Skocz do zawartości

Rozważania o wierze o Bogu i KK


fluber

Rekomendowane odpowiedzi

Małpy potrafią mówić (językiem migowym) o swoich uczuciach, wiedzą co dobre, co złe (dla nich) więc z pewnoscią mają świadomość

W Hiszpanii na tej podstawie zostały uznane za osoby

http://www.polskatimes.pl/artykul/12610,w-hiszpanii-malpy-maja-takie-same-prawa-jak-ludzie,id,t.html

 

 

A jak jtoś pogardza małpami to niech spróbuje za nią nadążyć w tym teście

https://www.youtube.com/watch?v=qyJomdyjyvM

 

Mały nie mają krtani pozwalajacej wydawać artykułowane dźwięki takie jak nasza mowa, to powoduje że nie mogły się skutecznie porozumiewać i być moze tylko dlatego rozwijac cywilizacji jak my.

Test z tego filmiku pokazuje ze niektóre ich zdolności mocno przewyższaja nasze

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s. Kiedyś herezją było już to gdy husyci udzielali komunii świętej pod postacią nie tylko chleba, ale tez wina :smile:

w efekcie prawie cała Europa ich najeżdzała pod patronatem papieża. Własnie wtedy zrozumieli czym jest kościół i dziś są już nie heretykami lecz ateistami

O ile sam jestem niewierzący, to bliżej mi do stosunku do KK raczej pozytywnego niż negatywnego, dlatego po prostu kocham antyklerykałów, ich posty pisane z wyżyn intelektualnej wyższości z fanatyzmem jakiego nie spotkałeś u słuchaczy Radia Maryi, a w nich zawarte spłycone tezy i mądrości niczym z rozmowy gimnazjalisty. W 1419 to odkryli, dlatego po 1945 w kraju już komunistycznym udało się terrorem wykorzenić religię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie wiesz, że Biblia jest pełna metafor? Nawet ateistów o tym uczą na polskim

 

Bogu nie jest to potrzebne, to nam jest to potrzebne.

 

W Fatimie Kościół musiał rozbić bank :nevreness:

 

Ludzie są chciwi i nieczyści? Niesamowite :nevreness:  

 

Czytałeś KKK? Kto potępia gejów i lesbijki? Bycie gejem, czy lesbijką nie jest grzechem.

 

Ale nie mają nieśmiertelnej duszy.

Gdzie tu jest jakakolwiek odpowiedź na moje pytania? Dokumenty etc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile sam jestem niewierzący, to bliżej mi do stosunku do KK raczej pozytywnego niż negatywnego, dlatego po prostu kocham antyklerykałów, ich posty pisane z wyżyn intelektualnej wyższości z fanatyzmem jakiego nie spotkałeś u słuchaczy Radia Maryi, a w nich zawarte spłycone tezy i mądrości niczym z rozmowy gimnazjalisty. W 1419 to odkryli, dlatego po 1945 w kraju już komunistycznym udało się terrorem wykorzenić religię. 

No, w Czechach komuniści wyplenili religię, a w Polsce komuniści nie wyplenili religii.

Ja uwielbiam antykomunistów, są tacy naiwni w antykomunistycznej krucjacie.

Widać na Polsko-czeskiej granicy zaczynało się działanie pola siłowego antykomunistycznego broniącego religii.

Czas zmienic kierunek na rozprawę z komunizmem :smile:

 

"Trwałym skutkiem epoki wojen religijnych pozostał na ogół niechętny stosunek Czechów do Kościoła rzymskokatolickiego."

 

p.s. RappaR - czym Ci podpadłem że tak na mnie polujesz? :)

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@darkonza

 

Twoje uzasadnienie religii jest jednym z możliwych, ale nie jedynym. Czytałem kiedyś o tym książkę, tytułu niestety nie pamiętam, ale jako inne inspiracje autor wymieniał tam ludzką samoświadomość, naturalną potrzebę odczuć duchowych, umiejętność abstrakcyjnego myślenia i jeszcze kilka innych rzeczy. Oczywiście to i tak niewiele nam mówi bo nie wiemy czy to te rzeczy sprawiają, że wierzymy w Boga czy to dzięki Bogu je mamy.

