Skocz do zawartości

Golden State Warriors 2015/2016 - back to back ?


Tasma

Rekomendowane odpowiedzi

Co do dzisiejszego meczu - Warriors byli spokojnie do klepnięcia. Wszystkim piewcom pana Waltona zadałbym pytanie 'A co z obroną?'. Bo chwilami naprawdę wyglądało to żałośnie. Gdyby Kings się wstrzelili zza łuku kwartę wcześniej to byłaby bardzo wyrównana końcówka. Kings postanowili pójść w tym meczu na wymianę ciosów i do sukcesu wcale nie zabrakło im dużo - lepszej skuteczności z dystansu. I niech nikogo nie zdziwi te 8 trójek - 4 z nich to ostatnie 4 czy 5 minut gry i wtedy zeszli do tylko 5 punktów strat. Z powodu tej wymiany ciosów to otworzyło się wiele miejsca na obwodzie i GSW trafiali, a Kings nie. Za to jak tempo nieraz zwalniało to GSW mieli kłopoty. Skoro Kings potrafili przycisnąć Wojowników, że ci mieli problemy wypracować sobie pozycje. A poza tym Cousins wysokich GSW przestawiał jak chciał.

 

Coraz bardziej widzę, że klucze do pokonania GSW mają Spurs. Są najwszechstronniejszą drużyną w lidze po prostu. Mogą iść chwilami w wymianę ciosów i mogą wyjść zwycięsko. Zwalniając pace widać wyraźnie, że wtedy GS wygląda najgorzej. Spurs mają Duncana, LMA, Westa i Diawa, czyli zestaw wysokich, który poradzi sobie z zestawem Wojowników. I nie sugeruję, że już będą słabsi. Mogą być jeszcze mocniejsi. Ale wygląda na to, że z 3 kontenderów jako pierwsi odsłonili wszystkie swoje karty - genialny Stefek, wszechstronność Greena, nieraz rozpalenie Klaya i jego seryjne trafienia. Mimo wszystko to jest na bardzo wysokim poziomie, ale Pop i Blatt mają czas przeanalizować to. Jedyne czego jeszcze GSW nie zaprezentowali to obrony. Nie dobrej czy nawet bardzo dobrej - elitarnej, która potrafi zamknąć rywali na 0 z tyłu przez długi czas. Coś w stylu meczu z Clippers tylko w większej i jeszcze bardziej intensywnej skali. Za to Blatt ciągle chowa swoje atuty, Pop tym bardziej. Wychodzi może brak Kerra? A może jego brak doświadczenia i przenosi się to na Waltona? Nie wiem, ale mimo uprzywilejowanej pozycji na szachownicy to Blatt i Pop są w niewiele gorszej sytuacji, a jeszcze niewiele pokazali z tego co mają w zanadrzu.

 

Stawiam, że znowu najlepszym sposobem na GSW będzie 'błotna koszykówka'. Ale nie spod szyldu Memphis. Raczej unowocześniona wersja - ze strzelcami z dystansu, z talentami większej i lepszej jakości i geniuszem na ławce. I Cavs, i Spurs mają predyspozycje, by tak grać i to z sukcesami.

 

P.S. Uwielbiam Iguodalę jak biega do kontr. Niby coraz starszy, ale widać dynamizm w każdym kroku i ma skubany talent do znajdowania się na dobrej pozycji. Niby banał? Tylko nie chodzi mi o kontrę Iguodala vs obręcz, a raczej jak lecą 3 na 3 i wtedy większość PG postanawia zwolnić i zagrać pozycyjnie, a Iggy gdzieś wykorzystuje lukę i chwilę dekoncentracji i są łatwe 2 punkty. Szkoda, że nie ma okazji tego robić częściej, bo samym tym punktowałby o wiele lepiej niż obecnie, ale warto czasem popatrzeć na takie drobne rzeczy.

