Skocz do zawartości

Trades, signs, rumors - offseason 2007


Grizzli

Rekomendowane odpowiedzi

JDo transferu raczej dojdzie, ale trzeba byc naprawde chorym, zeby chciec wytransferowac kogos takiego jak Bryant. Wiec z pewnoscia zajmie to sporo czasu, ale final bedzie taki, ze zobaczymy go w innej druzynie. Nie w nadchodzacym sezonie to w kolejnym.

Hehe no taka sama sytuacja była z Iversonem, zresztą po opuszczeniu Lakers przez Shaqa wiele osób przewidywało, że wcześniej czy później Kobe tak postąpi. Wiec tylko na to czekałem, tyle tylko nie myślałem, ze to bedzie tak szybko. Ale jednak myślę, ze Kobe jeszcze w tym roku nie odejdzie, tylko tak mówi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im blizej konca czerwca (Lewis stanie sie FA) tym wiecej spekulacji na temat propozycji transferowych zwiazanych z Lewisem.

 

Na poczatku NY proponowali Crawforda i Robinsona.

 

Obecnie odezwali sie Rockets, ktorzy sa w stanie dac Battiera i swoj nr z pierwszej rundy draftu. Plan B mowi, ze Battier moze rowniez powedrowac do Sonics w zamian za Wilcoxa, ktory to mialby stracic pozycje startera w sytuacji gdyby Durant zostal wziety w drafcie, a Lewis by nie odszedl.

Podobno Drexler jako przedstawiciel Rockets juz rozmawial z Lewisem i poczuwa sie do odpowiedzialnosci za przeknanie Rasharda do zmiany barw klubowych.

 

Zarowno propozycja NY jak i Rockets sa dla mnie nie do przyjecia. Choc nie ukrywam, ze juz bardziej usmiechalbym sie w strone NY jesli ktoras z tych propozycji miala by dojsc do skutku.

 

Dla mnie idealnym rozwiazaniem bylo by zgarniecie Odena i przedluzenie Lewisa. Ale bedzie ciezko i tu i tu. Choc Lewis twierdzi, ze jego szanse na pozostanie w Sonics spadna do zera jesli Seattle wybierze Duranta. Zas dzisiejsze gazety donosza, ze Allen przekonal Rasharda do koegzystencji z Durantem w jednym teamie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarowno propozycja NY jak i Rockets sa dla mnie nie do przyjecia. Choc nie ukrywam, ze juz bardziej usmiechalbym sie w strone NY jesli ktoras z tych propozycji miala by dojsc do skutku.

Chyba powinieneś podchodzić do tego z większą pokorą, bo są kluby (klub :) ) które mogą Lewisowi zaoferować kontrakt bez konieczności sign&trade, więc jeśli ktoś coś daje w zamian to zdecydowanie jest to warte rozważenia. Zresztą karty rozdaje teraz Lewis więc tak naprawdę od niego teraz wszystko zależy i Sonics będą mieli cokolwiek do powiedzenia jeśli Magic nie zdecydują się złożyć mu oferty, albo jeśli Lewis nie będzie zainteresowany grą na Florydzie.

 

Poza tym pewnie nie widziałeś jeszcze w akcji Duranta, bo gdybyś widział, to o jego przyjściu do Sonics wypowiadałbyś się w nieco innym tonie ;). Seattle wygrali los na loterii. Teraz trzeba po prostu zacząć budować drużynę wokół tego chłopaka tak żeby mógł spokojnie się ograć bez jakiejś presji wyniku w najbliższych 2-3 latach. Tak więc w ogóle nie widzę sensu ładowania się w długoterminowy kontrakt z Lewisem, który będzie się z nim dublował pozycjami, odbierał minuty i rzuty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba powinieneś podchodzić do tego z większą pokorą, bo są kluby (klub :) ) które mogą Lewisowi zaoferować kontrakt bez konieczności sign&trade, więc jeśli ktoś coś daje w zamian to zdecydowanie jest to warte rozważenia. Zresztą karty rozdaje teraz Lewis więc tak naprawdę od niego teraz wszystko zależy i Sonics będą mieli cokolwiek do powiedzenia jeśli Magic nie zdecydują się złożyć mu oferty, albo jeśli Lewis nie będzie zainteresowany grą na Florydzie.