 

Bóg żadnej Biblii nie dyktował. Jak już to pisana była ręką ludzką przez ludzi natchnionych przez Boga. A natchnieniem może być sama inspiracja. I tak właśnie Biblię należy rozumieć - nie jako tekst popularnonaukowy, ale jako skarbnicę idei, wartości i myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie tu jest jakakolwiek odpowiedź na moje pytania? Dokumenty etc.

To, że są tysiące udokumentowanych cudów, to nie znaczy, że posiadam do nich dokumentację w domu. 

Nie zauważyłem znaków zapytania w poście, na który odpowiadałem.

 

 

p.s. 1 A tak w ogóle jeśli Biblię faktycznie dyktował Bóg to mało że ona powinna być doskonała i idealna, powinna być boska :smile:

 

 

Co Ty masz z tym dyktowaniem Biblii przez Boga?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty masz z tym dyktowaniem Biblii przez Boga?

No, ok, to natchnienie ludzi przez Boga, nie zmienia to faktu że powinien ich lepiej natchnąć

Portal katolicki pisze tak:

"W tradycji Kościoła mówi się, że Pismo Święte jest natchnione przez Boga. Natchnienie oznacza wpływ Boga na umysł pisarza biblijnego. Wpływ ten sprawia, że odkrywa on umysłem Bożą prawdę i przekazuje ją słowami ludzkimi. Możemy też powiedzieć, że Pismo Święte zawiera Boże Słowo i Boże Objawienie. Jako takie jest prawdziwe i wiarygodne, a także wolne od błędów. A skoro jest prawdziwe, wzywa do odpowiedzi w postaci wiary, powinno ją budzić i umacniać. Z tych względów można i trzeba uznać je za autorytet, źródło wiary i wiedzy. Punktem wyjścia jest tu natchnienie, skutkiem - objawienie i prawda, a punktem dojścia - autorytet Biblii i wiara w jej prawdziwość."

http://adonai.pl/biblia/?id=7

 

I teraz mam ochotę zacząć kolejny temat przypowieści o Noe i o tym jak pojechał do Australii po misie koala i kangury a później je do tej Australii chyba odwiózł...

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, w Czechach komuniści wyplenili religię, a w Polsce komuniści nie wyplenili religii.

Dokładnie. Nie wiem tylko co tym chciałeś przekazać? Jakby kontynuować takie wyliczanki, to Czesi nie mają dostępu do morza, a Polska ma.

 

Ja uwielbiam antykomunistów, są tacy naiwni w antykomunistycznej krucjacie.

Wow, ile to minęło odkąd to byłem gloryfikatorem ACz, czerwonym i komunistą w tym temacie. Tydzień? :D

 

"Trwałym skutkiem epoki wojen religijnych pozostał na ogół niechętny stosunek Czechów do Kościoła rzymskokatolickiego."

Dlatego też nie twierdzę, że Czesi pozostali katolikami. Zostali po Husie protestantami. 

 

Widać na Polsko-czeskiej granicy zaczynało się działanie pola siłowego antykomunistycznego broniącego religii.

 

Zbawienny wpływ bryzy morskiej. 

 

p.s. RappaR - czym Ci podpadłem że tak na mnie polujesz? :smile:

Z miłości. Z czystej miłości - antyklerykałowie należą do moich ulubionych grup społecznych obok narodowców, wegan, zielonych i coachów osobistych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że są tysiące udokumentowanych cudów, to nie znaczy, że posiadam do nich dokumentację w domu. 

Nie zauważyłem znaków zapytania w poście, na który odpowiadałem.

