Skocz do zawartości

Random Shit 2016/2017


Fudzi

Rekomendowane odpowiedzi

Tak zacząłem się zastanawiać w trakcie meczu Pelicans-Warriors, czy jakikolwiek zawodnik o umiejętnościach i talencie pokroju Davisa trafił na starcie do tak dennej organizacji jak NOP? Rozumiem kontuzje, ale po przehandlowaniu franchise playera i wybraniu w drafcie trzy lata temu kogoś takiego jak Davis, trochę żenująco wygląda gdy Twoje S5 w normalnym meczu NBA uzupełnia kwartet Frazier-Moore-Hill-Asik.

Lebron, Garnett?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to nie jego wina. Ja go podziwiam i stawiam nad tymi wszystkimi hardenami westbrookami i embiidami tego swiata

 

AD to jest kocur nad kocury, a że w nba panuje moda na powroty do domu... ;)

Rozwiń proszę, bo ja tutaj nie widzę tutaj związku z hardenami i westbrookami nie mowiac o embidzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to nie jego wina. Ja go podziwiam i stawiam nad tymi wszystkimi hardenami westbrookami i embiidami tego swiata

 

AD to jest kocur nad kocury, a że w nba panuje moda na powroty do domu... ;)

 

Tu nie ma tematu AD wcześniej czy później wróci do domu, mam nadzieję że będzie to wcześniej niż w 2020.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z a.dsvisem Bulls są lekko top3, obok Pacers i Cavs. A małe roszady robią tam robotę

Rozwiń proszę, bo ja tutaj nie widzę tutaj związku z hardenami i westbrookami nie mowiac o embidzie

chodzi mi o poziom. Te smoeszne top ilestsm. Jest tski topick na forum gdzie Davis jest zdecydowanie za nisko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka że to tylko pobożne życzenia

Ale gdyby coś podobnego było na tapecie to musimy pamiętać o jednym

Transfer niezadowolonej gwiazdy tego formatu to zawsze dupa dla jego starego klubu.

Mirotic,Gibson,Rondel,Lopez,Denzel,Mcbucket

 

Każdy poza Butlerem i Wadem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był taki moment w meczu Warriors-Blazers, że pomyślałem, że to kurewsko niesprawiedliwe.

 

To nie był Stephen Curry walący swoje trójki albo Kevin Durant zamykający kontry jako "ten trzeci".
To był Ian jebany Clark walący 21 punktów w 1st half, rzucający floatery i trójki z 8 metrów.

 

 

serio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.