Skocz do zawartości

Rozważania o wierze o Bogu i KK


fluber

Rekomendowane odpowiedzi

23 minuty temu, fluber napisał:

Dlatego napisałem że rozwalił mnie ten akapit a nie cały artykuł. 

Niemniej fakt ze rodzice mają problem z niedzielna msza pokazuje tylko że nie rozumieją do czego się zobowiązali prosząc o chrzest. 

To nie jest biznes zakonnicy, żeby nakazywać i kontrolować jak rodzice spędzają wolny czas z dzieckiem,.Czasami niedziela to jest jedyny dzień kiedy rodzice mają możliwość bycia z dziećmi i powinni sami wybierać formę spędzania tego czasu, ewentualnie wybrać taką o jakiej marzą przez cały tydzień dzieciaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mayor napisał:

To nie jest biznes zakonnicy, żeby nakazywać i kontrolować jak rodzice spędzają wolny czas z dzieckiem,.Czasami niedziela to jest jedyny dzień kiedy rodzice mają możliwość bycia z dziećmi i powinni sami wybierać formę spędzania tego czasu, ewentualnie wybrać taką o jakiej marzą przez cały tydzień dzieciaki

W przypadku gdyby nie zobowiązywali się przed cała parafia że będą niedzielę z dzieckiem spędzać w kościele, to jak najbardziej masz rację. 

Katechizowane w środowisku szkolnym dzieci przynależą do określonej 
wspólnoty eklezjalnej, która regularnie – przede wszystkim w niedziele i święta –
gromadzi się przy stole eucharystycznym
. Umożliwiając im zatem stopniowe dochodzenie do zrozumienia i współudziału w Eucharystii, należy brać pod uwagę 
realizację niniejszego zadania w długoletnim procesie katechizacji oraz fakt, że 
mamy do czynienia z tajemnicą wiary w ścisłym tego słowa znaczeniu. W tej sytuacji, gdy treści wiary przerastają możliwości zrozumienia ich przez dziecko, obowiązuje zasada, iż przybliżymy je katechizowanym przynajmniej w takiej postaci, 
której na dalszych etapach wychowania w wierze nie trzeba będzie odwoływać 
przez wprowadzanie niczym nieuzasadnionych poprawek. 
Obydwa cele wychowania do uczestnictwa we Mszy Świętej, mianowicie 
zrozumienie i współudział, są ze sobą nierozerwalnie związane i warunkują się 
wzajemnie

program nauczania w podstawówce wprost pisze o regularnym uczestnictwie w mszy. Rodzice dzieci które nie chcą żeby ich dziecko chodziło do kościoła powinni je wypisać a nie iść do gazety i pisać o terrorze. 

Gdyby religia była obowiązkowym przedmiotem to oburzenie byłoby w 100 procentach zrozumiałe.

W sytuacji gdy opublikowany jest program nauczania a zajęcia są nieobowiązkowe, nie wiem czym są zaskoczeni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fluber napisał:

W przypadku gdyby nie zobowiązywali się przed cała parafia że będą niedzielę z dzieckiem spędzać w kościele, to jak najbardziej masz rację. 

To tacy rodzice, dla których zobowiązania przed całą parafią (czytaj obcymi ludźmi ) są ważniejsze od tego czego chcą ich własne dzieci są c***a warci .,Powinni sobie zamiast dzieci zafundować pieska, pies ma gónwo do gadania i wtedy zaprowadzą go na smyczy tam gdzie będą chcieli 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mayor napisał:

To tacy rodzice, dla których zobowiązania przed całą parafią (czytaj obcymi ludźmi ) są ważniejsze od tego czego chcą ich własne dzieci są c***a warci .,Powinni sobie zamiast dzieci zafundować pieska, pies ma gónwo do gadania i wtedy zaprowadzą go na smyczy tam gdzie będą chcieli 

Zjawisko rodziców sterroryzowanych przez 9-latki którzy nie są asertywni, nie potrafią stawiać granic i nie potrafią brać odpowiedzialności są bycie rodzicem to nic dobrego. Czasami muszę takich ludzi wysłuchać i pomagać im wrócić do normalnego życia. 

Smutne, ale cieszę się że mogę im w ten sposób pomóc. Chociaż gdyby do tego nie doprowadzili, nie musieliby mi płacić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, fluber napisał:

Czasami muszę takich ludzi wysłuchać i pomagać im wrócić do normalnego życia. 

Smutne, ale cieszę się że mogę im w ten sposób pomóc. Chociaż gdyby do tego nie doprowadzili, nie musieliby mi płacić. 

cały czas jest to nie do wyobrażenia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, fluber napisał:

Zjawisko rodziców sterroryzowanych przez 9-latki którzy nie są asertywni, nie potrafią stawiać granic i nie potrafią brać odpowiedzialności są bycie rodzicem to nic dobrego. Czasami muszę takich ludzi wysłuchać i pomagać im wrócić do normalnego życia. 

