Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2017/18


january

Rekomendowane odpowiedzi

Jendras, ale nie zgadzasz się, że Ball nie powinien (na starcie kariery) być dominującym ballhandlerem Lakers, w sumie, jakiejkolwiek drużyny NBA? Podajesz ratio asyst i strat, ale to dzięki meczowi z Wizards (10ast, 1to), gdzie Ball zagrał faktycznie najlepszy mecz w NBA (wyglądał bardzo dobrze), w reszcie spotkań miał chyba 31 asyst i 15 strat, i w tej reszcie spotkań (nawet z Suns) był najbardziej na minusie ze wszystkich starterów LAL. Lakers powinni mieć obok Balla drugiego ballhandlera żeby go odciążyć, i żeby mógł pograć bez piłki, bo na razie Lakers z nim na parkiecie mają dramatyczną ofensywę, nie wiem na ile te dane z nba.com są na razie dokładne, ale Lakers z Ballem mają wg nich 91 ORTG na razie, i dopiero rezerwy nadrabiają, a i tak LAL mają jedną z najgorszych ofensyw w lidze na starcie sezonu. 

 

pisałem chyba kilka razy - Ball będzie co najmniej dobrym graczem (ciekawe na ile dobrym ze swoim scoringiem), ale może mieć ciężkie wejście do ligi jeżeli będzie pełnić tak dużą rolę, i na razie tak to wygląda.

 

co do obrony masz rację, ciekawe jak będzie na dystansie sezonu.

 

Nie zgadzam się, że Ball wygląda słabiutko, a co do tego, że powinien mieć obok siebie drugiego ballhandlera, to jak najbardziej. Zresztą, w UCLA był wykorzystywany nieco inaczej, w HCO grał sporo bez piłki, podczas gdy w Lakers ustawiają go bardziej jak klasycznego pg, po części z konieczności.

 

Dziwi mnie w tym kontekście powoływanie się na +/-, przecież Lakers poza tym drugim kreatorem, nie mają kompletnie w pierwszej piątce shooterów, pudłują z otwartych pozycji, jedyny sprawdzony strzelec (Lopez) zawodzi, do tego żaden z wysokich nie jest dobrym passerem. Pierwsza piątka w ataku ma po prostu za mało talentu.

 

Za to w second unit gra dwóch być może najlepszych graczy drużyny w dotychczasowych meczach (Randle i Kuzma). Ball najlepszy mecz miał zdecydowanie z Suns, a czy jego gra z Wizards aż tak różniła się w porównaniu do innych meczów, że był aż tak na plusie? Moim zdaniem nie, po prostu przebywał na parkiecie, gdy przede wszystkim Ingram z Randle'm prowadzili drużynę do zwycięstwa, odrabiając po drodze 10-punktową stratę.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lopez siłą rzeczy musi również grać jako główna opcja dystansowa, a to, za wyjątkiem ostatniego sezonu, nigdy nie była jego rola, co po części pewnie wpływa też na jego słabszą skuteczność ogółem.

 

Zobaczymy na ile będą w stanie na przestrzeni kolejnych gier podciągnąć się w trójkach KCP, Ingram i Ball. Jeśli zrobią postęp to i gra powinna wyglądać lepiej. Swoją drogą, może jestem ślepy, ale wydaje mi się, że Ingram nieco jednak się wzmocnił w porównaniu z zeszłym sezonem. Wciąż jeszcze jest bardzo szczupły, ale wizualnie da się jednak dostrzec różnicę.

 

W nocy Portland, które zagrało dogrywkę z Utah. Dobrze byłoby powalczyć i wyrównać bilans.

Edytowane przez Geronimo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem sobie z ciekawości - Nets mieli 28. atak i byli na czwartym miejscu od końca pod względem skuteczności trójek. I tak lepiej niż Lakers, ale chyba jednak za mała różnica. ;)

 

W dodatku w trakcie sezonu sprzedali Bogdanovica i Lopezowi jeszcze poprawiła się skuteczność.

 

Może to kwestia aklimatyzacji, trudno powiedzieć, ale Lopez zwłaszcza w CY powinien grać lepiej. Liczę mimo wszystko, że z czasem odzyska formę.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lopez siłą rzeczy musi również grać jako główna opcja dystansowa, a to, za wyjątkiem ostatniego sezonu, nigdy nie była jego rola, co po części pewnie wpływa też na jego słabszą skuteczność ogółem.

 

Zobaczymy na ile będą w stanie na przestrzeni kolejnych gier podciągnąć się w trójkach KCP, Ingram i Ball. Jeśli zrobią postęp to i gra powinna wyglądać lepiej. Swoją drogą, może jestem ślepy, ale wydaje mi się, że Ingram nieco jednak się wzmocnił w porównaniu z zeszłym sezonem. Wciąż jeszcze jest bardzo szczupły, ale wizualnie da się jednak dostrzec różnicę.

 

W nocy Portland, które zagrało dogrywkę z Utah. Dobrze byłoby powalczyć i wyrównać bilans.

Portland nas niestety rozjedzie. Chyba że będzie nam wpadać dzisiaj wszystko. W przeciwnym wypadku dobrze będzie jezeli nie przegramy 20-ma pkt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Portland nas niestety rozjedzie. Chyba że będzie nam wpadać dzisiaj wszystko. W przeciwnym wypadku dobrze będzie jezeli nie przegramy 20-ma pkt.

a skąd ten pesymizm? Blazers grają b2b po dogrywce z Jazz, maja dość krotka ławkę i jeszcze chyba wypadł im Aminu. Nie mowie, ze Lakers na pewno wygrają, ale dawno nie czułem się tak pewnie przed meczem w Portland.

