

 

Porażka z Pels boli tak jak pisał Bananowy Joe. To kolejny mecz, którym przegrywamy korzystne rozstawienie przed playoffs. Jasne - z 1 czy 2 mecze można głupio przegrać, ale nie tyle razy. W ostatnich 10 meczach mamy bilans 2-8, a w lutym 2-7. We wtorek gramy z 76ers  po dwóch meczach u nich, wreszcie u siebie. Możliwe, że już z Olynykiem i McGruderem w rotacji. Po tej wtopie, gdzie ostatnio jak grali bez Embiida straciliśmy 24 pkt przewagi w drugiej połowie, jak tego nie wygrają, to chyba też sobie zrobię przerwę w oglądaniu Heat. 

 

Whiteside gubi piłki, które do niego dogrywają. Z Pels w boxscorze widziałem chyba tylko 5, ale oglądając mecz odniosłem wrażenie, że było ich więcej. Robi różnicę w obronie i na zbiórce, ale Heat potrzebują jego lepszej skuteczności w zdobywaniu punktów. 

 

Shadowy86,

Dobrze, że Wade czuje się liderem, bo do tej pory go (czyli lidera) nie mieliśmy. Od czasu jak wypadł nam Waiters, w Heat nie było gracza, który by decydował o losie meczów w końcówkach i dlatego tak regularnie dostajemy wpier$l w zaciętych końcówkach, a tak jak pisał Bananowy Joe, zacięte końcówki gramy w prawie każdym meczu. Wade jest zardzewiały, ale na te pozostałe 22 mecze regulara i playoffs musi jako lider nam wystarczyć. Lider oczywiście nie w całych meczach, ale właśnie w tych zaciętych końcówkach. To oczywiście nie znaczy, że on ma wszystko kończyć, ale mając swoją reputację może nam otworzyć pozycję dla JRucha, JJa czy Ellingtona. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

. Od czasu jak wypadł nam Waiters, w Heat nie było gracza, który by decydował o losie meczów w końcówkach i dlatego tak regularnie dostajemy wpier$l w zaciętych końcówkach,

Heat wygrali 57% spotkań rozstrzyganych w koncówkach (close games) i jest to tylko tyle dlatego, że ostatnio przegrali z 76ers/Pelicans/Raptors  - Tak cały czas byli #1 w lidze w tej statystyce, więc nie mam pojęcia o czym piszeszH

 

Heat do tej pory wygrywali wszystke przebitki w konćówkach więc nie można myśleć, że tak będzie cały sezon

Niezapominajmy, że oni mają najgorszy net rtg z TOP10 wschodu i są na PO pozycji głównie dlatego, że te koncówki wygrywali

Tak więc nie w tym problem

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heat wygrali 57% spotkań rozstrzyganych w koncówkach (close games) i jest to tylko tyle dlatego, że ostatnio przegrali z 76ers/Pelicans/Raptors  - Tak cały czas byli #1 w lidze w tej statystyce, więc nie mam pojęcia o czym piszeszH

 

Heat do tej pory wygrywali wszystke przebitki w konćówkach więc nie można myśleć, że tak będzie cały sezon

Niezapominajmy, że oni mają najgorszy net rtg z TOP10 wschodu i są na PO pozycji głównie dlatego, że te koncówki wygrywali

Tak więc nie w tym problem

Ty piszesz o jakichś statystykach, a ja meczach, które oglądam. 

W ostatnich 17 (bez tego blowoutu z Grizzieles) meczach Heat są 5-12 w końcówkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka godzin po tym, jak wyszedł art. Barrego Jacksona o tym, że DWade rozważa zakończenie kariery po tym sezonie, taka końcówka z 76ers!

27pkt. z czego 15 w drugiej połowie 4qw i oczywiście game winner!

 

https://www.youtube.com/watch?v=gHLuA6dYl3c

 

He's back!

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.