Hmm... ja hipotetycznie mysle o sytuacji, w ktorej Lewis by sie zgodzil na sign 'n trade. Ponadto nie chcial bym zostac na lodzie, biorac pod uwage wartosc Rasharda i luke po nim.

Ponad to, iz jest wiele rzeczy przemeawiajacych za odejsciem Lewisa (gdzie indziej czeka go moze wieksza kasa, lepsze perspektywy ) to wiele sie slyszy na temat przekonywan (ponoc skutecznych) Allena, ktory ma jakis tam obraz Duranta i Lewisa w Seattle. Ja osobiscie nie mam i raczej bym wolal, zeby to Oden znalazl sie w Sonics.

Nie widzialem ani Duranta, ani Odena w akcji, ale trzymam sie tego co powiedzialem czyli o dobrego centra trudno, a mniemam, ze skoro Oden jest tak wysoko to musi byc dobry.

Ponadto Oden w zamian za Duranta sprawil by, ze wszystko bedzie tak jak bylo do tej pory jesli chodzi o Lewisa.

A tak BTW powiedziales to widzisz juz oczyma wyobrazni Lewisa w barwach Magic?

 

Poza tym pewnie nie widziałeś jeszcze w akcji Duranta, bo gdybyś widział, to o jego przyjściu do Sonics wypowiadałbyś się w nieco innym tonie ;). Seattle wygrali los na loterii. Teraz trzeba po prostu zacząć budować drużynę wokół tego chłopaka tak żeby mógł spokojnie się ograć bez jakiejś presji wyniku w najbliższych 2-3 latach. Tak więc w ogóle nie widzę sensu ładowania się w długoterminowy kontrakt z Lewisem, który będzie się z nim dublował pozycjami, odbierał minuty i rzuty.

Ja bron Boze nie mowie nic zlego na temat Duranta. Po prostu ja widze Seattle troche inaczej niz Ty.

Moze Cie zaskocze,ale ja widze bardziej Lewisa na long term contracie i Odena na C + trade Allena z Ridnourem.

Nie wiem jak to jest, ale dla mnie mozliwych jest wieel opcji, tych bardziej i tych mniej optymstycznych:

- Lewis nie dogaduje sie w ogole z Sonics i po staniu sie FA wybiera najlepsza oferte

- Lewis stawia srpawe jasno; jesli wezmiecie Duranta nie podpisze

- Lewis mowi tak: nie wiem co wybiore, jednak chce wobec was byc fair i poki co szukajcie potencjalnych druzyn do tradu (wymienia jakie teamy go interesuja) w razie jak bym nie chcial przedluzac

- Lewis przedluza jednak dalej stawia warunek, ze ma dojsc do tradu jesli wezma Duranta.

 

Ogolnie bardziej widze Lewisa niz Allena w Seattle ze wzgledu na wiek Allena. Wiek Lewisa to wiek, w ktorym zawodnicy osiagaja swoje optimum dojrzalosci boiskowej. Allen juz jest na skraju wieku gdzie ktos moze go bedzie chcial z tak duzym kontraktem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że właśnie wróciłem z pracy i nie chce mi się spać pokomętuje troche plotek transferowych

 

