Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

1 hour ago, quevas said:

Powoływać się na gościa, któremu udowodniono, że fałszuje źródła historyczne. KOD kapela na tym forum gra niczym na Titanicu. Ten w końcu poszedł na dno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, josephnba napisał:

Nigdy tam nie byłem więc poproszę o informację co jest tam alternatywą dla wysmiewanego i krytykowanego (choć to ciut za mocne słowo w przypadku twoich jednozdaniowców) przez ciebie kapitalizmu 

duze podatki (i w zamian dobre uslugi publiczne), niskie rozwarstwienie jesli chodzi o dochody i takie tam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Koelner napisał:

oni to mają w genach od czasów sag islandzkich , wierzysz że może się to udać u nas?

wraz ze wzrostem ogólnego dobrobytu powinna być szansa na eliminowanie/ograniczanie cwaniactwa w PL

bo faktycznie największe wrażenie jeśli chodzi o 'osobowość duńczyków' zrobiła na mnie ich cholerna praworządność (nawet wśród młodzieży)

no i jeszcze to jak bardzo są emo (bo myślałem, że skandynawowie to będą takie chłodne wikingi) - ale to niezwiązane z tematem raczej :) 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RappaR Ty będziesz lepiej wiedział.

 Odnośnie opłat za wizyty prywatne marszałek Grodzki powiedział coś takiego:

Cytat

W prywatnym gabinecie lekarskim przyjmowałem niezwykle rzadko, stawka za wizytę wynosiła 150 lub 200 złotych

ale według oświadczeń majątkowych przez ostatnie 3 lata zarobił na wizytach prywatnych około 700 tysięcy złotych

Nawet zakładając stawkę 200 złotych za wizytę, to wychodzi 3500 pacjentów na wizytach. To jest serio niezwykle rzadko? Bo to się kupy dla mnie, laika, nie trzyma.

Cytat

Moje przychody w ramach specjalistycznej indywidualnej praktyki lekarskiej pochodziły w ogromnej większości z kontraktu realizowanego dla szpitala, w którym pracowałem. Takie kontrakty mają dziesiątki tysięcy lekarzy w Polsce

W 2018 roku zarobił z tego tytułu 300 tysięcy złotych i dziesiątki tysięcy lekarzy mają takie kontrakty? WTF?

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem się z ciekawa opinia. 
 

rosja jakby się złe nie zachowywał Putin jest obecnie w kleszczach pomiędzy Chinami a USA gdzie dodatkowo rynki zbytu zawłaszcza bliski Sasiad UE. 
Polska która byłaby naturalnym partnerem handlowym typu surowce za meble i dobrej jakości produkty typu mięso owoce ustawiona została anty. 
jakikolwiek przejaw unormowania stosunków bedxie atakowany jako agenturalna działalność. Wielokrotnie w rozmowach na wschodnich rubieżach Polski słyszałem krytykę Rzadu niezależnie od opcji ze zarżniety został handel i wymiana z tak potężnym rynkiem zbytu w imię ograniczeń UE i raczej brania a nie dawania towarów z Europy 

Cały polski przemysł mięsny padł bo zniknęło około 200 zakładów co akurat wiem skrupulatnie liczac od lat 90 tych. 

( padł bo zamknięto rynek zbytu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, julekstep napisał:

wraz ze wzrostem ogólnego dobrobytu powinna być szansa na eliminowanie/ograniczanie cwaniactwa w PL

bo faktycznie największe wrażenie jeśli chodzi o 'osobowość duńczyków' zrobiła na mnie ich cholerna praworządność (nawet wśród młodzieży)

no i jeszcze to jak bardzo są emo (bo myślałem, że skandynawowie to będą takie chłodne wikingi) - ale to niezwiązane z tematem raczej :) 

