Skocz do zawartości

San Antonio Spurs 2017/18 - In Leonard we trust


Tomek9248

  

66 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Spurs na koniec RS

  2. 2. Kawhi z MVP

  3. 3. Kawhi królem strzelców



Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze w zaawansowanych wypada Pau i LMA . W realu aż tak mocno tego impaktu Pau nie dostrzegam , ale tez nie jest szkodnikiem jakby się wydawało . Za to ławka jest po prostu fatalna. Chyba w końcu zemściło się na Spurs to wieczne oddawanie zadaniowców i wyszukiwanie perełek na rynku agentów

 

To jest jednak bardzo mała próbka, a Gasol szybko schodzi i potem gra przeciwko rezerwom przeciwnika. Dodatkowo to bardzo mała próbka, a Gasol w jednym ze spotkań podczas wysokiej porażki grał prawie do końca i wtedy mógł sobie podbić statystyki. Chociaż trzeba mu oddać, że w trzech ostatnich spotkaniach grał zdecydowanie lepiej od początkowych spotkań.

 

Przeciwko Hornets wybornie zagrał Forbes, który zdobył 22 punkty. Najlepszy mecz w sezonie rozegrał też Patty Mills, a najgorszy Lamarcus Aldridge, który ze spotkania na spotkanie gra coraz gorzej. Aby niebawem nie wrócił stary, słaby LMA z dwóch ostatnich sezonów dla Spurs.

 

Mecz z Hornets szedł długo na 50-50%, ale świetna skuteczność Rudy'ego Gaya oraz Forbesa i Millsa dała wygraną Spurs i dodatni bilans 5-4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spurs zaczynają kolejny raz wyznaczać trendy lub... robi się mało poważnie

 

 

3 najwyższych zawodników spurs:

 

LMA    (2/3)

Pau    (3/4)

Gay    (4/5)

 

rzucają najwięcej trójek na super procencie poza oczywiście specjalistą w tej dziedzinie D. Greenem (4/6)

 

jeżeli frontcourt rzuca 9/12 za trzy to nie mozna tego przegrać ale czy to jest metoda? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaja jakieś

 

 

The San Antonio Spurs have had to survive without Kawhi Leonard this season, but head coach Gregg Popovich believes he will return to the court before long. 

"He’s gonna be back sooner rather than later," Popovich said Tuesday, per Tom Orsborn of the San Antonio Express-News.

Leonard has not played yet this season while dealing with a quadriceps tendinopathy.

The injury—which was apparently left over from last season—was expected to keep him out during the preseason but there is still no timetable for return almost a month into the regular season.

Popovich didn't have any answers when asked about the situation earlier this month.


"He's just coming along more slowly for whatever reason," the coach said, per Michael C. Wright of ESPN. "It's just been more difficult for him to get through the rehab routine."

The Spurs have rallied without Leonard and injured point guard Tony Parker to begin the year with an 8-5 record.

While San Antonio is certain to remain patient with its most important player, the squad will hope the 26-year-old will return to the court as soon as possible. Leonard averaged 25.5 points per game last season and is a two-time Defensive Player of the Year, making him one of the top overall players in the sport.

Kyle Anderson and Rudy Gay have helped the team with Leonard unavailable, but neither can match his impact on either end of the court.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wygrana w dosyć łatwym stylu z Hornets. Dwie początkowe kwarty to jedno z najgorszych widowisk NBA w tym sezonie i bardzo mała ilość punktów. Obie ekipy niemiłosiernie cegłowały za 3 z wolnych pozycji. Potem Spurs się jednak wzięło do roboty i zmęczeni dniem wcześniejszym Hornets (grali przeciwko Cavs) nie mieli mocy, aby nadrobić wynik i Spurs spokojnie dowieźli sobie wynik do końca bez żadnych emocji. Na duży plus dzisiaj Kyle Anderson, Manu, Aldridge i Gay.

 

Bilans 12-7 bez swojego lidera oraz najlepszego zawodnika Kawhiego Leonarda. Oczywiście po raz kolejny ogromny szacunek dla Popovicha, który robi najlepszą robotę trenerską w NBA. Na pozycjach 1-2 obecnie mają największy gruz pod względem talentu praktycznie w NBA - Mills, Forbes, Murray, Brandon Paul, Danny Green, 40-letni Ginobili. OKC ma na papierze skład dwa razy lepszy - Westbrooka, George'a, Feltona czy Abrinesa i bilans praktycznie odwrotny.

 

Szkoda, że od wielu lat prawie wszyscy więksi wolni agenci olewają Spurs i wolą grać dla innych zespołów. 

Edytowane przez Wyparlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parker wrócił i od razu pokazał swoje najlepsze zalety, czyli wloty w trumnę, z których na początku spotkania zdobył cztery punkty. Na razie widać, że powinien powoli wchodzić do rotacji i grać małe minuty (z Mavericks tylko 14 - 6 punktów, 4 asysty).