Ale zakładasz że istnieje gdzieś w Watykanie. Pisałeś ze mnie tam zapraszasz więc pomyślałem, że masz jakieś dowody na to. Ale skoro nie masz to twoja strata. I poza tym ciekawe że własnie w watykanie mają dokumenty potwierdzające że są cuda i spowodowane przez Boga.

 

 

W chwili obecnej wyleczenie raka 'niemedyczną' metodą jest cudem. I takie się zdarzają, ale nie mają nic wspólnego z Bogiem. chyba że Bóg rozdaje bonusy co jest oczywiście możliwe. Raz na jakiś czas ktoś zostaje uleczony z aktualnie 'niewyleczalnej' choroby.

Z miłości. Z czystej miłości - antyklerykałowie należą do moich ulubionych grup społecznych obok narodowców, wegan, zielonych i coachów osobistych.

No, a Rapparowcy sa znani z dzielenia ludzi na worki społeczne. Iście otwarty umysł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, a Rapparowcy sa znani z dzielenia ludzi na worki społeczne. Iście otwarty umysł

Sorry, zapomniałem o jeszcze jednej kategorii ludzi z szerokiego segmentu: sądzić nas może tylko bóg, nie oceniaj ludzi po pozorach, nie dziel na worki społeczne. Też ją i jej zdanie wysoce cenię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako, że generalnie nie wierze w w zycie po zyciu itp itd to doktrynowo blizej mi do uzytkownika Darkonza jednak trzeba przyznac ze czasami lubisz sobie w stope strzelic. pierwszy przyklad z  brzegu to ta literalna interpretacja biblii. Brnac w takie argumenty to przeciwko ogarnietym w polemice uzytkownikom jak Luki czy Fluber to samobojstwo:). Czytam cała ten watek i co chwile mam mysli, ze z tym sie nie zgadzam czy z tamtym sie nie zgadzam. Jednak nie mam na tyle zapalu by przekonywac kogokolwiek w kwestii wiary na forum interntetowym i to jeszcze o zupelnie innej tematyce! Zeby kogokolwiek do czegos przekonac to chyba graniczy z cudem(nieudokumentowanym ale jednak! ;) ) jednak głownym powodem jest to ze sam nie mam pewnosci czy to w co wierze jest prawdą. Dlatego ogolne zjawisko agresywnego nawracania jest dla mnie smutne. Takie pozbawione jakiejkolwiek refleksji. A nawiazujac do tego ze jestem agnostykiem ze wskazaniem, ze nie(Fluber moge sie tak okreslac skoro idealnie nie wpasowuje sie w ta definicje, skoro Joseph nie moze zwac sie katolikiem?) to w ogole namawianie badz takie intensywne przekonywanie ze Boga nie ma jest bez sensu, ze ja pi****le. Przeciez dla wierzacych ludzi to jest spora dawka sensu zycia. Na ch*j ich tego pozbawiac. Wydaje mi się, ze ludzie wierzacy potrafią być bardziej szczesliwi od ateistów, nadac zyciu jakis sens wyzszy sens. Czasami zaluje ze sam jestem taki wyzuty z wiary:) a uprawiac jakies tyrady, zeby kogos tego pozbawic? nie ma sensu. (oczywiscie jeszcze wiekszymi zjebami sa ludzie, którzy zabijaja za religie bezbronnych ludzi lub sieja terror) 

 

tak czy siak fajnie sie czyta wiec.. GO ON!

Edytowane przez lepos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom tylko, że My jako ludzie kiedyś nie mieliśmy takiej świadomości i pojawiła się z czasem.

Skoro uważasz że nie ma wolnej woli to niech Ci będzie. Ale moralności to nie maja tylko ludzie. natomiasst tylko ludziom udało się ją spisać.

 

I mam bekę z tego jak to l;udzie siebie uważają za ważnych. Pomysl sobie od kiedy dopiero zaczeliśmy pisać? Zupełnie niewielki okres czasu.

