Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

No tak, tu masz rację, nie przedluzono im, co nie zmienia faktu, że kandydatura profesora oskarżonego o plagiat jest ciut niepoważna

 

Najfajniejszy był komentarz Waszczykowskiego, który mocno próbuje dorównać Komorowskiemu w głupich wypowiedziach

 

ty i ja też możemy być oskarżeni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PiS na ważne stanowiska może wsadzić tylko najwierniejszych z wiernych. Pamiętają jak kończyły się spółki (Lepper, Giertych) i jak kończyło się korzystanie z usług rzekomych autorytetów/profesjonalistów (Kaczmarek). Siłą rzeczy krąg osób, które mogą wybrać jest baaardzo ograniczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PiS na ważne stanowiska może wsadzić tylko najwierniejszych z wiernych. Pamiętają jak kończyły się spółki (Lepper, Giertych) i jak kończyło się korzystanie z usług rzekomych autorytetów/profesjonalistów (Kaczmarek). Siłą rzeczy krąg osób, które mogą wybrać jest baaardzo ograniczony.

No ja rozumiem ale to co odpierdalają w służbie cywilnej i spółkach skarbu państwa to już taki skok na kasę jakiego nawet PSL nie odpieprzało

 

Speców od stadniny arabów odwołali bo się obraził jeden senator bo mu niby konia zabili

Bohaterowie afery madryckiej ( i nie chodzi mi o te kilometrówki tylko o to że kolesie polecieli do MAdrytu z żonami i nawet nie chciało im się posiedzieć tych kilku godzin w ramach wyjazdu służbowego) dostają intrantne fuchy praktycznie wystarczy być radnym PISU by mieć stanowisko w zarządzie a czasami wystarczy być nie wiem kim ochroniarzem dentystą kim kogo prezes lub inny znany pisowiec gdzieś tam poznał

 

Popytajcie ludzi pracujących w PKP od wyborów jest tam taki burdel -- strukturę wewnętrzną zmieniali już kilka razy a ciekawe będą wyniki za 2016 bo poprzednia ekipa jednak wyciągała już kolej z długów a Pendolino wyśmiewane to jednak komercyjny sukces jak na razie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, ogólnie kadrowo obecnie jest rewolucja i z tym nie można dyskutować. Jedyna różnica z PSLem jest taka, że intencja jest inna - PSL jakby mogło brać hajs to by tam powstawiało ekspertów - PiS by wsadziło swoich ludzi pewnie nawet jakby tylko honorowo mieli na tych stanowiskach być. 

 

Wszystko co się dzieje - a w szczególności te zmiany kadrowe i TK to jest pochodna  tego co się działo w ostatnich miesiącach rządu z 2007 r. i doświadczeń jakie miał wtedy Kaczyński. Po prostu uznał, że "system is broken" i albo trzeba wymienić system albo wymienić ludzi którzy nim sterują żeby móc jednoosobowo wszystkim sprawnie zarzadzać. Z uwagi na fakt, że systemu nie da się zmienić w kilka miesięcy wybrał drugą opcję. Jestem pełen obaw jak to się wszystko skończy (czekam w szczególności z niecierpliwością na reformę sądów, która może być porażką albo rewelacją i zapowiadane "uszczelnienie systemu podatkowego"), ale gorzej niż było przez ostatnie 8 lat raczej nie będzie. Lepiej spróbować i nabić sobie guza niż czekać w wiecznym zawieszeniu aż się coś samo "zrobi". 

 

Co do stadniny - może i ekspertami byli ale akurat na koniach ta stadnina miała stratę (zysk ogólnie mieli tylko dzięki krowom i sprzedaży mleka). Po co tacy eksperci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie udowodnił też jeszcze swojej niewinności

 

Drugi profesor to członek smolenski, więc też zasłużony bojownik

 

proponuję Ci co minutę udowadniać niewinność

dojebałeś łapu capu

 

udowodnij mi o 13 że nie jesteś pedałem

udowodnij mi o 14 że nie zabiłeś ryby w stawie w 2003 roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.