Skocz do zawartości

San Antonio Spurs 2017/18 - In Leonard we trust


Tomek9248

  

66 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Spurs na koniec RS

  2. 2. Kawhi z MVP

  3. 3. Kawhi królem strzelców



Rekomendowane odpowiedzi

Już niektórzy w ostatnim sezonie cyferkami udowadniali że defensywa Spurs z DPOTY w składzie chodzi gorzej niż bez.

Teraz będą mieli wielkie pole do popisu. Udowadnianie że ofensywa Spurs bez Kawhiego chodzi lepiej niż nim.

Jeszcze wyjdzie że Kawhi to po prostu cancer.

 

i to po obu stronach parkietu

 

 w sobotę w mieście gdzie mają doskonały sztab medyczny ma wrócic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już niektórzy w ostatnim sezonie cyferkami udowadniali że defensywa Spurs z DPOTY w składzie chodzi gorzej niż bez.

Teraz będą mieli wielkie pole do popisu. Udowadnianie że ofensywa Spurs bez Kawhiego chodzi lepiej niż nim.

Jeszcze wyjdzie że Kawhi to po prostu cancer.

 

Chyba dwa dni temu czytałem ten artykuł -> http://bleacherreport.com/articles/2698613-metrics-101-the-top-5-nba-defenders-at-every-position

 

I też tam było to wspomniane, ale faktycznie Leonard w zaawansowanych wypadał na przeciętnego obrońcę, mimo że impact na grę zespołu miał ogromny. Może to wynikało z tego jak bronił drugi unit, który dzięki chociażby Demondowi, Kyle Andersonowi czy Simmonsowi tworzył znakomitą obronę, ale też znacząco ograniczał siłę ognia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba dwa dni temu czytałem ten artykuł -> http://bleacherreport.com/articles/2698613-metrics-101-the-top-5-nba-defenders-at-every-position

 

I też tam było to wspomniane, ale faktycznie Leonard w zaawansowanych wypadał na przeciętnego obrońcę, mimo że impact na grę zespołu miał ogromny. Może to wynikało z tego jak bronił drugi unit, który dzięki chociażby Demondowi, Kyle Andersonowi czy Simmonsowi tworzył znakomitą obronę, ale też znacząco ograniczał siłę ognia.

 

Faktycznie te zaawansowane cyferki w defensywie dla Kawhiego w ostatnim sezonie opuściły się w porównaniu do sezonów DPOTY ale cyferki w ataku wzrosły. Wygląda to na poświęcenie defensywy na rzecz ataku.

No cóż jeśli zapieprzasz na pełnej kurwie bo obu stronach parkietu to jesteś albo GOAT albo rozważany do GOAT (Jordan, Hakeem, Duncan) a to nie jest zadanie dla każdego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jakby Pop dostał drugiego technika to wylatuje z ławki?

 

Już to trenował w jednym ze spotkań w tym sezonie, kiedy wyleciał za dwa techniki na trybuny. Chociaż podziałało to pozytywnie, bo w momencie wylotu Spurs przegrywali, a ostatecznie Ettore Messina przejął stery i San Antonio wygrali.

 

Na duży plus dla Spurs w spotkaniu przeciwko Celtics - deska ofensywna. Aldridge i Gay zrobili razem 10 ofensywnych zbiórek. I ogółem ekipa ze Spurs wygrała w tej kwestii 46-39. Na plus też wygrana mimo braku Danny'ego Greena od II połowy z powodu urazu.

 

Popovich po raz kolejny pokazał, że dla niego nazwiska nie mają znaczenia, kiedy coś jest źle. Spurs fatalnie weszli w ten mecz i po 4-5 minutach zdjął - Tony'ego Parkera, Pau Gasola i Rudy'ego Gaya. Potem jeszcze w trakcie spotkania 37-letni Gasol coś źle zrobił, a Popovich darł się na niego i wymachiwał. Chętne poczytam książkę Pau Gasola, kiedy wyda ją po karierze. On będzie mógł chyba najlepiej porównać Phila Jacksona, który siedział cicho i często był zamulony, szanował też zawsze hierarchie w zespole, względem szalonego Popovicha, który łamie wszystkie schematy.

 

40-letni Manu Ginobili dalej robi swoje. Po bloku na Hardenie w PO, kiedy zamknął mecz. Tym razem dorzuca daggera, który zamyka mecz przeciwko drużynie z najlepszym bilansem w NBA.

Edytowane przez Wyparlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potem jeszcze w trakcie spotkania 37-letni Gasol coś źle zrobił, a Popovich darł się na niego i wymachiwał. Chętne poczytam książkę Pau Gasola, kiedy wyda ją po karierze. On będzie mógł chyba najlepiej porównać Phila Jacksona, który siedział cicho i często był zamulony, szanował też zawsze hierarchie w zespole, względem szalonego Popovicha, który łamie wszystkie schematy.

 

Tylko czy którykolwiek były gracz narzekał na Popa? Wiedzą, że to choleryk, który czasem wydziera się nawet na gwiazdy i weteranów. Ale jak słucham wszystkich graczy, którzy wyszli spod ręki Popovicha to każdy podkreśla, że na suszarkę nieraz zasługiwali i nie mają żalu, a oni go i tak bardzo szanują i to z wzajemnością. Więc jak długo opierdziel dotyczy spraw boiskowych i jest merytoryczny, tak długo nikt nie będzie się obrażał. Tym bardziej, że Spurs wybierają zawodników nie tylko pod względem sportowym, ale i charakterologicznym, więc sądzę że unikają graczy, którzy nie potrafią przyjąć krytyki bez kwasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.