 

Jeżeli tylko starterzy w miarę zagrają to rezerwowi powinni zdominować swoich odpowiedników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a skąd ten pesymizm? Blazers grają b2b po dogrywce z Jazz, maja dość krotka ławkę i jeszcze chyba wypadł im Aminu. Nie mowie, ze Lakers na pewno wygrają, ale dawno nie czułem się tak pewnie przed meczem w Portland.

Jeżeli tylko starterzy w miarę zagrają to rezerwowi powinni zdominować swoich odpowiedników.

Bo nam się tam zawsze bardzo ciężko gra.

Na ostatnie 20 meczów wygraliśmy chyba 4.

Więc szanse na zwycięstwo raczej iluzoryczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem czy Luke ma zamiar zwiększyć trochę minuty Randle. Po tym jak fajnie przepracował lato, grał nieźle w preseason dostał w nagrodę śmieszne minuty, ale jego gra wskazuje na to, że zareagował pozytywnie.

 

Per36 robi 21-10-3-2-1 na 66TS% (tak, wiem że na razie próbka jest zdecydowanie za mała, dodatkowo ma trochę ułatwione zadanie bo gra przeciw rezerwowym) ale widać u niego progres, szczególnie w obronie gdzie jest zupełnie innym graczem. W ataku też mimo tego, że raczej rzutu za bardzo nie poprawił to wygląda lepiej, bo gra zdecydowanie mądrzej i nie leci w każdej akcji pod kosz przeciwnika z wzrokiem wbitym w parkiet.

 

Ciekawe jak długo utrzyma ten poziom, głównym problemem Juliusa jest oczywiście głowa co dobrze widać nawet na przestrzeni jednego meczu. Czasem ma po prostu momenty gdzie mu się nie chcę, a tak być nie może.

 

Dla Randle to jest kluczowy sezon, który zdefiniuje kim on może być w tej lidze, ma 23 lata i zaczyna 3 sezon w NBA. Albo pokaże swój potencjał, albo skończy gdzieś jako wieczny rezerwowy grający po 15mpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przykłady Embiida, czy Simmonsa pokazują ile daje przejście pod opiekę klubu NBA, nawet bez gry.

82 mecze dają więcej niż możliwość rehabilitacji w klubie NBA. Można ewentualnie powiedzieć, że teraz ma 2,5 sezonu za sobą. ;)

 

A Simmons i Embiid to może po prostu takie kozaki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon w lidze bez gry to nie jest to samo, co sezon w lidze z grą (dlatego pisanie, że Simmons ma nad Ingramem jakąś istotną przewagę czegoś tam jeżeli chodzi o rozwój to przesada), ale pod względem przystosowania się do ligi to jest bardzo duży handicap, właśnie wysokości całego roku w NBA. Przecież nie przez przypadek dwa najlepsze rookie seasons ostatnich lat to Blake i (na co się zapowiada) Simmons.

 

Ale Randle wygląda tak dobrze w czwartym, a nie w trzecim sezonie, bo teraz jest w CY, więc nie wiem jakie to ma w sumie znaczenie. :)

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Randle wygląda tak dobrze w czwartym, a nie w trzecim sezonie, bo teraz jest w CY, więc nie wiem jakie to ma w sumie znaczenie. :)

Sugerujesz, że Randle po tym jak dostanie odpowiednią wypłatę to wróci do swojego starego poziomu? Niby możliwe, ale raczej wątpię, myślę że ma jakąś sportową ambicję. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niczego nie sugeruję, tylko zakładam że istnieje związek przyczynowo-skutkowy miedzy ostrym progresem (czysto fizycznym) w wakacje, a graniem o kontrakt na następne cztery lata. Ma pecha, że gra w Lakers u Waltona, bo w prawie każdym innym teamie na tym poziomie byłby starterem, więc czy wywalczy sobie kontrakt na jaki być może zasługuje - nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niczego nie sugeruję, tylko zakładam że istnieje związek przyczynowo-skutkowy miedzy ostrym progresem (czysto fizycznym) w wakacje, a graniem o kontrakt na następne cztery lata. Ma pecha, że gra w Lakers u Waltona, bo w prawie każdym innym teamie na tym poziomie byłby starterem, więc czy wywalczy sobie kontrakt na jaki być może zasługuje - nie wiem.

 

Akurat to nie jest pierwszy raz, gdy Randle przechodzi taką transformację fizyczną. Efektu CY bardziej upatrywałbym w jego stałym poziomie zaangażowania, bo z tym był zawsze największy problem. Na pewno bałbym się mu dać gruby kontrakt na podstawie tego, co pokazuje w tym sezonie, a już na pewno chciałbym sprawdzić, czy potrafi być równie efektywny jako starter na czwórce, czy po prostu backup C to jego nisza.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda, dobry effort po tej beznadziejnej pierwszej kwarcie, ale przegrana w końcówce. Właściwie to mecz roztrzygnął się w ostatnich sekundach, ale jak dla mnie to Walton go przegrał dużo wcześniej swoimi głupimi rotacjami. W trzeciej kwarcie trzymał za długo starterów tak, że oddychali już rękawami, a potem zbyt późno zareagował w 4q jak z 98-93 Blazers rzucili 7 punktów z rzędu.

 

Teraz jak Larry złamał rękę to chyba należy się spodziewać Denga w S5...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.