shadowy86 273 Napisano 18 Listopada 2017 Ale grzybnia... Suns przynajmniej mają Bookera. U nas na gwałt jest potrzebny jeden top zawodnik. Potrzeba nam lidera w tej zbieraninie przeciętności. Randle i Ingram grają ok. Brandon się rozwinie i za rok będzie jeszcze lepszy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Van 715 Napisano 18 Listopada 2017 Luke mi co raz bardziej działa na nerwy tymi swoimi dziwnymi rotacjami, Hart ma parę meczów kiepskich rzutowo i znika całkiem, a jego defensywy brakuje bardzo na obwodzie w tym second unit. Wystawienie trójki Ennis/Blue/Clarkson to majstersztyk defensywny w ogóle... Jak już Randle zaczął grać jako PF to tylko z Bogutem dzisiaj, Kyle nie ma dnia i aż się prosiło by wpuścić na ostatnie 3minuty połowy za niego Juliusa, który w 8min jako PF zrobił 11pkt obok Lopeza, ale gdzie tam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Milin 95 Napisano 18 Listopada 2017 Ale nawet za rok daleko mu jeszcze będzie do kogoś kto pociągnie tą drużynę. Niech ściągają PG13 bo nigdy się z tego dołu nie wygrzebiemy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
shadowy86 273 Napisano 18 Listopada 2017 Spoko, zobaczysz, że Ingram coś będzie znaczył w tej lidze. Dojrzewa wolno, ale idzie w dobrym kierunku. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Milin 95 Napisano 18 Listopada 2017 Lonzo Ball - PEWNIAK na linii rzutów wolnych!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dave86 24 Napisano 18 Listopada 2017 (edytowane) Nie wiem co Lonzo Ball robi w NBA.. D-league też by z nim jeździli.. z resztą KCP też jest cienki jak barszcz Edytowane 18 Listopada 2017 przez Dave86 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
shadowy86 273 Napisano 18 Listopada 2017 Suns to moim zdaniem drużyna z najniższym koszykarskim IQ w całej lidze, a mimo to to dzisiejsi zwycięzcy. Brawa dla wygranych, a Lakersi do treningów Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Milin 95 Napisano 18 Listopada 2017 Ale upokorzenie... Szkoda oczu na takich Lakersów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matek 5064 Napisano 18 Listopada 2017 (edytowane) Obejrzałem sobie ostatnią kwartę tylko, aż wyszedłem po niej pobiegać... Trzy rzeczy, które mnie wkurwiły:-zero reakcji ze strony Waltona, nic, ja pierdolę, ten gość śpi na tej ławce;-gra Kuzmy w ataku. Jebana czarna dziura, coś mu wyszło w końcu po sam koniec meczu, ale tak irytował niemiłosiernie;-zamrożony Ingram. Przez ostatnie 6 minut dostał szansę na zagranie jednej akcji, w której zrobił całą obronę. A tak tylko obserwował.Suns wczoraj celowo chyba odpuścili mecz z Rox, żeby na Lakers wyjść pełni energii Edit po sprawdzeniu boxa: Jakim cudem Kuzma nabił te 30-10 na podstawie samej czwartej kwarty w życiu był go o to nie podejrzewał. I dlaczego ławka tak mało pograła, tak źle im szło? Plusominusy na to nie wskazują. Edytowane 18 Listopada 2017 przez matek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Van 715 Napisano 18 Listopada 2017 po pierwszej połowie też byś go o to nie podejrzewam, ale miał wręcz rewelacyjną trzecią kwartę. Drugi mecz pod rząd ilość niecelnych dobitek, jakiś nie wymuszonych strat jest zdecydowanie za duża. O rotacjach Waltona już nie będe się powtarzał, defensywnie jako zespół póki co wyglądamy na pewno lepiej niż można się było przed sezonem spodziewać, ale atak jak dla mnie pozostawia naprawdę wiele do życzenia. Jedna