Skocz do zawartości

Ignazz's Last Call Last Dance Last at least...chili ajm sory forlejt


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

9.ignazz 


 


#9 SF K.Durant (12-14) 


#24 SG R.Miller (99-01) 


#40 C V.Divac (01-03)


#57* PF R.Horry (00-02)


#73 PF P.Millsap (13-15)


#89* PG G.Arenas (04-06)


#105 G/F L.Sprewell (99-01)


#120 F/C B.Diaw (13-15)


#137 PG G.Dragic (13-15)


 


Jestem zakochany w swoich spurs od lat więc nic dziwnego, że zespół jaki szykuję to idealne odzwierciedlenie własnie zespołu który zdobył Mistrza w 2014...


 


Zanim wejdziemy w lineupy pare słów natury ogólnej...


 


W obecnej lidze , co pokazują sukcesy GSW Hawks spurs rok temu oraz niedawny ASG liczą się PRZEDE WSZYSTKIM zespołowość i rzut za 3


 


z #9 wyborem nie każdy element układanki był dostępny ale zrobiłem sobie liste marzeń ale i CECH graczy pożądanych u KAZDEGO z graczy z równoczesnym wykreśleniem KONTROWERSJI i cech słabych a w wszczególności bycie ogórem w obronie czy słabość na linii.


Istotne i tu liderzy sie sprawdzaja jest zachowanie w PO. Każdy z graczy PO miał na pewno nie gorsze! ale pamietamy że Divac Horry Miller Diaw Dragic to gracze przede wszystkim na PO


Durant mimo róznych dyskusji też w PO nie zawodzi tak jak i Spree który bez Ewinga wprowadził do Finałów kontuzjowanych NYK


 


Z graczy jedynie Millsap nie ma takiego ogrania ale on jest wziety jako ten wsółczesny z tego sezonu więc jego akcje rosną a w poprzednich PO zagrał lepiej niż w RS!!!


 


 


cechy wybrane:


 


#1 kazdy z graczy ( zobaczcie w 100% zrealizowałem to DYSTANS bo każy straszy trójeczką)


 


Reggie Miller mój główny kicker za 3 - 41% i 37% a w PO jeszcze wyżej 39% i 43%!!!!


Durant główna opcja w ataku też straszy strasznie 42% i 40% w PO słabiej bo ponad 31 i 34%


Dragic 41% i 36%


Boris 40% i 30% w PO 40%


Divac próbka rzutów nie poraża ale jak na centra choć rzucać nim nie zamierzam takowy posiada


Arenas 37% i 37% w PO rekordowe 43,5% w sezonie 2006 z 20 trójkami


Milluś 35 i 36%


Horry 35 i 37% oraz w PO lepiej 36 i 39%


Spree 30 i 35% w PO 


 


 


#2 bycie clutch to także skuteczność FT%


 


Miller ponad 91%FT w RS a w PO ponad 93%FT


Durant  91 i 88%FT


Zero  82%


Millsap OK jak na wysokiego 73 i 75%FT w PO 81%FT


reszta OK


 


Divac najsłabszy w druzynie 


 


#3 PO performance


 


oczywistością jest że w moim zestawie nie ma gracza który pęka w PO wiec mam bardzo mocną psychiczną ekipę... większość graczy w wybranych sezonach właśnie w PO wyskoczyła poziom wyżej i doprowadziała zespół do sukcesów.


