Skocz do zawartości

fluber

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę jednak ze Ronnie to wygra. Maguire jest zawsze niepewny w swojej formie a Rakieta jak się rozkręci nie ma na niego mocnych.

W ogole bez Selbiego nie za bardzo widać faworyta do mistrzostwa. Ronnie ma w sumie fajna drabinke. Trump może trafic na Higginsa.

Edytowane przez Tłok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ronnie wyszedł z dużych opałów.Z 0-4 do 10-7 :)

 

U góry drabinka mocno się otworzyła dla innych zawodników po odpadnięciu Selby'ego. Faktycznie Higgins i Trump powinni stworzyć parę półfinałową ale Szkot ma duże wahania formy i na tak długim dystansie może polec szybciej.

 

Ronnie chyba w ćwierćfinale z Williamsem lub Robertsonem pewnie będzie miał cięższy mecz.Jakoś średnio widzę by nie dał rady w 2 rundzie Dottowi lub Carterowi.

 

Ciekawe co pokaże Ding.Ostatnie lata dobrze się spisywał w MŚ.Może być groźny.

 

Myślę,że Ronnie ma największe szanse na tytuł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mistrzem świata Mark Williams.mecz finałowy super emocjonujący. Fajnie się oglądało.

 

Po tej różowej przy 17-15 myślałem, że Williams zaliczy choke dekady, ale jakoś się ogarnął. No i dotrzymał słowa odnośnie konferencji prasowej:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Ronnie to wyciągnął :smile: de facto tym fartownym schowaniem bili :smile:

Do szczęśliwych zagrań też można zaliczyć faul Wilsona przy rozbiciu czerwonych w deciderze. Fakt faktem miał sporo szczęścia, ale Wilson nie trafił banalnej czerwonej na mecz przy 9:8, chwilę później z kolei Osa sczyścił pod presją stół na 9:9.

Na pewno Ronnie wygrał to nie tylko szczęściem, a zimna krew przy decydujących wbiciach była zdecydowanie jego atutem, a nie Wilsona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

I ta celebracja - widać było, że zależało mu na tym tytule. Świetnie przygotował się do turnieju i poza meczem z Doughertym pojechał wszystkich bez większych problemów. Do tego licznik zatrzymał się już na 986, więc za chwilę pęknie 1k. Oby tysięczny brejk był maksymalnym w deciderze w finale MŚ :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.