kwestia to jest ten brak skuteczności z dystansu, ale z drugiej tam napawdę za mało widać jakiś set plays, akcji punktowych wynikających z taktyki. Jest za to cała masa indywidualnego grania, które raz wychodzi, a raz nie. Ja bym zaczął częściej Lopeza na początku meczy wykorzystywać, prawie wcale gry inside out nie widać, a przecież niewielu jest środkowych przeciwko, którym Brook nie sprawiłby problemów Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ptak 902 Napisano 18 Listopada 2017 Lonzo to bestia (666) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dave86 24 Napisano 18 Listopada 2017 Ballowi bliżej obecnie do Bennetta i w sumie patrząc że jednak LAL mogli się pomylić, bo ostatnio często podejmowali niezrozumiałe i błędne decyzje czego pozycją jest obecna. Kontrakty Mozgova, Denga czy nawet teraz KCP (dobrze że roczny), wszędzie indziej by nie dostali połowy tej kasy... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matek 5064 Napisano 18 Listopada 2017 Umowy KCP nawet nie ma co oceniać. Niezależnie, ile by dostał. To rok Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fluber 10379 Napisano 18 Listopada 2017 Ballowi bliżej obecnie do Bennetta i w sumie patrząc że jednak LAL mogli się pomylić To wciąż za wcześniej, by oceniać, ale mi Ball tak strasznie przypomina Michaela Cartera-Williamsa... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SlaKB 2202 Napisano 18 Listopada 2017 Dokładnie, KCP mógłby w sytuacji Lakers dostać nawet 30 mln na rok i to nie byłby problem (tak, wiem ze takie coś było niemożliwe) Lakers mieli wolną kasę i musieli na kogoś ją wydać, KCP zgodził się na jednoroczny kontrakt więc wszystko spoko. Zastanawiam się tylko czy KCP w Pistons też tak słabo wyglądał? Pistons oglądałem rzadko, ale wydaje mi się że grał tam lepiej. Myślałem, że KCP z Lopezem dadzą nam kilka dodatkowych winow i o ile Lopeza nie ma się co czepiać bo wygrał nam mecz z Nets i gra dobrze w obronie to KCP wygląda bardzo słabo. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
shevcu 1169 Napisano 18 Listopada 2017 Zgodzę się co do potencjału Smitha, który jest ogromny, z tym że Dennis jeszcze nie "odpalił", a Tatum pokazał na ten moment dużo więcej. Panie, jezeli DSJ nie odpalil, to malo ktory rookie to zrobil. Na poczatku byl problem z tym urazem, potem zrzucal rdze ale w ostatnim tygodniu wjechal na dobre. Gra w mega c***owej organizacji, gdzie on i Barnes moga byc rozpatrywani w kontekscie przyszlosci. Dallas to dramat. Mimo wszystko DSJ gdy omina go kontuzje to ma potencjal na atletycznego Westbrooka z o wiele wieksza iloscia oleju w glowie. Gdyby nie ten caly hajp na Mr Brokula to Lakers powinni brac DSJ w drafcie pod warunkiem ze deal z DARem i tak szedl. Po prostu z miejsca ten chlopak, by swiecil w tych Lakers. A to warzywo co aktualnie gra, to jest nieporozumienie. Jak on w zyciu kiedys bedzie Jasonem Kiddem 2.0 to bede dziekowal Niebiosom za ten dar. Na razie ten gracz to jeden wielki zart, niestety... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dave86 24 Napisano 18 Listopada 2017 Dokładnie, KCP mógłby w sytuacji Lakers dostać nawet 30 mln na rok i to nie byłby problem (tak, wiem ze takie coś było niemożliwe) Lakers mieli wolną kasę i musieli na kogoś ją wydać, KCP zgodził się na jednoroczny kontrakt więc wszystko spoko. Zastanawiam się tylko czy KCP w Pistons też tak słabo wyglądał? Pistons oglądałem rzadko, ale wydaje mi się że grał tam lepiej. Myślałem, że KCP z Lopezem dadzą nam kilka dodatkowych winow i o ile Lopeza nie ma się co czepiać bo wygrał nam mecz z Nets i gra dobrze w obronie to KCP wygląda bardzo słabo. Ja oglądałem parę meczów Detroit i nie wyglądał tak tragicznie jak w tym roku, co prawda nie grał tam pierwszych skrzypiec ale grał dużo lepiej ..Po prostu jego gra jest mega irytująca jak Balla Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Van 715 Napisano 18 Listopada 2017 Zastanawiam się tylko czy KCP w Pistons też tak słabo wyglądał? Pistons oglądałem rzadko, ale wydaje mi się że grał tam lepiej. Myślałem, że KCP z Lopezem dadzą nam kilka dodatkowych winow i o ile Lopeza nie ma się co czepiać bo wygrał nam mecz z Nets i gra dobrze w obronie to KCP wygląda bardzo słabo. KCP wygląda też dobrze w obronie. Co do ataku to i jeden i drugi są zbyt nierówni jak na tych najbardziej doświadczonych w drużynie, w dużym stopniu to moim zdaniem wina braku jakiegoś systemu ofensywnego o czym pisałem wyżej, za dużo jest bazowania na grze 1na1. Na pewno zgranie jeszcze nie jest na takim poziomie jak powinno, jakby nie było to jednak w dużym stopniu nowa drużyna. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Elwood 2769 Napisano 18 Listopada 2017 Ale pi****lenie porównywanie Balla do Benetta, Ingrama do Duranta, dobrze że skończyło sięRandle = CWebb Lakers zagrali jak banda młodzieniachów, udana akcja w ataku = podjarka, w koledżu by pewnie trybuny ryczały i ludzie wyjebali na parkiet, a w NBA Book bierze piłę i zapierdala na 2 kosz ergo win some loose some Ball jest spoko, bez całych technik rzutów i z zawiechami w obronie, ale ma pass skill i gwarantowane 15 lat w lidze z szansą na upgrade w środowisku, które miało na pg w ostatnich 30 latach magica, van excella i fishera. oraz kontrakt nasha. ojca fpisdu odstawić, grać swoje i się nie przejmować. ale hype na niego jest zbytni, tattum czy smith bardziej są "ready" - może to brak aż takiego napięcia ingram ma problem z motoryką i to kureski, jak w koźle jest szybszy od kozłowanej piłki albo w pomalowanym garbi się zamiast schylać na nogach gdy za chwilę ma skakać do zbiórki to ktoś go wmanewrował w niewłaściwe fundamentals najfajnieszy flow ma jordan, jest płynny w ruchach, trochę rozegra, pogra 1/1, jest tym, kim nick young nigdy nie będzie mówiąc wprost, na ten moment jest brook, jordan i ball , a potem mamy jeden długi pasek aktualizacji wśród graczy, którzy definiują swą karierę w nba a brewer to idota, udaje 3&d po czym na zasłonie zostaje na lenach tej ligi i nie biegnie dalej, tylko fizycznie zostaje obejmując przeciwnika Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TuPalnik 1759 Napisano 18 Listopada 2017 Technika to jedno, ale Lonzo wyglada jakby zwyczajnie nie radził sobie psychicznie pod wzgledem rzutów. On się poprawi, pójdzie do przodu, dajta dzieciakowi czas. Nowym Kiddem być nie musi, oby był jedynym w swoim rodzaju Lonzo. Spada na niegu duży hejt za a) rzut - o ktorym wiedzielismy, że jest kiepski i będzie potrzeba dużo pracy. ojca -jakby nie było o co się czepiać. Wygląda lepiej w obronie niż miał, wygląda w niej jakkolwiek. Oczywiście zaraz BMF wyciagnie milion statów ktore pokażą, że Cameron Payne > Ball, ale ludzie chłopak jest nastolatkiem. Wielu all time PG nie bylo w tym wieku w lidze nawet myślami. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach