Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, fluber napisał:

Nie odczytuj metafory zbyt dosłownie:)

to odpowiedz zrozumiale na pytanie ; ]

przecież jeśli mówi się o człowieku jako najważniejszej przyczynie ocieplenia, to na jakiejś podstawie (naukowej) musiano stwierdzić, że jego aktywność jest tu istotniejsza niż słońca. jest więc to jakoś uzasadnione? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, fluber napisał:

Podejrzewam ze porownano dynamike zmian w warunkach " slonce + czlowiek" z " slonce bez czlowieka" .

Naukowcy mają problem ze zrozumieniem Prądu Zatokowego, co zresztą sami otwarcie przyznają, ciągle nie mogąc się zdecydować czy osłabienie tego prądu spowoduje ocieplenie czy oziębienie, regularnie co kilka lat zmieniając swoją wersję. Natomiast Ty podejrzewasz, że są w stanie prawidłowo ocenić wpływ Słońca na klimat panujący na Ziemi...

 

Edytowane przez Kepler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kepler napisał:

Natomiast Ty podejrzewasz, że są w stanie prawidłowo ocenić wpływ Słońca na klimat panujący na Ziemi...

 

Nie tyle na klimat co na jego zmiane. 

I wciaz fakt ze w jednym temacie nie ma konsensusu naukowego nie oznacza ze w innym temacie nauka sie myli. Co to za rozumowanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, fluber napisał:

wciaz fakt ze w jednym temacie nie ma konsensusu naukowego nie oznacza ze w innym temacie nauka sie myli. Co to za rozumowanie?

Jak chcesz uzyskać prawidłowy wynik w symulacji klimatu i jego zmian pomijając tak ważny factor jak Prąd Zatokowy, a przecież Golfsztorm to tylko jedna ze zmiennych, co których nie ma zgodności wśród naukowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Kepler napisał:

Jak chcesz uzyskać prawidłowy wynik w symulacji klimatu i jego zmian pomijając tak ważny factor jak Prąd Zatokowy, a przecież Golfsztorm to tylko jedna ze zmiennych, co których nie ma zgodności wśród naukowców.

Ale ja nie twierdze ze ktokolwiek zasymulowal klimat w sposob niepodwazalny.w roznych modelach sa ogromne rozbieznosci. Konsensus jest co do globalnego ocieplenia i wspolodpowiedzialnosci czlowieka za to. Do tego sie caly czas odnosilem i odnosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fluber napisał:

Podejrzewam ze porownano dynamike zmian w warunkach " slonce + czlowiek" z " slonce bez czlowieka" .

 

 

tylko w jaki sposób? w sensie, czytałeś jakieś opracowania, czy tylko spekulujesz?

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, fluber napisał:

Ale ja nie twierdze ze ktokolwiek zasymulowal klimat w sposob niepodwazalny.w roznych modelach sa ogromne rozbieznosci. Konsensus jest co do globalnego ocieplenia i wspolodpowiedzialnosci czlowieka za to. Do tego sie caly czas odnosilem i odnosze.

Do tego właśnie zmierzam i sam to w sumie napisałeś, że w różnych modelach są ogromne rozbieżności. Więc jeśli są tak ogromne rozbieżności to jak ktoś może stawiać takie jednoznaczne tezy jak:

8 godzin temu, fluber napisał:

powtorze, chodzi mi o stanowisko ze globalbe ocieplenie jest i ze jego przyczyna jest czlowiek)

 

Edytowane przez Kepler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Kepler napisał:

Do tego właśnie zmierzam i sam to w sumie napisałeś, że w różnych modelach są ogromne rozbieżności. Więc jeśli są tak ogromne rozbieżności to jak ktoś może stawiać takie jednoznaczne tezy jak:

 

Normalnie. Modele maja na celu przewidziec jakie beda skutki a to jest o wiele trudniejsze niz mowienie o przyczynach.

31 minut temu, lorak napisał:

 

tylko w jaki sposób? w sensie, czytałeś jakieś opracowania, czy tylko spekulujesz?

W samym web of science jest 200-250 artykulow rocznie ktore wskazuja na glowna przyczyne - dzialalnosc czlowieka. Jest ich w wos aktualnie kilka tysiecy i nie czytalem ich.

W raporcie IPCC o ktorym juz wspominalem a z ktorym zgodzily sie panstwowe akademie naukowe wszystkich najwiekszych krajow plus wszystkie liczace sie stowarzyszenia naukowe mowa o tym ze z minimum 95% prawdopodobienstwem ( czyli typowy przedzial ufnosci) mozna czlowiekowi przypisac odpowiedzialnosc za ponad 50 procent globalnego ocieplenia. Nie znam niestety metodologii tych badan statystycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fluber napisał:

W samym web of science jest 200-250 artykulow rocznie ktore wskazuja na glowna przyczyne - dzialalnosc czlowieka. Jest ich w wos aktualnie kilka tysiecy i nie czytalem ich.

