Skocz do zawartości

beGM - Random shit.


january

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, Qcin_69 napisał(a):

po prostu teraz to już razi po oczach :) 

no Ciebie jak widać na pewno :D

tylko nie wiem dlaczego akurat tym razem mam dostać po dupie skoro dzieje się dokładnie to samo, byłaby zupełnie inna sytuacja gdyby to nie tyczyło zespołu jak Blazers, którzy naprawdę już srogą szopke odpierdalają, ja u siebie mam trochę inne cele, daj mi dowód na to, że obaj nie mogli grać, bo zwykle gdy tak jest to w raportach mają termin powrotu np - min. 2 tygodnie, min. miesiąc itd. u jednego i drugiego od miesiąca co chwilę wpisywani byli jako GTD lub ewentualnie wyłączeni z gry na najbliższe 2 dni

dostali od ciula czasu na dojście do siebie, nie było w mediach żadnej wiadomości, że kończą sezon itd.

 

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem o żadnych operacjach. Sochan który tez mógł być posądzany o tank po prostu miał zabieg i było oficjalne info. Ja Granta MB czy Vassella zamierzam liczyć na 80% mocy lekko. 

@Qcin_69 szkoda ze akurat Ty zabierasz głos bo masz przecież interes wywalić rotacje konkurencji. Fair by było poczekać na wpisy innych mniej interesownych i wtedy zająć stanowisko niż 10 wpisami naprowadzać na jedyne korzystne dla wilków stanowisko. 

To samo z nasza indiana. Tam jest walka na noże wiec tych usadzen nie liczę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ignazz napisał(a):

Nie czytałem o żadnych operacjach. Sochan który tez mógł być posądzany o tank po prostu miał zabieg i było oficjalne info. Ja Granta MB czy Vassella zamierzam liczyć na 80% mocy lekko. 

@Qcin_69 szkoda ze akurat Ty zabierasz głos bo masz przecież interes wywalić rotacje konkurencji. Fair by było poczekać na wpisy innych mniej interesownych i wtedy zająć stanowisko niż 10 wpisami naprowadzać na jedyne korzystne dla wilków stanowisko. 

To samo z nasza indiana. Tam jest walka na noże wiec tych usadzen nie liczę. 

eee ja nikogo nienaprowadzam, stwierdzam jedynie fakty, jeśli gracz wypada na pół sezonu, a w pierwszej połowie nie zagrał również w co 5 meczu to dla mnie bardziej prawdopodobne jest to, że jednak jest kontuzjowany, niż to że Blazers postanowili go usadzić przed walentynkami ;) Grant od 4 sezonów gra po 50 spotkań a też jest oczekiwanie że będzie liczony normalnie - w takim razie po co w ogóle są kontuzje liczone w tej grze? Czemu gracze występujący przez cały sezon i mający zwiększoną liczbę szans by się połamać mają być traktowani gorzej niż gracze którzy od lutego nie występują? 

Jesli ktoś jest out to dla mnie jest out i było tak przez całą mają grę tutaj, dla mnie jest to sytuacja 1:1 z Klayem, który wracał na 1 nodze na PO chociaż też przez miesiąc miał status dtd :) 

 

12 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

no Ciebie jak widać na pewno :D

tylko nie wiem dlaczego akurat tym razem mam dostać po dupie skoro dzieje się dokładnie to samo, byłaby zupełnie inna sytuacja gdyby to nie tyczyło zespołu jak Blazers, którzy naprawdę już srogą szopke odpierdalają, ja u siebie mam trochę inne cele, daj mi dowód na to, że obaj nie mogli grać, bo zwykle gdy tak jest to w raportach mają termin powrotu np - min. 2 tygodnie, min. miesiąc itd. u jednego i drugiego od miesiąca co chwilę wpisywani byli jako GTD lub ewentualnie wyłączeni z gry na najbliższe 2 dni

dostali od ciula czasu na dojście do siebie, nie było w mediach żadnej wiadomości, że kończą sezon itd.

