Skocz do zawartości

#EURO2016


SkoczekS1

Rekomendowane odpowiedzi

te rozbieżności "strukturalne" nie tłumaczą innego podejścia do kwestii winneryzmu.

 

kochasz cyfry, znajdź sobie ile osób trenuje koszykówkę ,ile piłkę nożną , następnie oblicz popularność ,dodaj kwestie symboliki gdzie lepiej kibicować barwom narodowym niż koziołkowi i Ci może wyjdzie równanie

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te rozbieżności "strukturalne" nie tłumaczą innego podejścia do kwestii winneryzmu.

Jak to nie? Dla takich Niemiec ćwierćfinał ME będzie tym "niczym", o którym mówiłeś, bo mają duże możliwości. Dla Islandii będzie ogromnym sukcesem, bo mają skromne możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te rozbieżności "strukturalne" nie tłumaczą innego podejścia do kwestii winneryzmu.

 

Przez całe życie ludzi, którzy teraz maja nawet ponad 40 lat, polska piłka prezentowała skrajnie żenujący poziom (brak awansów na imprezy, kluby dostające regularnie baty od zespołów, o których nigdy nie słyszeli). Więc teraz się cieszo.

 

W siatkówce np. ćwierćfinał dla Januszy to raczej nie byłby żaden sukces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie? Dla takich Niemiec ćwierćfinał ME będzie tym "niczym", o którym mówiłeś, bo mają duże możliwości. Dla Islandii będzie ogromnym sukcesem, bo mają skromne możliwości.

 

to w takim razie należy to samo podejście stosować w NBA i dla takich raptors, jak zauważył Roger, sukcesem był CF, a dla cavs 2015 finał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca. Po pierwsze, co do przykładów, to tacy Cavs 2015 byli zdecydowanie najlepszą drużyną w konferencji i finał był dla nich niczym więcej jak spełnieniem oczekiwań, czyli niczym szczególnym. Po drugie jeśli już uznać to za sukces to tylko w perspektywie danego sezonu.

W NBA nic nie stoi na przeszkodzie, żeby za 5, 10, 20 czy 50 lat zbudować w danym mieście ekipę, która w końcu sięgnie po to, co liczy się zdecydowanie najbardziej, czyli mistrzostwo (w przypadku wspomnianych Cavs wystarczyło poczekać rok).

Natomiast w przypadku Islandii nic nie wskazuje na to, żeby za 5, 10, 20 czy 50 lat mieli jakiekolwiek szanse na mistrzostwo, a i o powtórzenie 1/4 będzie niezwykle ciężko, więc trudno tego nie uznać za wielki, historyczny sukces kraju.

Różnica jest chyba widoczna.

Edytowane przez Kily
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że u nas była prawdziwa ekipa. Na ten jeden turniej zakopano topory wojenne, i razem zrobili coś fajnego. Sorry ale takiej ekipy nie widzę u Portugalczyków. CR7 tylko machał rękami i do wszystkich ma pretensje. A nie potrafi trafić w piłkę kiedy chociaż czuje oddech Pazdannaro na plecach. Ma do wszystkich pretensje tylko nie do siebie. Mam nadzieję, że w półfinale ich ktoś rozbije i mam nadzieję, że będzie to Walia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że u nas była prawdziwa ekipa. Na ten jeden turniej zakopano topory wojenne, i razem zrobili coś fajnego. Sorry ale takiej ekipy nie widzę u Portugalczyków. CR7 tylko machał rękami i do wszystkich ma pretensje. A nie potrafi trafić w piłkę kiedy chociaż czuje oddech Pazdannaro na plecach. Ma do wszystkich pretensje tylko nie do siebie. Mam nadzieję, że w półfinale ich ktoś rozbije i mam nadzieję, że będzie to Walia.

belgia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to w takim razie należy to samo podejście stosować w NBA i dla takich raptors, jak zauważył Roger, sukcesem był CF, a dla cavs 2015 finał...

Tak, a ktoś z tym dyskutuje ? Bo wygląda na to, że Ty sam ze sobą. Dla underdoga wysoka pozycja to zawsze sukces.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, a ktoś z tym dyskutuje ? Bo wygląda na to, że Ty sam ze sobą. Dla underdoga wysoka pozycja to zawsze sukces.

 

 

no to nowość, bo wiele osób do NBA podchodzi na zasadzie "tylko tytuł to sukces", a tutaj te same nagle zaczęły dojście do pewnego poziomu uważać za sukces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to nowość, bo wiele osób do NBA podchodzi na zasadzie "tylko tytuł to sukces", a tutaj te same nagle zaczęły dojście do pewnego poziomu uważać za sukces.

Wiem, że pani w przedszkolu mówiła, że to niegrzeczne, ale teraz dla dobra sprawy zróbmy wyjątek i pokaż placem tych, którzy tak podchodzą.

Podobnie jak niedawno Chytruz, niektórzy lubią tworzyć wyimaginowane potwory, by potem z nimi walczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to nowość, bo wiele osób do NBA podchodzi na zasadzie "tylko tytuł to sukces", a tutaj te same nagle zaczęły dojście do pewnego poziomu uważać za sukces.

 

Dla takiej Philadelphii czy Minnesoty sukcesem dużym będzie awans do PO w przyszłym sezonie. Dla San Antonio czy Golden tylko tytuł jest sukcesem.

 

I sam sobie odpowiedz na pytanie gdzie przed tym turniejem była Polska. Bliżej San Antonio czy Minnesoty i wtedy dopiero zacznij pisać jakieś porównania, czy ćwierćfinał to sukces czy porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy u któregoś z was w Biedrze powybijali szyby?

Bo przejeżdżalem przed chwilą przez Marki i tam wybite!

Nie wiem czy jest jakaś zależność, ale mi się tak skojarzyło :)

 

W półfinale Belgia (zakładam ze oni, choć to ojro jest pełne niespodzianek) będzie miała największy fanbase we Francji

Choć gdyby to Bale odesłał swojego "lidera" to domu byłbym szczęśliwy jao dziecko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co turniej zmienia w tej kwestii??

 

 Nie wpuszczenie jakiegoś zawodnika to nie jest brak jaj, a nawałka już też wpuszczał i ryzykował. 

Miał swoje założenia i się ich trzymał. Gdyby fabian obronił to byłby przejaw jaj, że go zostawił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się do czegoś przyznać. Zrzucić ten ciężar z serca ...

 

 

Ta przegrana to moja wina ... :(  Bez kitu, bawiłem się ustawieniami tv i przełączyłem na obraz 'Dynamiczny' i właśnie wtedy padła bramka dla Portugalii ...

 

 

ehhh pozdrawiam tak czy inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.