 

P.P.S. Nie rozumiem tego hype'u na Waltona. Wiem, że rekordowy początek, streak itp. ale jego weryfikacja nastąpi jak pójdzie na swoje. Tak samo nie rozumiałem podniecenia Gentrym. Pamiętam jak w czasach Phoenix był uznawany za przeciętniaka, a pod koniec za szkodnika. Potem dołączył do sztabu Warriors i ludzi myśleli, że to nagle czyni z niego geniusza? I zdziwienie, że cudu w Nowym Orleanie nie ma... Nawet Pop ze swojej stajni nie wypuszcza samych geniuszów, a co dopiero tak młoda organizacja jak GSW. Nie zdziwię się jak Luke będzie kozakiem i nie zdziwię się jak będzie żałosny. A niektórzy już go chcą gdzieś wciskać z nadzieją, że poprawi grę drużyny..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zdzich

Warriors byli spokojnie do klepnięcia w 10 z ostatnich 20 wygranych i .... mimo wszystko wygrywali. IMO to jest właśnie minimalizm. Tylko tyle zaangażowania żeby wygrać. Siadają jumpshoty, nie ma potrzeby ostro bronić. Mocną (elitarną) obronę pokazali w meczach, gdzie rzut nie siedział i bez by nie wygrali. Przypadek? Nie sadzę.

Co według Ciebie robi teraz Kerr? Leży na Bahamach? On siedzi w domu, ogląda wszystko co się da i knuje. W przeciwieństwie do Popa czy Blatta nie musi trenować i nie musi zmieniać nic już natychmiast. 

 

Jeśli taki bilans to dla Ciebie odsłonięcie się przed rywalami to ja mogę z tym żyć bo z niego wynika HCA. Przypominam, że w 2015 roku Warriors przegrali w Oracle 3 razy (Bulls w RS oraz MEM i Cavs w PO). Dodatkowo to Spurs będą musieli pokonać OKC.

 

Wiesz, ja jako kibic Warriors (czego nie ukrywam) nie popadam w przesadne uwielbienie. Nie twierdze, że misiek jest pewny i to spacerkiem, a wszyscy położą się jak na ścięcie. Widzę jednak sporo zmian w tym zespole. Nie chodzi mi stricte o bilans bo to wypadkowa tych zmian, ale o umiejętność oszczędzania sił, przezwyciężenia tych momentów kiedy rzut nie siedzi, wreszcie umiejętność rozgrywania końcówek. To są cechy, których Warriors Jacksona nie mieli, Ci z sezonu 14/15 się ich uczyli a obecni je mają. W tych cechach Dubs bardzo zbliżyli się do Spurs, generalnie grają mądrzej, mając talent i młodość po swojej stronie. To jest o wiele lepsza drużyna niż rok temu, nie tylko za sprawą postępów indywidualnych. Oni już  byli w finale i nie będą posrani jak rok temu jeśli tam dotrą. 

 

Przychylam się do opinii wielu, że jeśli dojdzie do finału konferencji GSW-Spurs i wszyscy będą zdrowi, to będzie jedna z najlepszych serii PO tego wieku. Fajnie byłoby się wybrać i zobaczyć to na żywo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tymczasem w momencie, w którym wydawało się, że są tylko ludźmi jadą wicemistrzów 30 pkt w 1 połowie. Nudny ten regular dajcie już serie ze Spurs.

 

Być może to za wcześnie ale ciśnie się na usta ,,Umarł król niech żyje król"

Edytowane przez kondzio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz tego jeszcze 17/22 meczów między GSW/SAS/OKC/LAC w RS przed nami.

 

 

 

O ile SAS mogą się bać, to po tym co zrobili Cavs to akurat OKC i LAc powinni drżeć żeby nie dostać ostrego wpierdolu. Groźnie to wyglądają w terminarzu z różnych przyczyn:

 

25.01- SAS

20.02 - @ LAC b2b

27.02 - @ OKC 3 mecz w 4 dni

07.03 - Utah 3 mecz/4 dzień o ile wróci Favors

19.03 - @ praktycznie dla mnie pewna porażka z SAS 3 mecz/ 4 dzień

30.03 - @ Utah 3 mecz/4 dni

10.04 - @ SAS 3 mecz/4 dni

 

Rekord faktycznie może nie pyknąć, ale bym ich nie skreślał, bo jeżeli grają na pełnej intensywności w obronie, piła siedzi i nie jest to 3 mecz w 4 kolejnym dniu to wygląda to u nich dobrze.

