Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Cardi napisał:

Nie interesuje mnie kolor skóry twojego sponsora.

Teraz mysle ze podnioslo Ci sie cisnienie i nie panujesz nad soba:)

Moze lepiej Ci odpuszcze zanim odwalisz cos za co dostaniesz bana;)

@josephnba chyba mamy pierwszy wpis do proponowanego przez Ciebie watku:)

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

Teraz mysle ze podnioslo Ci sie cisnienie i nie panujesz nad soba:)

Moze lepiej Ci odpuszcze zanim odwalisz cos za co dostaniesz bana;)

Ja po prostu uprawiam twój sposób prowadzenia dyskusji czyli dopowiadam sobie coś o rozmówcy, czego ten rozmówca nie napisał, a następnie odnoszę się do tego co sobie dopowiedziałem, a nie do tego co napisał rozmówca. Jak zapewne widzisz taki sposób uprawiania dyskusji do niczego nie prowadzi a niczemu niewinni inni użytkownicy muszą taką pseudodyskusję czytać. Mimo wielokrotnego wytykania tobie i nawoływania do zmiany sposobu prowadzenia dyskusji ty wciąż się tego sposobu trzymałeś, postanowiłem zatem pokazać ci na przykładzie jak uciążliwe jest odnoszenie się do takich postów. Może tym razem to do ciebie trafi. Chociaż wątpię.

 

Jeżeli czyta to moderator to proponuję przeczyścić temat od tego miejsca:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Teraz mysle ze podnioslo Ci sie cisnienie i nie panujesz nad soba:)

jesteś tyle na forum ze każdy już wie ze jak kończą się u Ciebie argumenty lub już walisz w mur bo ktoś się z Tobą nie zgadza to uderzasz ad persona lub dodajesz więcej uśmieszków . tak przewidywalny ze aż nudny :) spróbuj tego sexu grupowego lub zrób 500 plus to nabierzesz dystansu bo tak to rozumiesz się z osobami samotnymi grającymi w lola i oglądającymi dragon balla. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Cardi napisał:

Mimo wielokrotnego wytykania tobie i nawoływania do zmiany sposobu prowadzenia dyskusji ty wciąż się tego sposobu trzymałeś

 

Odwalasz ten cyrk bo sie Ciebie nie posluchalem?:) rozwalasz mnie:)

2 minuty temu, Koelner napisał:

jesteś tyle na forum ze każdy już wie ze jak kończą się u Ciebie argumenty lub już walisz w mur bo ktoś się z Tobą nie zgadza to uderzasz ad persona lub dodajesz więcej uśmieszków . tak przewidywalny ze aż nudny :) spróbuj tego sexu grupowego lub zrób 500 plus to nabierzesz dystansu bo tak to rozumiesz się z osobami samotnymi grającymi w lola i oglądającymi dragon balla

Coraz weselej:)

Dlaczego osoby samotne grajace w lola maja byc gorsze od ochroniarzy w banku, ktorzy nie umieja odmieniac rzeczownikow?:)

Ja bym chcial kontynuowac rozmowe z cardim o stachu ale ten sie wycofal wiec to nie mnie braklo argunentow tylko cardiemu odwagi do dyskusji:) 

You're never fully dressed without a smile:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

Odwalasz ten cyrk bo sie Ciebie nie posluchalem?:) rozwalasz mnie:)

odwalam ten cyrk, bo ty go odwalasz notorycznie, także uznałem że dobrym pomysłem będzie gdy empirycznie przekonasz się jak absurdalne jest takie podejście stojąc w miejscu gdzie kiedyś stało ZOMO zazwyczaj stoją osoby, z którymi dyskutujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Cardi napisał:

odwalam ten cyrk, bo ty go odwalasz notorycznie, także uznałem że dobrym pomysłem będzie gdy empirycznie przekonasz się jak absurdalne jest takie podejście stojąc w miejscu gdzie kiedyś stało ZOMO zazwyczaj stoją osoby, z którymi dyskutujesz.

Absurdalne jest to ze myslisz iz to co odwalales przed chwila to analogia do mojego zachowania:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, fluber napisał:

Absurdalne jest to ze myslisz iz to co odwalales przed chwila to analogia do mojego zachowania:) 

Cały czas tak robisz Fluber.  Odnosisz się do wycinka wypowiedzi współrozmówcy interpretując go jako oddzielną wypowiedź. Co w wielu przypadkach całkowicie zmienia jego wymowę.

Wówczas rozmówca stara się wytłumaczyć o co chodziło aby udowodnić, że nie jest wielbłądem. I tak wkoło.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Sebastian napisał:

Cały czas tak robisz Fluber.  Odnosisz się do wycinka wypowiedzi współrozmówcy interpretując go jako oddzielną wypowiedź. Co w wielu przypadkach całkowicie zmienia jego wymowę.

Wówczas rozmówca stara się wytłumaczyć o co chodziło aby udowodnić, że nie jest wielbłądem. I tak wkoło.

 

O k****! To jednak nie jest to tylko mój wymysł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Po co zaczynasz dyskusje o czyms skoro nie chcesz jej prowadzic?:)

Bo nie ma sensu prowadzić dyskusji, skoro nie rozumiesz prostego zdania i prosisz o wyjaśnienie.

2 minuty temu, fluber napisał:

Lizecie sie po jajcach:)

Jeszcze nie, tylko ja Sebastianowi kliknąłem lajka, on mi nie. 

 

Oczywiście do mojego jednozdaniowca w połowie ocenzurowanego się odniosłeś, wypowiedź Sebastiana wygodnie olałeś. A wcześniej domagałeś się prowadzenia dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Sebastian napisał:

Cały czas tak robisz Fluber.  Odnosisz się do wycinka wypowiedzi współrozmówcy interpretując go jako oddzielną wypowiedź. Co w wielu przypadkach całkowicie zmienia jego wymowę.

Wówczas rozmówca stara się wytłumaczyć o co chodziło aby udowodnić, że nie jest wielbłądem. I tak wkoło.

 

Dokładnie , trudny rozmówca ale trzeba przyznać że ma dużo czasu , jest wytrwały . idealny trol do wojny hybrydowej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.