Skocz do zawartości

Gregorius - skład part 1


Gregorius

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że wreszcie mam chwilkę czasu postaram się zbiorczo odpowiedzieć na pytania i zastrzeżenia co do mojego zespołu. Na początku personale.

 

Kim jest R.LaFrentz?

Wypadało by zacząc od tego że spędził cztery lata na mocnym uniwersytecie. Dał się na nim poznać jako bardzo efektywny gracz w ataku, dobry obrońca i świetny zbierający.W dwóch ostatnich sezonach na uczelni został wybierany do pierwszego skłądu all-america. Dzieki swojej grze został zauważony i wybrany z numerem 3 przez Denwer. Po czterech latach u gracza raczej wybiera się gracza za umiejetnosci a nie za sam talent. 

 

Denver było wtedy jedną z najsłabszych drużyn w NBA i drużyna najgorzej broniąca. W swoim pierwszym sezonie niestety nabawił sie bardzo poważnej kontuzji tak że jego pierwszym sezonem był sezon 99-00. Poprawił on na tylę obronę ze z 29 obrony stała się 20. Ale od razu napiszę że Reaf nie był nigdy graczem wokół którego mozna było stworzyć swietną defensywe. On zawsze był bardziej dodatkiem który może pchnąć defensywe ciut wyżej. W kolejnym sezonie został sprzedany do Dallas (jednej z najlepszych druzyn wtedy) gdzie był głownie rezerwowym.

 

Dlaczego uważam że był dobrym obronca? 

Statystycznie 

 -DRAPM z sezonów przezemnie wybranych gdzie w 2001 i 2002 ma około 1,6 (https://sites.google.com/site/rapmstats/2002-npi-rapm) co jest na poziomie Dale Davisa czy Kenyona Martina.

 

Liczba bloków ale to nie koniecznie musi swiadczyć o dobrej obronie.

 

Wizualnie:

Ogladając jego mecze wydawał się (w Denver) graczem bardzo inteligentnym, dobrze ustawiającym sie i mającym wyczucie kiedy pomóc i kiedy skoczyc do bloku. 

 

W pewien sposób jego problem był zespoł do którego trafił który bardzo zle bronił, nie miał żadnego systemu w którym Reaf mogłby sie odnależć,

 

Dlaczego pojawiają sie znaki zapytania?

Statystycznie liczba fauli co w zasadzie jest normalne dla podkoszowych w pierwszych sezonach gry w NBA ale często oznacza problemy w obronie 1 na 1 i ratowanie się faulem lub są oznakami spóźnienia w pomocy.

 

Wizualnie

Reaf był bardzo mobilnym,szybkim i sprawnym graczem z dobrym wyskokiem ale o ile w obronie z pomocy go cenie to przeciwko graczom silnym z dobrymi manewrami pod koszowymi miewał w tych sezonach problemy.

 

Dlaczego ma tak słaba opinie?

Nie zagrał ani jednego sezonu w pełnym zdrowi. Pierwszy sezon poważna kontuzja. Po dojściu do siebie zagrał 2,5 sezonu (w 4 sezonie przebił sie do s5 Dallas) i ponownie nabawił się poważnych kontuzji które praktycznie wykluczyły z kolejnych 2 sezonów. Dla mnie te kontuzje zkonczyły jego kariere w NBA. Pograł jeszcze pare sezonów ale to juz byl inny gracz totalnie zniszczony przez kontuzje.

 

I na koniec dlaczego go wybrałem?

Szukałem gracza na góra 20 min a najcześciej koło max 10 który nie pogorszy obrony, będzie groził blokiem ale co najważniejsze będzie bardzo mobilny i będzie zagrożeniem z dystansu.

Jak pisałem w opisie chce grać wysoką i agresywna obrona i jednocześnie maksymalnie przyspieszyć grę w ataku. Raef idealnie powinien odnaleźć sie w takiej grze a co w moim przypadku będzie bardzo ważne rozciąga grę przez posiadanie bardzo dobrego rzutu za 3 pkt. 37% i 39%. Do tego potrafi bardzo dobrze grac przodem do kosza i powinien sprawiać problemy w obronie dla zespołów posiadających mało mobilne klocki w obronie.