Seattle - Houston

 

gdzie Lewis przechodzi do hou za Battiera + pick z 1 rundy houston... hmm jak dla mnie wygląda to tak, houston dostając Lewisa i mając wreszcie (co jest możliwe) mądrego Wellsa + troche więcej zdrowia są w stanie rozgromić większość zespołów ligi, z miejsa jak dla mnie stają się kandydatem może nie tyle do tytułu co do finału konferencji nawet na tak silnym zachodzie, co do seattle widze to tak, Battier byłby świetnym zmiennikiem (czy tam przez pare meczy na początku sezonu starterem) który naprawde poprawił by znacząco obrone Sonics, co do picku (który nie jest zbyt wysoki) ale zawsze w pierwszej rundzie silnego draftu, coś mi się wydaje że władze seattle by go spier... w sęsie biorac kolejnego po Swifcie i Sene centra... (myśle o Tomic'u) dla mnie bez sensu, bo wolał bym się zaczaić na Affalo i spróbować budować wokół dwójki Durant - Affalo fajny zespół (próba sprzedaży Raya itd)

 

Houston - Knicks

 

taka sobie opcja, bo za Lewisa z tego co pamiętam miałby iść Craford + Nate, napewno wzmocniła by się ławka seattle, ale bolączka pod koszem nie zostaje zaspokojona, spróbował bym wytargować na ich miejscu albo Frye zamiast któregoś, bo może chłopak jeszcze coś pokaże, albo chociaż pick 23 bo może Splitter albo McRoberts się uchowa

 

Lakers - Nuggets

 

dla lakers, jeśli spróbują potem transferu Odom + Byum = O'Neal, bo Camby za Kwame, mimo że ma 33 lata razem z O'Nealem pod koszem.... poprostu miód na jeden/ dwa sezony a o to chodzi w tym momęcie w zarządzie lakers, Camby tytan obrony, O'Neal, mimo że jest miękkim siuśkiem to w ataku by mógł ściągnąć na siebie obrońców przez część meczu, dla Nuggets, jak dla mnie bez sensu bo przecież salary zasrane, a spadający Kwame (chyba koło 9 baniek) nie załatwia problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem z punktu widzenia siły drużyny Jermaine O'Neal mógłby dać więcej Lakersom niż Odom. Dobrze pozbiera, może pograć na C, do tego stać go na sporo ponad 20 punktów na mecz. Tylko, że JON jest jakiś nie teges. Nie pamiętam kiedy ostatnio nie był kontuzjowany przez pół sezonu. Do tego jak jest, to też jakoś... no jakoś do końca nie przekonuje. Lepiej dla Lakers byłoby się wzmocnić tak, żeby Odoma nie musieć oddawać. Powinni sklecić jakieś klasowe trio, bo taka zwykła zamiana jednego pomagiera dla Kobasa na innego może się okazać zbyt mało zdecydowanym ruchem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Camby tytan obrony

Camby jest świetnym shot blockerem, ale do miana tytana obrony to mu brakuje dośc duzo.

 

Nie jestem za bardzo szczęsliwy z takich plotek, mnie "top5 podkoszowych obrońców" Kwame nie przekonuje wogóle, choć generalnie przynajmniej nie brałby się za rozgrywanie na obwodzie i jumperki prawie za 3 jak Camby. Cos musi być na rzeczy ze zdrowiem Martina (a raczej z jego powrotem do zdrowia), skoro Nuggets mieliby oddać Cambego. Sam już nie wiem, bo wiadomo jest,że podstawowy duet podkoszowców wyglądałby wtedy Nene - Martin, a ten Kwame mógłby wpaśc na 20 minut kogos tam poprzepychac, złapać te swoje 4 faule, rzucić jakimś obowodwym o parkiet i na ławe spowrotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten Kwame mógłby wpaśc na 20 minut kogos tam poprzepychac, złapać te swoje 4 faule, rzucić jakimś obowodwym o parkiet i na ławe spowrotem.

Znawca koszykówki. Gratuluje fenomenalnych spostrzezen. :lol: Jak to na powaznie bylo to ja nie mam pytan.