 

Doskonałe spotkanie Aldridge'a (33 punkty, 10 zbiórek) oraz Gasola (25 punktów, 6 zbiórek, 4 asysty). Trzeba oddać, że Pau Gasol mocno się ogarnął względem początku sezonu, kiedy grał fatalnie i nie szło na niego patrzeć. Dzisiaj pokazał, że na ten moment jest graczem o wiele lepszym od Nowitzkiego i jeszcze może coś działać na wysokim poziomie w NBA. Aldridge po raz kolejny świetny w tym sezonie. 

 

W tamtym sezonie było promowanie Jonathona Simmonsa, który nie został wybrany w drafcie. Ten sezon powinien należeć do Bryna Forbesa, który staje się pewną opcją ofensywną za trzy i nie można go zostawiać, bo kończy się to źle dla przeciwnika (41% za 3, kiedy rok temu miał 31%).

 

Teraz czekać tylko na powrót Kawhiego i Spurs będą groźni dla każdego, bo bez swojego najlepszego zawodnika robią bilans 13-7. Mają obudowanego Aldridge'a, rozwiniętego na koźle Danny'ego Greena, Rudy'ego Gaya z ławki i masę doświadczonych rolesów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LaMarcus Aldridge to dla mnie największa niespodzianka w tym sezonie. W tamtych rozgrywkach ciągle go wyzywałem i nie mogłem patrzeć na jego gówno granie podczas PO 2017. Przez całe wakacje byłem fanem wymiany z LMA, do której pewnie jeszcze Spurs musieliby dodać coś ciekawego. Wartość Aldridge'a wydawała się żadna patrząc na grę, wiek i zarobki. Dzisiaj Aldridge rzuca 41 punktów i robi kolejny świetny występ, który powoduje, że podczas rzutów wolnych LMA powinno się krzyczeć - "MVP, MVP". Leonard przed sezonem był jednym z faworytów do MVP, ale nie gra i jego następca nie próżnuje i zastępstwo jest bardzo godne. Przy okazji warto zaznaczyć, że najlepszy mecz w sezonie punktowo był zrobiony na jednym z najlepszych centrów ligi - Marcu Gasolu.

 

Spurs mają bilans 14-7 i wyrastają na pewną trzecią siłę po Rockets i Warriors. Najważniejsze, że bez Kawhiego Leonarda nie udupili bilansu i powinni pod koniec sezonu mieć spokojne granie bez żadnego piłowania się o seedy. Powrót Tony'ego Parkera pokazuje, że Leonard po powrocie może się wkomponować w moment, bo po Parkerze nie widać żadnego braku zgrania i doskonałe zrozumienie systemu oraz dostarczanie piłek kolegom w swoje ulubione miejsca do rzutów. Jest to zdecydowane wzmocnienie względem początku sezonu i dużych minut chaotycznego Dejounte Murraya.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LaMarcus Aldridge to dla mnie największa niespodzianka w tym sezonie. W tamtych rozgrywkach ciągle go wyzywałem i nie mogłem patrzeć na jego gówno granie podczas PO 2017. Przez całe wakacje byłem fanem wymiany z LMA, do której pewnie jeszcze Spurs musieliby dodać coś ciekawego. Wartość Aldridge'a wydawała się żadna patrząc na grę, wiek i zarobki. Dzisiaj Aldridge rzuca 41 punktów i robi kolejny świetny występ, który powoduje, że podczas rzutów wolnych LMA powinno się krzyczeć - "MVP, MVP". Leonard przed sezonem był jednym z faworytów do MVP, ale nie gra i jego następca nie próżnuje i zastępstwo jest bardzo godne. Przy okazji warto zaznaczyć, że najlepszy mecz w sezonie punktowo był zrobiony na jednym z najlepszych centrów ligi - Marcu Gasolu.

 

Spurs mają bilans 14-7 i wyrastają na pewną trzecią siłę po Rockets i Warriors. Najważniejsze, że bez Kawhiego Leonarda nie udupili bilansu i powinni pod koniec sezonu mieć spokojne granie bez żadnego piłowania się o seedy. Powrót Tony'ego Parkera pokazuje, że Leonard po powrocie może się wkomponować w moment, bo po Parkerze nie widać żadnego braku zgrania i doskonałe zrozumienie systemu oraz dostarczanie piłek kolegom w swoje ulubione miejsca do rzutów. Jest to zdecydowane wzmocnienie względem początku sezonu i dużych minut chaotycznego Dejounte Murraya.

 

 

Parker gra swoje co zawsze. jeszcze widać jednak brak zgrania, ale nie jest to nic wielkiego. jego obecność sama w sobie robi róznicę przede wszytskim dla aldridge'a.  A sam Aldridge jak mówi potrzebuje sporo piłki aby być w rytmie. po powrocie leonarda bedzie to trochę inaczej wyglądało i sporo przestrzeni w obrębie LMA bedzie zajmował kawhi. Niemniej perspektywa bardziej pozytywna niż negatywna.

