Skocz do zawartości

jedwabne


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

Skąd benzyna?

W czerwcu 1941 w spisie sowieckim zaewidencjonowano w Jedwabnem 472 Żydów. Polacy mieli, zganiem środowisk żydowskich (Gross, GW) spalić w stodole 1600 osób. Stodoła w Jedwabnem była zbyt mała, by pomieścić 1600 osób. Wg. L. Żebrowskiego stodoła nie była nawet wypełniona, ofiary stłoczyły się po jednej stronie (mniej więcej w połowie), uciekając przed płomieniami. I. Pogonowski zlecił straży pożarnej w USA zbadanie, ile litrów benzyny jest potrzebne do wywołania pożaru odpowiadającego zeznaniom świadków, po uwzględnieniu budowy i wymiarów stodoły. Z ekspertyzy strażaków wynika, e potrzeba ok. 200 litrów benzyny. W Jedwabnen było 7 litrów nafty (benzyny nie było), która nie mogła posłużyć do spowodowania takiego pożaru, jaki opisali świadkowie (ze względu na niewielką ilość i niską szybkość spalania)

 

To cytat nie moje wlasne

To oczywiście trzeba by zweryfikować ale:

 

"Udział Polaków w tej zbrodni wyglądał tak, jak w przytoczonym poniżej fragmencie stenogramów z procesu łomżyńskiego (w 1949 r.):

 

(…)(Skazano) Władysława Dąbrowskiego (na rozprawie nie przyznał się do winy, ‘Oskarżony zeznał, że nie chciał iść i Niemcy przez uderzenie w twarz zmusili go do pójścia.’, ‘ z nakazu niemieckiego, popartego zastosowaniem przymusu fizycznego /uderzenie pistoletem po głowie i dłonią w twarz, od ciosu stracił ząb/ udał się na rynek, aby pilnować ludność żydowską’, w śledztwie ‘przyznał się do pilnowania Żydów przez dwie godziny’, ‘treść zeznań złożonych w czasie postępowania przygotowawczego została na nim wymuszona biciem.’(…)"

O to jest ciekawe. Ktoś wie jak to zweryfikować?

"L. Żebrowski wspomina o flmie dokumentalnym, w którym próbowano przedstawić jak Polacy z Jedwabnego ratowali Żydów przed mordem. Powinno zastanawiać, że więcej Żydów uratowano niż zginęło. Szef przedwojennej gminy żydowskiej w Jedwabnem po wojnie pozostał w Jedwabnem, do śmierci. Kilku innych Żydów również. Do października 1946 Żydzi uratowani w innych okolicznych wsiach mieszkali w Jedwabnem, poza nimi – 40 ocalonych Żydów z Jedwabnego

"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako naród w dużej części jesteśmy rasistami, do dziś wyrażenie "jesteś Żydem" jest traktowane obraźliwie

Polacy często są też zawistni, nietolerancyjni wobec odmienności, ziejący nienawiścią

 

 

dziś wracając z pracy podsłuchałem rozmowę dwóch osób: Włocha (3 lata w Polsce) i Japonki (rok w Polsce), gadka o Polsce:

najważniejsze elementy tejże gadki: wrażenia pozytywne, ludzie mili (po bliższym poznaniu) i BRAK rasizmu (w porównaniu do FRANCJI, NIEMIEC - tak te kraje padły jako negatywny przykład w porównaniu z Polską jeśli chodzi o rasizm).

 

Sorry, ale tylko mnie to utwierdziło, że obraz Polski/Polaków jako nietolerancyjnych, zawistnych rasistów nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Jest to jakiś sztuczny twór wykreowany przez media pokroju GW, które niekoniecznie działają w interesie naszego kraju. Szkoda tylko, że po puszczeniu w eter jest to tak bezrefleksyjnie powtarzane.