 


#4 zespołowość


 


poza egoistą Gilem Agent Zero nie ma w zespole gracza który nie potrafi grac dla dobra zespołu i tu widać wpływ spurs gdzie mam doskonałych wysokich jeżeli chodzi o podania ale z grożącymi rzutem aby pomóc koledze z wykonaniem jeszcze jedego extrapassa... spurs 2014 na całego 


 


czego spurs brakowało zawsze? atletyczności i wjazdów pod kosz co dostali w osobie Leonarda


takimi penetratorami jest u mnie Spree (Leo) i Gil (Parker)


 


ATAK: w systemie Durant jest lepszym graczem niż Leo /Miller niż Green/ Millsap niż obecny Duncan poprzez szybkość i wiekszy zasięg a Divac niż Tiago


 


oczywiście cierpi na tym D bo brak u mnie Greeno/Leo podobnych stoperów ale ekipa broni w sposób POPRAWNY z widoczna słabością pod koszem ale wybrałem SZYBKOŚĆ i IQ


Divac z Millsapem to para podkoszowych nie mogaca zatrzymać a jedynie OGRANICZYĆ graczy typu Shaq którego oczywiście będę podwajał poprzez szybkość reakcji


 


Cechy usuniete:


 


OGÓR w obronie/ataku/ łatka słaby w PO/ słabe %FT/ brak rzutu/ brak dystansu


 


zespół tak skonstruowałem aby nie wdawać się w dyskusje jak ukryć Nasha w obronie lub gramy w 4 w ataku.... 


 


Wady:


 


brak siły podkoszowej co przełoży się na słabsze zbiórki/brak na poziomie AllTime stoppera na gwiazdę przeciwnika/słaba zbiórka


 


Ze wzgledu na spora ilość rzutów z dystansu liczę na long rebounds gdzie nie wzrost a szybkość jest istotna i tu upatruje szansę ponowień


 


z takim składem gram najszybszy basket oczywiście z najwiekszą w tej zabawie liczbą zasłon/rzutów za 3


 


w zależności od przeciwnika niewiadoma jest mój PG spot:


 


główne minuty grają :


 


Miller +33


Durant +35


Millsap +30


Divac +33


Dragic/Spree/Arenas grają w zależności od przeciwnika ale raczej po równo


 


celowo zrezygnowałem z typowego KREATORA bo u mnie każdy kreuje każdego poprzez spejsing więc nie potrzebuję Magica na PG


 


na koniec meczu jeżeli trzeba wygrywać ostatnim rzutem na PG spot wchodzi Horry na C raczej Diaw zamiast Divaca... mam wtedy zespół 5 rzucających za 3


 


w D ze względu na fakt że Diaw wzięty został jako późny z tłuszczykiem pełni on role rezerwowego C gdyby Divac miał problemy z faulami ...


 


pod koszem oczywiście podwajam bo zdaję sobie sprawę że trio wysokich nie ustoi wiekszości wysokich alltime


 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może nie mam napakowanego gwiazdami składu ale dla mnie jedno się nie zmieniło:

 

GRAMY JEDNA PIŁKĄ w kosza od ponad 100lat i to jest moja taktyka...każdy w ataku dotyka piłkę i gra wygląda jak spurs tribute a nie jak OK jedziem IZOLACJĘ jak OKC... w tym systemie Durant IMO zyskuje bo często znajdzie się z nizszym G na plecach tym bardziej że mam lineup bez typowego PG czasem i z RMillerem są parą "niskich" ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie najlepszy skład:

 

 

primo, świetne lata Borisa Diawa

 

secudno, Ofensywnie jest bardzo bogaty talent - praktycznie poza Horrym - każdy może być hipotetycznym numerem 2/3 w serii.

W przeciwieństwie jednak do gregoriusa, gdzie talent jest zbliżony, ale gros zawodników potrzebuje piłki - tutaj ignazz stworzył zespół, gdzie wielu zawodników gra/grało w systemie, gdzie nie klepali cały czas i świetnie sobie radzi w grze off ball.

 

Durant jest tutaj centerpiece ofensywy, której początek nie musi zaczynać się z obwodu (np. Divac na hi post, Diaw top of the arc), plus Durant ma tutaj swojego Westbrooka, który stanowi secondary threat na koźle. Zresztą rolę playmakera (nawet przy Arenasie) może pełnić Goran Dragic.

 

Życzę powodzenia w kryciu Duranta i Reggiego przebijających się na zasłonach, kiedy przy piłce jest Vlade Divac, a na cutach szaleje Spree.