 

różnica jest taka, że rok temu wypadali na 10 czy tam 12 spotkań czyli tyle ile zwykle się usadza, a nie na pół sezonu- skoro Ayton grał normalnie to czemu Grant czy Brogdon nie mogli ;) 

Serio, bez żadnych dopierdalan, po prostu dla mnie out to out

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Qcin_69 napisał(a):

różnica jest taka, że rok temu wypadali na 10 czy tam 12 spotkań czyli tyle ile zwykle się usadza

w tym roku Grant wypadł na ostatnie 14 w tym na ostatnie 18, z tą różnicą, że te daty są identyczne czyli 13 marca 

w tamtym roku nie mówiłeś nic o tym, że Grant jest out 

dwa lata temu też nie, tak samo w pierwszym sezonie w Detroit trzy lata temu

11 minut temu, Qcin_69 napisał(a):

Serio, bez żadnych dopierdalan, po prostu dla mnie out to out

dobrze wiedzieć, daj mi znać za rok jak będzie tym razem

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

w tym roku Grant wypadł na ostatnie 14 w tym na ostatnie 18, z tą różnicą, że te daty są identyczne czyli 13 marca 

w tamtym roku nie mówiłeś nic o tym, że Grant jest out 

dwa lata temu też nie, tak samo w pierwszym sezonie w Detroit trzy lata temu

dobrze wiedzieć, daj mi znać za rok jak będzie tym razem

 

skoro wiesz że za rok znowu wypadnie to chyba warto pomyśleć o innym doborze graczy? 

Ty oczekujesz że Twoi gracze będą liczeni jak pełnoprawni grajkowie mimo że nie grają od miesiecy(Brogdon) miesiąca (Grant) i mają być liczeni jak gracze z kiedy? z grudnia? że stycznia? 

Takie podejście sprawia, że takie Dallas którym wypada Zion w meczu playinowym czy nawet Clippersi z Butlerem nie mają tych graczy na PO, a Ty chcesz grać pełnym rozterek bo wg Ciebie Twoi gracze są usadzani :) 

Masz po prostu pecha w tym roku, mnie historia z Klayem nauczyła że nie ma czegoś takiego jak cudowne ozdrowienia, więc jeśli gracz jest out to jest out i jakieś takie tłumaczenia Ignazza że on traktuje tych graczy jako 80% ich to jest zupełna abstrakcja. 

80% Granta czyli co? 80% Brogdona czyli co? 

Zdrowy- gra, niezdrowy- niegra. 

Zycie, chyba jako osoba ktora rok temu zarzucała mi naiwność w liczeniu ze mając w składzie Lamelo, Georga i R. Williamsa wierzę że będą zdrowi na PO i to moja wina, że nie uzupełniłem odpowiednio rosteru, możesz honorowo przyznać, że licząc że Grant i Brogdon powąchają parkiet na PO również nie wykazałeś się należytą wyobraźnią i przenikliwością?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Qcin_69 napisał(a):

skoro wiesz że za rok znowu wypadnie to chyba warto pomyśleć o innym doborze graczy? 

Nie wiem czy za rok wypadnie, pisze o tym, że to Ci wcale nie przeszkadzało, przez 3 lata, więc z łaski swojej skończ pitolić o jakimś honorze, bo to naprawdę jest kabaret co Ty tu sprzedajesz, gadasz o jakimś Klayu sprzed kilku lat, wcześniej ani słowem się nie wypowiadałeś na ten temat a teraz mi będziesz krucjatę tu robił, jeszcze widać, że po złości co pięknie tłumaczy ostatni akapit (rzeczywiście mega odkrycie że RobWill i LaMelo mogą się połamać)

nikogo nie oszukuje bo sam nie wiem jak jest, dlatego dałem to pod dyskusję, fakty są takie, że liga w żadnym stopniu nie zabrała tankerom możliwości grania gówniakami pod koniec sezonu i żaden Ayton nie ma tu znaczenia skoro reszta docelowego składu jest poza grą natomiast druga połowa ligi ma do dyspozycji większość grajków nie licząc właśnie takich Zionów, którzy kontuzjowali się przed chwilą lub mieli wpisaną konkretnie określoną, długą przerwę

