Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2016/17


january

Rekomendowane odpowiedzi

https://streamable.com/qwp7

 

Co sadzicie o takich bliskich relacjach na linii trener- zawodnicy ?

 

Jak najbardziej na plus! Trener nie ma być katem, który wypuszcza Cię na parkiet i mówi "nie spierdziel tego gościu", a po meczu udaję, że Cię nie zna. Coach powinien mieć przyjazne kontakty z zawodnikami, żyć w ich gronie, bo w ten sposób może dostrzec co dzieje się "w drużynie" i w razie potrzeby pomóc. Tego typu ćwiczenia pomagają w zbliżeniu się do zawodników i pogłębienia z nimi prywatnych relacji. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzialem tylko 2 polowe ale to co widzialem nie bylo fajne, przede wszystkim w defensywie.

totalnie nie radzilismy sobie z barnesem, w pewnym momencie jak dostawala gale, wiedzialem, ze po raz kolejny stracimy zaraz punkty.

zabil nas 1 run...

 

mwp jakby z innej bajki. totalnie sobie nie poradzil w defensywie. uwielbiam o ale jezeli ma tak grac, to mam nadzieje, ze zagra tylko w jakims meczu w koszulce hwc i na tym skonczy sie jego gra co bym mial kolejny jersey do wyszukania. niemniej milo, ze #ilovebasketball stalo sie spoiwem zespolu. chociaz tyle wniosl...

 

co do nie brania czasow przez waltona. nie wiem jak czesto sie to dzieje ale nie widze w tym wady. moze by to wada w game7 finalow ale nie w 8 meczu sezonu, w ktorym wszyscy sie ucza.

 

co do kumplowania sie z zawodnikami. luke jest cholernie mlody. byloby dziwnie, gdyby bedac kilka lat starszym od niektorych grajkow wytwarzal sztuczna bariere.

 

luke to prawdopodobnie najfajniejszy coach w tej lidze w tej chwili. to co do tej pory dzieje sie w jezioranach moze zaprocentowac w przyszlosci, bo lakers z nim na lawce stana sie bardzo fajnym miejscem do grania. to znaczaco powinno ulatwic pozyskanie fajnych grajkow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba Lakersi chcą dzisiaj ustanowić rekord w stratach... Ciężko się na to patrzy..

 

Chyba nie liczyłeś, że nowy skład, z nowym trenerem, będzie grał z regularnością i niską ilością strat. Lakers są młodzi i muszą frycowe zapłacić, a to że mogą być groźni dla każdego nie oznacza, że z łatwością wygraja te 30 spotkań, które są celem na ten sezon. Progres jest, ale muszą się jeszcze sporo nauczy, głównie jeżeli chodzi o samych siebie w kontekście zgrania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straty, stratami - zaś trójki nie wpadają...

no i Russell niestety dziś fatalnie chroni piłkę.

 

Z Russellem mam problem. Widzę w nim talent, ale gra trochę jak taki zbyt zdolny dzieciak, który myśli, że sam jego talent wystarczy do wygrywania i nie musi grać ze 100% zaangażowaniem. Wszystkie określenia typu lazy pass, reckless play pasują niestety do naszego rozgrywajacego.

 

Edit: Jakimś cudem jesteśmy tylko -3.

Clarkson w cholerę bardziej się stara od Russella w D i to od razu widać.

Ingram mógłby być trochę bardziej agresywny i nie bać się rzucić, ale oby to przyszło z czasem.

 

Edit2: wygląda na to, że wygramy dzięki Lou i Nickowi... martwi jednak, że to nie D'Angelo ani Clarkson...

Edytowane przez P_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z -20 do zwycięstwa +10. Defensywa w 2 połowie kluczowa (Nance, Ingram, Clarkson świetnie bronili). W ofensywie paradoksalnie ciągną nas drugoplanowe postacie (Lou i Nick znów pozamiatali), podczas gdy "papierowe" pierwsze opcje niestety troszkę zawodzą.

 

Russell jeśli wyprowadzi się go na odpowiednią pozycję to potrafi punktować (męczył dzisiaj Sacto grą w post), ale z kreowaniem przy agresywniejszej obronie sobie nie radzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Lakers zagrali D w 2 połowie (+gameplan Waltona by zamęczyć Kings)

No a w końcówce już trio Lou-Nick-Randle pozamiatało (chociaż te 2 straty Williamsa w ostatnich 2 minutach...)

 

No byli w stanie odwrócić w Sacto totalnie wynik za co brawa. 

5-4.

 

Edit : GRUBO DMC jak na wku*wie vs Randle po meczu :smile:

 

Fajnie, że wygrana, ale to jednak nie veterani powinni do nich prowadzić w tak znaczącym stopniu. Byłoby zabawne, gdyby Walton wygrywał weterenami, czego nie potrafił zrobić Scott :smile:

 

Cichymi bohaterami oczywiście Ingram i Nance Jr. którzy odwalają poza cyferkową robotę w tej druzynie.

 

Mozgov również dzisiaj bardzo dobrą robotę wykonał na Cousinsie. Spłaca swój kontrakt dobrze póki, co w przeciwienstwie do Denga, który niestety niewiele daje drużynie :(

 

Beef DMC vs Randle spoko, tylko, że Julius znowu wlasciwie wysmiał rywala tak jak było z Chandlerem, propsy za to.

