Skocz do zawartości

[WCF] Golden State Warriors (1) – Oklahoma City Thunder (3)


barcalover

  

80 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Golden State Warriors - Oklahoma City Thunder

    • GSW - Thunder 4:0
      2
    • GSW - Thunder 4:1
      7
    • GSW - Thunder 4:2
      31
    • GSW - Thunder 4:3
      13
    • GSW - Thunder 3:4
      10
    • GSW - Thunder 2:4
      16
    • GSW - Thunder 1:4
      1
    • GSW - Thunder 0:4
      0


Rekomendowane odpowiedzi

Ale zwrotności i przyśpieszenia już jak najbardziej. 

Ustaw kubełek KFC na zdalnie sterowanym wozie, wjedź tym wozem do pokoju, wpuść Shaqa do tego samego pokoju i zobaczysz zwrotność i przyspieszenie.

 

Do obrony picków w dzisiejszej koszykówce musisz mieć graczy lekkich, nisko grających którzy szybko zmienią kierunek i nie będą biegnąć bokiem sadzili susów. Generalnie z racji kicków, ilości wjazdów, dynamiki niskich graczy obrony zespołów mają teraz ostro przeyebane. Ludzie z własnej połowy rzucają, podania z dupy a wchodzi na boisko teoretycznie rewelacyjne combo new school/old school czy strech 4, all in 3 i prima obrońcy i nie mają polotu do genederbasketu, gdzie rozgrywa czwórka, jest rzucająca jedynka i żałosna chcąca maxa trójka.

Edytowane przez Elwood
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw, zamiast zastanawiać się czy można dać MVP przegranemu, lepiej pomyśleć czy można nie dać MVP nikomu. Zakładając, że GSW skończy w G5, Curry zagra w miarę mecz, Green słabo, to czy ktoś sobie na to MVP zasłużył?

 

ma ktoś dane jak radziło sobie Thunder na boisku ze small ballem z Greenem na C?

 

http://stats.nba.com/league/lineups/#!/opponent/?Season=2015-16&SeasonType=Playoffs&OpponentTeamID=1610612760&TeamID=1610612744

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że powinni po kolei dawać MVP wszystkim.

W tym roku Greenowi w następnym Bogutowi w kolejnym Thompsonowi a na koniec Kurze.

 

BTW w 1978 MVP dano Unseldowi za stat 9/12/4 czyli MVP finałów można dać byle cieciowi

Tak z ciekawości - od którego sezonu "ogarniasz" NBA?

,

 

edit

Tak na skróty - czytanie MVP per statystyki bez oglądania spotkań gówno znaczy. Zasłony, kierowanie obroną, kiedy trzeba zakręcanie kurka na środku, inicjowanie ataków, czynienie innych lepszymi - to był Wes tamtych finałów.

Byle cieć = Wes Unseld

my cancer has cancer

Edytowane przez Elwood
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw, zamiast zastanawiać się czy można dać MVP przegranemu, lepiej pomyśleć czy można nie dać MVP nikomu. Zakładając, że GSW skończy w G5, Curry zagra w miarę mecz, Green słabo, to czy ktoś sobie na to MVP zasłużył?

Wtedy dostanie Iggy. Zwlaszcza jak w tym meczu bedzie sie duzo mowilo o tym...

CkrmeNPXEAE6J6x.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.