 

Co do transferu to niech sie juz cos stanie. Od ilu to juz miesiecy / sezonow slyszymy ze takie a takie rozmowy sa na powaznym etapie a pozniej tylko wielka kupa. Mam nadzieje, ze tak ja pisali na hoopsie, jeszcze przed draftem zobaczymy jakis trade z udzialem Lakers. Dobry trade, bo - tak jak juz mowilem - pozyskanie JO za LO i AB jest strzałęm ślepakiem / straszakiem (jak kto woli). Transfer zbyt wiele nie zmieniajacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tego Camby'ego nie wierzę i to nie dlatego, że my oddajemy tylko Kwame, ale dlatego, że dlaczego Nuggets mieliby wysyłać DPOTY do bezpośredniego rywala o miejsca w konferencji :? ktoś na pewno się chętny na niego znajdzie , do kogo wyślą go chętniej niż do LA nawet za mniej niż Kwame jeśli faktycznie chcą zmniejszyć wydatki. To pewnie po prostu celowa zagrywka Lakers mająca im jakoś pomóc w negocjacjach z Pacers. Chociaż nie powiem gdyby tak mieć pod koszem Duet Camby-JO i ich prawie 6 BPG to ja mógłbym tam na rozegraniu grać a i tak PG by nie byli zbyt chętni do mijania i atakowania naszego kosza :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... ja hipotetycznie mysle o sytuacji, w ktorej Lewis by sie zgodzil na sign 'n trade. Ponadto nie chcial bym zostac na lodzie, biorac pod uwage wartosc Rasharda i luke po nim.

Patrząc na historię sign&trade to raczej za zawodnika który odchodzi nie dostaje się kogoś jego klasy. Maksymalnie co można wyciągnąć to dobry role-player + pick pierwszorundowy. Dlatego śmiem twierdzić, że przy tego typu wymianie nie uda się uzyskać Sonics tyle ile jest wart Lewis.

 

Ponadto Oden w zamian za Duranta sprawil by, ze wszystko bedzie tak jak bylo do tej pory jesli chodzi o Lewisa.

Ale to nie Sonics rozdają karty w tym drafcie. Jeśli to Oden pójdzie z nr 1 (a pójdzie ;)) to ja na twoim miejscu nie płakałbym za Lewisem. Durant ma potencjał na bycie za parę lat TOP 5 ;) ligi. W tej chwili zachód jest na tyle mocny, że ciężko będzie się Seattle przebić do PO więc moim zdaniem lepiej budować drużynę na przyszłość, kiedy megagwiazdy tej konferencji zaczną schodzić w cień. Acha - pozostawienie Lewisa i przehandlowanie Duranta będzie się odbijało Sonics czkawką przez następną dekadę tak jak było z Portland po 1984 roku. Nawet nie myśl o takiej głupocie.

 

A tak BTW powiedziales to widzisz juz oczyma wyobrazni Lewisa w barwach Magic?

Ja się nie podpalam Lewisem, bo tak szczerze mówiąc wcale nie jestem przekonany czy to jest właśnie ten gość którego szukamy. Ale niestety rynek wolnych agentów jest w tym roku bardzo biedny. Magic chcą strzelca. Wśród wolnych agentów spełniają te wymagania Carter i Lewis, przy czym ten pierwszy będzie prawdopodobnie za drogi. Zobaczymy też co będzie chciał dostać Lewis, bo jeśli ma być to max czyli koło 15 baniek w pierwszym sezonie to ja bym podziękował.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na historię sign&trade to raczej za zawodnika który odchodzi nie dostaje się kogoś jego klasy. Maksymalnie co można wyciągnąć to dobry role-player + pick pierwszorundowy. Dlatego śmiem twierdzić, że przy tego typu wymianie nie uda się uzyskać Sonics tyle ile jest wart Lewis.

