Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, DLT_Braddock napisał:

To jest k**** dramat. Klub z jednego z najbogatszych regionów w Polsce, firma na firmie więc o sponsoring nie powinno być ciężko, brak rywala sportowego w mieście, 1 mln potencjalnych kibiców a klub jest pośmiewiskiem i walczy tylko o utrzymanie. 

Mamy aktualnego mp w koszykówce 

Rok wcześniej mp na żużlu.

Rywale sportowi w mieście są.

Na finał mp w kosza prawie 5 tysięcy biletów sprzedało się w 3 minuty. Na żużlu regularnie jest ponad 12 tysięcy ludzi . Na piłce jest średnio 10900 kibiców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, LAF napisał:

83D6C4EE-989D-483E-A3E2-AF1331E8CEB0.thumb.jpeg.2036385d98dc106eaadab2a8d533709a.jpeg

Chcesz pokazać jaka przepaść dzieli nas do 9 miejsca? :D

34 Łotwa mniej traci do nas niż my do 9 miejsca. Zespoły 11-16  w odległości 1 punktu od nas. 

Miejmy nadzieję, że Lech jeszcze coś ugra.

Ale ogólnie, żeby przełożyło się to na jakieś benefity w pucharach. Np bezpośredni zespół w Lidze mistrzów, następny w eliminacjach z pewnym udziałem w LE w przypadku ich przegrania, to potrzebujemy 5 takich sezonów z rzędu jak ten.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, fluber napisał:

Mamy aktualnego mp w koszykówce 

Rok wcześniej mp na żużlu.

Rywale sportowi w mieście są.

Na finał mp w kosza prawie 5 tysięcy biletów sprzedało się w 3 minuty. Na żużlu regularnie jest ponad 12 tysięcy ludzi . Na piłce jest średnio 10900 kibiców.

Chodzi mi o rywala tylko i wyłącznie w piłce nożnej (Kraków, Łódź) Piłka i żużel to dwa różne światy. Swego czasu kibice Włókniarza musieli zawiesić działalność bo ich Raków po mieście ganiał. Śląsk nie ma rywala w mieście a na mecze chodzi ostatnio po 5 tys osób. Widzew ma konkurenta w mieście, mniej mieszkańców w okolicy, biedniejszy region i 17 tys widzów co mecz. Nawet w 1 lidze miał lepszą frekwencję. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, DLT_Braddock napisał:

Chodzi mi o rywala tylko i wyłącznie w piłce nożnej (Kraków, Łódź) Piłka i żużel to dwa różne światy. Swego czasu kibice Włókniarza musieli zawiesić działalność bo ich Raków po mieście ganiał. Śląsk nie ma rywala w mieście a na mecze chodzi ostatnio po 5 tys osób. Widzew ma konkurenta w mieście, mniej mieszkańców w okolicy, biedniejszy region i 17 tys widzów co mecz. Nawet w 1 lidze miał lepszą frekwencję. 

A mi chodzi o to że Wrocław to nie jest miasto piłkarskie po prostu bo są inne sporty, które są ważniejsze dla wrocławian 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, DLT_Braddock napisał:

To jest k**** dramat. Klub z jednego z najbogatszych regionów w Polsce, firma na firmie więc o sponsoring nie powinno być ciężko, brak rywala sportowego w mieście, 1 mln potencjalnych kibiców a klub jest pośmiewiskiem i walczy tylko o utrzymanie. 

A tam nie chodzi o to, że miasto tak naprawdę nie chce wypuścić władzy nad klubem i stadonem ? Tam zdaje się było kilky chętnych z różnymi pomysłami i z jakiegoś powodu odpuścili. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

12 minut temu, fluber napisał:

A mi chodzi o to że Wrocław to nie jest miasto piłkarskie po prostu bo są inne sporty, które są ważniejsze dla wrocławian 

Od 21 sekundy :)

 

 

2 minuty temu, Sebastian napisał:

A tam nie chodzi o to, że miasto tak naprawdę nie chce wypuścić władzy nad klubem i stadonem ? Tam zdaje się było kilky chętnych z różnymi pomysłami i z jakiegoś powodu odpuścili. 

Ten nowy stadion zabił piłkę we Wrocławiu. W rodzinie zony mam fanatyka Śląska. Mówił, że na starym stadionie był lepszy klimat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, DLT_Braddock napisał:

brak rywala sportowego w mieście,

 

3 godziny temu, DLT_Braddock napisał:

Swego czasu kibice Włókniarza musieli zawiesić działalność bo ich Raków po mieście ganiał. Śląsk nie ma rywala w mieście a na mecze chodzi ostatnio po 5 tys osób

Ale Tobie chodzi o  bijatyki czy o kibicowanie? Bo już któryś coś w ten deseń wypisujesz. Kibice chodzą jak jest widowisko. Skoro na piłce nie mogą się doczekać emocji to wolą iść na inny sport albo zostać w domu.

A te wydatki które tu wrzucano to jednak dramat. Miasta zbyt mocno sponsorują piłkę nożną..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ely3 napisał:

A te wydatki które tu wrzucano to jednak dramat. Miasta zbyt mocno sponsorują piłkę nożną..