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Nie wiem czy za rok wypadnie, pisze o tym, że to Ci wcale nie przeszkadzało, przez 3 lata, więc z łaski swojej skończ pitolić o jakimś honorze, bo to naprawdę jest kabaret co Ty tu sprzedajesz, gadasz o jakimś Klayu sprzed kilku lat, wcześniej ani słowem się nie wypowiadałeś na ten temat a teraz mi będziesz krucjatę tu robił, jeszcze widać, że po złości co pięknie tłumaczy ostatni akapit (rzeczywiście mega odkrycie że RobWill i LaMelo mogą się połamać)

nikogo nie oszukuje bo sam nie wiem jak jest, dlatego dałem to pod dyskusję, fakty są takie, że liga w żadnym stopniu nie zabrała tankerom możliwości grania gówniakami pod koniec sezonu i żaden Ayton nie ma tu znaczenia skoro reszta docelowego składu jest poza grą natomiast druga połowa ligi ma do dyspozycji większość grajków nie licząc właśnie takich Zionów, którzy kontuzjowali się przed chwilą lub mieli wpisaną konkretnie określoną, długą przerwę

 

 

fakty są takie, że Brogdon nie był na boisku od początku lutego, a Grant od pierwszej połowy marca - jak to było dawno temu niech świadczy fakt, że była to wówczas liga Haliburtona - więc oceniać graczy na podstawie formy sprzed 2 miesięcy jest chyba trochę nie ok :) 

Zion u nas powinien być zdrowy przecież, wszak nie grał u nas w meczach playin a mimo to się połamał też w begm- więc co teraz? Mamy liczyć 80% Ziona w Dallas? 

Jeżeli uważasz, że Portland przez pół sezonu sobie usadzało Brogdona, to cóż, masz prawo.

Zadales pytanie to Ci na nie odpowiedziałem, wg mnie sprawa z Brogdonem jest oczywista, z Grantem zresztą też mało kontrowersyjna - co innego być usadzonym na 10 spotkań w sezonie, co innego na 20/30- tę pierwszą wersję jestem w stanie zaakceptować i zrozumieć, tą drugą to już mam typowo w tym samym gronie co ozdrowienie Klaya.

Zarowno w bilansach za 3 trymestr, jak i prze całe PO będę traktował Denver jakby grali bez tych zawodników (lub grali oni w takim samym wymiarze jak w rl) - skoro przez 4 lata wiedziałeś że masz problem i nic z tym nie robiłeś, to cóż, ja nie prosiłem nigdy k magiczne gąbki na kontuzję Lamelo, Georga czy Williamsa - brałem graczy z ich zaletami i wadami :) 

Skoro Ayton (wg co niektórych top10 center ligi) grał w Blazers normalnie, to nie widzę zasadności w twierdzeniu że Granta a zwłaszcza Brogdona (od 4 lutego!!) Blazers mieliby usadzać o tak o.

Edytowane przez Qcin_69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze, skończ już pitolić, tego się czytać nie da przecież, Blazers nie mają powodów by sadzać graczy, a Ayton grał tam regularnie (jeden mecz więcej od Granta)

od początku gry ustalaliśmy co jest shutdownem, a co nie, w przypadku tankerów jak Blazers czy wcześniej Pistons były to nobrainery i wszyscy to akceptowali, Ty też siedziałeś cicho, ale no wiadomo, teraz razi już w oczy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

dobrze, skończ już pitolić, tego się czytać nie da przecież, Blazers nie mają powodów by sadzać graczy, a Ayton grał tam regularnie (jeden mecz więcej od Granta)

od początku gry ustalaliśmy co jest shutdownem, a co nie, w przypadku tankerów jak Blazers czy wcześniej Pistons były to nobrainery i wszyscy to akceptowali, Ty też siedziałeś cicho, ale no wiadomo, teraz razi już w oczy

 

czuc strach z jego strony po prostu.

nie daj sie sprowokować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście chyba będę ich traktował jako graczy w gorszej formie po dłuższej kontuzji, tak jest chyba sprawiedliwiej w obie strony. Niestety, NBA miała coś z tym zrobić w c***a zrobiła. Jest jak jest. To jest największy mankament beGM i obie strony mają rację, wiec powinnismy to jakoś wyśrodkować. Czuje ogromną ulgę, że akurat moje big3 grało niemal do końca i widać po prostu, że ten ostatni mecz to był zwykły shutdown, bo nie chciałbym być w skórze LBS-a. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, LONGER01 napisał(a):

Rada ma ustalać co mamy myśleć? Każdy raczej sam sobie rozstrzygnie 

No musimy ustalić czy grają czy nie, ewentualnie czy gra tylko Grant, jak inaczej to zrobić by nie było sytuacji, że ja ustalam rotację, która wśród niektórych nie istnieje?

