Skocz do zawartości

[West 2st Round] Golden State Warriors - Portland Trail Blazers


Tasma

  

46 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Warriors - PTB

    • Warriors - PTB 4:0
    • Warriors - PTB 4:1
    • Warriors - PTB 4:2
    • Warriors - PTB 4:3
      0
    • Warriors - PTB 3:4
    • Warriors - PTB 2:4
      0
    • Warriors - PTB 1:4


Rekomendowane odpowiedzi

Prawdopodobnie PTB zmarnowało swoją jedyną szansę w tej serii na wygranie meczu. Jak widać GSW wystarczyło zagrać jedną kwartę na 100% żeby ich pokonać. Jak Portland nie wpadają jumpshoty to gra leży. Szkoda dla serii bo przy 1-1 zrobiło by się ciekawie. A tak Kerr pewnie usadzi Kurę w GM3, a jeśli Dubs wygrają to pewnie i w GM4.

 

Draymond Green to potwór w obronie. Nie mogę się doczekać żeby zobaczyć go na LMA patrząc na to jak ten drugi gra w równoległej serii. 

 

Jeszcze mi się nasunęła jedna myśl. Sędziowie zagwizdali GSW trzy ruchome zasłony w 4Q z czego dwie były takie w ich stylu (tej trzeciej Ezeliego nie dało się nie zagwizdać). Czyżby jakaś zmiana w sędziowaniu zasłon?

No ale tak obiektywnie to niby kto miał mu zrobić krzywdę? Zarówno w Rakietach jak i Pionerach nie za bardzo był ktoś kogo można nazwać power

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli Aldrige utrzyma formę z początku serii z Oklą, albo tylko niewiele ją  opuści [bo utrzymanie jest raczej niemożliwe] to Draymondowi szykuje się srogi wpierdol.

Aldridge jak jest w gazie to ma daleki półdystans na poziomie Nowitzkiego i sie nie pierdoli, może rzucać przez ręce i jak tylko, a Green ma coś z 201, czyli jego standing reach kończy się w okolicy brody LaMarcusa.

 

choć w RS szału nie było przeciw GSW, ale co tam RS.

 

Akurat draymond ma długie łapska i mimo swojego wzrostu ma świetny wingspan i całkiem standing reach wiec spokojnie jeszcze nie raz łapke na twarzy LMA położy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat draymond ma długie łapska i mimo swojego wzrostu ma świetny wingspan i całkiem standing reach wiec spokojnie jeszcze nie raz łapke na twarzy LMA położy

w standing reach ciagle maja 3 cale roznicy [czyli miałeś rację, trochę Draymond nadrabia, bo we wzroście jest między nimi 3.75 cala różnicy... ale też wielka różnica to nie jest], BUT

najwiekszy problem to nawet nie roznica wzrostu, tylko to ze wysocy nie potrafia kryc takich Aldridge'ow czy Nowitzkich, bo maja nieprzyjemnosc scierac sie z tego typu graczami zaledwie pare razy w roku, normalnie kampują sobie w trumnie i czasem close-outują jakiegoś niskiego przy 3pt attempt

 

więc nawet jakby miał standing reach taki sam, to i tak by miał ciężko, a że ma o 3 cale mniejszy to ma jeszcze gorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w standing reach ciagle maja 3 cale roznicy [czyli miałeś rację, trochę Draymond nadrabia, bo we wzroście jest między nimi 3.75 cala różnicy... ale też wielka różnica to nie jest], BUT

najwiekszy problem to nawet nie roznica wzrostu, tylko to ze wysocy nie potrafia kryc takich Aldridge'ow czy Nowitzkich, bo maja nieprzyjemnosc scierac sie z tego typu graczami zaledwie pare razy w roku, normalnie kampują sobie w trumnie i czasem close-outują jakiegoś niskiego przy 3pt attempt

 

więc nawet jakby miał standing reach taki sam, to i tak by miał ciężko, a że ma o 3 cale mniejszy to ma jeszcze gorzej

tylko ze Green jest przeciwienstwem wysokiego kampujacego w trumnie. a centymetry nie sa tak wazne jak timing oraz pozycjonowanie i zobaczymy jak LA sobie poradzi, gdy nie bedzie oddawal rzutow z miejsc, ktore sa dla niego komfortowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli Aldrige utrzyma formę z początku serii z Oklą, albo tylko niewiele ją  opuści [bo utrzymanie jest raczej niemożliwe] to Draymondowi szykuje się srogi wpierdol.

Aldridge jak jest w gazie to ma daleki półdystans na poziomie Nowitzkiego i sie nie pierdoli, może rzucać przez ręce i jak tylko, a Green ma coś z 201, czyli jego standing reach kończy się w okolicy brody LaMarcusa.

 

choć w RS szału nie było przeciw GSW, ale co tam RS.

Stara szkoła koszykówki.

Właśnie w taki sposób kombinuja w OKC z Durantem.

Gdyby to się sprawdzało Green czy Leonard nie mieliby z Durantem szans.

Green jest o wiele aktywniejszy w obronie niż wysocy OKC i dlatego LMA będzie miał o wiele trudniej bo rzadziej będzie miał okazję rzucać z czystych pozycji.

Nowa szkoła uczy że przewaga szybkości jest ważniejsza niż przewaga wzrostu, dlatego moim zdaniem Durant na PF punktowałby lepiej przeciwko wyższym i dlatego LMA będzie miał trudniej punktować przeciwko niższemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tej parze to najważniejsze jest jak będą pasiaki gwizdac

co wy z tymi pasiakami?