Naurologicznie non stop się zmieniamy i np. obecnie uważamy że nasz mózg jest najwazniejszy gdzie kiedyś nawet nie mieliśmy o tym pojecia.

 

Dodatkowo wiara jest narzucana przez lata. Gdybyś urodził się w innej częsci Swiata to bys w niego nie wierzył bądź też w innego byś wierzył. Gdyby Polska nie 'przyjęła' chrztu to też zupełnie inaczej by to wyglądało.

Nie potrafisz się wyrwać z myślenia które było Tobie narzucone i pozostawiło slad neurologiczny.

 

 

Wiary przecież nie odbieram, ale mogłbyś też spojrzeć szerzej na np kwestie historii ludzi. A nie cofasz się zaledwie 2tysie czy 10 tysi lat do tyłu.

 

Łełełełełeejt. Ty mi mówisz, że ja nie potrafię się wyrwać z kontekstu historycznego/kulturalnego/biologicznego. Uwierz mi ża ja potrafię. Za to zarzucam tobie, że nie potrafisz się wyrwać z kontekstu materii/energii/fizyki i świadomości. How 'bout that?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo lubię. Staram się tylko podejść do tematu z obu stron, nie tylko z jednej, dlatego ja jestem świeżo po próbie wyduszenia od Lukiego i Loraka jakich dowodów na poparcie tezy, że komuniści wymordowali jakiś milion ludzi w Polsce z uwagi na ich przynależność do elit kraju, a potem, po pisaniu, że ACz to tak naprawdę zaczęła gwałcić po drugiej stronie granicy w Niemczech. Jak sam nie lubię komunizmu i lewicy, to za pomoc z Nazizmem jestem dozgonnie wdzięczny.

 

Jakimi innymi odmianami poza protestantami? :grin: Nigdy nie słyszałem o masowej konwersji na prawosławie :grin:

https://en.wikipedia.org/wiki/Religion_in_the_Czech_Republic#cite_note-KaiserWohnout2004-11

https://pl.wikipedia.org/wiki/Taboryci

https://pl.wikipedia.org/wiki/Utrakwi%C5%9Bci

https://pl.wikipedia.org/wiki/Czechos%C5%82owacki_Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_Husycki

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bracia_czescy

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bracia_morawscy

Było wiele odłamów, bardzie i mniej radykalnych, taboryci z czasem zamienili się w kalwinistów.

 

To szkoda że Ty taki czerwonawy, nie będzie sprzeczki :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ok, to natchnienie ludzi przez Boga, nie zmienia to faktu że powinien ich lepiej natchnąć

Portal katolicki pisze tak:

"W tradycji Kościoła mówi się, że Pismo Święte jest natchnione przez Boga. Natchnienie oznacza wpływ Boga na umysł pisarza biblijnego. Wpływ ten sprawia, że odkrywa on umysłem Bożą prawdę i przekazuje ją słowami ludzkimi. Możemy też powiedzieć, że Pismo Święte zawiera Boże Słowo i Boże Objawienie. Jako takie jest prawdziwe i wiarygodne, a także wolne od błędów. A skoro jest prawdziwe, wzywa do odpowiedzi w postaci wiary, powinno ją budzić i umacniać. Z tych względów można i trzeba uznać je za autorytet, źródło wiary i wiedzy. Punktem wyjścia jest tu natchnienie, skutkiem - objawienie i prawda, a punktem dojścia - autorytet Biblii i wiara w jej prawdziwość."

http://adonai.pl/biblia/?id=7

 

I teraz mam ochotę zacząć kolejny temat przypowieści o Noe i o tym jak pojechał do Australii po misie koala i kangury a później je do tej Australii chyba odwiózł...