 

No dobrze,ale tez nie Battiera i daleki nr draftu. Dlatego tez sklanial bym sie bardziej w strone propozycji NY

Ale to nie Sonics rozdają karty w tym drafcie. Jeśli to Oden pójdzie z nr 1 (a pójdzie ;)) to ja na twoim miejscu nie płakałbym za Lewisem. Durant ma potencjał na bycie za parę lat TOP 5 ;) ligi. W tej chwili zachód jest na tyle mocny, że ciężko będzie się Seattle przebić do PO więc moim zdaniem lepiej budować drużynę na przyszłość, kiedy megagwiazdy tej konferencji zaczną schodzić w cień. Acha - pozostawienie Lewisa i przehandlowanie Duranta będzie się odbijało Sonics czkawką przez następną dekadę tak jak było z Portland po 1984 roku. Nawet nie myśl o takiej głupocie.

Nie wiem czy zauwazyles, ale wzialem pod uwage, ze to Blazers maja nr 1, a Sonics 2.

Ja nie chce Duranta przehandlowac jesli juz go bedziemy mieli, jednak jesli powedruje do PTB to bede zadowlony, ze mamy Odena. Co w wolnym tlumaczeniu znaczy, ze wole Odena od Duranta jesli bedzie taka mozliwosc.

 

Ja się nie podpalam Lewisem, bo tak szczerze mówiąc wcale nie jestem przekonany czy to jest właśnie ten gość którego szukamy. Ale niestety rynek wolnych agentów jest w tym roku bardzo biedny. Magic chcą strzelca. Wśród wolnych agentów spełniają te wymagania Carter i Lewis, przy czym ten pierwszy będzie prawdopodobnie za drogi. Zobaczymy też co będzie chciał dostać Lewis, bo jeśli ma być to max czyli koło 15 baniek w pierwszym sezonie to ja bym podziękował.

Podejrzewam, ze bedzie chcial duzo odchodzac z Seattle. Ile ? Czas pokaze. Mozliwe, ze tez to odniesie taki skutek, ze jego wymagania beda nie wspolmierne do jego wartosci. Wtedy kluby utra mu nosa i wroci do Sonics :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znawca koszykówki. Gratuluje fenomenalnych spostrzezen. :lol: Jak to na powaznie bylo to ja nie mam pytan.

 

Oczywiście pół żartem pól serio, ale jeżeli to myślisz że Kwame przeskoczyłby w rotacji Martina czy Nene to tylko należy popłakac nad twoją głupotą. Dla mnie to dalej możecie uważac Browna za niewiadomo kogo i super mega wypierdalacza i wazne ogniwo, co nie zmienia faktu, ze gośc porządnie nie potrafi nawet złapać piłki. Ale wiem, pewnie przeszkadzają mu w tym kontuzje :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze,ale tez nie Battiera i daleki nr draftu. Dlatego tez sklanial bym sie bardziej w strone propozycji NY

Lepsze to niż nic. Battier nie jest na pewno przepłacony i nie mów, że by się ze swoją defensywą nie przydał w Sonics.

 

Nie wiem czy zauwazyles, ale wzialem pod uwage, ze to Blazers maja nr 1, a Sonics 2.

Ja nie chce Duranta przehandlowac jesli juz go bedziemy mieli, jednak jesli powedruje do PTB to bede zadowlony, ze mamy Odena. Co w wolnym tlumaczeniu znaczy, ze wole Odena od Duranta jesli bedzie taka mozliwosc.

Dla mnie przyjście Odena do Sonics spowodowałoby, że staliby się z miejsca drużyną do walki o wyższe cele. Nawet przy tak dużej konkurencji. Jednak jest to bardzo mało prawdopodobne i chyba lepiej zastanowić się co zrobić z tym teamem kiedy pojawi się w nim Durant. Oczywiście błędem by było zamykać sobie drzwi z napisem Lewis przed ogłoszeniem wyboru, ale kiedy on nastąpi Seattle powinno jak najszybciej zacząć przebudowę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Znawca koszykówki. Gratuluje fenomenalnych spostrzezen. :lol: Jak to na powaznie bylo to ja nie mam pytan.