 

 

zajebiste jest to, że ignazz nie musi grać small ballu z Durantem na PF, bo Millsap, Diaw, Horry na czwórce załatwiają problem ze spacingiem.

 

W obronie jest trochę gorzej, bo nie ma żadnego wingmana, który zamykałby strong side swoim helpD (LS - był zdecydowanie zbyt nieregularny) - kosztem np. Millsapa brałbym jakiegoś Luola Denga i śmiałbym się teraz czekając na rywala w finale.

W każdym razie, chciałbym zwrócić uwagę na to jak bardzo niedocenianym defensorem jest Vlade Divac. Prawdopodobnie czeka go tutaj spore wyzwanie w łataniu wszystkich dziur z obwodu (Arenas, Dragic, Miller) i kluczowe moga być tutaj minuty Roberta Horry'ego.

 

good job.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę nie rozumiem twojego zachwytu BC.. O ile w ataku ten zespół jest naprawdę fajny i jestem w stanie wyobrazić sobie tych zawodników funkcjonujących razem to w tym zespole tylko Divac jest bardzo dobrym obrońcą, Horry jest dobry, reszta jest solidna lub słaba. A sam Divac nie wystarczy, żeby zrobic przynajmniej średnią obronę jak na poziom ATF.

 

Ogólnie sporo zależy od konkretnego match-upu. Jeśli Ignazz miałby szczęście w losowaniu może dojść do nawet finału, jeśli trafi na jakiś niewygodny team ( są na pewno takie 3-4 zespoly) to może wylecieć od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam zdanie SlaKB i dodam tylko, że Divac grywał średnio po jakieś 30 min. a tutaj jego zmiennikiem jest z tego co widzę Boris Diaw, ewentualnie Millsap. Nawet sobie nie potrafię wyobrazić ile w czasie nieobecności Divaca właduje się tutaj dunków i lay upów, bo obwód też słabo broni. Z poważniejszymi ekipami widzę wesołe porażki w stylu 115-130.

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to się zastanawiam dlaczego 7krotny mistrz Horry jest przez większość traktowany w skali atf jako scrab a taki Paul Goerge idzie w pierwszej rundzie i nikogo to za bardzo nie rusza. Na koniec wpada january i mówi, że nie przekonuje go mój skład bez doświadczenia w PO choć blackmagic ma tylko jednego mistrza i to rolesa z ławki Prince'a. Trochę to dla mnie zbyt zawiłe i zdeka podejrzane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, taka sama sprawa jak z Fisherem. nie rozumiem dlaczego jest uznawany za scruba chociaż wygrał ligę 5 razy!!!

 

nikt tu nie pisze, że Horry to scrub Smoku. Horry to niezły roles, bo rozciąga grę, jest team playerem i nieźle broni, ale nic ponadto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie udaje że jestem dużo lepszy w ataku niż w D. Ale pamiętajmy że w NBA nastąpiła ogromna zmiana w pozwalaniu na ostra D. Wiem ze wielu z Was tęskni za starymi twardymi czasami ale prawda jest taka ze dziś aby wygrać musisz przerzucić przeciwnika w ataku... era Rodmanow Big Benow i Bowenow minely...Pierwszy to zrozumiał Pop i przestawil zespół z tego z 2007 roku na taki ultra ofensywy z 2014. Wcześniej poprzez brak slashera strasznie kulal atak spurs. Mi nawet taki Spree to poprawia natychmiast.Zdaje sobie sprawę ze jak zejdzie Divac to obrona jest słabsza ale ile my oglądamy w NBA meczy gdy masz antyD skład biegajacy w 2Q?Ogórków w D u siebie nie widze

Mając picki #9 nie stać mnie było na jakieś szaleństwa wiec wybrałem to co dziś zdaje egzamin a ci starsi gracze akurat wziąłem tych co by dalej pasował do koncepcji w dzisiejszych spurs... zaopatrzenie? może i tak! Ale draft to sztuka wyborów i starałem się nie psuć koncepcji złym wyborem ogora....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak w S5 to sie u blackmagica najbardziej do braku PO performance mozna u LMA doczepic. A u Ciebie jednak do kluczowych Currry'ego i Davisa. Najwazniejszy duet teamu nie wygral dotad serii w PO...