Na plus również Anderson który zalicza pierwszy sezon jako pełnoprawny zawodnik Spurs wg mnie. Wcześniej był mocno rugany przez popa za złe przemieszanie się na parkiecie, a w tym sezonie już wie gdzie ma sie znajdować a i decyzje podejmuje znacznie lepsze niż w zeszłym sezonie. Wie co i jak ma zagrac i jest coraz bardziej skuteczny, a jego lenght to niezaprzeczalny atut.

 

Leo już trenuje w kontakcie 5-5 więc być moze w przyszłym tygodniu najwcześniej powróci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popovich dzisiaj chyba robił jakiś challenge. Wygrać z OKC największymi rezerwowymi w drużynie. Najpierw zabrakło Aldridge'a, Parkera, Gaya oraz Manu Gino, którzy dzisiaj w ogóle nie grali. Potem od III kwarty w ogóle na parkiet nie weszli Mills, Danny Green oraz Gasol, a Spurs przegrali tylko trzema punktami. Szkoda mocno tej porażki, bo z najmocniejszym składem mecz dzisiaj był na luzie do wyciągnięcia i potem na koniec sezonu może brakować tej jednej wygranej. 

 

Chociaż Spurs są innowacyjni od lat w prawie wszystkich aspektach w NBA. Ufam, że Popovich wie doskonale, co robi. Od lat spotkania dzień po dniu to dla wielu ekip wielki problem i przegrywają. Popovich najwyraźniej stwierdził, że o wiele szybciej wygrają w domu z Detroit Pistons, niż z Oklahomą na ich terenie. Przy okazji mocno dał uwierzyć tym rezerwowym chłopakom w swoje siły, bo grając bez liderów i praktycznie wszystkich ważnych zawodników byli w stanie grać, jak równy z równym przeciwko Thunder.

Edytowane przez Wyparlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze wolal przegrac z ekipa, ktora ma szanse na PO i moze komus napsuc troche krwi z miejsc 1-2 (GSW-Houston)???

Innego wytlumaczenia nie widze.

Z tym co grają to oni co najwyżej mogą napsuć powietrze robiąc pod siebie na myśl gładkiego 4:0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spurs przez cały mecz z Pistons wyglądali na ekipę, która polegnie w tym meczu. Jednak w IV-kwarcie w końcu weszli na wyższy poziom i na wysokiej energii przenieśli ten mecz na swoją korzyść.

 

Bardzo słabo grał Aldridge (5/17 FG), który dopiero w IV-kwarcie wzniósł się na poziom, który prezentuje przez większość sezonu. Wcześniej przez większość spotkania walił cegłami. Mocno dzisiaj też w wygranej pomogli weterani Gasol, Gay, Mills, 40-letni Ginobili, który ciągle mnie zadziwia - biały 40-latek robiący reverse lay-upa z obrońcami oraz Danny Green, który zablokował pod koniec spotkania w jednej z kluczowych akcji wybornym blokiem centra Pistons - Drummonda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne wygrana San Antonio i bilans 17-8. 

 

Tony Parker może nie będzie miał w tym sezonie imponujących statystyk, ale na te 20-minut jest doskonałym graczem. Dzisiaj w takim czasie zdążył zrobić 10 punktów i 9 asyst. W tym punkty zaczął zdobywać w ważnym momencie czwartej kwarty, kiedy Spurs zaczęli robić odjazd i spokojnie dowieźli wygraną do końca. 

 

Coraz mocniej też daje o sobie znać Bryn Forbes. Dzisiaj 5/5 za 3 - prawie wszystkie te rzuty z bardzo szybkim tempem. Świetnie ma ułożony ten rzut ten gość z przysłowiowej dupy, bo nawet nie został wybrany w drafcie i Spurs wymyśliło kolejnego gościa bez draftu w NBA.

 

Jedynie coraz bardziej mnie zastanawia prawdziwa wartość Kawhiego Leonarda. Wydawało się, że Kawhi jest alfą i omegą dla Spurs. Bez niego zespół powinien dużo tracić na wartości. Nie ma Kawhiego przez 25 spotkań w sezonie, a Spurs robi 6 bilans w lidze, ma pewne 3 miejsce na seedzie. Ciekawy jestem jego powrotu i kierunku w jakim pójdą Spurs. Przy obecnym bilansie z Leonardem powinni zacząć walkę o rozstawienie z Warriors i Rockets o ile ten szybko wróci. W każdym razie twarzą Spurs nie jest Kawhi, a Popovich, który z każdym szrotem stworzy coś ciekawego.

Edytowane przez Wyparlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.