 

Oczywiście pół żartem pól serio, ale jeżeli to myślisz że Kwame przeskoczyłby w rotacji Martina czy Nene to tylko należy popłakac nad twoją głupotą. Dla mnie to dalej możecie uważac Browna za niewiadomo kogo i super mega wypierdalacza i wazne ogniwo, co nie zmienia faktu, ze gośc porządnie nie potrafi nawet złapać piłki. Ale wiem, pewnie przeszkadzają mu w tym kontuzje :lol:

Krotko, tresciwie i na temat. Dla mnie najwazniejsze jest to pogrubione zdanie. No to pogadalismy ;-)

 

Swoją drogą to zeby tak dokladnie porownywac Browna i Nene trzeba by bylo albo tego pierwszego zobaczyc w Nuggets albo tego drugiego w Lakers. Inna filozofia gry, inne role etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na ile to będzie prawda, ale porażka w WCF z SAS spowodowała nagły napad frustracji wśród "młokosów" Jazz, przede wszystkim D-Willa, Boozera, a myślę, że u Millsapa, Browna czy Brewera też ciśnienie skoczyło. Wygląda to na bunt młodych przeciw "starym gwiazdom" (Okur, AK, Giricek, Fisher- Collins, Hoffa i Harp są neutralni).

 

W związku z tym pojawiły się różne ploty transferowe i byc może na rynek pójdą AK + Collins albo Memo + Brewer (Giricek) za dobrego "shootera" na SG/SF. Obiło się co niektórym fanom Jazz, że Larry, Jerry i KOC czyli MostPowerfulTrioInUtahJazz byliby skłonni oddać Okura i AK :shock: za np. Redda i Boguta 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepsze to niż nic. Battier nie jest na pewno przepłacony i nie mów, że by się ze swoją defensywą nie przydał w Sonics.

No tak tylko srednio widze jego w Seattle gdyby Durant przyszed do Seattle.

Co innego w przypadku Odena.

 

Dla mnie przyjście Odena do Sonics spowodowałoby, że staliby się z miejsca drużyną do walki o wyższe cele. Nawet przy tak dużej konkurencji. Jednak jest to bardzo mało prawdopodobne i chyba lepiej zastanowić się co zrobić z tym teamem kiedy pojawi się w nim Durant. Oczywiście błędem by było zamykać sobie drzwi z napisem Lewis przed ogłoszeniem wyboru, ale kiedy on nastąpi Seattle powinno jak najszybciej zacząć przebudowę.

Mnie nie interesuja oczekiwania jakie beda spoczywac na Sonics po pozyskaniu Odena tylko efektywne skutki tego ruchu w kolejnych latach.

Nie wiem dlaczego odradzasz z uporem maniaka goscia, ktory nam naprawde jest potrzebny (Oden), a probujesz wcisnac goscia, ktory defacto jest bdb (Durant), aczkolwiek zdubluje sie z ewentualnie pozostajacym Lewisem, ktory moze Superstarem nie jest, aczkolwiek gra na dosyc wysokim poziomie.

A co do przebudowy to zaczal bym od Allena i Ridnoura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego odradzasz z uporem maniaka goscia, ktory nam naprawde jest potrzebny (Oden), a probujesz wcisnac goscia, ktory defacto jest bdb (Durant), aczkolwiek zdubluje sie z ewentualnie pozostajacym Lewisem, ktory moze Superstarem nie jest, aczkolwiek gra na dosyc wysokim poziomie.

bo na 95% Oden leci do Portland z numerem jeden i Seattle raczej nie będzie miało takiego luksusu przy wyborze, więc "musi" wziąć Durranta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto najnowsze plotki z łam Philadelphia Inquirer

 

Phoenix. The trade: Bryant ($19.49 million), forward Ronny Turiaf ($770,000), and the Lakers' 2007 first-round pick (19th overall) to the Suns for forward Shawn Marion ($16.44 million), guard Leandro Barbosa (about $5.5 million), guard James Jones ($2.65 million), and the Suns' two 2007 first-round picks (24th and 29th overall).