Smutne, ale cieszę się że mogę im w ten sposób pomóc. Chociaż gdyby do tego nie doprowadzili, nie musieliby mi płacić. 

Smutne, ale ruchasz ludzi na kasę jak emerytów na pokazach garnków.,Uczysz ich bycia rodzicem ,pomimo tego że sam nie masz o tym bladego pojęcia ,tylko jakieś durne teorie zaczerpnięte c*** wie z jakich źródeł., Pomagasz im w pozbyciu się nadmiaru pieniędzy i powrocie do skromniejszego życia., I jeszcze się cieszysz że Ci muszą płacić 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, mayor napisał:

Smutne, ale ruchasz ludzi na kasę jak emerytów na pokazach garnków.,Uczysz ich bycia rodzicem ,pomimo tego że sam nie masz o tym bladego pojęcia ,tylko jakieś durne teorie zaczerpnięte c*** wie z jakich źródeł., Pomagasz im w pozbyciu się nadmiaru pieniędzy i powrocie do skromniejszego życia., I jeszcze się cieszysz że Ci muszą płacić 

w sumie trochę w formie skróconej opisałeś role księdza, a może to ksiądz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mayor napisał:

Nie całkiem -wielu księży ma dzieci potajemnie, znaczy prawie w tajemnicy bo wszyscy w parafiach o tym wiedzą , ale głośno nie powiedzą 

to jest praktycznie jawne - istnieją w kościele fundusze alimentacyjne. z resztą księży którzy machają dzieci jak najbardziej propsuje tylko zawsze mnie ciekawiło jaką uruchamiają bajerę :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, mayor napisał:

Smutne, ale ruchasz ludzi na kasę jak emerytów na pokazach garnków.,Uczysz ich bycia rodzicem ,pomimo tego że sam nie masz o tym bladego pojęcia ,tylko jakieś durne teorie zaczerpnięte c*** wie z jakich źródeł., Pomagasz im w pozbyciu się nadmiaru pieniędzy i powrocie do skromniejszego życia., I jeszcze się cieszysz że Ci muszą płacić 

To byłoby bardzo wąskie spojrzenie, gdybym się skupiał wyłącznie na jednej z ich ról, które pełnią w życiu. Do tematu podchodzę holistycznie. Rodzic jest nie tylko rodzicem. Jest też często mężem/żoną, bratem/siostrą, synem/córką, przyjacielem/przyjaciółką, pracownikiem/pracowniczką itd. Kluczem jest pomóc im zrozumieć siebie, znaleźć obszary, które są źródłem frustracji i problemów, potrzeby które nie są zaspokojone i wspólnie zmienić strategie ich zaspokajania. Ich zmiana w byciu rodzicem to skutek większej zmiany. Zmiany, która pozwala im bardziej cieszyć się z tego kim są, bardziej cieszyć się życiem. Zmiany, która zmienia ich życie na lepsze.

I nikogo nie zmuszam. Nikt do mnie nie przychodzi z przymusu.

I oczywiście, że cieszę się, kiedy nie dość, że zarabiam, to robię jeszcze coś ważnego i pożytecznego. Na pewno to rozumiesz. Jak uszyłeś komuś garnitur, w którym ten ktoś dobrze zaprezentował się na rozmowie o pracę, to na pewno cieszyłeś się nie tylko ze swojego wynagrodzenia, ale też ze skutków swojej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, fluber napisał:

 

I oczywiście, że cieszę się, kiedy nie dość, że zarabiam, to robię jeszcze coś ważnego i pożytecznego. Na pewno to rozumiesz. Jak uszyłeś komuś garnitur, w którym ten ktoś dobrze zaprezentował się na rozmowie o pracę, to na pewno cieszyłeś się nie tylko ze swojego wynagrodzenia, ale też ze skutków swojej pracy.

Kiepskie porównanie., Ja potrafiłem  przede wszystkim uszyć sobie garnitur , w którym dobrze się prezentowałem., Ty nie potrafisz ,tak samo jak te typy od garnków nie potrafią gotować. Zarabiacie bo ludzie są naiwni i przy zastosowaniu odpowiednich technik marketingowych łatwo nimi manipulować 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Koelner napisał:

to jest praktycznie jawne - istnieją w kościele fundusze alimentacyjne. z resztą księży którzy machają dzieci jak najbardziej propsuje tylko zawsze mnie ciekawiło jaką uruchamiają bajerę :) 

Ale bajera, podjechać na kolację z tacą ;)

 

Co do tej celującej za udział w mszy, dlaczego to tak oburza? Celująca ocena powinna być za ponadprzeciętne zaangażowanie lub osiągnięcie. Msza jest dodatkową aktywnością. Jak wolałbym iść z córką na kajaki, zamiast na mszę, w dodatku nie byłaby zaangażowana w jakieś aktywności typu schola, to dlaczego mam się oburzać, że ma bdb zamiast sześć? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Koelner napisał:

dziecko też ma obowiązek być co niedziele w kościele?

