Skocz do zawartości

Offseason 2016


josephnba

Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomo numero uno to Durant

Każdy się napala na niego i każdy go chce

 

Jest też James, ale on po misiu dla Cavs nigdzie nie idzie

Za to Love chyba zmieni barwy, po fiasku rozmów z Bulls w sprawie Butlera, Celci pewnie uderza po Kevina

 

Ale info dnia i powód dla którego zakładam topick to

ROSE W KNICKS!

dzięki phil

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten deal dla Hawks nie wydaje się taki zły. Postanowili postawić na rodowitego niemca z blond paskiem na afro plus z 12 pickiem mogą wyciągnąć solidnego podkoszowego czym zabezpieczają się na wypadek ucieczki Horforda gdzieś indziej. Jazzmeni w końcu mają solidnego PG co prawda tylko na 1 rok ale zawsze. Patrząc na ich ostatnie wybory w drafcie poza Gobertem, dobrze się stało że oddali ten pick :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hawks to świetny przykład że w obecnej lidze no franchise player - no party - kolejny raz robią niby-rebuilding by ponownie za trzy lata być w tym samym miejscu, a za pięć znowu oddać jakiegoś borderline allstara i za kolejne dwa lata zrobić 45-37. "Tylko" pół żartem, przydałby się im jakiś Hinkie. :peaceful:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hawks to świetny przykład że w obecnej lidze no franchise player - no party - kolejny raz robią niby-rebuilding by ponownie za trzy lata być w tym samym miejscu, a za pięć znowu oddać jakiegoś borderline allstara i za kolejne dwa lata zrobić 45-37. "Tylko" pół żartem, przydałby się im jakiś Hinkie. :peaceful:

Team najdłużej z rzędu w PO obok SAS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie czy włodarze Atlanty działają na zasadzie contender albo nic czy bycie 8. ekipą ligi i wygrywanie większej ilości meczów niż przegranie im nie starczy. Hinkowanie odbija się na kasie właścicieli bo biletów sprzedają dużo mniej, tułanie się po dnie nie wiedząc czy trafi się Anthony Davis czy Bennett nie musi być tego warte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atlanta oddała grajka którego i tak chcieli się pozbyć i którego i tak by po tym sezonie stracili. Otrzymali za niego pick w drafcie który mogą oddać w innej wymianie albo zgarnąć gracza za mniejsze pieniądze i brać go "na wychowanie".

 

Jazz w końcu dostali dobrego PG, który na pierwszy rzut oka do nich pasuje, ale nad tym muszę się jeszcze zastanowić bo mi piwo szumi trochę. 

 

Larry dał dupy moim zdaniem bo dostał tego Jeffa na rok, którego na razie (bo pewnie też poleci) stawia koło Ellisa, a tak jak chyba pisał RappaR - mógł za Hilla wyrwać coś więcej. 

 

Atlanta została Atlantą z pickem, Utah się wzmocniło na bolącej ich bardzo pozycji, a Pacers to c*** wie co robią...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie czy włodarze Atlanty działają na zasadzie contender albo nic czy bycie 8. ekipą ligi i wygrywanie większej ilości meczów niż przegranie im nie starczy. Hinkowanie odbija się na kasie właścicieli bo biletów sprzedają dużo mniej, tułanie się po dnie nie wiedząc czy trafi się Anthony Davis czy Bennett nie musi być tego warte.

Po pierwsze, odnosiłem się do samego poziomu sportowego, a nie kosztu ekonomicznego (dla przykładu obiektywnie i w długiej perspektywie sportowo Knicksom opłacałoby się wytrade'ować Melo za pick Lakersów, z perspektywy ekonomicznej i sportowej tu i teraz - zdecydowanie, oraz, na ten moment raczej nie, a kto wie czy i Lakersi by się nie skusili np. rok temu).

Po drugie, założenie ''nie wiadomo czy trafi się Anthony Davis czy Anthony Bennett" to znaczne sprowadzenie do absurdu czegoś i tak mocno loteryjnego jak draft w NBA, choć nie wiem, czy aby na pewno ten wątek chciałem zaczynać. W zasadzie w ostatnich draftach nawet jeżeli ktoś wybierał niezbyt fortunnie - jak Sixers (abstrahując od przyczyn  - Embiid, Okafor) - to mając 4 wybory w top6 (jeden z trade'u - 6, a ponadto 4, 3, 1) i tak zbudowali sobie jeden z (naj)lepszych chyba zestawów młodych zawodników w lidze na ten moment. Pytanie brzmi o proporcjonalność etc., ale fakt jest faktem.

 

Jedyne, do czego odnosiłem się, co być może było paradoksalnie zbyt prostą konstatacją do odpowiedniego jej zrozumienia, to fakt, że Hawks w konfiguracji ''bylebyśmy grali o playoffy'' nie mają większych szans na zanotowanie istotnego progresu sportowego, a żeby to zrobić, musiałoby zdarzyć się coś bardzo mało prawdopodobnego, jak np. wybór z dwucyfrowym pickiem w drafcie gracza na poziomie ~top10 ligi (jak wybór Paul George w wypadku Indiany). Jakkolwiek bronię polityki tankowania, nie jest to nawoływanie do niego, a jedynie zauważenie jak boleśnie wyglądają szanse zespołów pokroju Atlanty na przejście półkę wyżej. Jak naiwne nie byłoby założenie, że każdy zespół będzie mierzyć i wierzyć w finały konferencji, to chyba jednak właśnie przykład Atlanty ostatnich (kilkunastu) lat pokazuje, dlaczego ktoś śmie (i myślę, że śmiał będzie częściej) w tej lidze tankować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gobert to nie ich wybór, a Hood to mega steal więc bym nie przesadzał.

 

Lyles to również dobry pick.

 

Larry dał dupy moim zdaniem bo dostał tego Jeffa na rok, którego na razie (bo pewnie też poleci) stawia koło Ellisa, a tak jak chyba pisał RappaR - mógł za Hilla wyrwać coś więcej. 

 

Kogo na przykład?

Hill też ma kontrakt tylko na rok, jest bardzo dobrym uzupełnieniem, ale jako starter na pg, zwłaszcza w drużynie idącej w atak, nie jest dobrą opcją. Teague pochodzi z Indianapolis, więc być może będzie gotowy zostać tu na dłużej. Indianie od lat brakowało porządnej jedynki i w końcu ją mają. Jasne, że Ellis nie pasuje, ale za Ellisa porządnej jedynki by nie dostali. Będzie okazja, to go spuszczą.

 

Według mnie, dobry ruch dla Utah, niezły dla Indiany, ale #12 w słabym drafcie to z perspektywy Hawks IMO trochę mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda co do ostatniego akapitu.

Jedynym wytłumaczenie jest fakt ze te kontrakty są na rok i Hawks starał się wziąść cokolwiek za JT.

 

A taki Hill? Spurs chcą go z powrotem wiec ciesze się ze trafił do Jazz.

(klub jest OK ale descynacja nie jest jakaś mega stąd może łatwiej się go skusi)

 

IMO Jazz robi PO jak nie oddadzą nic z niecierpliwienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazz będzie miało za rok obronę nie do zdarcia... Dobry rzut za 3 dobry gracz w pick and rollu... A Jazz w systemie Snydera ma inny sposób kreowania niż z pozycji rozgrywającego

 

Dostać Hilla za 12 wybór to delikatnie mówiąc kradzież bo z 12 numerem na bank Atlanta nie dostanie porównywalnej klasy gracza w dość słabym drafcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.