Edytowane przez P_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie liczyłeś, że nowy skład, z nowym trenerem, będzie grał z regularnością i niską ilością strat. Lakers są młodzi i muszą frycowe zapłacić, a to że mogą być groźni dla każdego nie oznacza, że z łatwością wygraja te 30 spotkań, które są celem na ten sezon. Progres jest, ale muszą się jeszcze sporo nauczy, głównie jeżeli chodzi o samych siebie w kontekście zgrania.

Oczywiście, że nie.. Gdzieś błędy są wliczone w ogrywanie młodych.. Ale takie sytuację jak zły wyrzut Mozgova, Deng który jest potrajany i na siłę rzuca,czy Lou który źle podaje w banalnej sytuacji nie powinny mieć miejsca.

Czy zauważyliście że Ingram waha się przy rzutach za 3? Ogólnie rzut ma do poprawy. Czuję że będzie jednak dłużej wchodził w NBA niż 2-3 sezony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.youtube.com/watch?v=3tKHzM_UkP8

 

Dobry skurwiel rośnie z tego Randle'a :) co w sumie było wspominane przed draftem. Oby w parze z tym również poziom sportowy szedł do góry. 

 

A może po prostu przypomniał Cuzowi, ile jeszcze musi poczekać, aż będzie mógł przejść do Lakers :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie.. Gdzieś błędy są wliczone w ogrywanie młodych.. Ale takie sytuację jak zły wyrzut Mozgova, Deng który jest potrajany i na siłę rzuca,czy Lou który źle podaje w banalnej sytuacji nie powinny mieć miejsca.

Czy zauważyliście że Ingram waha się przy rzutach za 3? Ogólnie rzut ma do poprawy. Czuję że będzie jednak dłużej wchodził w NBA niż 2-3 sezony.

dla mnie przeszkodą jest jego technika rzutu, często przy próbach pull up J przeciwnicy wybijają mu piłkę. rzut mu sie nie siedzi, ale jego bb iq jest na prawde imponujące, dobre podania, w obronie juz teraz prezentuje niezły poziom, jego zasięg pozwala mu zbierac pilke nad rywalami i przecinać podania (przeciwnicy czesto lekceważą jego długie łapy a przy nim nie można sobie podawać od niechcenia), podejmuje świetne decyzje i gra dla drużyny, brakuje mu momentami agresywności ale podoba mi się jego gra i sposób w jaki Luke wprowadza go do gry (przeprowadzanie piłki na drugą połowę, inicjowanie akcji). Koniecznie musi nabrać więcej siły i pracować jeszcze nad rzutem i jego techniką, ale gość dopiero niedawno skończył 19 lat i już teraz wygląda dobrze. Jego przyszłość wygląda na prawdę obiecująco i cieszy fakt, że znajduje się w takiej drużynie, w której może spokojnie uczyć się na błędach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Russell zagrał bardzo dobrą 3 kwartę i to on dał sygnał do odrabiania strat, trochę się dziwilem że Luke go później nie wpuścił, ale zwycięzców się nie sądzi

 

Najbardziej podobało mi się gdy przy -19 grę na siebie brali Russell i Randle i to oni najbardziej chcieli odrobić stratę. Randle ogólnie od początku sezonu gra bardzo dobrze, w obronie też wcale tak źle nie gra i widać, ze lubi sobie pogadać i powkurwiac rywali.

 

Szacun dla chłopaków, że w przerwie się ogarneli i zaczęli w drugiej połowie naprawdę dobrze grać bo po pierwszej połowie miałem ochotę to wyłączyć. Szczególnie w obronie to bardzo dobrze wyglądało. Widac też, że brakowało Nance w starciu z Dallas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałem pisać, że najlepsza z tej całej akcji była mina Blacka. :panda: Młodzi wyśmiali Boogiego. :)

 

Z Russellem mam problem. Widzę w nim talent, ale gra trochę jak taki zbyt zdolny dzieciak, który myśli, że sam jego talent wystarczy do wygrywania i nie musi grać ze 100% zaangażowaniem. Wszystkie określenia typu lazy pass, reckless play pasują niestety do naszego rozgrywajacego.

 

A mi się wydaje, że to po prostu brak doświadczenia i młodość wychodzi u Russella, DLO jest jeszcze trochę dziecinny i ma pewnie problemy z koncentracją. Mysle, że z czasem mu to przejdzie tym bardziej, że już teraz w niektórych momentach meczów widać że jest mocno skoncentrowany tylko nie potrafi utrzymać tego przez cały mecz.

 

EDIT: https://twitter.com/TheLakeShowLife/status/796961811455033344 :)

Edytowane przez SlaKB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do całej sytuacji idealnie mi pasuje refren kawałka Tech N9ne:

 

hes underneath ur bed
Trapped inside ur head
U tried to fight it
But u decided its just that, 
Boogieman. 
We fear wat we cant see
This webs a tangled weave
of life designed to try n blind you 
From that boogieman. 
An in that voice u hear
'eliminate ur fears'
What do you do? 
Discover the truth
That its The Boogieman
And now you know its real
And everything you feel
Hits you again, you will stand
Face-to-face with that Boogieman

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.