 

aha co do wyrażenia 'jesteś Żydem' - uwierz mi, że takie samo znaczenie ma to w Danii - czyli kraju swobód, tolerancjii etc

sam w sumie nie jestem ani żadnym antysemitą ani anty-homo, ale nic nie poradzę na to, że 'żyd' i 'pedał' to najfajniejsze przezwiska hihi

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie gówno obchodzi GW i inne gazety

wg różnych badań Polacy sami siebie uważają za rasistów, co jakiś czas są prowadzone takie badania

 

ja nadal tak uważam (choć widać zmiany na lepsze w ciągu ostatnich 15-20 lat), wystarczy że wybiorę się teraz na poPGR-owskie wioski albo blokowiska wielkich miast, wiele osób starszych nadal psioczy na Żydów, Niemców, Murzynów, Ruskich

 

co do naszego rasizmu na tle innych narodów to nie odbiegamy od normy europejskiej i światowej 

 

a zawistnym narodem jesteśmy bardzo - najlepszy przykład to opłaty legalizacyjne - gdzie zdecydowana większość kar na tego typu postępowania to wynik donosów sąsiadów, rodziny - sąsiad donosi na sąsiada bo przeszkadza mu to że ten coś stawia na swoim podwórku - pomijam że prawo w tej kwestii jest głupie - ale to jest jaskrawy przykład jak bardzo nam przeszkadza to że komuś drugiemu się powodzi 

kolejny dobry przykład to sukcesy ludzi w różnych dziedzinach gdzie najczęstszymi komentarzami są: nie gratulacje a podejrzenia oszustwa itp

 

jako naród mamy bardzo wiele wad jak i bardzo wiele zalet

Edytowane przez drtoudi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jaki rasizm?

 

nasz rasizm czy szowinizm czy nawet antysemityzm nie wynika z doświadczenia nabranego przez kontakt z osobami z różnych kultur i o różnym kolorze skóry. polaków jest prawie 100% ,jesteśmy jednolitym narodem więc nasze uprzedzenia wynikają tak naprawdę z braku wiedzy. dlatego podobają mi się wypowiedzi pana Johna Godsona na ten temat.

gorzej jest w Wielkiej Brytanii , USA, Niderlandach , Krajach Południowych gdzie mieli od wieków bezpośrednią styczność przez kolonie czy obecnie przez emigracje i jak porozmawia się tam z ludźmi to widać ogromny rasizm. 

tam szowinizm wynika z bezpośredniej styczności plus stereotypy. 

wystarczy spojrzeć jak traktujemy np. mniejszości azjatyckie, które mieszkają w większych miastach , prowadzą swoje bary i nie widze wrogości do nich. 

a wystarczy spojrzeć na filmy amerykańskie gdzie głupi Azjata w filmie jest zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do naszego rasizmu na tle innych narodów to nie odbiegamy od normy europejskiej i światowej 

 

Skoro wszyscy są to może jednak uznać fakt, że rasizm jako taki jest czymś naturalnym i niekoniecznie ma tylko pejoratywne znaczenie?

(Wszelkie przestępstwa, które zwyczajowo wiąże się z rasizmem to po prostu bandyckie zachowania wywodzące się ze środowisk patologicznych - gdzie rasa itepe to po prostu jeden Z WIELU powodów)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezależnie od tego że rasizm jest zjawiskiem dość częstym to jednak jest to po prostu cecha negatywna

jeżeli sprowadza się tylko do narzekań pod nosem np, że ten X czy Y jest taki i owaki to nie jest to wielce szkodliwe

gorzej jeśli staje się punktem zapalnym do bandyckich zachowań albo gdy się głośno manifestuje niechęć do innych tylko z powodu że ten X czy Y jest taki a nie inny

Edytowane przez drtoudi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez mozna zadac zadoscuczynienia.

 

Kolega mówił o odszkodowaniu. A z zadośćuczynieniem to tez nie bardzo bo nie widzę podstawy prawnej w tym przypadku (ale tymi zagadnieniami z prawa cywilnego się raczej nie zajmuję więc nie wykluczam ze istnieje).

 

 

Zniesławienie?

 

Art. 110. § 1. Ustawę karną polską stosuje się do cudzoziemca, który popełnił za granicą czyn zabroniony skierowany przeciwko interesom Rzeczypospolitej Polskiej, obywatela polskiego, polskiej osoby prawnej lub polskiej jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej oraz do cudzoziemca, który popełnił za granicą przestępstwo o charakterze terrorystycznym.