Nie zabrałem Wam głosu, po prostu zostawiam Radzie decyzję jak to uczciwie rozwiązać

12 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

Ja osobiście chyba będę ich traktował jako graczy w gorszej formie po dłuższej kontuzji, tak jest chyba sprawiedliwiej w obie strony. Niestety, NBA miała coś z tym zrobić w c***a zrobiła. Jest jak jest. To jest największy mankament beGM i obie strony mają rację, wiec powinnismy to jakoś wyśrodkować. Czuje ogromną ulgę, że akurat moje big3 grało niemal do końca i widać po prostu, że ten ostatni mecz to był zwykły shutdown, bo nie chciałbym być w skórze LBS-a. 

Oczywiście, że to jest straszna c***nia i nic nie jest oczywiste w tym największy problem

z drugiej strony jak ktoś myśli, że powinienem  handlować nimi tylko dlatego, że grają w Blazers albo dlatego, że przez trzy lata Grant grał w PO, ale teraz to już jednak przesada, no to już  wyższa abstrakcja

najlepsze, że poza moim przypadkiem i chyba Vassella w Mavs to inne silne druźyny nie mają takiej sytuacji, a już na pewno nie czwarty rok z rzędu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

dobrze, skończ już pitolić, tego się czytać nie da przecież, Blazers nie mają powodów by sadzać graczy, a Ayton grał tam regularnie (jeden mecz więcej od Granta)

od początku gry ustalaliśmy co jest shutdownem, a co nie, w przypadku tankerów jak Blazers czy wcześniej Pistons były to nobrainery i wszyscy to akceptowali, Ty też siedziałeś cicho, ale no wiadomo, teraz razi już w oczy

 

jedyne co tutaj razi w oczy to, że stosujesz taktykę na młodego Januarego i chcesz  narzucić narrację gdzie jeszcze wspaniałomyślnie rezygnujesz z Brogdona w 1 rundzie- nie, to nie jest fair względem wszystkich których gracze mają okazję grać cały sezon, a Ty będziesz sprzedawał tutaj Granta, którego pamiętasz z Denver, mimo że koleś od 4 sezonów nie powąchał PO i regularnie kończył sezon na 50/60 spotkaniach. To tak jakbyś oczekiwał, że będziemy Lebrona liczyć jako tego z mistrzowskiego sezonu Lakers,bo to dokładnie ten sam czas. W międzyczasie Grant zdążył zagrać 200 spotkań dla tankerow i nikt poważny się nim nie zainteresował. 
Brogdon nie gra pół sezonu, ale też udajemy że to shutdown bo tak jest wygodniej i prościej. 

Swija drogą słyszał ktoś kiedyś o przypadku usadzania gracza do końca sezonu (który ma przecież realną wartość) nim nastąpił trade deadline? Bo ja nie przypominam sobie takiej historii.

Żaden to strach u mnie, bo nie bardzo jest o co, ostatnie 3 lata mało się interesowałem  losem drużyn w begm jak i cała NBA, więc jeśli nie był ten temat poruszany to pewnie był mi obojętny- w tym roku temat wypłynął i zabieram swoje stanowisko, wydaje mi się całkiem logiczne i sprawiedliwe, zwłaszcza że od samego startu gry graczy którzy nie grają w PO traktowałem ze znacznie większym dystansem niż tych którzy w realu grają w PO teamach. 

BeGM to w pewnym sensie loteria i tutaj jest ona niekorzystna dla Ciebie- nie rozumiem dlaczego miałbym nagradzać graczy, którzy nie mają okazji występować w PO względem tych którzy w nich grają i mają okazję się połamać - i tutaj już nie ma tematu czy Zion jest połamany czy nie chociaż kontuzje złapał w meczu w którym w begm by nie występował - więc co teraz? Powinniśmy liczyć Ziona w wersji z RS czy całkowicie to wykluczyć? To samo pytanie tyczy się Granta i Brogdona- oficjalnie są out więc dla mnie też są out, jakby Blazers faktycznie benchowali wszystkich kluczowych graczy to jeszcze byłoby to dyskusyjne, ale jako że wybrali sobie tylko przypadkowo dwóch graczy, którzy dziwnym trafem przez ostatnie 4 sezony grali średnio po 60% spotkań w RS, a inni (jak chociażby Ayton) tego nie doświadczyli - to cóż, możesz chyba zrozumieć że ktoś raczy mieć wątpliwości.