Przepraszam bardzo, Curry wygrał :)

 

Marion, Bell i Noah byli w CF.

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to się zastanawiam dlaczego 7krotny mistrz Horry jest przez większość traktowany w skali atf jako scrab a taki Paul Goerge idzie w pierwszej rundzie i nikogo to za bardzo nie rusza. Na koniec wpada january i mówi, że nie przekonuje go mój skład bez doświadczenia w PO choć blackmagic ma tylko jednego mistrza i to rolesa z ławki Prince'a. Trochę to dla mnie zbyt zawiłe i zdeka podejrzane.

 

Ty tak serio? Ja się poważnie zastanawiam czy taki Horry to powinien w ógole pójść w tej zabawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Camby

 

Chodzi mi o to, że w jednym przypadku osiągnięcia są przeceniane a w drugim bagatelizowane.

 

Ciekawe czy podobnego zdania są członkowie ekip, którym Horry zapewniał niejednokrotnie wygraną w meczach czy też awans w PO.

 

E: sorry poprawiłem, bo wyszło bzdurnie

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawda jest taka ze dziś aby wygrać musisz przerzucić przeciwnika w ataku... era Rodmanow Big Benow i Bowenow minely... Pierwszy to zrozumiał Pop i przestawil zespół z tego z 2007 roku na taki ultra ofensywy z 2014.

Dziś, tak jak i wczoraj wygrywa się balansem między atakiem i obroną. A ultra ofensywni Spurs 2014 byli lepsi w obronie niż ataku ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tem ultra ofensywny skład trzeci sezon z rzędu ma top3 obronę, a ani razu nie był w top5 ataku w tym czasie.

 

A ultra ofensywni Spurs 2014 byli lepsi w obronie niż ataku ;]

 

 

Spurs 2013 w stosunku do średniej ligowej (miejsce w lidze)

rs:    +2,4 ORtg (7)  +4,3 DRtg (3)

PO:  +3,9 ORtg (2)  +3,7 DRtg (3)

 

Spurs 2014 w stosunku do średniej ligowe

rs:    +3,8 ORtg (6)   +4,3 DRtg (3)

PO:  +5,5 ORtg (2)   +4,5 DRtg (3)

 

 

Czyli jak widać - statystyki potwierdzają eye-test, że Spurs wchodzą na wyższy poziom ofensywny w PO - jednocześnie utrzymując niesamowitą efektywność obrony. Ostatnie NBA Finals to natomiast pokaz jednego z najlepszych ataków ever - elitarny: ball movement, synergia, inside-outside i 3pt shooting.

 

Gdybym miał wybrać co mi bardziej imponowało - to z pewnością atak Spurs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spurs w '14 grali z kolejno:

Mavericks (22. obroną ligi - jedną z najgorszych (najgorszą?) w PO w ogóle)

Blazers (16. DRTG)

Thunder (6., ale w dwóch pierwszych meczach, gdzie Spurs nabili sporo punktów nie grał Ibaka)

Heat (11. DRTG)

 

tylko raz przeciwnik w top10 i to w 1/3 serii bez swojego najważniejszego zawodnika w defensywie. ciężko dostać łatwiejszy zestaw obron grając na zachodzie i wygrywając w finale

 

właśnie dlatego nie lubię porównywać ataku i obrony zespołów na podstawie ORTG i DRTG w POs, próbka po prostu zakłamuje niektóre sprawy

 

nie twierdzę, że Spurs grali słabo w ataku czy coś w ten deseń. po prostu twoja argumentacja Czekolado jest trochę nietrafiona. uwielbiam SAS '14, oglądanie takiego zespołu w takim gazie (zwłaszcza w finałach) to było coś niesamowitego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.