§ 2. Ustawę karną polską stosuje się w razie popełnienia przez cudzoziemca za granicą czynu zabronionego innego niż wymieniony w § 1, jeżeli czyn zabroniony jest w ustawie karnej polskiej zagrożony karą przekraczającą 2 lata pozbawienia wolności, a sprawca przebywa na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i nie postanowiono go wydać.

 

Teoretycznie można by iśc w tym kierunku, ale wątpię, że jakikolwiek sąd uznałby, że tu w ogóle jest przestępstwo (znikoma szkodliwość społeczna).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezależnie od tego że rasizm jest zjawiskiem dość częstym to jednak jest to po prostu cecha negatywna

jeżeli sprowadza się tylko do narzekań pod nosem np, że ten X czy Y jest taki i owaki to nie jest to wielce szkodliwe

gorzej jeśli staje się punktem zapalnym do bandyckich zachowań albo gdy się głośno manifestuje niechęć do innych tylko z powodu że ten X czy Y jest taki a nie inny

 

ja to widzę tak:

 

człowiek w miarę świadome życie zaczyna gdzieś w przedszkolu, chyba pamiętacie jak to wtedy było zadawało się tylko z chłopakami a kto gadał z dziewczynami ten lamus (my jesteśmy tacy one są inne). Potem podstawówka podobnie (chociaż ja miałem mega pasztety w podstawówce, więc może w moim przypadku jest to trochę wypaczone). Gdzieś w liceum człowiek zaczyna dojrzewać i widzi, że zadawanie się z tymi dziewczynami nie jest takie c***owe. Są inne, ale dzięki obcowaniu z tą innością można wyciągnąć masę korzyści (masę wkurwu też ofc ;)). Dalej jest podobnie - chociaż niektóre (słabe) jednostki po jednym nieudanym związku przez który czują się 'skrzywdzeni' myślą, że poznali wszystkie dupy świata i wszystkie są złe blablabla.

 

Z rasizmem sprawa jest tylko trochę bardziej skomplikowana. Naturalne jest, że ciągnie nas do swoich a na innych spoglądamy trochę nieufnie. Większość ludzi z czasem dojrzewa i widzi, że kontakty z innymi nacjami/rasami są okazją do wzbogacenia się (no chyba, że z cyganami - tutaj raczej okazja do zubożenia :grin:). Jest margines i patologia, która mentalnie nie dojrzewa i zostaje na etapie wczesnej podstawówki - tacy ludzie skandują potem wszelkie pojebane 'narodowościowe' hasła. Część ludzi przez pryzmat poznania jednej/kilku osób z danej grupy na zawsze się przekonują, że to jest takie a takie (ja mam tak z Francuzami, muszę przyznać :grin:).

 

Rasizm, 'płciowizm' itepe (w umiarkowanym stopniu ofc) to są rzeczy naturalne. Ludzie jako istoty dość zaawansowane społecznie mają predyspozycje i powinny to przełamywać wraz ze swoim dojrzewaniem (jako jednostki!). To jest naturalna kolej rzeczy - to co się teraz wmawia i sprzedaje: 'psychologia płci', 'równość' itepe to po prostu jakieś dziwne hasła sprzeczne z naturalnym porządkiem rzeczy.

 

Pewnie się poplątałem tu i ówdzie, ale mam nadzieję, że jakiś sens da się z tego wyciągnąć :grin:

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to że każdy z Nas dojrzewa to prawda, inaczej patrzymy na świat mając lat 15 25 35 45 itd

każdy z Nas spotyka się z innością w mniejszy lub większy sposób

większość z Nas rozumie mniej więcej na czym polega inność z która mamy styczność

mimo to niektórzy na "tępieniu" tej inności opierają swój byt, dla niektórych jest to życiodajna energia

niektórzy zdają się nigdy nie dojrzewać, choć to tylko wymówka bo w niektórych zło po prostu dobrze kiełkuje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.