W raporcie IPCC o ktorym juz wspominalem a z ktorym zgodzily sie panstwowe akademie naukowe wszystkich najwiekszych krajow plus wszystkie liczace sie stowarzyszenia naukowe mowa o tym ze z minimum 95% prawdopodobienstwem ( czyli typowy przedzial ufnosci) mozna czlowiekowi przypisac odpowiedzialnosc za ponad 50 procent globalnego ocieplenia. Nie znam niestety metodologii tych badan statystycznych.

jak najbardziej pochwalam i sam stosuję "wiarę" w autorytet nauki, bo nie możemy przecież wszystkiego dokładnie poznać. pytałem z czystej ciekawości. anyway, poniekąd znalazłem odpowiedź tutaj: https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/pilaster-i-zmolestowany-model-klimatu-79 (w skrócie: wpływ aktywności słońca widoczny byłby w skali milionów lat, a nie tak jak teraz). no ale potem zacząłem czytać komentarze i Pilaster mi mąci w głowie ; )

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, lorak napisał:

jak najbardziej pochwalam i sam stosuję "wiarę" w autorytet nauki, bo nie możemy przecież wszystkiego dokładnie poznać. pytałem z czystej ciekawości. anyway, poniekąd znalazłem odpowiedź tutaj: https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/pilaster-i-zmolestowany-model-klimatu-79 (w skrócie: wpływ aktywności słońca widoczny byłby w skali milionów lat, a nie tak jak teraz). no ale potem zacząłem czytać komentarze i Pilaster mi mąci w głowie ; )

 

Nie chce mi się czytać, ale Pilaster mąci strasznie i tyle. Nie ma żadnego pojęcia o matematyce i statystyce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, fluber napisał:

To dziwne, bo to akurat dość powszechna wiedza i jest mnóstwo artykułów naukowych, które to potwierdzają ( oczywiście zależnie od regionu)

 

To ja proszę o te artykuły które wykazują cyframi ze bez emisji CO2 na planecie zapanowałby głód i że GW jest jednoznacznie pozytywnym i koniecznym zjawiskiem na obecnym etapie rozwoju ludzkosci bez względu na ilość negatywnych skutków ubocznych :)

Przy tym jak zostajesz profem masz recenzentów którzy oceniają Twój dorobek, jak masz taki właśnie "oszołomski" artykuł w dorobku to istnieje bardzo duża szansa że dostaniesz łatę oszołoma i negatywną ocenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał:

@darkonza takich artykulów nie ma.  

Za jakis czas będzie, tylko wpierw profesura.

Namawiałem go co prawda a zrobienie "artefaktu" który jak zdobędzie rozgłos to da mu przewagę nad największymi magami z uczelni, ale słuzznie uznał ze ryzyko jest zbyt duże bo takie coś trudno będzie przepchnąc gdzieś w liczącym się czasopiśmie.

Co  zabawne obecnie jest (albo był?) jednym z udziałowcóww grancie którego zadaniem jest opracowanie skutecznych metod skąłdowania CO2 pod ziemią co sam uważa za pierwszej wody szaleństwo:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_nad_jeziorem_Nyos

Sytuacja jednak jest taka ze jak jedziesz w kierunku ze GW jest winą człowieka i jest szkodliwe dostajesz granty i łatwo publikujesz.

Jak chcesz jechać w przeciwną stronę robi się kłopot.

Oto przykład:

https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/homo-sapiens-w-swiecie-wysokich-stezen-co2-57

Czyli jak siedziecie w zamkniętym pomieszczeniu to wam IQ spada :P

co jest oczywistą bzdurą bo organizm utrzymuje stałe stężenie CO@ we krwi, jak biegniemy tego CO2 jest wiecej wiec szybciej oddychamy, jak jesteśmy na świezym powietrzu oddychamy wolniej, w zamkniętym pomieszczeniu oddychamy po prostu minimalnie szybciej utrzymując dokłądnie takie Ph krwi jakiego wymga organizm.

No ale ten "artykuł" został napisany i pozytywnie zrecenzowany a następnie publikowany  mimo ze głosi oczywiste bzdury.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, darkonza napisał:

Za jakis czas będzie, tylko wpierw profesura.

Namawiałem go co prawda a zrobienie "artefaktu" który jak zdobędzie rozgłos to da mu przewagę nad największymi magami z uczelni, ale słuzznie uznał ze ryzyko jest zbyt duże bo takie coś trudno będzie przepchnąc gdzieś w liczącym się czasopiśmie.

Jestem niezmiernie ciekawy, bo choć są liczne artykuły, które stwierdzają, że roślinom żyje się zdecydowanie lepiej na półkuli północnej ze względu na wzrost CO2, to tezy, że powinniśmy pozwolić by rosło coraz bardziej bez względu na inne skutki uboczne nie widziałem, przyznaję:)

4 minuty temu, darkonza napisał:

 

Zupełnie nie rozumiem co chcesz przekazać?

Czyż nie wzrósł im poziom dwutlenku węgla we krwi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.