Skocz do zawartości

[West 2nd Rd] 1 Warriors - 5 Grizzlies


Chytruz

What what  

71 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto

    • Warriors w 4
      1
    • Warriors w 5
      10
    • Warriors w 6
      32
    • Warriors w 7
      9
    • Grizzlies w 4
      0
    • Grizzlies w 5
      1
    • Grizzlies w 6
      6
    • Grizzlies w 7
      12


Rekomendowane odpowiedzi

W rok się takich potworów nie tworzy. To jest proces, wypracowanie mechanizmów gry, chemii w szatni, dopasowania zawodników pod względem osobowości, stylu gry, umiejętności, a później powtarzanie do znudzenia wszystkiego, aby osiągnąć automatyzm, czyli tzw. "zgranie". 

 

GSW mocne było już 2 lata temu, gdy mordowali się z nimi Spurs, rok temu pewnie byłoby podobnie, gdyby nie połamał się Bogut. Tym razem to Spurs się połamali...

 

W rok to tylko LBJ robi zbiórkę allstarów i hofów pod hasłem pracowania na jego legacy w zamian za pierścień. ;]


Curry jest niesamowity. Młody Tony Parker + zajebisty rzut, o!

 

Ciekawe, czy Joerger wyśle na niego Allena, czy uznał, że Curry może szaleć, ale przynajmniej niech Thompson będzie zamrożony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zadna to kontynuacja bo to tak naprawde zupelnie inny basket niz za jacksona, no i zawodnicy sie sami nie zmienili, zmienil ich oczywiscie trener, myslalem ze tego nie trzeba pisac, ale jak probujecie mu odebrac co jego, to trzeba.

To normalka na tym forum. Obiektywizm jest tutaj na ostatnim miejscu.

EDIT: w międzyczasie Udrih on skates ;)

Edytowane przez KIJEK_PL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zadna to kontynuacja bo to tak naprawde zupelnie inny basket niz za jacksona, no i zawodnicy sie sami nie zmienili, zmienil ich oczywiscie trener, myslalem ze tego nie trzeba pisac, ale jak probujecie mu odebrac co jego, to trzeba.

dobra, ale to wykluczasz ze klay i curry sie rozwineli? kerr ich wjebal w wiecej handoffow i lepiej poukladal ofensywe nie przecze

 

tylko tez jest pytanie na ile to on na ile gentry, potrafisz okreslic ile robi kerr? potrafilbys okreslic ile robil Bird podczas runow na mistrza Pacers? bo pewnie sie nie domyslasz ze bardzo malo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kerr to poustawiał, ale miał klocki gotowe, zaufał Greenowi, Iggiego wprowadza z ławki, pewnie ma podejście do ekipy. Ekipy, która już 2 lata temu sprawiała problemy SAS. Trójki sam rzucał, więc z takimi działami czemu tak nie grać? Duża przewaga, robiąca miejsce na zbiórki w ofensywie. Handoffy grane prze Boguta gość skoczył z asystami, że w ROTO mi się miło robiło - to na pewno można zapisać do dzienniczka Steve'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46% to nie jest jakiś wybitny wskaźnik. GSW wygrali dziś effortem (deflections, loose balls, offensive reb), a nie trafionymi trójkami.

No, to jest tylko o 1/3 więcej niż średnia ligowa w 3%.

Wiesz, to jak zdobyć 130 pkt to nie jest dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46% to nie jest jakiś wybitny wskaźnik. GSW wygrali dziś effortem (deflections, loose balls, offensive reb), a nie trafionymi trójkami.

 

Jak pisałem tego posta mieli 55%, a było to na jakieś 3 minuty przed końcem.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Memphis bez Conleya to ani nie ma jak rozegrać ani nie ma jak spowolinić Curryego

 

A Golden wczoraj miało dzień w których wychodziły im każde trudne rzuty. Klay poślizgnął się ( robiąc kroki ale to nic) rzuca z ręką na twarzy trafia. Curry mijając zwodami dwóch trzech graczy trafia.

 

Chyba jedyna metoda na Stephena to zostawić go niepilnowanego bo chyba tylko wtedy jak miał czas się uspokoić to nie trafiał

 

Myślałem że Conley wróci ale skoro on na to oko nie za bardzo widzi i jak wspomina bierze silne prochy to nawet jak wróci to nie wiem czy dadzą radę coś wyrwać. Golden jest jak walec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem tego posta mieli 55%, a było to na jakieś 3 minuty przed końcem.

A to przepraszam ;) 55 to rzeczywiście skuteczność wybitna. Ale utrzymuję, że to effort zadecydował, bo były momenty, że w ataku nie szło, a przewaga była utrzymywana.

No, to jest tylko o 1/3 więcej niż średnia ligowa w 3%.

Wiesz, to jak zdobyć 130 pkt to nie jest dużo.

Ale w kontekście GSW to nie jest skuteczność wybitnie dobra. To tak jakby napisać, że Memphis wybitnie grali w pomalowanym, bo ich wysocy zdobyli dużo więcej punktów niż średnia ligowa. Trójki to bardzo mocna strona GSW i stąd uważam, że skuteczność w okolicach 45% to nie jest wybitny występ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony to nie było Memphis jakie znamy. Wiadomo nie było Conleya, mało przepychania się pod koszem. Z drugiej strony świetna skuteczność Zacha i Marka, foul trouble Boguta i Greena. Czy Memphis może zagrać lepiej? Tak. Czy to wystarczy by wygrać serię? Nie sądzę.

Kiedy emocjonowaliśmy się pojedynkami z Thunder wystarczyło przykryć Duranta i zmusić Russa do grania hero ball. Tutaj trzeba by podwajać każdego z osobna. W S5 biega czterech gości, którzy mając metr miejsca odpalają trójkę. Klaya i Stefka można kryć jeden na jednego, ale to za mało. Po podwojeniu wiadomo, ktoś ma wolną pozycję i robi się jeszcze gorzej. Dalej są rezerwowi GSW wyglądający jak psy spuszczone ze smyczy (szczególnie na tle ławki MEM). 

Kluczowa dla mnie będzie gra wysokich rezerwowych GSW. Wiadomo, że Bogut i Green będą łapać faule. Jeśli Ezeli, Mo i Lee będą w stanie utrzymywać dobry poziom obrony, będzie dobrze. Szczególnie Festusa puszczał bym częściej na ZBo. Jest chyba najsilniejszy w zespole, do tego bardzo sprawny.

Teraz zostaje wygrać drugi mecz i jechać na luzaka po jedno zwycięstwo do Tennessee.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to przepraszam ;) 55 to rzeczywiście skuteczność wybitna. Ale utrzymuję, że to effort zadecydował, bo były momenty, że w ataku nie szło, a przewaga była utrzymywana.

 

Nie mówię że zdecydowało, po prostu odnotowuję fakt. Zdecydowało to, że Grizzlies ogólnie niewiele mieli do powiedzenia, a nie jakieś szczegóły. Conley czy nie Conley, ja ich w tej serii nie widzę.

 

Tasma, Klay na twoim avatarze wygląda jakby pizzę wpierdalał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.