Polska scena polityczna w Internecie

[DeltaCenter (zablokowane)]

20 minut temu, Cardi napisał:

W kwestii tego leku dziwne jest to, że tym "kryterium" do ustalenia refundacji nie jest "czy osoba na recepcie była poddana przeszczepowi?". Z takim kryterium sprawa byłaby prosta:

- Byl przeszczep, jest dokumentacja medyczna - 3.20zł

- Nie było, jesteś Borysem Budką, który chce mieć paragon na duże pieniądze - 1000zł

Ale znając życie przepisy opisujące zasady refundacji tego leku mają pewnie 26 stron i stąd takie kwiatki. Jeżeli byli rodzice dziecka czy rodzina osoby, która jest po przeszczepie i poszli do lekarza po lek, a ten wyciagnął jakiś z dupy przepis i mimo faktu, że przeszczep miał miejsce lek nie został refundowany, to nie dziwię się, że poszli z tym do Budki, to jawne kurestwo.

Tylko, że podobno rodzice tego dziecka nie szli z tym do Budki tylko sam Borys sciągnął sobie jotpega z neta. Podobno, bo w intertnetach nie siedze ponoć, więc mogę nie być na bieżąco

[fluber]

2 godziny temu, jack napisał:

Pięknie się wciągnęliście w bezsensowne bicie piany wokół paragonu Budki. I o ile można mieć za złe Budce, że nie potrafił bez błędu uderzyć w PIS to prawda jest taka, że Valcyte kosztował nie mniej niż:

2016 - 3,20 zł

2017 - ponad 600 zł

2018 -  ponad 700 zł

w I połowie 2019 - ponad 900 zł

w II połowie 2019 - 3,2 zł

Czyli za rządów PIS zwiększono cenę z 3,2 zł do ponad 900 zł by chwilę przed wyborami wrócić do 3,2 zł. Dzieciom po przeszczepach. Serio najważniejsze w tym temacie jest czy Budka miał dobry paragon? Czy może to, że PIS pewnie walcząc z jakąś mafią, załatwił rodzicom chorych dzieci drenaż kieszeni? Rzygać się chce. 

 

Ale refundowany był zamiennik w tym czasie.

[RappaR]

15 godzin temu, Sebastian napisał:

Gdyby chodziło o to aby było taniej to by ludziom tej kasy zwyczajnie nie zabierano (zwiększona kwota wolna + ulga podatkowa). Ale wcale nie chodzi o to aby było taniej, tylko żeby ludzie wiedzieli, że PiS dał

 

Ale to zwiększona kwota wolna byłaby dla wszystkich, jak w tym promowanie dzietności?

A co do ulgi podatkowej - ja rozumiem, że oceniasz ludzi przez pryzmat swojego intelektu i stąd ta strasznie nieprzychylna opinia, że wyborcy PiS nie wiedzieliby, że nagle im kwota netto wzrosła o 500 złotych za każde dziecko i uznaliby by to za szamaństwo, ale nie do końca jest to rzeczywisty obraz świata.

15 godzin temu, Sebastian napisał:

 Domniemuję też, że nie składałeś wniosku o 500+ W niektórych przypadkach bywa naprawdę zabawnie - dla przykładu sprawdzanie dochodu w przypadku gdy składałem wniosek na 2 i 3 dziecko  Nie wiem po co.. żeby jakiś wstyd we mnie wzbudzić ? Nie wstydzę się bo i tak dostaję skromny ułamek tego co oddaję państwu co miesiąc.

22 godziny temu, Eld napisał:

I naprawdę sądzisz, że lepiej by Ci się żyło w kraju z bardzo niską władzą i ingerencją państwa, jak na przykład dowolne państwo Afryki Środkowej, gdzie rzeczywiste CAŁOŚCIOWE podatki to coś w stylu kilku procent? 

[Cardi]

23 minuty temu, RappaR napisał:

Ale to zwiększona kwota wolna byłaby dla wszystkich, jak w tym promowanie dzietności?

2019 a Ty ciągle uważasz, że 500+ ma promować większą dzietność?

23 minuty temu, RappaR napisał:

I naprawdę sądzisz, że lepiej by Ci się żyło w kraju z bardzo niską władzą i ingerencją państwa, jak na przykład dowolne państwo Afryki Środkowej

W którym afrykańskim państwie jest niska ingerencja aparatu państwowego?

 

Konfederacja wrzuciła rozpiskę kto w jakiej debacie bierze udział w tym tygodniu. Stawkę zamyka w piątek o 20 JKM w Polsat News. Protokól 1% nadchodzi, aczkolwiek do ciszy wyborczej będzie tylko 4h, także jak coś pierdolnie to nie będzie kiedy komentować  

Edytowane 8 Października 2019 przez Cardi

[RappaR]

8 minut temu, Cardi napisał:

W którym afrykańskim państwie jest niska ingerencja aparatu państwowego?

 

A w którym nie? Napisałem - kraje środowskej Afryki. Naprawdę myślisz, że przy takiej korupcji i słabości aparatu państwa, on może cokolwiek ingerować? Możesz otworzyć sobie straganik i sprzedawać paróweczki swobodnie, jak Korwin nakazał. 

 

9 minut temu, Cardi napisał:

2019 a Ty ciągle uważasz, że 500+ ma promować większą dzietność?

27 minut temu, RappaR napisał:

Tak. W za małym stopniu, ale udało mu się zwiększyć dzietność. 

[Cardi]

1 minutę temu, RappaR napisał:

A w którym nie? Napisałem - kraje środowskej Afryki. Naprawdę myślisz, że przy takiej korupcji i słabości aparatu państwa, on może cokolwiek ingerować? Możesz otworzyć sobie straganik i sprzedawać paróweczki swobodnie, jak Korwin nakazał. 

 

Tak. W za małym stopniu, ale udało mu się zwiększyć dzietność. 

W tym, w którym przyjdzie hunta wojskowa i każe Ci sprzedawać paróweczki na innym kontynencie.

Gdyby 500+ miało zachęcać do dzietności 1+ to pozostałoby dla drugiego+ dziecka, odkąd poszło na każde dziecko to po prostu zasiłek z tytułu posiadania dziecka.

[RappaR]

4 minuty temu, Cardi napisał:

W tym, w którym przyjdzie hunta wojskowa i każe Ci sprzedawać paróweczki na innym kontynencie.

 

Ale Korwin chwalił dyktatury. W demokracji rządzą debile przecież.

4 minuty temu, Cardi napisał:

 Gdyby 500+ miało zachęcać do dzietności 1+ to pozostałoby dla drugiego+ dziecka, odkąd poszło na każde dziecko to po prostu zasiłek z tytułu posiadania dziecka.

Tak zachęca do 0+?

[Sebastian]

28 minut temu, RappaR napisał:

Ale to zwiększona kwota wolna byłaby dla wszystkich, jak w tym promowanie dzietności?

A co do ulgi podatkowej - ja rozumiem, że oceniasz ludzi przez pryzmat swojego intelektu i stąd ta strasznie nieprzychylna opinia, że wyborcy PiS nie wiedzieliby, że nagle im kwota netto wzrosła o 500 złotych za każde dziecko i uznaliby by to za szamaństwo, ale nie do końca jest to rzeczywisty obraz świata.

 

Zwiększona kwota wolna byłaby dla wszystkich ale ulga podatkowa już nie. W obu przypadkach ludzie zyskują więcej. 

Co do oceniania według własnego intelektu to zdaję sobie sprawę z bardzo różnego poziomu w społeczeństwie i zauważam, w rozmowie na przykład z pracownikami, że ludzie mają kłopot z odróżnieniem kwoty netto od brutto, więc domniemuję, że mogą nie wiedzieć iż płacą podatki i że wszystko co Państwo daje najpierw musi im zabrać.

Co do tego:

Cytat

I naprawdę sądzisz, że lepiej by Ci się żyło w kraju z bardzo niską władzą i ingerencją państwa, jak na przykład dowolne państwo Afryki Środkowej, gdzie rzeczywiste CAŁOŚCIOWE podatki to coś w stylu kilku procent?

To uważam, że dużo lepiej by mi się żyło w państwie gdzie wszyscy płacą równe opodatkowanie - bez wyjątków. W państwie które nie pozwala na optymalizację podatkową i w państwie w którym samorządowcy stawiają sobie rozliczne "pomniki" w postaci kompletnie niepotrzebnych inwestycji robionych oczywiście na kredyt lub ze środków UE (czyli też na kredyt) W takim państwie żyło by mi się lepiej. 