 

 

Drugi zarzut dotyczył T Ratliff'a.

Na początek faktycznie przesadziłem z wybitną obroną choć to nie miał być PR tylko radość z dostania gracza z tak odległbym pickiem. Nie zmienia to faktu że to dalej jeden z najlepszych graczy w obronie na pozycji 4-5 w latach post Jordan. Dlaczego tak uważam?

- Wyniki philadelphi tzn 4 i 5 obrona w NBA w tych wybranych latach a Theo był podstawowym srodkowym. 

- Zastapienie Ratliffa przez Mutombo (past prime) nie poprawiło obrony w pierwszy sezonie (zrozumiałe po zawodnik musi miec chwile żeby wpasować sie w system) ,a w drugim tylko minimalnie 4 w NBA (aczkolwiek wyższe Def Rating). Czyli wybrany w absolutnym swoim prime Theo bronił na poziomie 34 letniego Mutombo. 

- Mobilność i bloki z pomocy.

- Docenienie w sezonie 00-01 i wybranie do All star game

 

Do tego co jakoś chyba wszytskim umkneło. W tych latach Theo nie był kołkiem w ataku.

77% trafionych osobistych, Srednia zdobywanych pkt około 12 (zobaczcie ile zdobywał Mutombo,B Wallece itd) na 50% skutecznosci. w sezonie 00-01 miał ponad 40% skuteczność w rzutach do 16 stop. To nie jest gracz w tych sezonach którego można odpuscić bliżej kosza.

 

Kolejny na tapecie Payton.

Tutaj chyba można dosyć krótko. Faktycznie fizycznie był już lekko po swoim peaku ale 31 i 32 lata na gracza który nigdy nie miał poważnej kontuzji, który do 34 roku życia gra bez problemów po 40 min zycia to nie jest tak dużo. Fizycznie Payton dalej prezentował się bardzo dobrze. I choć jego znaczenie w obronie w wybranych latach było juz mniejsze to działo się to z powodu tego że cała ofensywa była na jego barkach. 

 

Zarzut że Payton ma być u mnie bulterierem w obronie wydaję mi się lekko chybiony bo tak jak napisałem w opisie system obrony preferowany przeze mnie kiedy Payton jest na boisku wymaga zaangażowania innych zawodników. I cały skład dobrałem pod tym kontem. Bardzo mobilni,silni i wysocy zawodnicy grający bardzo dobrze w obronie. Dzieki temu pomimo niezaprzeczalnie dużych umiejętności Paytona obrona nie jest tylko na jego barkach.

 

Co do ataku to równiez napisałem w opisie. Preferuje mało HCO i jak najwiecej kontr i podkrecania tempa. Chce zabiegać i przerzucić inne zespoły szczególnie te posiadające mało mobilnych srodkowych lub brak odpowiednich rezerwoych np na rozegraniu. W szybkim ataku Payton bardzo dobrze sie sprawdzał a jeżeli bedę zmuszony pograc HCO to z racji tego że zawsze razem z Paytonem na boisku bedzie TMac lub G Hill to Gary bedzie odciązony w kreowaniu.

 

Dodatkowo uwaga ale wspomnę o tym jeszcze jak bede pisał o dopasowaniu zespołu.

Payton w tych latach to nie tylko mid range jak chcieli by niektorzy. 

Srednio 5 jego rzutów było za 3 pkt (36% skuteczności) a % mniej więcej po równo rzuca z każdego dystansu. Wspomnę jeszcze że Payton nie grał cały czas z piłka i ponad 80% jego rzutów za trzy była po odegraniu od innych.

 

Zostało mi jeszcze dopasowanie zespołu czyli zarzut podnoszony przez BiałaCzekolade głownie. Dobrze już odpisał Koelner i widzę ze ma taką samą wizję mojego zespołu jak ja. Ale ja jak znajdę kolejną chwilkę postaram się jeszcze raz to zebrać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.