Wybij sobie w końcu z głowy to, że Biblię czyta się dosłownie. Zapoznaj się z oficjalną nauką Kościoła w tej sprawie, a nie walisz jakimiś cytatami wyrwanymi z kontekstu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bóg żadnej Biblii nie dyktował. Jak już to pisana była ręką ludzką przez ludzi natchnionych przez Boga. A natchnieniem może być sama inspiracja. I tak właśnie Biblię należy rozumieć - nie jako tekst popularnonaukowy, ale jako skarbnicę idei, wartości i myśli.

Luki właśnie o tym caly czas rozprawiam, że wielu kwestii w religii nie można rozumieć dokładnie (wlasmke choćby tego grzechu pierworodnego) i pozwól że będę cytowal Twoje ostatnie zdanie przy każdej okazji

Fluber przeczytaj, zrozum i zapamiętaj, ale naprawdę zrozum, bo wykazales na razie tylko ze potrafisz być ślepo posłuszny (sam to napisałeś), a to Cie przed karą ewentualną nie uchroni.

Nie rozumiem jak mozna robić coś, iść jakąś droga, mieć wątpliwości i wciąż nią iść

Gdziexl sens, gdzie logika?

Mamy się za madrzejszych od małp, a że strachu ślepo, bez żadnego ale mamy robić co mówi Kościół?

Bo Ci ktoś kiedyś wmowil, że musisz i koniec kropka?

Współczuję, nie dziwne ze Kościół traci wiernych, jest po prostu słaby, a ludzie coraz czasciej nie boją się zadawać niewygodnych pytań, na które nie otrzymują odpowiedzi

Kiedyś wystarczyło kogoś dla przykładu spalić na stosie i uciąć wszelkie przejawy myślenia

 

I jjz kończąc, mie jestem przeciwnikiem Kościoła, moja żona jest praktykujaca katoliczka, moi rodzice również, choć kazdw z nich w pewnych kwestiach z Kościołem się nie zgadza. Nie przeszkadza to im być członkami wspólnoty, bo żyją wg zasad i zgodnie z dogmatem

Ja oczywiście jestem najmniej odpowiednia osoba żeby osadzac, ale ich katolicyzm jest wg mnie dużo lepszy od ślepego posłuszeństwa, bo nie po to Bóg dał człowiekowi rozum, żeby go potem swiatopogladowo zniewolic

 

Kościół to ludzie, nie księża, nie ich nakazy/zakazy, które sami regularnie łamią

 

Joseph out

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiara a nie możecie sobie stworzyć osobnego wątku z Bogiem???? Bo to mało ma co wspólnego z polityką tak więc zaraz Wam wydzielę temat mogę dorzucić rozważania Loraka o kosmitach co byli  u nas na początku dziejów dzięki którym kto wie moze powstał człowiek

 

P.S. Luki z tym że wiara w to że dusza nie ma materii jest niekoniecznie prawdziwa biorąc pod uwagę stały ubytek ciała po śmierci -- oczywiście badania tego typu są trudne bo trzeba by było specjalnie mordować ludzi i to na wadze by być przy nich w momencie śmierci niemniej to nie jest takie oczywiste

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luki właśnie o tym caly czas rozprawiam, że wielu kwestii w religii nie można rozumieć dokładnie (wlasmke choćby tego grzechu pierworodnego) i pozwól że będę cytowal Twoje ostatnie zdanie przy każdej okazji

Fluber przeczytaj, zrozum i zapamiętaj, ale naprawdę zrozum, bo wykazales na razie tylko ze potrafisz być ślepo posłuszny (sam to napisałeś), a to Cie przed karą ewentualną nie uchroni.

Nie rozumiem jak mozna robić coś, iść jakąś droga, mieć wątpliwości i wciąż nią iść

Gdziexl sens, gdzie logika?

Mamy się za madrzejszych od małp, a że strachu ślepo, bez żadnego ale mamy robić co mówi Kościół?

Bo Ci ktoś kiedyś wmowil, że musisz i koniec kropka?