 

Dotychczasowe porażki to:

Detroit - 3 mecz w 4 kolejnym dniu

Denver - 3 mecz w kolejnym 4 dniu

Dallas

Bucks - 5 mecz w kolejnych 8 dniach

 

Także sporo przegrywali będączmęczonym, bo klasa rywala nie jest z najwyższej półki. Biorąc pod uwagę, że Cavs i LAC to top5 ligi to z nimi mają 4-0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby tak liczyć to dallas tez powinni mieć bilans 44-0 ale kurcze zawsze sie cos działo. A to b2b a to 3 mecze w 4 dni, a to pierwsza piątka odpoczywała, a to nie wpadł rzut w koncówce meczu.  

Kazda druzyna ma swoje problemy, kazda ma momentami trudny kalendarz

 

Przekazu posta shevcu nie zrozumiałeś. Chodzi o to, że GSW nie przegrywa jak są wypoczęci i w zasadzie zdrowi.

 

Co do Bucks to nie tylko 5 mecz w 8 dni, ale b2b po 3 dogrywkach z Celtami, na koniec 7 meczowego tripu z nakładającymi się urazami i coraz większym zmęczeniem. Poza tym nikt 7 meczowego tripu wyjazdowego nie zakończył z 7 zwycięstwami jeżeli dobrze pamiętam. A oni polegli dopiero w ostatnim meczu!

 

I rekord może nie padnie (stawiałem na to, że im się nie uda już jakiś czas temu), ale i tak wygląda to wszystko imponująco, mimo lekkiej zadyszki ostatnio. Chociaż zwycięstwa z Cavs i Bulls na wyjazdach i to w takim stylu znowu mogą być odskocznią do streaku.

 

To co widać jest o wiele bardziej wartościowe w PO. Tam nie gra się b2b, nie ma wielu przelotów i braku czasu na wypoczynek. Jest większa intensywność gier, ale jest większy spokój poza parkietem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile SAS mogą się bać, to po tym co zrobili Cavs to akurat OKC i LAc powinni drżeć żeby nie dostać ostrego wpierdolu. Groźnie to wyglądają w terminarzu z różnych przyczyn:

 

Z LAC już raz grali Warriors i wygrali dobrą końcówką i paroma wątpliwymi decyzjami sędziów na niekorzyść Clippers (m.in. źle zagwizdany goaltending z tego co pamiętam). Może na papierze to wygląda teraz zachwycająco z perspektywy Spurs i Warriors, ale wg mnie wcale Thunder nie są na straconej pozycji przeciwko obu tym ekipom, to nadal tylko RS. Zobaczymy :)

Także sporo przegrywali będączmęczonym, bo klasa rywala nie jest z najwyższej półki. Biorąc pod uwagę, że Cavs i LAC to top5 ligi to z nimi mają 4-0.

 

To oczywiście również prawda, ale dlaczego nie zakładać, że z lepszymi drużynami będzie im trudniej? Grali do tej pory dwa razy z Cavs i raz z Clippers.

Rekord faktycznie może nie pyknąć, ale bym ich nie skreślał, bo jeżeli grają na pełnej intensywności w obronie, piła siedzi i nie jest to 3 mecz w 4 kolejnym dniu to wygląda to u nich dobrze.

