Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2016/17


january

Rekomendowane odpowiedzi

W ogóle się chłopakowi nie dziwie po tym jak go Mitch potraktował.Niezaoferowanie mu miliona dolarów to była zbrodnia, tak jak zbrodnią jest kontrakt Denga.Ogolnie to coraz mniej wierze w magie Mitcha, ma na koncie kilka głupich decyzji ostatnimi laty, chyba się skończył.

 

Lakers potrzebowali wtedy tego miliona, żeby móc zaoferować maxa Carmelo. Co mieli zrobić, siema Carmelo, oferujemy Ci prawie maxa? To, że ostatecznie nic z tego nie wyszło to inna sprawa, ale nie zaczynasz budowania drużyny od rolesów. Wtedy pościg za topowymi wolnymi agentami miał jak najbardziej uzasadnienie.

 

Poza tym przyjmowanie za pewnik, że pod wodzą Scotta Bazemore stałby się takim samym graczem, jak w Hawks to też nieporozumienie.

Edytowane przez danny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carmelo podjął decyzję 9.07., Bazemore dogadał się z Atlantą trzy dni później. Spokojnie mogli go zatrzymać, ale woleli Henry'ego.

Ale wcześniej nie dali mu qualifying offer. 28 czerwca. Bo potrzebowali na Carmelo.

 

A po Carmelo, jeszcze były desperackie próby zatrzymania Gasola, i oferta dla Nowitzkiego jeśli dobrze pamiętam.

Edytowane przez danny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, ale jedna prawa Birda mieli, mogli zatrzymać go za cap room, zamiast np. dawać kasę Hillowi i Youngowi. 

 

Jednak ten cytat, który zamieścił Reikai wskazuje na to, że Bazemore zraził się już w momencie gdy nie dali mu qualifying i być może nie chciał już później z nimi gadać.

 

Zresztą pół roku temu już o tym dyskutowaliśmy, nie chce mi się drugi raz :)

 

Ja w każdym razie ostaje przy swoim. Dziś może wygląda to jako frajerska decyzja, ale w tamtym kontekście tak się ułożyły wydarzenia a nie inaczej i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak ten cytat, który zamieścił Reikai wskazuje na to, że Bazemore zraził się już w momencie gdy nie dali mu qualifying i być może nie chciał już później z nimi gadać.

 

Zresztą pół roku temu już o tym dyskutowaliśmy, nie chce mi się drugi raz :smile:

 

Ja w każdym razie ostaje przy swoim. Dziś może wygląda to jako frajerska decyzja, ale w tamtym kontekście tak się ułożyły wydarzenia a nie inaczej i tyle.

 

Danny, dzień przed odejściem Bazemore'a do Atlanty Young dostał od Lakersów 21/4. Mieli kasę, po prostu nie zależało im na tyle, by dać więcej niż minimum. Cóż, wpadki się zdarzają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagraliśmy dzisiaj naprawdę fajną obronę od drugiej kwarty. Sporo contestowaliśmy, szybko rotowaliśmy, przyjemnie się to oglądało. Wygraliśmy deskę z Atlantą (Howard i Millsap), a chudzina Ingram zgarnia 8 zbiórek.

 

To jak Walton ogarnął ten zespół niesamowite. Bez dwóch starterów, gdzie rezerwowi grają więcej minut niż pierwsza piątka... Byron och Byron, dobrze że Cię nie ma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widoczne postepy w systemie I kulturze gry budzą nadzieje.

Ale w kontekście takiej poprawy I bardziej zespołowej gry na parkiecie az dziwi że nie wpadli tu hejterzy Kobasa z zarzutem do jego legacy...

 

w sumie zastanawia mnie wpły tych 3 ostatnich lat kariery KB24 na Lakers...

w zeszłym roku duzo jednak szkodził....

 

wtracając do tu I teraz wypada pogratulować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widoczne postepy w systemie I kulturze gry budzą nadzieje.

Ale w kontekście takiej poprawy I bardziej zespołowej gry na parkiecie az dziwi że nie wpadli tu hejterzy Kobasa z zarzutem do jego legacy...

 

w sumie zastanawia mnie wpły tych 3 ostatnich lat kariery KB24 na Lakers...

w zeszłym roku duzo jednak szkodził....

 

wtracając do tu I teraz wypada pogratulować...

 

Też tak myślałem, ale teraz wygląda na to, że jakieś 25% to była wina samej gry Kobiego, który był stary i schorowany, ale chciał się pożegnać, a 75% to po prostu kompletna amatorka Byrona Scotta. Wiem, że część fanów Lakers na czele z Jendrasem przez jakiś czas próbowała go bronić, ale teraz chyba coraz lepiej widać, jak tamten gość się nie nadaje na trenera drużyny koszykarskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie doceniacie geniuszu Scotta. Wykopał takie dno, że teraz da się tylko iść w górę.

A ostatnie lata Kobego zaowocowały tym, że jest Randle, Russell, Ingram i Nance (który był z picku za Lina). Więc to nie były lata do końca stracone, bo LAL mają fundamenty na przyszłość. A dzięki farewall tour był tank który niby nie był tankiem.

 

Kwestie minut i rozwoju? To gdybologia. Zawodnicy po one and done największy progres zaliczają pomiędzy 3 i 4 rokiem w lidze.

 

A Walton robi robotę, więc szacun.

 

LAL na chwile obecną przypomina mi Suns z przed kilku lat, gdzie też byli spisywani na straty, a zrobili psikusa, prawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawy trip przed nami, mam nadzieje, ze dzis randle wroci i postaraja sie o W bo jezeli gdzies szukac wygranej w tej serii to raczej dzis...

bulls i raptors u siebie powinni byc poza zasiegiem...

 

niewazne.

 

zaraz koniec pierwszego miesiaca ligi.

wciaz nie pojmuje, jak to sie stalo, ze ten zespol milo sie oglada.

wciaz mam wrazenie, ze w koncu cos pierdyknie i sie skonczy ale..... moze sie myle:)

walton... cholernie sie ciesze, ze sie to wszystko tak ulozylo. namaszczony na coacha przez phila juz jako rookie

wraca do lakers i okazuje sie swietnym coachem. i okazuje sie, ze nie tylko ma glowe do ulozenia wszystkiego ale calkiem przyzwoicie reaguje na kontuzje graczy (wprowadzenie robinsona i calderona do s5 by nie rozbijac bench moba) i jeszcze lepiej reaguje w trakcie spotkan...

 

czekam na wiecej. no i zastanawiam sie, jak sie to wszystko rozwinie. ale poki co wyglada na to, ze walton ma zadatki na coacha, ktory nie tylko przeprowadzi ich z punktu a do b, ale bedzie w stanie dojsc do kolejnych literek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.