Co więcej niskie podatki wcale nie oznaczają niższych wpływów do budżetu.

[DeltaCenter (zablokowane)]

9 minut temu, Cardi napisał:

Gdyby 500+ miało zachęcać do dzietności 1+ to pozostałoby dla drugiego+ dziecka, odkąd poszło na każde dziecko to po prostu zasiłek z tytułu posiadania dziecka.

W dzisiejszych czasach nic nie jest w stanie zachęcić młode pokolenie do dzietności. W erze wielkiego konsumpcjonizmu, gdzie, na pierwszym miejscu stawiany jestem - JA - moje potrzeby, moje przyjemności, mój czas. W erze, gdzie z wielkich mediów przebija się obraz posiadania dzieci jako patologii, gdzie dziecko przedstawiane jest jako zagrożenie dla środowiska, dla robienia kariery, dla samorozwoju. W erze, gdzie niemalże każdy młody wchłaniacz memowego świata bombardowany jest przekazami o madkach i bombelkach, gdzie ten mityczny już bombelek ma mniejsze prawo do szczęścia od kota czy psa. Ja się nie dziwię. skoro na popularnym wśród tzw. millenialsów portalu internetwoym czytam artykuł o tym, że duży odsetek dzisiejszych par woli spać z własnym kotem czy psem niż z partnerem.

Infantylne, ale ponarzekam sobie na nowe pokolenie, które uważa, że jemu się wszystko należy.

@quevas you were saying???

https://www.rmf24.pl/fakty/news-wojciechowski-zaakceptowany-na-unijnego-komisarza-ds-rolnict,nId,3267130

Edytowane 8 Października 2019 przez DeltaCenter

[Cardi]

1 minutę temu, RappaR napisał:

Ale Korwin chwalił dyktatury. W demokracji rządzą debile przecież.

Tak zachęca do 0+?

Dyktaturę jako ustrój, czy konkretną dyktaturę?

Serio uważasz, że jest ktoś, kto powiedział "no w sumie Halina nie planowaliśmy dziecka, ale jest 5 stów, to sobie zróbmy"?  

 

[josephnba]

Godzinę temu, fluber napisał:

Ale refundowany był zamiennik w tym czasie.

Brniesz w c*** czasu że ten lek był za 3 zł po czym, kiedy ci ktoś rozpisuje wałek PiSu pierdolisz o zamienniku

Serio tak cię boli przyznanie iż PiS też kradnie i robi walki kosztem pacjentów?

U tak mają wygrana w kieszeni ale ty wciąż masz ból dupy jak ktoś tylko napisze coś o tych kamunistach, nawet jeśli to ewidentnie prawda

 

Zluzuj majty

[RappaR]

6 minut temu, Sebastian napisał:

Zwiększona kwota wolna byłaby dla wszystkich ale ulga podatkowa już nie. W obu przypadkach ludzie zyskują więcej. 

 

Twoja opinia.

7 minut temu, Sebastian napisał:

 Co do oceniania według własnego intelektu to zdaję sobie sprawę z bardzo różnego poziomu w społeczeństwie i zauważam, w rozmowie na przykład z pracownikami, że ludzie mają kłopot z odróżnieniem kwoty netto od brutto, więc domniemuję, że mogą nie wiedzieć iż płacą podatki i że wszystko co Państwo daje najpierw musi im zabrać.

 

I zauważyłeś, że przeciętny wyborca jest okolicy 1/4 najmądrzejszej części społeczeństwa i doskonale rozumie tą różnicę? 

Ludzie w większości doskonale znają tę różnicę, ale po prostu nie są takimi hipokrytami, bo gdyby wierzyli, że państwo tylko zabiera, a nie daje, wylecieli by do Bir Tawil. 

10 minut temu, Sebastian napisał:

Cytat

 

To uważam, że dużo lepiej by mi się żyło w państwie gdzie wszyscy płacą równe opodatkowanie - bez wyjątków.

Wyjedź do bananowych republik ze śmieszną korupcją - za jakieś 50 dolarów będziesz miał opodatkowanie zero w reszcie.