Ja z kolei przez kilka lat mieszkałem w Anglii, i choć zarabiałem całkiem nieźle (13f/h), to uważam, że to dosyć patologiczny kraj. Anglicy na pozór są mili, ale tak naprawdę to rasiści i megalomani. Oczywiście nie wszyscy, bo do dzisiaj utrzymuje kontakty z niektórymi (Anglik z Maroka, czy Anglik z Nigerii, heh), jednakże to trochę dziki kraj, w którym rządzą Hindusi. I nie raz dało się odczuć, że mają do Polaków problem. Nie Hindusi, bo ich legendarne 'Heloł maj frend' było na swój sposób urocze, a właśnie Anglicy. Jasne, że uogólniam teraz, bo mieszkają tam też wartościowi ludzie, ale nie powiem, że to był raj na ziemi, hehe. Dużo patologii, duży social, dużo dragów, dużo by opowiadać. 😛

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, eF. napisał:

Ja z kolei przez kilka lat mieszkałem w Anglii, i choć zarabiałem całkiem nieźle (13f/h), to uważam, że to dosyć patologiczny kraj. Anglicy na pozór są mili, ale tak naprawdę to rasiści i megalomani. Oczywiście nie wszyscy, bo do dzisiaj utrzymuje kontakty z niektórymi (Anglik z Maroka, czy Anglik z Nigerii, heh), jednakże to trochę dziki kraj, w którym rządzą Hindusi. I nie raz dało się odczuć, że mają do Polaków problem. Nie Hindusi, bo ich legendarne 'Heloł maj frend' było na swój sposób urocze, a właśnie Anglicy. Jasne, że uogólniam teraz, bo mieszkają tam też wartościowi ludzie, ale nie powiem, że to był raj na ziemi, hehe. Dużo patologii, duży social, dużo dragów, dużo by opowiadać. 😛

Socjal może i duży, ale usługi publiczne Dania vs Anglia to przeeeeeepaść :) (opinia pisana na podstawie wrażeń z wizyt u lekarzy w obu krajach :P)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, julekstep napisał:

wraz ze wzrostem ogólnego dobrobytu powinna być szansa na eliminowanie/ograniczanie cwaniactwa w PL

bo faktycznie największe wrażenie jeśli chodzi o 'osobowość duńczyków' zrobiła na mnie ich cholerna praworządność (nawet wśród młodzieży)

no i jeszcze to jak bardzo są emo (bo myślałem, że skandynawowie to będą takie chłodne wikingi) - ale to niezwiązane z tematem raczej :) 

to był kraj protestancki czy laicki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, julekstep napisał:

Socjal może i duży, ale usługi publiczne Dania vs Anglia to przeeeeeepaść :) (opinia pisana na podstawie wrażeń z wizyt u lekarzy w obu krajach :P)

O to nie trudno, bo w Anglii nie jest najlepiej pod tym względem. Pamiętam jak złamałem dłoń, to dostałem paracetamol na ból. Zresztą tam na wszystko dają paracetamol z ulotką, która ostrzega - co byś nie przedawkował. 😛

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, eF. napisał:

O to nie trudno, bo w Anglii nie jest najlepiej pod tym względem. Pamiętam jak złamałem dłoń, to dostałem paracetamol na ból. Zresztą tam na wszystko dają paracetamol z ulotką, która ostrzega - co byś nie przedawkował. 😛

ale ja angoli-angoli u siebie 'na budowie' trafiłem bardzo w porządku jak tam byłem w ramach studenckich saksów (3 ostatnie tygodnie to w sumie przepierdziałem* w pracy, bo wiedzieli że jestem do tego i tego to mi ogarnęli żebym do końca u nich był mimo, że roboty już nie było praktycznie)

* nie to, żebym wcześniej się przemęczał bo to leniuchy opór i przykładowo w piątki standardem była praca do 12:00, płatne do 17:00 itp (kolega dostał 10 min wcześniej z tej samej agencji robotę gdzie trafił na 'szefostwo' 100% imigrantów to miał generalnie przejebane xD)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.