 

Ja nadal twierdzę, że nie mają szans na pobicie lub wyrównanie 72-10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie ciezko beda mieli z SAS. LAC i OKC oceniam poziom nizej i wiem ze patrzysz troche na to kibicowsko, ale sam musisz przyznac, ze gra OKC dupy nie urywa. Westbrook & Durant swoj mecz z duetem rywali z GSW pewnie wygraja ale czy to wplynie na wynik koncowy. Watpie...do tego Westbrick podejmie kilka mistrzowskich decyzji i przegrana murowana. Podkreskam jeden fakt, GSW przegrali 3 z 4 sporkan jak mieli natlok spotkan. Nie przegrali jeszcze z zadna z ekip top4 Wschodu i Zachodu. To swiadczy ze spinaja sie na te nahwazbiejsze mecze i wtedy intensywnosc w obronie jest wysoka, nie ma olewania i odpuszczania. Z Cavs przy pierwszej wygranej tez mieli troche szczescia, ale kolejny mecz z Cavs czy LAC pewne wygrane. Na plus dla OKC ze z GSW musza grac smallballem z Ibaka na C i Durantem na PF. Ale w obronie z GSW bez rewelacji ten small ball bedzie wygladal.

Jestem ciekaw czy w poniedzialek Leonard usiadzie na Currym i czy w pewnym momencie Pop sprobuje Parker-Green-Simmons-Kawhi-LMA/Duncan. A i ostatnia rzecz jezeli Westbrook bedzie bronil pick and rolle z udzialem Curryego i Greena to moze byc rzez

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw czy w poniedzialek Leonard usiadzie na Currym i czy w pewnym momencie Pop sprobuje Parker-Green-Simmons-Kawhi-LMA/Duncan. A i ostatnia rzecz jezeli Westbrook bedzie bronil pick and rolle z udzialem Curryego i Greena to moze byc rzez

 

Pewnie Leo na chwilę siądzie na Kurze, ale raczej zacznie Greenem i ew popróbuje reszty wariantów. A twoja proponowana piątka jest ryzykowna. Za mało dechy - zamiast Simmonsa musi być Boris i granie bez TD jeśli GS pojadą ultra small.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekazu posta shevcu nie zrozumiałeś. Chodzi o to, że GSW nie przegrywa jak są wypoczęci i w zasadzie zdrowi.

 

 to niech kolega shevcu policzy ile zwyciestw GSW było na teamy gdzie nie byli wypoczecie. b2b sie zdarzały, serie wyjazdowe sie zdarzały. To nie tak ze Jak GSW jest wypoczęte to wygrywa. A moze jakby jakis przeciwnik był bardziej wypoczetny to by przegrali? To nie zmienia faktu ze GSW gra super koszykówke, po prostu nie patrzyłbym tylko z perspektywy GSW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zobaczymy, tak jak mówię - póki co te wszystkie genialne bilanse i staty są nabijane w ogromnej mierze na słabych rywalach i OKC też wypada w nich dobrze, a ostatnio nawet lepiej, niż GSW. Takie mecze jak ostatni z Cavs działa na wyobraźnię, ale z drugiej strony też nie można do nich przywiązywać zbyt dużej wagi, zwłaszcza, że OKC ma całkiem inny team, niż Cavs.

 

I owszem - OKC i Clippers są poziom niżej w tym momencie, ale to wcale nie znaczy, że nie mogą narobić problemów Spurs i Warriors. Zresztą przecież wspomniany mecz Clippers z Warriors świetnie to podkreśla.

 

Nie ukrywam, że sam jestem ciekaw, jak będą wyglądały mecze Thunder z Warriors i Spurs oraz ogólnie PO z udziałem zdrowych Thunder.

 

W każdym razie ta ciekawostka z 18% i 17/22 to raczej w sensie zrobienia smaka na kilka ciekawych meczów, nic więcej.

Edytowane przez barcalover
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Az takiego pojazdu jak vs cavs sie nie spodziewam w tym meczu (choc okc bedzie grac na wyjezdzie w tym wypadku), z takiej przyczyny ze inaczej beda kryc kure.

W sensie nie w tak idiotyczny sposob jak cavs czyli przez nieporadne trapowanie na srodku parkietu przez co gsw gralo sobie z nimi w halfcourt 4 vs 3.