Te msze są strasznie nudne. 85% to klepanie tych samych regułek tydzień w tydzień. Każdy chodzący do kościoła zna je na pamięć. Kolejne 10% tekstu rotuje w cyklu rocznym więc dla kogoś chodzącego do kościoła od dziecka przez lata są to też znane i nudne. Pozostałe 5% to coś tam co od siebie dorzuci ksiądz ale i to często jest opowiadanie o tym samych co roku, nawet jeśli zmienia się, to sens i przekaz zawsze ten sam. No chyba, że trafi się komuś jakiś kontrowersyjny ksiądz co będzie politykę uprawiał czy mocno walczył światopoglądowo no to może być ciekawie ale to raczej rzadkość znana z internetów, mi się nigdy nie przytrafiła a przez kilkanaście lat do kościoła chodziłem. Nuuuuda i strata czasu więc faktycznie zamiast marnować czas w niedzielę lepiej sobie z ziomkami odtworzyć w Robloxie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, matek napisał:

Ale bajera, podjechać na kolację z tacą ;)

 

Co do tej celującej za udział w mszy, dlaczego to tak oburza? Celująca ocena powinna być za ponadprzeciętne zaangażowanie lub osiągnięcie. Msza jest dodatkową aktywnością. Jak wolałbym iść z córką na kajaki, zamiast na mszę, w dodatku nie byłaby zaangażowana w jakieś aktywności typu schola, to dlaczego mam się oburzać, że ma bdb zamiast sześć? 

Rodzice sa teraz przewrazliwieni na punkcie swoich dzieci, rozmawialem z trenerem pilki noznej dzieciakow, to mowil ze jest masakra. Kazdy rodzic wie najlepiej jak jego syn powinien grac, trenowac, bardzo mocno wbijaja sie w kompetencje czy to nauczycieli, czy jakis trenerow. Za moich czasow 6 tez mieli ci, co chodzili do kosciola i nikomu nawet nie przyszlo do glowy, zeby sie oburzac bo to bylo calkowicie naturalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, matek napisał:

 

Co do tej celującej za udział w mszy, dlaczego to tak oburza? Celująca ocena powinna być za ponadprzeciętne zaangażowanie lub osiągnięcie. Msza jest dodatkową aktywnością. Jak wolałbym iść z córką na kajaki, zamiast na mszę, w dodatku nie byłaby zaangażowana w jakieś aktywności typu schola, to dlaczego mam się oburzać, że ma bdb zamiast sześć? 

Moim zdaniem celującą ocena z religii bardziej należy się komuś, kto cytuje z pamięci całe sekwencje z Biblii niż komuś kto ich nie umie zacytować,ale jest na mszy co niedzielę.                 Na przykład taki Jules Winnfield  Szóstka z kropką 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Reikai napisał:

Rodzice sa teraz przewrazliwieni na punkcie swoich dzieci, rozmawialem z trenerem pilki noznej dzieciakow, to mowil ze jest masakra. Kazdy rodzic wie najlepiej jak jego syn powinien grac, trenowac, bardzo mocno wbijaja sie w kompetencje czy to nauczycieli, czy jakis trenerow. Za moich czasow 6 tez mieli ci, co chodzili do kosciola i nikomu nawet nie przyszlo do glowy, zeby sie oburzac bo to bylo calkowicie naturalne.

ponieważ c***owi są trenerzy, którzy poza byciem trenerem są takimi samymi rodzicami jak Ci co od niego wymagają. zamknięte koło

a 6 z religii to beka bo każdy raczej miał wyjebane bo nie liczyła się do średniej ale fakt faktem że zakonnica będąc przedstawicielem pewnej firmy raczej odpycha klientów a nie ich przyciąga ;]

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jack napisał:

Te msze są strasznie nudne. 85% to klepanie tych samych regułek tydzień w tydzień. Każdy chodzący do kościoła zna je na pamięć. Kolejne 10% tekstu rotuje w cyklu rocznym więc dla kogoś chodzącego do kościoła od dziecka przez lata są to też znane i nudne. Pozostałe 5% to coś tam co od siebie dorzuci ksiądz ale i to często jest opowiadanie o tym samych co roku, nawet jeśli zmienia się, to sens i przekaz zawsze ten sam. No chyba, że trafi się komuś jakiś kontrowersyjny ksiądz co będzie politykę uprawiał czy mocno walczył światopoglądowo no to może być ciekawie ale to raczej rzadkość znana z internetów, mi się nigdy nie przytrafiła a przez kilkanaście lat do kościoła chodziłem. Nuuuuda i strata czasu więc faktycznie zamiast marnować czas w niedzielę lepiej sobie z ziomkami odtworzyć w Robloxie. 

znam msze z wesele świąt itp - tam nie ma nic fajnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.