Współczuję, nie dziwne ze Kościół traci wiernych, jest po prostu słaby, a ludzie coraz czasciej nie boją się zadawać niewygodnych pytań, na które nie otrzymują odpowiedzi

Kiedyś wystarczyło kogoś dla przykładu spalić na stosie i uciąć wszelkie przejawy myślenia

 

I jjz kończąc, mie jestem przeciwnikiem Kościoła, moja żona jest praktykujaca katoliczka, moi rodzice również, choć kazdw z nich w pewnych kwestiach z Kościołem się nie zgadza. Nie przeszkadza to im być członkami wspólnoty, bo żyją wg zasad i zgodnie z dogmatem

Ja oczywiście jestem najmniej odpowiednia osoba żeby osadzac, ale ich katolicyzm jest wg mnie dużo lepszy od ślepego posłuszeństwa, bo nie po to Bóg dał człowiekowi rozum, żeby go potem swiatopogladowo zniewolic

 

Kościół to ludzie, nie księża, nie ich nakazy/zakazy, które sami regularnie łamią

 

Joseph out

Ale to co ja napisałem nie jest sprzeczne z tym co Fluber powiedział. Wiara katolicka jako jedna z wielu opiera się na Biblii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łełełełełeejt. Ty mi mówisz, że ja nie potrafię się wyrwać z kontekstu historycznego/kulturalnego/biologicznego. Uwierz mi ża ja potrafię. Za to zarzucam tobie, że nie potrafisz się wyrwać z kontekstu materii/energii/fizyki i świadomości. How 'bout that?

Skoro potrafisz to dlaczego myślisz z perspektywy tylko aktualnego jestestwa?

Zwierzeta takie jak wielkie małpy, delfiny czy słonie mają świadomość siebie. Słonie nawet przezywają załobę i wiedzą że umrą.

Humanoidów było sporo więcej na tej planecie i nasze mózgi nie były wykształcone tak dobrze jak obecnych małp. Więc chyba oczywistym jest porównywanie ewolucji tych gatunków które żyją na tej planecie z naszym gatunkiem ludzkim.

 

 

No i oczywiście że ciężko jest komus zaprzepascić wiarę w Boga bo to w większości ludzki fundament istnienia. hawking sam nie był pewien w jakie ramy go ubrać, ale na jakąś filozofię człowiek powołać się musi.

 

mój sceptycyzm też wychodzi z tego jak wyglądała historia człowieka i jak jego rozumowanie się zmieniało. To co teraz uważamy za niewiadomą będzie wiadome za ileś lat. A za powiedzmy tysiąc jeśli nasz gatunek przetrwa to będziemy uważali siebie z XXI za niebywale prymitywne postaci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zakładasz że istnieje gdzieś w Watykanie. Pisałeś ze mnie tam zapraszasz więc pomyślałem, że masz jakieś dowody na to. Ale skoro nie masz to twoja strata. I poza tym ciekawe że własnie w watykanie mają dokumenty potwierdzające że są cuda i spowodowane przez Boga.

 

 

W chwili obecnej wyleczenie raka 'niemedyczną' metodą jest cudem. I takie się zdarzają, ale nie mają nic wspólnego z Bogiem. chyba że Bóg rozdaje bonusy co jest oczywiście możliwe. Raz na jakiś czas ktoś zostaje uleczony z aktualnie 'niewyleczalnej' choroby.

 

No, a Rapparowcy sa znani z dzielenia ludzi na worki społeczne. Iście otwarty umysł

Nie zakładam, tylko wiem, jak wygląda proces kanonizacyjny, czy beatyfikacyjny. Nie jest łatwo go przejść, Kościół nie uznaje rzeczy, do których nie ma 100% pewności, jak np. całun turyński, czy objawienia w Medugorje.

 

Raz na jakiś czas? :nevreness:  Wydaje mi się, że raczej dość często :nevreness:  I to nie tylko z raka. Białaczka, Parkinson, ba, cztery lata temu w Lourdes uzdrowienia doznał paralityk.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.