11 minut temu, Sebastian napisał:

W państwie które nie pozwala na optymalizację podatkową i w państwie w którym samorządowcy stawiają sobie rozliczne "pomniki" w postaci kompletnie niepotrzebnych inwestycji robionych oczywiście na kredyt lub ze środków UE (czyli też na kredyt)

To wyjedź. Masz Kongo, Kambodżę, Nigerię - w każdym tym kraju podatki są niesamowicie niskie i nie ma żadnej UE. 

13 minut temu, Sebastian napisał:

Co więcej niskie podatki wcale nie oznaczają niższych wpływów do budżetu.

Oczywiście. Krzywa Laffera. Znam. Jarałem się nią jeszcze w gimnazjum. 

A skąd wiesz czy ją przekroczyliśmy, czy może jesteśmy od niej z dala?

[julekstep]

Teraz, Cardi napisał:

Dyktaturę jako ustrój, czy konkretną dyktaturę?

Serio uważasz, że jest ktoś, kto powiedział "no w sumie Halina nie planowaliśmy dziecka, ale jest 5 stów, to sobie zróbmy"?  

Ja np uważam, że może być trochę osób, które wcześniej mówiły - fajnie byłoby mieć dziecko, ale poczekajmy jeszcze aż się zabezpieczymy finansowo.

[RappaR]

1 minutę temu, Cardi napisał:

Dyktaturę jako ustrój, czy konkretną dyktaturę?

 

Jako ustrój.

 

1 minutę temu, Cardi napisał:

 Serio uważasz, że jest ktoś, kto powiedział "no w sumie Halina nie planowaliśmy dziecka, ale jest 5 stów, to sobie zróbmy"?  

 

Nie. Ale sądzę, że było coś takiego - nie wiem czy nam starczy na dziecko, ale jak jest dodatkowe 500 złotych, to damy jakoś radę. 

[Cardi]

1 minutę temu, julekstep napisał:

Ja np uważam, że może być trochę osób, które wcześniej mówiły - fajnie byłoby mieć dziecko, ale poczekajmy jeszcze aż się zabezpieczymy finansowo.

+500zł to zabezpieczenie finansowe? Przecież to w większości przypadków można od kopa dostać przy zmianie pracy. Bądźmy poważni

[julekstep]

Teraz, Cardi napisał:

+500zł to zabezpieczenie finansowe? Przecież to w większości przypadków można od kopa dostać przy zmianie pracy. Bądźmy poważni

Nie każdy jest takim fachowcem jak Ty

[Cardi]

1 minutę temu, RappaR napisał:

Jako ustrój.

No to już zależy od dyktatora czy do pełnienia władzy wykorzysta swoją charyzmę i przekona lud umiejętnościami, czy ich zastraszy do spółki z wojskiem, czy pójdzie w ślady Papa Doca.

2 minuty temu, RappaR napisał:

Nie. Ale sądzę, że było coś takiego - nie wiem czy nam starczy na dziecko, ale jak jest dodatkowe 500 złotych, to damy jakoś radę. 

No tak, dlatego gdyby te 5 stów mniej zabierali w podatkach to miałoby podobny, a nawet lepszy skutek. Ale w ten sposób nie kupią głosów.

[RappaR]

1 minutę temu, Cardi napisał:

+500zł to zabezpieczenie finansowe? Przecież to w większości przypadków można od kopa dostać przy zmianie pracy. Bądźmy poważni

Oczywiście. Więc, jeśli wszyscy zmienimy w ciągu ostatniego roku co miesiąc pracę, nasza średnia krajowa przekroczy poziom Niemiec...

Bądźmy poważnie przy takich tekstach, lol...

[Cardi]

1 minutę temu, julekstep napisał:

Nie każdy jest takim fachowcem jak Ty

wiem

[RappaR]

Teraz, Cardi napisał:

No tak, dlatego gdyby te 5 stów mniej zabierali w podatkach to miałoby podobny, a nawet lepszy skutek. Ale w ten sposób nie kupią głosów.

Naprawdę mnie bawi Twoje wyparcie rzeczywistości.

Na tym forum masz 4 zwolenników 500+. Fluber, Darkonza, Polskignom i ja.

Każdy z nasz bezdzietny.

Ale k**** 500+ kupuje głosy patologiii, patrzcie jaki ja wybitny i genialny KORWINISTA, a nie tępa patola!!!@121121