 

dwaj kibice spurs sa na tym forum chyba a co chwile widze jak tylko narzekaja na sedziowanie. 

 

owszem sedziowie moga pomoc cos albo spartolic w koncowce, zdarza sie.. ale kur..a daj se spokoj ignazz z takimi tekstami, za stary jesteś..

 

nie ignazz, otoz to zawodnicy maja raczej wplyw na to czy trafiaja rzuty czy nie..o to chodzi nadal w koszykowce chyba nie?

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5

 

 

no tak, kto wymyslil system dwunastkowy? 

 

także, kolego @Rubinstein, strzeliłeś sobie samobója, i Green ma jeszcze bardziej przejebane niż Ci się pierwotnie wydawało

 

@Lorak,  @darkonza - jutro odpiszę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co wy z tymi pasiakami?

 

dwaj kibice spurs sa na tym forum chyba a co chwile widze jak tylko narzekaja na sedziowanie.

 

owszem sedziowie moga pomoc cos albo spartolic w koncowce, zdarza sie.. ale kur..a daj se spokoj ignazz z takimi tekstami, za stary jesteś..

 

nie ignazz, otoz to zawodnicy maja raczej wplyw na to czy trafiaja rzuty czy nie..o to chodzi nadal w koszykowce chyba nie?

Nie miałem na myśli tu nic nielegalnego tylko styl gwizdania

 

Sędziowie mogą pozwolić na bardzo dużo ułatwiając Greenowi agresywne bliskie krycie albo wyłapywac każdy kontakt i wtedy przewagę ma wyższy gracz.

 

Styl gwizdka zmusza ciebie do dopasowania gry.

 

Tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, kto wymyslil system dwunastkowy? 

 

także, kolego @Rubinstein, strzeliłeś sobie samobója, i Green ma jeszcze bardziej przejebane niż Ci się pierwotnie wydawało

 

@Lorak,  @darkonza - jutro odpiszę 

Hehe, chodziło mi o to, że jak na tak niskiego gracza i tak ma świetne warunki, a żadna to nowość, że dray ma największe problemy z obroną graczy typu właśnie LMA, wysokich i mobilnych 4rek.

A te 5" różnicy w standing reach to jest raptem 12,5 cm wiec i tak jak mówiłem, spokojnie łapke blisko twarzy LMA bedzie trzymał. Poza tym jak ktoś wcześniej wspomniał nie mniej ważny jest timing i wyczucie, a zważywszy na to że sporą część bloków green ma na obwodzie, napewno bedzie ciężkim przeciwnikiem dla Aldrigde'a. Zatrzymać nie zatrzyma, ale napewno nieco ograniczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko ze Green jest przeciwienstwem wysokiego kampujacego w trumnie. a centymetry nie sa tak wazne jak timing oraz pozycjonowanie i zobaczymy jak LA sobie poradzi, gdy nie bedzie oddawal rzutow z miejsc, ktore sa dla niego komfortowe.

Wiesz niby tak jest ale LMA z pewnym rzutem z mid range będzie problemem bo Green go nie wypchnie z jego pozycji nie zablokuje nie zasłoni mu kosza.... Oczywiście Golden świetnie broni ,,, świetnie switc***e ale rzadko bo rzadko ale jeśli Green ma problemy z PF jak np z Favorsem to od razu Golden się męczy i sypie zarówno w ofensywie ( to w końcu on więcej asytuje do Curry i Klaya niż odwrotnie) jak i defensywie

 

A Aldridge w PO wszedł w niesamowity tryb ( niestety dla Spurs pozostali podkoszowi niekoniecznie) i o ile dojdzie do rywalizacji ze Spurs to ten pojedynek będzie kluczowy ---- plus to czy Green ale ten drugi da radę z Currym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw poczekajmy czy Spurs dojdą do WCF ;)

Jeśli Aldridge będzie ogrywał Greena wzrostem, można postawić na nim Boguta lub Ezeliego. Nie ma znaczenie kto ograniczy (bo zatrzymać całkowicie się nie da) LMA. 

Natomiast pisząc stronę wcześniej o elitarności obrony DG nie chodziło mi jedynie o krycie 1 na 1, choć niewątpliwie robi to dobrze. Bardziej o całokształt czyli również contestowanie i blokowanie rzutów z pomocy, przejmowanie rozgrywającego przeciwnika przy pnr i przyjmowanie pozycji do ofensa w pomalowanym. I tak, przyznaje, nie miał do tej pory w PO żadnego klasowego PFa, ale jego wpływu na bronienie Lilarda czy Hardena nie da się nie zauważyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w styczniowym meczu LA mial 1/6 FG, gdy byl pilnowany przez Greena. nie wiem jak w pozostalych trzech, ale w sumie z Drymondem na parkiecie w tych czterech spotkaniach trafial 41,7% z gry, bez niego 50%.

 

poza tym: http://www1.vantagesports.com/Articles/article_view/VxUEfCkAAFLP-eqa/Article

(nikt nie zatrzymuje przeciwnikow na nizszej skutecznosci niz Green.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Rockets LMA się trochę uspokoił, jak posadzili na nim Asika/Dwighta.

 

Choć IMO Green powinien poradzić sobie znacznie lepiej od Ibaki, ze względu na niski środek ciężkości i możliwość wypychania Aldridge'a z dogodnych pozycji/rytmu.

Może mam słabą pamięć ale Asika to mi aż żal było tak go LMA niszczył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.