Na takich sponsoringach można kupić przychylność kibiców, a przy okazji jakieś wałki ukręcić, jak to w piłce. Takie Katowice na swój syfiasty klubik z 2 ligi (czy jak to się tam teraz nazywa) wydają oficjalnie co roku kilkanaście baniek a kolejne miliony lecą po cichu przez miejskie spółki. A ludziom się ogłasza, że jest kryzys i latarnie trzeba wieczorem wyłączać i tym podobne. Jakby ludzie mieli trochę oleju w głowie to by taką władzą dawno na taczkach wywieźli  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, ely3 napisał:

 

Ale Tobie chodzi o  bijatyki czy o kibicowanie? Bo już któryś coś w ten deseń wypisujesz. Kibice chodzą jak jest widowisko. Skoro na piłce nie mogą się doczekać emocji to wolą iść na inny sport albo zostać w domu.

A te wydatki które tu wrzucano to jednak dramat. Miasta zbyt mocno sponsorują piłkę nożną..

Delta musi wylądować agresję po tym jak go szef w Irlandii gnoił na magazynie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, ely3 napisał:

 

Ale Tobie chodzi o  bijatyki czy o kibicowanie? Bo już któryś coś w ten deseń wypisujesz. Kibice chodzą jak jest widowisko. Skoro na piłce nie mogą się doczekać emocji to wolą iść na inny sport albo zostać w domu.

A te wydatki które tu wrzucano to jednak dramat. Miasta zbyt mocno sponsorują piłkę nożną..

Ktoś może powiedzieć jakie emocje czekają go na żużlu? Zwłaszcza na kiepskim torze - jak to mawiał Sławomir Drabik "prosto i w lewo". 

Tak jak pisałem, Śląsk Wrocław nie ma żadnej piłkarskiej konkurencji w mieście. Wszystkie osiedla są za Śląskiem a mimo tego w mieście liczącym ponad 600 tys widzów, mają na trybunach po 5 tysięcy widzów. Słabo. Kibicowsko Śląsk to legenda lat 90-tych, piłkarskich sukcesów też sporo. Mieli. W. Tym fajną, alkoholową pakę z lat 80-tych.Koszykówka nie jest żadną konkurencją bo to sport "zimowy". Żużel to z kolei piknikowy sport traktowany jako niedzielny festyn. Pamiętam zawsze że sobota była piłkarską, a żużel traktowany był jako rozrywka po niedzielnej Sumie. Piłkarski Śląsk nastawiony jest tylko i wyłącznie na trwanie, bez wizji. Stąd pewnie słaba frekwencja i byle jakość. Byle jakość mocno przepłacana. 

Edytowane przez DLT_Braddock
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, jak zaraz po otwarciu stadionu to prawie na każdym meczu był komplet alento było do przewidzenia bo działał efekt wow. W latach mistrzowskich i co oczywiste grze w eliminacjach pucharów też było pełno ludzi ale im później tym mniej plus oczywiście kiepska forma sportowa klubu i jest jak jest. Czasami wydaje mi się, że na mecze chodzi tylko chuliganka na sektor B i dzieci bo miasto rozdawało bilety za darmo po klubach albo szkołach, żeby zapchać stadion 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Grzechu napisał:

Na takich sponsoringach można kupić przychylność kibiców, a przy okazji jakieś wałki ukręcić, jak to w piłce. Takie Katowice na swój syfiasty klubik z 2 ligi (czy jak to się tam teraz nazywa) wydają oficjalnie co roku kilkanaście baniek a kolejne miliony lecą po cichu przez miejskie spółki. A ludziom się ogłasza, że jest kryzys i latarnie trzeba wieczorem wyłączać i tym podobne. Jakby ludzie mieli trochę oleju w głowie to by taką władzą dawno na taczkach wywieźli  

To się trochę rozmywa bo dają na GKS jako całość. W hokeju mają mistrza. Ale piłka to żenada. Swego czasu Rozwój był wyżej piłkarsko a dostawał sporo mniejsze dofinansowanie.

Od zawsze jestem przeciwnikiem miejskich dotacji do zawodowego sportu.

Wracając do polskiej piłki. O ile hity stały na niezłym poziomie sportowym to sędziowie niespecjalnie się popisali. Nie wiem jak w przypadku Legii, bo jak ich nie lubię to tam są wątpliwości (no ja bym nie miał, wskazalbym wapno) to w przypadku Lecha nie mogłem uwierzyć, bo nie wiedząc kto faulował stwierdziłem, że żółta kartka to pewniak. Ale jak powiedział Bednarek, to nie wina sędziów tylko zawodników Lecha. Trzeba było strzelić karnego i nie dać im bramki w prezencie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.04.2023 o 00:22, ely3 napisał:

Ale Tobie chodzi o  bijatyki czy o kibicowanie? Bo już któryś coś w ten deseń wypisujesz. Kibice chodzą jak jest widowisko. Skoro na piłce nie mogą się doczekać emocji to wolą iść na inny sport albo zostać w domu.

Delta cały czas lansuje opinię, że warunkiem koniecznym wysokiej frekwencji na stadionie jest konkurencja w postaci drugiego klubu piłkarskiego w mieście. Wtedy wojna kibicowska generuje przywiązanie do klubu i chęć rywalizacji na ilość kibiców na stadionie. 

Ja wolę by frekwencje napędzała jakość widowiska a nie plemienne wojenki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.