 

Portland. The trade: Bryant, center Andrew Bynum ($2.17 million) and the Lakers' 2007 first-round pick to the Blazers for forward Zach Randolph ($13.3 million), guard Martell Webster ($2.97 million), guard Fred Jones ($3.3 million), guard Sergio Rodriguez ($980,400), the Trail Blazers' 2007 first-round pick (first overall), and two of Portland's 2007 second-round picks (37th and 42d overall).

 

Utah Coś dla mnie ':wink:'

The trade: Bryant, guard Jordan Farmar ($1.01 million) and a Lakers 2007 second-round pick (48th overall) to the Jazz for guard Deron Williams ($4 million), guard Gordan Giricek ($4 million), forward Andrei Kirilenko ($13.74 million), and Utah's 2007 and 2009 first-round picks (the 2007 pick is the 25th overall).

 

Washington. The trade: Bryant and forward Maurice Evans ($1.5 million) to the Wizards for guard Gilbert Arenas ($11.9 million), guard Antonio Daniels ($5.8 million), center Brendan Haywood ($5 million), the rights to guard Juan Carlos Navarro, and Washington's 2007 and 2010 first-round picks (the 2007 pick is the 16th overall).

 

76ers. The trade: Bryant, Farmar and a Lakers second-round pick (No. 40 overall) to the Sixers for guard Andre Miller ($9.36 million), forward-center Samuel Dalembert ($10.25 million), forward Andre Iguodala ($2.8 million), two 2007 first-round picks (No. 12 and No. 30), a 2007 second-round pick (38th overall), and the Sixers' 2009 first-round pick.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego odradzasz z uporem maniaka goscia, ktory nam naprawde jest potrzebny (Oden), a probujesz wcisnac goscia, ktory defacto jest bdb (Durant), aczkolwiek zdubluje sie z ewentualnie pozostajacym Lewisem, ktory moze Superstarem nie jest, aczkolwiek gra na dosyc wysokim poziomie.

bo na 95% Oden leci do Portland z numerem jeden i Seattle raczej nie będzie miało takiego luksusu przy wyborze, więc "musi" wziąć Durranta...

Wlasnie chodzi o to, ze kwestia dotyczy ewentualnosci, gdyby Blazers jednak wzieli Duranta. Twoj komentarz jest zbedny, zwlaszcza, ze Spabloo chodzi o co innego, a nie o fakt znikomej szansy pozyskania Odena.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego odradzasz z uporem maniaka goscia, ktory nam naprawde jest potrzebny (Oden), a probujesz wcisnac goscia, ktory defacto jest bdb (Durant), aczkolwiek zdubluje sie z ewentualnie pozostajacym Lewisem, ktory moze Superstarem nie jest, aczkolwiek gra na dosyc wysokim poziomie.

bo na 95% Oden leci do Portland z numerem jeden i Seattle raczej nie będzie miało takiego luksusu przy wyborze, więc "musi" wziąć Durranta...

Wlasnie chodzi o to, ze kwestia dotyczy ewentualnosci, gdyby Blazers jednak wzieli Duranta. Twoj komentarz jest zbedny, zwlaszcza, ze Spabloo chodzi o co innego, a nie o fakt znikomej szansy pozyskania Odena.
Ja ci nie odradzam Odena. W obecnej sytuacji byłby lepszą opcją dla Seattle. Zresztą myśl sobie co chcesz, wyobrażaj sobie jak Oden będzie wyglądał w stroju Sonics, a pod koniec miesiąca i tak obudzisz się z Durantem w składzie i zaczniesz się zastanawiać jak to wszystko pogodzić ;). Ale ja na twoim miejscu zacząłbym się zastanawiać już teraz.

 

PS. Mi właśnie chodzi o fakt znikomej szansy na pozyskanie Odena ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.