Problemem jest transition def, tutaj moga ich jechac, standardowo durant i westbrook beda machac lapami do sedziow, a gsw bedzie juz pod koszem albo z niekryta 3. Mam nadzieje ze sie zepna mentalnie i nie odstawia tutaj maniany. 

Gdyby do 4q bylo w miare na styku to bylbym zadowolony patrzac na forme okc ktora jest sredniawa (eye test).

Moze to kwestia grania z ogorkami, a moze i nie. Sie okaze niebawem.
Mam tylko nadzieje ze donovan ustawi okc tak zeby adams troche pobiegal po parkiecie, zeby go gsw nie posadzilo matchupem, bo gra ostatnio kosmiczny basket jak na rolesa, zbiera sam na 3, swietnie roluje na p'n'r w obronie gra chyba lepiej niz ibaka.

No i ze durant i westbrook beda miec dzien, kd gra srednio ma niepewny rzut, westbrook cegli na potege, ale przynajmniej nie gra na przelamanie tylko uruchamia ludzi, po 13-15 as w ostatnich meczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 to niech kolega shevcu policzy ile zwyciestw GSW było na teamy gdzie nie byli wypoczecie. b2b sie zdarzały, serie wyjazdowe sie zdarzały. To nie tak ze Jak GSW jest wypoczęte to wygrywa. A moze jakby jakis przeciwnik był bardziej wypoczetny to by przegrali? To nie zmienia faktu ze GSW gra super koszykówke, po prostu nie patrzyłbym tylko z perspektywy GSW

Cyferki, bo masz problem, że te porażki wynikały głównie z kalendarza:

 

20-0 u siebie

20-4 wyjazd

11-0 dywizja

24-2 konferencja 

17-3 w meczach gdzie były serie b2b

 

Wynika z tego, że poza Detroit jednak brak wypoczęcia miał na nich wpływ, przynajmniej na razie. Kalendarz plus kontuzje robią swoje. Grają kozacki sezon i trzeba im to przyznać. Złamać rekord będzie ciężko, ale mają szanse to spokojnie zrobić. Poza SAS ciężko znaleźć im rywala na ich poziomie dziś na serię w PO, pod warunkiem, że wszyscy zdrowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zobaczymy, tak jak mówię - póki co te wszystkie genialne bilanse i staty są nabijane w ogromnej mierze na słabych rywalach i OKC też wypada w nich dobrze, a ostatnio nawet lepiej, niż GSW. Takie mecze jak ostatni z Cavs działa na wyobraźnię, ale z drugiej strony też nie można do nich przywiązywać zbyt dużej wagi, zwłaszcza, że OKC ma całkiem inny team, niż Cavs.

 

I owszem - OKC i Clippers są poziom niżej w tym momencie, ale to wcale nie znaczy, że nie mogą narobić problemów Spurs i Warriors. Zresztą przecież wspomniany mecz Clippers z Warriors świetnie to podkreśla.

 

Nie ukrywam, że sam jestem ciekaw, jak będą wyglądały mecze Thunder z Warriors i Spurs oraz ogólnie PO z udziałem zdrowych Thunder.

 

W każdym razie ta ciekawostka z 18% i 17/22 to raczej w sensie zrobienia smaka na kilka ciekawych meczów, nic więcej.

Thunder mają prawie wszystko, aby zrobić wpierdol Spurs i GSW w serii. Mają na 1 gościa, którego nie da się zatrzymać i trzeba liczyć na jego głupotę. Ale gdy Russ gra jak trzeba, to rywal ma problem. Bo jego się nie da bronić. A już na pewno nie zrobią tego Parker/Curry i żadne zmiany krycia nie pomogą, bo ich nie będzie na kim ukryć. Mają też przejebany atletyzm, no i Duranta. Dywizja pancerna. Ale na szczęście dla Spurs i GSW dowodzona przez nowicjusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.