I szkoda, ze jedynymi Twoimi argumentami jest to, że tak to działało od 3 lat i nikt nie zgłaszał pretensji, oraz że „pitolę” choć po prawdzie jak się czyta jedno i drugie stanowisko to chyba nie moje jest tym bazującym na odczuciach i dywagacjach, a nie na konkretnych danych i liczbach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

jedyne co tutaj razi w oczy to, że stosujesz taktykę na młodego Januarego i chcesz  narzucić narrację gdzie jeszcze wspaniałomyślnie rezygnujesz z Brogdona w 1 rundzie- nie, to nie jest fair względem wszystkich których gracze mają okazję grać cały sezon 

nic nikomu nie narzucam, gdyby tak było nie dał bym tego pod dyskusje i potem palił konia, że obaj grają i jest fajnie

Brogdona rzuciłem do drugiej rundy, bo go po prostu dłużej nie było, jakąś decyzje musiałem podjąć, tak jak to zrobiłem rok temu, wtedy nikt się nawet nie zająknął o sprawie, bo takich przypadków mieliśmy już wiele, choć ta akcja, że Grant ma to już 4 rok z rzędu jest pojebana i wcale dobrze się z tym nie czuje, natomiast idiotyzmem z mojej strony byłoby nie podjąć walki, bo bez względu co już tutaj wysmażyłeś, to patrząc na poprzednie lata argumenty są po mojej stronie

a nie fair jest najbardziej to w jakim stylu Blazers żebrają o te najwyższe picki, na to się patrzeć nie da i nie chciałbym być kibicem takief franczyzy, choć pewnie wielu fanów to rozumie, co też świadczy o skali procederu

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

Żaden to strach u mnie, bo nie bardzo jest o co, ostatnie 3 lata mało się interesowałem  losem drużyn w begm jak i cała NBA, więc jeśli nie był ten temat poruszany to pewnie był mi obojętny- w tym roku temat wypłynął i zabieram swoje stanowisko

nie no, to całkiem logiczne

przez ostatnie lata miałem totalnie wyjebane co się dzieje, to się nie wypowiadałem, ale teraz no to już muszę, więc mnie tu uważnie słuchajcie

gdzie jest kamera? :D

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

i tutaj już nie ma tematu czy Zion jest połamany czy nie chociaż kontuzje złapał w meczu w którym w begm by nie występował - więc co teraz? Powinniśmy liczyć Ziona w wersji z RS czy całkowicie to wykluczyć?

dobrze wiesz, pałko jedna, że sam wrzucałem info o kontuzji Caruso, bojąc się o to czy będę go miał na start PO, nie możemy patrzeć na występy swoich graczy w playinach jeśli w nich nie gramy, natomiast ewentualną kontuzję musimy liczyć jakby gracz jej doznał na przykład na treningu, bo realnie nie jest w stanie grać, myślę, że rozumieją to wszyscy poza Tobą, choć mam nieodparte wrażenie, że już te niektóre tezy wymyślasz totalnie z dupy, ale rozumiem, że to chyba tak chęć rewanżu za to, że pokazałem Tobie drogę do sukcesu :)

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

To samo pytanie tyczy się Granta i Brogdona- oficjalnie są out więc dla mnie też są out, jakby Blazers faktycznie benchowali wszystkich kluczowych graczy to jeszcze byłoby to dyskusyjne, ale jako że wybrali sobie tylko przypadkowo dwóch graczy, którzy dziwnym trafem przez ostatnie 4 sezony grali średnio po 60% spotkań w RS

tu nie chodzi o to, że gracze nie mieli kontuzji tylko, o to, że liga nie wymusza na drużynach z dołu obowiązku ich powrotu, no przecież to widać gołym okiem, bo tak się dzieje nie tylko w Blazers, a też nie mamy żadnych komunikatów, że jakiś klub dostaje karę za niegranie zdrowy graczem, są tylko kary za błędy formalne jak za za późne wpisanie na injury list w przypadku Embiida podczas meczu Sixers w Denver

jeśli weźmiemy na tapet dowolną drużynę z topu, to jasno widać, że komunikaty i styl działania jest jasny, gracz dostaje konkretną datę powrotu, potem ewentualnie jest info o późniejszym powrocie lub jak w przypadku Randla o konieczności operacji, w Blazers od mesiąca masz tylko przy każdym jednym nazwisku w pisane GTD i tyle i na tym patencie tak się rucha tą ligę i kibiców 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.